Skocz do zawartości
Forum

magdaloza

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez magdaloza

  1. magda_79A u nas wczoraj byla super nocka. Zapowiadala sie fatalnie, bo maly na poczatku budzil sie z wielkim krzykiem co pare minut. Nakarmilam ssaka o 23, obudzil sie o 24 i nie moglismy go uspic. W koncu moj P. sie wkurzyl i odlozyl go do lozeczka i maly w ciagu paru minut zasnal i obudzil sie .... o 5!!!! Nie pamietak kiedy i czy w ogole spal tak dlugo. Dostal cyca i jeszcze do 6.30 pospalismy. Oby tak dalej! Uff, ale sie rozpisalam :) Gratki za superzasta nocke!!!! Oby takich wiecej!!! Dziekuje za zyczonka dla Melki Aaaa...i zapomnialam Karolinka dla Ciebie sloneczko tez wszystkiego naj!!! Duzo zdrowka.
  2. Czesc dziewczynkiAmelka slicznie dziekuje wszystkim ciociom za zyczenia! Wszystkirgo naj dla Dominika!! Duzo zdrowka i usmiechu!!! Miska,Ninnare moze to po prostu pogoda tak wplywa na nasze dzieciaczki???Moja Amelka tez dzis troszku marudna byla,ale pozniej mnie zaskoczyla:)Zycze bardziej przespanych nocek Agula kobietko jak sie bedziesz tak stresowala to pokarmu nie przybedzie.A na pewno go masz,bo jak mala non stop na cycku to one maja prawo wygladac jakby byly puste...moze wyjada z nich do konca.Pamietaj,ze piersi zawsze produkuja tyle,ile dzidzia zje.Pij duzo plynow i moze herbatki na laktacje z Hippa.Trzymam kciuki,zeby laktacja sie poprawila!!! Co u mnie??? Amelka dostala dzis po raz pierwszy jabluszko +marchewka,ale chyba jeszcze na to za wczesnie(albo zbyt duzo marchewki?),bo zrobila kupke z odrobinka krwi:( Wiec poki co marchewka idzie w odtstawke.Widac jeszcze nie pora na nia. Poza tym Melka mnie dzis zaskoczyla,bo ..polozylam ja na macie(takiej zabawowej) i mysle sobie,ze umyje okno,wlazlam na krzeslo a tu slysze taki paniczny smiech,ogladam sie,patrze a Melka lezy patrzy na mnie i sie chichra(a wlasnie jakie H czy CH???)..Normalnie sie ze mnie nabijala.Mala Lobuziara...hihihi Caluski dla wszystkich
  3. Wpadam tylko na chwile,zeby powiedziec,ze u nas ok.Mam troche latania,bo pomagam kumplowi wynajac dom,wiec biegam po agencjach i chodze ogladac domy..i wszedzie z Amy,bo nie mam jej z kim zostawic KAROLA trzymam mocno kciuki!!! Postaram sie Was doczytac wieczorkiem...caluski
  4. Czesc dziewczynki Gratulacje dla Syli i Trusi!!! Duzo zdrowka dla Was i malenstw kochane!!! Iza Mia jest cudowna...nie da sie oczu od niej oderwac! A przybiera ci...WOW! Duzo...Moja w takich czasach max przybrala 330gr/tydz. Rosnie z niej duza kobitka! Inkus paszport nam przysla kochana,wiec w najblizszym czasie nie bedziemy w Manchesterze:( Ale nic straconego....bo i tak mamy w planach odwiedzic NIESPOKOJNA,wiec moze uda sie spotkac Margo ruchy dzidzi w brzuszku to zalezy...ja czulam wyraznie od 18tc...wczesniej to raczej takie bulgotanie w brzuszku,ale od 18tc to juz takie delikatne kopniaki U nas ok.Meli rosnie:) Dzis jak zobaczyla mnie na krzesle myjaca okno to zasmiewala sie ze mnie..normalnie byscie nie uwierzyly...tak jakby sie smiala...,ze ona sobie lezy a ja zapierniczam...hihihi Caluski dla wszystkich
  5. Amelka slicznie dziekuje wszystkim ciociom za zyczonka!!! U nas ok.Melka spi w nocy roznie,ale juz przywyklam.Dzis np.obudzila sie o 2 ,zjadla i chciala sie bawic to sie wkurzylam i ja zostawilam a sama poszlam spac...jak sie obudzilam o 6 i slysze,ze taka cisza...mysle sobie,ze chyba mala sie poddusila jakims miskiem albo pielucha,wchodze do pokoiku a ona spi w najlepsze...hihi. Teraz tez juz od 2 godz nyna,ale pogoda do d* wiec sie jej nie dziwie. Wiolus nie przespane nocki to jest cos czego ja ponownie doswiadczam od niedawna,ale wiesz co....to dziwne jak czlowiek moze do wszystkiego przywyknac Paulik Paulik jak Twoje sloneczko??? Nadal ladnie sypia?No i jak ty sobie radzisz? Powiem Ci,ze uwielbiam towarzystwo Mily ,ale czasem chetnie poszlabym do pracy albo gdziekolwiek...No,ale poki co nie mam jak...nadal karmie cycem i to tylko i wylacznie!,wiec musze byz na kazde wezwanie...hihi Od wrzesnia idziemy na basen i ja robie kurs psychologiczny,wiec beda zmiany Adus spokojnie..dzieciaczki maja czasem takie dni.Mily tez tak miala.Czasem po prostu darla sie w nieboglosy i nie mogla zasnac...tak bywa.Ale koniec koncow i tak dziecko pada,bo ze zmeczeniem nie wygra...-jak to mowi moj M Anetka co u Ciebie???Jak Nikusia? Maniulek tak patrze na ta fotke to ten twoj Norbi to taki sliczny spiacy Aniolek...hm.. Caluski dla wszystkich
  6. Eee no to spryciarz jeden Super! A z napieciem sobie na pewno poradzi przy pomocy mamy Trzymam kciuki! No to moja kruszynka niby cos tam probuje,ale szybko sie nudzi;/ A poza tym jest troszku leniwa...poki co to stopki ja interesuja...a brzuszek nie...na ale mam nadzieje,ze to sie wkrotce zmieni..
  7. Czesc dziewczynki Troche mnie nie bylo,ale tu chrzciny,tu goscie w kolejny weekend i tak zlatuje...czasu jak na lekarstwo...cos jak u Ciebie Krysiak :) Mowisz,ze Dominis ma klopot z kupka...mowia,ze to sie zdarza i,ze dzieci ponoc z tego wyrastaja..,ale nie zazdroszcze,bo sie bidulek meczy..a z nim i ty.Trzymam kciuki,zeby sie wszystko ladnie unormowalo Newania nie ma ludzi,ktorzy sie nie wkurzaja albo nie narzekaja...a dobrze jak maja komu,bo przynajmniej im samym jest lzej.nic sie nie martw.Dasz rade wszystko pozalatwiac i bedzie ok U nas dobrze.Melka nadal na cycku + jabluszko..raz dziennie jak zdarze,bo juz 3 dni nie dostala...Mielismy tu upaly i probowalam dac jej wode,ale ona tylko gryzla smoczek w butelce i jak jej woda wleciala to je wypluwala...Mowie Wam jaka jazda...cala byla mokra Caluski dla wszystkich cycusiowych
  8. anna_bHej dziewczynki.Jak Wam idzie wprowadzanie nowych pokarmów? Ja jestem w tym temacie jednak troche zielona. Podaje malemu kaszke co drugi dzien, niebawem zaczne codziennie. Chce isc dalej i wprowadzic jablko i marchewke, ale jakos nie idzie mi to wszystko. Moze poproszę doświadczoną mamę o radę?? Wiem tylko tyle, ze mam podac jakis nowy pokarm a za 2 tyg nastepny. Ale czy kolejnosc jest tu wazna? Ze no najpierw kleik, kaszka, jablko, marchew itd? Czy obojetne? Pozdrawiam Ja zaczelam od jabluszka a od jutra dodam marchewke z kaszkami czekam..,bo to zawsze chemia...a jablko Amelka toleruje lepiej jak sama zje niz jak ja zjem Jak ja zjem to zaraz ja czysci a jak ona zje to jest ok..nawet o dziwno kupka nie taka wodnista O kolejnosci nie mam pojecia.Probuje i patrze jak reaguje i tyle...
  9. misia78Magdaloza dziękuję Kochana za wsparcie.To dla mnie dużo znaczyMam Twój nr tel.także na pewno się odezwiemy jak już Lenka sie urodzi. Całuski dla ciebie Amelki i Maćka. Nie ma za co!!! I juz Anulek uszka do gory i do przodu!!! A ty nasza mala krolewno-Lenko-wychodz juz!!! Daj sie przytulic mamusi! Czekamy na wiesci! Odpoczywaj Anulek i nie strsuj sie kochana
  10. Anulek gdzies tam wyczytalam,ze pytalas kiedy zjezdzamy do Pl...hmm nie zjezdzamy.Przynajmniej nie na razie,nie do poki Polska nie stanie sie krajem sensownym(sorki kochane) i nie trzeba bedzie tyrac,zeby miec.Nie mamy tu zle.Maciek sam pracuje,ja nie pracuje,na dziecko dostajemy pieniazki(nie,bo za maly zarobek tylko,bo sie naleza),leki i lekarzy dziecko ma darmowe do 16tego roku zycia...itp...wiec sama widzisz...nie ma co porownywac z Pl.Wiadomo zawsze nie bedziemy jakby u siebie,ale..jakos sie tym nie martwie,bo Meli bedzie u siebie a to najwazniejsze Dobra...zmykam nyny..caluski dla was wszystkich
  11. Czesc AliG to super,ze rehabilitacja daje rezultaty Brawo dla malej Ninki! Ja Amelke w duzej wannie kapie odkad skonczyla 2miesiace,bo tak mi bylo wygodniej,ale wchodze z nia.Moze sprobuj tez wejsc z Ninka..(jak masz duza wanne).Tak Ci bedzie latwiej no i kregoslup odpocznie
  12. Monis dziekuje slicznie Ja wyciagam Amy raczki od przodu z tym,ze ona juz ladnie wyciaga raczki do przodu tyle,ze raz wyciaga lewa a prawa idzie gdzies do tylu(jak sie wkurzy) a raz prawa,rzadko obie.Do zabawy daje jej gumowa pilke ale juz tez rzadziej zamyka ta lewa raczke z kciukiem do srodka Czyli mniemam,ze jest lepiej A nozkami to ona uwielbia sie bawic tylko pozycja brzuszkowa nadal jest fee...,ale juz jest troche lepiej.Klade ja sobie w wannie na sobie,zeby miala glowke wyzej a na sofie jak ja klade na brzuszek to wlaczam jej "shreka" i tak jest nim zainteresowana,ze go oglada w tej pozycji i ani okiem nie mrugnie...Oczywiscie az sie zmeczy GABI jest taka ladniutka! I prosze jaka uzdolniona! Super! A powiedz mi ,czy Dawidek probuje sie juz odwracac z brzuszka na plecki??? Moja Amy chyba jeszcze dlugo tego nie zrobi...takie mam wrazenie...predzej na odwrot... Caluski dla Ciebie i dzieciaczkow!
  13. Monika74AniuB pisałas tam wczesniej ,ze niepokoi cie cos w zachowaniu synka........ a pediatra powiedziałó, ze ok. moje zdanie jest takie, ze niestety wiekszośc pediatrów nie wyłapuje róznych rzeczy u naszych dzieci, bo pewnie nie znaja sie na tym......... jesli cie cos niepokoi , to popros go o skierowanie do neurologa..... powiedz mu, za bardzo ni9epokoi zachowanie synka. i jesli jest wszystko dobrze, to chciałabys usłyszec to od specjalisty......... ja tak zrobiłam z Dawidem i teraz szcęśliwie chodzimy na rehabilitacje. Madziu pamietam , ze miałam Ci napisac o tych ćwiczeniach, tylko zawsze nie mogę sie do tego zebrac...... a, B. ważne nie nosić dziecka(mojego) pionowo , tylko w fasolke. zawitkowski pokazuje jak . i b. wazna pielęgnacja wg. zawtkowskiego Oki.Dzieki.Jak znajdziesz chwilke to napisz.Mozesz tez wejsc na watek REHABILITACJA u nas na forum.Pisalam tam i zobacz co odpisala mi Pani Rehabilitant.Moja nienawidzi pozycji fasolki Wiec mam nadzieje,ze ja nie bede musiala...Poki co cwicze z nia Zawitkowskiego...ale tez nie wszystko...Caluski GRATKI ZA 1wszego ZEBOLKA!!!
  14. zyje,ale nie mam czasu...Wybaczcie.. wszystko u nas ok..ale latam i zalatwiam sprawy przed wyjazdem do Pl...opisze potem,jak juz bede i was doczytam wszystkiego naj dla Blazejka teraz kolej na moja panne...ale to jutro Caluski dla wszystkich
  15. Daffodil ja tez mialam cc i powiem Ci,ze slyszalam,ze mozna cos juz zaczac po 8tyg.Ja probowalam po 3 mies i jak polozna uslyszlala,ze probowalam brzuszki to mnie opierniczyla,ze za szybko.Teraz juz prawie 5mies po cc...Juz lepiej z cwiczeniami,ale na miesnie brzucha chyba jeszcze za wczesnie...,bo jeszcze "faluja".Nie wiem,czy to widzisz..najlepiej podczas kapieli widac jak brzucho sie rusza...a to chyba znac,ze jeszcze trzeba poczekac. Pozdrawiam
  16. Hej wieczorowo Dopiero teraz sie udalo i to tez nie wiem,czy na dlugo,bo Meli ma cos problem z zasnieciem,ale dzielnie probuje Karola jak tam?trzymasz sie kobietko? Oj te przygotowania do przybycia dzidzi..Wiesz,ja tak nie mialam.,albo nie pamietam..Ale ja mialam cesarke i to planowana,wiec mialam stresa jak diabli,wiec moge nie pamietac...hihi. No ..zostal jeden dzien...cieszysz sie?Ciekawe czy Basiulek urodzi sie w sobote czy wybierze jakies inny dzien?:) Odpoczywaj juz i nie porzadkuj...wszystko bedzie oki Dziekuje w imieniu Amelki...No powiem Ci,ze ona taka wlasnie jest,ze jak widzi cos albo kogos nowego to tak wlasnie obserwuje...hihi ale jestem jakas taka zmeczona,ze niby was poczytalam a zapomnialam co popisalyscie....Normalnie potrzebuje snu !!!:)
  17. Hej Panterka wiem wiem...dokladnie wiem i dlatego sie nie ciesze,ze jedziemy do Pl na 3 tygodnie,bo nie dosyc,ze kasy pojdzie mnostwo to jeszcze czlowiek nie odpocznie,bo wszystkich trzeba odwiedzic...ehh Inkus my tez nie spimy w nocy...i tez przez zabki...Meli budzi sie co ok 3 godz...masakra Caluski dla reszty dziewuszek
  18. Monika74Cześć \Madzia napiszę ci moze jutro o tych ćwiczeniach,(dzisiaj za bardzo nie mam czasu) dzisiaj pierwszy raz bylismy na rehabilitacji, Dawid bardzo dzielnie to zniósł... nawet nie płakał tytlko ze 2 razy zrobił "ostrzegającą" podkówkę i dzielnie wszystko znosił..... Uff a przedemna znów nauka. w czerwcu mam 7 egzaminów, cos kiepsko widzę tą sesję. ufff. trzymajcie juz za mnie kciuki , proszę............ Monis nie ma sprawy...Wiesz,pisalam,zebys napisala tak na wypadek,jakbys zapomniala.A napiszesz jak znajdziesz chwilke i tyle My w lipcu do neurologa a we wrzesniu na basen Dawid to dzielny mezczyzna!!! TRZYMAM KCIUKI MOCNO ZA EGZAMINY!!! Na pewno dasz rade!!! A co u reszty dziewuszek???Gdzie sie podziewacie??? Nie uwierzycie ale u nas na koniec dnia wyszlo sloneczko...hihihih
  19. Czesc cycusiowe:))) Chwilke mnie nie bylo,ale chrzcilismy Amelke i mialam gosci a potem sprzatanie i dochodzenie do siebie... u nas ok.Nocki nadal jakies takie dziwne..,ale mam nadzieje,ze to sie zmieni...Nadal tylko na cycusiu,choc przyznam,ze dalje malej po troszku jabluszka dziennie i.....az cala sie trzesie jak je widzi Zjada narazie niewiele,bo i dostaje malutko a z tego 40% wypluwa...Ale mamy jakis poczatek... Misia gratuluje nocki!!! Ja tez pamietam jak mi wyciekalo z piersi...i jak budzilam sie z bolem,bo takie mialam pelne a teraz??? co 3 godz wola papu i tyle...Oby wiecej takich nocek Agula GRatki!!! wiedzialam,ze Karolci sie uda!!! Oby tak dalej:))) Caluski dla wszystkich
  20. Oj to niedobrze..Fajnie,ze jest lepiej.To najwazniejsze,bo jak dziecko szczesliwe to i mama radosna i usmiechnieta Trzymam kciuki,zeby juz skaza sie nie pojawila!!! Dobra,Anetko....ja niestety musze juz leciec,bo mam jeszcze troche rzeczy do zrobienia a juz mi sie oczka zamykaja...ehh...Kiedy ja sie wyspie???Hihihi caluski dla Ciebie i Nikusi!!! Buzialki dla reszty mamulek Spokojnej nocki!!!Papa
  21. Acha prawko..Super!!! Swietny pomysl A co tam w ogole u Ciebie?Jak Nikusia reaguje na nowe mleczko?
  22. Sowko widzisz jaka masz wspaniala szefowa!!! Tylko pogratulowac A malolaty tak maja...Nie wiem,gdzie i jak sie ta mlodziez dzis chowa...Mogla od razu powiedziec co dokladnie i jak chce...a nie wydziwiac po fakcie..Moze miala nadzieje nie zaplacic...ehh Ale super,ze skonczylo sie jak sie skonczylo Anetka widzisz ...nie doczytalam na styczniowkach,ze mleczko Nikusi zmienilas...Trzymam kciuki,zeby sie okazalo wlasciwe Karola matko kochana...dobrze przeczytalam???? Ty mylas dzis podlogi??? Dziwczyno odpoczywaj a nie zajmuj sie takimi pracami...Podloga nie zajac nie ucieknie a poza tym z niej sie nie je...Fajnie,ze czujesz sie dobrze I oby Basiek poczekal faktycznie do soboty...Oj..nie moge sie doczekac,kiedy sie nam nia pochwalisz Asiu WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI IMIENIN!!!
  23. Czesc PANTERKA No wierze,ze jak takie sloneczko i bez wiatru to wracac sie nie chcialo...A wypoczelas chociaz troszke???
  24. aneta1808Witajcie kochane:) juz wrocilam z kolejnych zajec fajnie bylo ludzi chodzi duzo sala wykladowa pelna ale i wesolo mamy:) fajny wykladowca taki smieszny,takze jak narazie podoba mi sie...a co u was?? jak zdroweczka?? buziaczki ANETKA na jakie ty zajecia chodzisz?Bo chyba cosik mi umknelo... U nas ok.Dzionek minal spokojnie..Mam jeszcze troche rzeczy do zrobienia,ale spokojnie ....dam rade...chyba:d A jak u was???
  25. Hej ponownie Dziekuje dziewczynki za mile slowa:) A Amelka tak tak...byla dzielna i caly czas sie tak patrzyla na ksiedza...doslownie jakby go rozumiala....hihihih Misia ooo...pogratulowac nocy!!! Oby wiecej takich...A laktacja sie dostosuje...kwestia czasu U nas nocki takie sobie w porownaniu do tego,co bylo,ale i tak nie jest zle...Bo w sumie to spimy do 8.30 Caluski dla was wszystkich Monis jak znajdziesz czas to napisz jak tam Dawidek na cwiczeniach i co mu tam karza robic?I jak tam Gabi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...