magdaloza

adriana8899RapidShare: Easy FilehostingZobaczcie sobie Mloda z tatusiem jesli chcecie. :) A mnie sie udalo!!!! Hihihi..ale sliczniutka jest ta Wasza Gabinia Ale wiesz co...wcale nie widac,ze tyle wazy....Na dlugosc jest chyba taka jak Amelka no i troszke pulchniejsza...,ale nie duzo Smieszek z niej fajowy...Moja tez sie tak smieje...hihi Zeby to sciagnac trzeba mnie winrar czy jakos tak sie to nazywa...

Dziekuje wszystkim za przepisy jestescie nieocenione...Caluski

Hej Troszke Was nadrobilam,ale tylko troszke:) Adus 600gr/na mies do dobry przyrost wagi.Dzieci po 3 miesiacu powinny ksiazkowo przybierac 450gr/mies.Wyczytalam gdzies na necie.Dla pocieszenia dodam,ze Amelka przybiera po 480/mies,czasem troszke wiecej...Zalezy od miesiaca. Asiu no to mamy najstrszego styczniowego dzidziusia Super!Do tej pory moja Amelka byla najstarsza,bo urodzila sie 5 sty.Ale po "rozmiarach" Blazejka Amelka nadal jest najdrobniejsza...No,ale nic sie nie da zrobic...Wazy teraz moze 5620 a mierzy ponoc 61cm.Nie lubi lezec na brzuszku ,ale walcze z nia i powiem,ze jest coraz lepiej.Zreszta ona zawsze glowke trzymala i jej nie opuszczala i wlasnie dlatego wrzeszczy,ze jej po jakims czasie ciezko... Zagladaj do nas czesciej Monikaten moj ziec jest niesamowity...Ja nie wiem,kiedy moja Amelka zacznie smigac takie obroty...Kolezanka,ktora ma core mies starsza od Amy stwierdzila,ze Amy to maly leniuszek i stad ta walka z lezeniemna brzuszku...hehe..Mam nadzieje... Pauliknie wiem,co mialam Tobie napisac....padam ze zmeczenie i stad ta skleroza.Ale dzieki za przepisy!!! Ucaluj Amelcie:* Moj maly ancymon dzis w nocy budzil sie co godzine,wiec jestem potwornie niewyspana...ehh Anetka witaj po powrocie... Emka no...to widze,ze to nie tylko moj M ma podobne zagrania...Nie nerwuje sie,Kochana...nie warto Dobra...lece..dobrej nocki

Monika strasznie Ci wspolczuje tych placzow.Wiem jak sie musisz czuc.Mam nadzieje,ze zmiana mleczka pomoze!!!Trzymam mocno kciuki!!! Powiedz na jakie mleczko zmienilas? Jesli mala dalej bedzie plakala tak mocno i dlugo to koniecznie udaj sie do lekarza.Niech znajda przyczyne,bo nie ma sensu,zeby mala sie tak meczyla.Zreszta taki stan rzeczy tez wykancza i Ciebie.Niech ja przebadaja i cos poradza...Jeszcze raz trzymam kciuki!!!Caluski

miska271Jestesmy juz w domku...Adus to ciasto to pychotka...sama nie robilam ale jadlam dosc czesto sssssssuuper ciacho.... Ja polecam ciasto z kaszy mannej tez pyszotka.... A tak w ogole to juz po szczepieniu...Nawet gladko poszlo.Mala byla dzielna Poplakala tylko jak jej wkuwala igle,pozniej juz nie...Nawet dala sie ubrac(nie plakala),pozniej dostala cycusia i spala mi ponad dwie godzinki...Spokojnie moglam isc do sklepu po male zakupy... Agusia wazy 6590 g i ma 64 cm wzrostu.Doktor powiedzial ze o jedzonko sie nie pyta po WIDZI po wadze ze jest ok. Mala zdrowa,usmiechala sie do doktora(pewnie dlatego ze to facet ) Madziu pytalam sie doktora dlaczego mala nie chce lezec na brzuchu,powiedzial ze jak nie ma ochoty to jej nie zmuszac.Nie wiem czy tak robisz,sprobuj moze klasc ja na brzuszku ale na Twoich kolanach...moja to akurat lubi.... ide zjesc troszke obiadku,dopoki mala grzecznie lezy... MISKA dziekuje Ci slicznie Klade ja na kolanach u siebie albo jak sie kapie w duzej wannie to "plywa" brzuszkiem do dolu..to lubi ,bo sie moze porozgladac dookola..Czasem tez "lata"..wiesz biore ja pod ranionka i pod pupe i tak lata po domku i oglada wszystko Dziekuje jeszcze razCaluski AGA juz taka duza WOW! Normalnie czasem mnie przeraza,ze Amy taka mala jest...ale w sumie wasze dzieciaki urodzily sie wieksze No procz Amelki od Paulika,ale ona juz nie karmni piersia...normalnie mnie stresujecie...hihihi

Dziewczynki pomocy!!! Potrzebuje przepis na jakies salatki,tylko,zeby byly bez ogorka kisz ani konserw(bo ja nie moge zjesc),ciasto juz mam przepis wyzejSuper...Potrzebuje na chrzciny a wszystko co ja robie ma ogorki w sobie;/Dziekuje Paulik Amelka grzeczna..Dzis miala masakre z lezeniem na brzuszku...wrzeszczala,ale glowki ani na chwile nie polozyla.Zuch dziewczyna.Ja tez mam nadzieje,ze bedzie wszystko ok.Moze po prostu jest za drobna a ma za duza glowe...hihih..Wiesz,ma moja posturke a glowe po M.A on ma duzy leb...hihi Spi ladnie...czasem ja wybudzam na karmienie...,bo inaczej budze sie jak ona jeszcze spi z pelnymi piersiami.Uwielbia ogladac "Shreka"..hihi...Musze z tym skonczyc,bo sie uzalezni..hahaha A jak u Ciebie?Ksiezniczka rosnie i jest coraz ladniejsza Monis Zawitkowskiego mam od jakis 2 mies.Nie stosuje wszystkiego,bo nie sposob...mam chyba za krotkie rece...hihi..Staram sie stosowac jego metody przy ubieraniu i czasem zmianie pieluchy..staram sie tez nosic Amelke w 1 z jego sposobow...Niestety nie przekladam jej jak on pokazuje,bo nie daje rady;/ Rece mi sie koncza a i Amy sie zlosci.Najlepiej jest przy ubieraniu ,bo mala obracania traktuje jak zabawe...tylko jest w szoku jak wyladuje na brzuszku...hihi Daj znac Monia co u tego lekarza wyszlo.Trzymam kciukiz,eby bylo oki Ja umowialam nas na pon do lekarza 1wszego kontaktu..nie wiem czy pisalam..Mam nadzieje,ze taki zwykly lekarz zauwazy jakby cos bylo nie tak.Co o tym myslisz???Bo wiesz oni tu twierdza,ze dziecko z wszystkiego wyrasta...ehh Caluski

Hej dziewczynki Co tam u Was?? Witaj Mamogabrieli!! No i Amy sie obudzila...eehh..bede potem A Iza ja juz dawno sie zakochalam w Twojej krolewnie

miska271Madziu moja ma to samo tez nie chce lezec dlugo na brzuszku..mysle ze po poprostu taki urok naszych ksiezniczek.Dzisiaj ide na szczepienie to sie zapytam lekarza co moze byc tego przyczyna...Ok bede po malu sie wybierac.Zajze jak wroce ze szczepienia. Buziaki. Hej Misia wiesz ja zapytalam naszej rehabilitantki o porade i zobacze co napisze a dodatkowo zabukowalam wizyte na poniedzialek u lekarza 1wszego kontaktu.Niech ja zbada.Ale i tak bede nalegala na wizyte u pediatry,bo on sie chyba najlepiej zna na maluszkach.Wiesz,mnie jedynie niepokoi to,ze nie chce dzwigac glowki jak sie ja podnosi z lezenia do siadu i to wszystko.Bo tak genaralnie to wyglada,ze wszystko jest w porzadku.Od jakis 2 miesiecy stosuje metode pielegnacji P.Zawitkowskiego...przynajmniej sie staram,wiec nie widze zadnej asymetrii i mala robi niby wszystko jak powinna poza ta jedna rzecza...no i to lezenie na brzuszku...mam nadzieje,ze to raczej wynika z mojego "zapominalstwa" kladzenia jej w tej pozycji.No,ale w pon juz bede cos wiedziala...Mysle,ze lekarka powinna zauwazyc jesli cos bedzie nie tak U nas sloneczko wychodzi

Dzien dobry Pani Magdo, Jestem mama prawie 4,5miesiecznej Amelki.Corcia nie lubi lezec na brzuszku.Nie wiem czy powinno mnie to niepokoic czy nie.Mieszkam w Anglii a tu kontakt jest tylko z pieleniarka i lekarzem pierwszego kontaktu.Do pediatry mozna sie dostac tylko jesli oni uznaja ,ze jest taka potrzeba,nie mowiac juz o neurologu.Sprobuje opisac,co robi badz nie moja corcia i moze Pani bedzie w stanie nam pomoc.Amelka trzyma glowke noszona na rekach i jak sie ja sadza,choc jeszcze sie jej chwieje zarowno glowka jak i tulw.Polozona na brzuszek trzyma glowke dosc wysoko,potrafi dzwignac jedna nozke do gory czy raczke(jest to zwykle na przemian jesli lewa nozka to prawa raczka),dzis nawet zlapala za zabawke.Niestety po minucie jest wrzask,bo juz jej ta pozycja nie pasuje.Czasem uda sie jej przywrocic na boczek,ale bardzo rzadko.Natomiast bardzo rzadko probuje dzwignac glowke,gdy podnoszona z lezenia do siadu.Pokazalam to pielegniarce,poniewaz wyczytalam w ksiazce Pana Zawitkowskiego,ze powinna to robic a ona ja posadzila i przytrzymala i stwierdzila,ze jest ok,bo mala glowke trzyma.Nie wiem czy jej ufac i czy rzeczywiscie Amelka po prostu nie lubi pozycji na brzuszku czy moze raczej powinnam uporczywie dozac do wizyty u pediatry,zeby obejrzal mala? Wiem,ze ciezko jest cokolwiek stwierdzic nie widzac dziecka,ale jesli moglaby Pani powiedziec jakie ewentualnie cwiczenia moglabym z nia wykonywac(jesli uzna Pani,ze jest taka potrzeba).Sadze,ze zadne cwiczenia nie zaszkodza,nawet jesli nie beda konieczne.Dodam,ze staram sie stosowac pielegnacje wg p.Zawitkowskiego.Mala jest odwracana z boczku na bok i na brzuszek. Dziekuje bardzo za pomoc Pozdrawiam,Magda

Czesc dziewczynki:))) u nas nocka ok.Nawet sie wyspalam.Pogoda do d*,wiec nie wiem co bedziemy robic.. Monika masz racje z tym lekarzem.Sprobuje.Juz pytalam pielegniare,czy cos nie jest nie tak z Amy,jak zauwazylam,ze probujac ja podniesc za raczki do siadu ona nie chciala dzwignac glowki:( A ona ja posadzila i mowi"widzisz trzyma glowke.Wszystko jest ok.Dzieci podnosza glowke dzwigane za raczki ok 6mies zycia" I tyle...Dzis ja polozylam na brzuszku.Polezala chwile,nawet zlapala za zabawke,ale zaraz potem krzyk niesamowity:(We wtorek ide na wazenie to sie zapytam,albo po prostu umowie wizyte u lekarza i poprosze o wizyte z pediatra.A tymczasem poczytam watek u naszej rehabilitanki i zobacze moze cos znajde...Jej,mam nadzieje,ze po prostu nie lubi lezec na brzuszku,bo watpie,ze tu do czesgos dojdziemy,..No ,ale sprawdze

Monis wiesz tu nie mam jak pojsc do neurologa do poki pielegniarka srodowiskowa nie uzna,ze trzeba.Patrzala ostatnio na nia i stwerdzila,ze jest ok.Wiesz,Amelka zainteresuje sie zbawka jak lezy na brzuszku i polezy tak z minute albo dwie i zaczyna sie stekanie i walka,zeby ja wziac:) Wiec generalnie nie jest tak,ze nie trzyma glowki,czy placze...Po prostu jakos ciezko ja "zainteresowac" na dluzej:)Pewnie blad lezy po mojej stronie,bo czasem mi sie zapomni polozyc ja na brzuszek...Tak samo miala z fotelikiem(takim bujakiem).Nie lubiala go,ale,ze tak powiem nie miala wyjscia i nauczyla sie w nim siedziec.Wiec sadze ,ze z tym brzuszkiem jest podobnie..Nie wiem co bym musiala powiedziec tu lekarzowi,zeby wyslal ja do neurologa...Ale moge sprobowac,bo kto wie...moze masz racje

No to sie ciesze Najwazniejsze to byc zdrowym:))) Melka ma zly dzien...Kolejny raz robi sobie 3 godz przerwe...nie jest chyba glodna,bo jak probuje ja nakarmic to wrzeszczy i odwraca sie od piersi...ehh...mala terorystka...

Wiecie co???moja Amy ma dzien totalnie do bani..Nie chce jesc...Juz kolejny raz robi 3 godzinna przerwe.Sila nie da rady jej nakarmic....Probuje ,ale tylko jest wrzask i odwracanie sie od piersi...Poczekam jeszcze chwile i znow sprobuje...

patrycja`81Ale Wy macie kobiety pamiec bylam w poniedzialek u gina,i ok serduszko bije mam powtorke usg za juz niecale 3 tyg jest ciaza mlodsza o kilka dni niz mi wskazuje suwaczek,ale poki co nie zmieniam,bo "fachowo" nie mam wyznaczonej daty : Super!!! Suwaczka nie zmieniaj,bo date porodu tez Ci moga jeszcze zmienic...ALe fajnie...i to powtorne USG tak szybko...TO sie naogladasz malenstwa!!!Pieknie byc w ciazy...duzo zdrowka przyszlej podwojnej mamusi:)))

Magda79 i Ninnare mam nadzieje,ze wszystko wroci do normy szybciutko:)Wychodze z zalozenia,ze WIARA czyni cuda! A poza tym Amy ma dzis zly dzien,marudna i tylko by spala...mleczko tez na poczatku leci slabiej dopiero po chwili sie rozkreca,wiec mala dostaje wariacji zanim "prawie sie udlawi" Bedzie dobrze.Inaczej malzowi grozi eksmisja..hihih Ninnare bedzie dobrze...powoli i Majeczka sie przekona do jedzonka innego niz mleczko.Ja dostala DVD od HV odnosnie pokarmu stalego..,ale jeszcze nie obejrzalam... Magda79 Powoli i u Was sie wszystko unormuje.U mojej sadsiadki tez zeby(maly ma 8 mies)...slysze jak walczy z nim co wieczor...Wspolczuje,ale zycze cierpliwosci.Tylko ona moze tu pomoc!!! no i zycze Michalkowi,zeby jak najszybciej mu wyszly te zabki

Eee tam EMKUS na pewno przesadzasz :) Ale jesli faktycznie mocno Ci wypadaja to moze idz do lekarza,niech zbada przyczyne.Moze jestes oslabiona albo zestresowana...to ponoc tez ma wplyw

Aaa i jeszcze najlepiej daj jej GRIPE WATER jakis czas przed posilkiem albo tuz po ,bo to nie dziala od razu jak INFACOL.Potrzeba troszke czasu,zeby zadzialalo.Jesli 1 dawka nie pomoze mozesz podac chyba 4 dawki w ciagu doby.ALe sadze,ze zadziala. TRZYMAM KCIUKI!!!

monika85AIIAYIALA zazdroszcze cierpliwosci bo 5 miesiecy takiego płaczu to naprawde cos!!moze spróbuje to inne mleczko chociaz pani doktor powiedziała ze zmiana mleka bardzo niekorzystnie wpływa na brzuszki małych dzieci ale jak nie bedziemy próbowały wszystkiego to oszalejemy! podawałam jej wczoraj cały dzien espumisan i myslałam ze sie poprawi ale całe popłudnie i wieczór płakała strasznie i dzis od 7 rano znów to samo wiec dałam jej takie inne kropelki przypisane przez pediatre INFACOL i narazie usneła(a jak jej podałam te kropelki 2 dni temu to wymiotowała cały dzien wiec nie wiem co mnie jeszcze dzis czeka po nich) wykupiłam jeszcze taki probiotyk ktory daje sie z mlekiem PROTEXIN RESTORE lecz narazie jeszcze sie go nie podałam poniewarz nie chce jej za duzo mieszac w brzuszku tymi lekami czy słyszałyscie moze cos o tych lekach? Na kolki dobra tez jest woda koperkowa GRIPE WATER .Nie poisz niepotrzebnie dzidzi ,bo dajesz jej tylko 5ml i dziala dluzej niz INFACOL. Kupisz w kazdej aptece w Anglii a i nawet w tesco czy Morrisonie.Nam GRIPE WATER pomagala:))I mozna stosowac po 1 wszym mies.Trzymam kciuki,zeby jej ulzylo i juz nie cierpiala!Pozdr

A ja nic nie robie.Amy spi a ja ...mam lenia...i koniec.Kurde,jak ja bym chciala do PRACY pojsc!!!Normalnie juz wariuje od tego siedzenia w domu... Panterka a uzywasz czegos na tyen katar??? Moze by Ci troche ulzylo po jakis kroplach....albo grzane pifko z sokiem malinowym badz z jajem:) Duzo zdrowka!!!

EmkaMania dzięki ;)Ania mam ten sam problem, wychodzą garściami no masakra, bardziej niż naszym zwierzakom na lato futro Też chce iść do fryzjera cos z robic z tą czupryną siakoś ją inaczej uczesać, bo nie mogę patrzec, ale wiem jedno zapuszczam kłaczory do połowy pleców jeszcze rok i bedzie gites majonez I gratulacje z okazji zębolka A sobie pomyślec, ze nie tak dawno test się robiło Co do wypadania wlasow to TAK ,wypadaja mi.Powod jest prosty:przez cala ciaze nie wypadaly i teraz nadrabiaja a my przywyklysmy do tego,ze nie wypadaja i teraz nam sie wydaje,ze wypadaja garsciami... Ja tez szykuje zmiany...wracam do blondu,bo ten braz mnie przytlacza coraz bardziej

Anulek widzisz ,przeczytalam Twojego posta,ale jakos zapomnialo mi sie napisac...sorki.. Wielkie gratki za ZABKA!! Te wasze pociechy strasznie szybkie...mojej niby ida,ale ida ida i ida..i pewnie to jeszcze troche potrwa.Swoja droga i dobrze,bo nadal karmie piersia a juz mnie boli jak mnie ugryzie dziaselkami a co dopiero jak zebule beda.Daj znac jak po wizycie lekarza. DUZO ZDROWKA DLA MALUSZKA!!! ada ja mojego juz olalam...Mam go gdzies...koniec koncow zobaczy co(kogo) ma do stracenia.Ja po prostu jestem dla niego za dobra i to sa skutki..,ale juz dosc gadania na ten temat:) GRATKI ZA POLSKI!!!SUPER!!! A K sie nie przejmuj...Jak go zlapia to mu powiesz " a nie mowilam"... Caluski

Hejka U nas chyba kolejny kryzys laktacyjny,wiec od rana herbatki i tonami wlewam w siebie plyny.Trzymajcie kciuki dziewczyny,bo nie wyobrazam sobie,ze moglabym nie karmic piersia:( Tym razem to nie przez zwiekszony apetyt Amelki.. Sadze,ze to przez stres.Kiedys urwe leb temu mojemu mezowi...ehh Agula BRAWO dla Karolinki!!! Widzisz,mowilam,ze bedzie dobrze Uszka do gory!Dzieci karmione piersia maja takie wahania wagowe i raz tyja mniej a raz wiecej...Moja jak miala 4tyg wazyla 3360.Tak,ze teraz tylko do przodu Kochana Patrycja mnie tez to dzis spotkalo.Wkurzylam sie niemilosiernie...

Hejka:) Panterkabiedactwo!!! Katar to masakra! Czlowiek niby ma tylko katar a meczy sie,jakby miala zaraz zejsc z tego swiata..ehh..Zdrowka zycze!!! Ninnare kochana...wysypka z "wszystkiego " i "niczego".Juz sama nie wiem,ale do lekarza nie ide.Bo jej taka wysypka sie pokazuje i znika co jakis czas.Jakas alergia.ALe nie doszlam jescze na co.Juz jej zeszla.Co do meza to na cuda nie licze.I powiem szczerze,ze niech robi co uwaza.Ja postanowilam sie nie oddzywac....Juz mam dosc,ze zawsze wszystko jest moja wina.. Nispokojna no fakt...120mil to nie 20mil..no,ale zawsze to mniej niz do Szkocji...hihih. A z M sie nie poklocilam...zanim do tego doszlo wylaczylam sie...hihi.Ale juz mam dosc tych jego "odchylen". Postanowilam od weekendy nic nie mowic..Zobaczymy jak zareaguje A co u Was kochane???? Caluski i udanego dzionka niespokojna ja musze przystopowac ze "Shrekiem",bo potem bede miala przechlapane

Gosialek gratuluje Kochana fasolki!!!Życze szczesliwych 9 miesiecy!!! Rok temu i ja zapisaywalam sie od styczniowych mam,ale z roku 2009...a teraz mam juz 4 miesiecznego brzdaca!!! Zobaczysz ,jak czas szybko zleci Jescze raz GRATULUJE!!!

Napisalam sie,napisalam a tu mi strona wygalsla...ale sie wkurzylam...!!!:/ Hej kobietki!!! Paulik dzieki Kochana.Tak to jest z tymi chlopami..Niestety.Moj jest nawet pomocny,ale skoro bywa w domu tylko na weekend to uwaza,ze opieka nad dzieckiem to raczej przyjemnosc niz meczace zajecie...ehh..Do tego robi mi na zlosc i sie z tego cieszy..szkoda gadac No Amelka idzie ksiazkowo z waga.Do konca 5 mjies dziecko powinno podwoic wage urodzeniowa,wiec do tego dazymy Pewnie masz racje...po prostyu bedzie drobniutka Za to stanela za wrostem...Ale sadze,ze sie ruszy,bo to chyba tez idzie etapami...tak mi sie wydaje Monis to gownarzeria!!! Patrz!Juz nawet takie maluchy kradna!Przykro mi ,ze stracilas telefon,ale moze kupisz sobie fajniejszy.Czego Ci zycze. Co do "gryzacego" wozka to moja kolezanka miala ten sam problem z corka i powiedziala mi,ze to po prostu trzeba przeczekac:/ No chyba,ze masz wozek taki jak ja,ze mozesz tez fotelik samochodowy wlozyc .Wiem,ze to niezbyt zdrowe.Ja tak woze Amelke,choc ona nie cierpi fotelika.Woli lezec na plasko.ALe ona to w ogole jest inna,bo na brzuszku tez nie lubi lezec... Emka WSZYSTKIEGO NAJ NAJ DLA MARCINKA!!! NIECH SIE ZDROWO CHOWA!!! juz mamy STYCZEN 2010????Ale ten czas leci Maniulek Gratulacje kolejnego zabka!!!Ten Twoj Narbus toma tempo z tymi zabkami:) Szani dziekuje...no kruszynka z niej..ale poki co nic poza cyckiem nie dostaje,wiec pewnie to jest powod Co do rozmiarow to...Amy chodzi w ciuchach od 3 do 6 mies ale i tez od 6 do 9...generalnie nie wiem od czego to zalezy... Caluski dla wszystkich