magdaloza

Emkus pazurki super Bardzo fajne No to ten Twoj Marcin bardzo mobilny facet..hehe Paulik dobra...nie wazne co i jak ,bo i tak nie dojde,zeby to zrozumiec.Wazne ,ze to olalas i masz to juz za soba Co do zeboli...to tu mi niby powiedzieli,ze moge uzywaz pasty z fluorem,ale nie uzywam,bo uwazam,ze jeszcze za wczesnie na to.Wiec mam paste bez fluoru i miekka dziecieca szczoteczke.Dajesz sladowa ilosc (jakbys brala wymaz z pasty do zebow..hihi) na szczoteczke i myjesz zebolki....staram sie ja potem zmusic do wyplucia pasty(nie zawsze sie udaje) ...potem biore troszke pasty na palec i przejezdzam dziaselka...Mala ma przy tym ubaw i dziwaczna mine...hihi Adus to ucz Gabi spac w lozeczku...,bo potem bedzie juz coraz trudniej...

aneta1808Hejka ja juz wysprzatalam cale mieszkanko,spokoj....NIKOLA wstala zjadla a teraz bawi sie wujkiem heheh...mam chwilowy luzik,pogoda do bani pada i wieje jak diabli ech...jesien!!! Hej Anetka,U nas o dziwo dzis ladna pogoda ,bo wczoraj dzien i bylo tylko 12 stopni...normalnie szlo zamarznac...brr Fajnie,ze masz pomoc...ja sama z Melka...caly tydzien...nie ma kto sie z nia pobawic...musze ja i dlatego tak rzadko tu bywam...,bo wieczorem juz mi sie nie chce

adriana8899Ja od 30minut usypiam mloda. Juz mi reka odpada. Zaraz ja poloze do lozeczka. Jak powyje to sama zasnie. Bo ile mozna aaaaac? Masakra jakas. Tak wlasnie poloz ja do lozeczka i zobaczysz jak zaraz sma zasnie

Emkanoc była cudowna o 1 skończyłam pazury bo miałam problem z klejem i w miedzy czasie, żle przykleiłam tipsa - nie ten rozmiar ale zrobiłam frencza z ozdobą na serdecznym, później o 3 w nocy jakiś kretyn dzwonił domofonem - pidrole nie wstawałam, nastepnie młody mi się przebudził - uśpiłam. Mało tego zaczeli lać wodę do kaloryferów - sezon grzewczy, a później wiatr się zrobił okno mi dudnęło, a zaraz po tym deszcz. Tak sobie tylko myślałam, co jeszcze będzie :| do 6 rano spokój, młody zwalił kaczkę, a ta zaczęła kwaczeć młody w ryk i do mnie, spał do 9:30 i sniadanko Teraz mi marudzi i miauczy, żeby zabrać go na ręcę :| Nie zazdroszcze nocki....ale przynajmniej jest o czym opowiadac

Czesc dziewczynki:) My obchodzimy dzis male swieto,bo moja Niunka raz,ze wypila mi na jedno posiedzenie 50ml herbatki(tyle zwykle wypijala przez caly dzien) a dwa,ze konczymy dzis 8miesiecy Wlasnie jakies 20min temu 8miesiecy wstecz na swiat przyszla moja kruszynkaJak ten czas zlecial....ehh Co do Amelki to ona tak:sama nie siedzi,chyba,ze liczy sie to,ze siedzi sama podpierajac sie raczkami...,bo tak juz siedzi,ale jak raczki oderwie to za mala chwilke sie przewraca...,nie pelza a tym samym nie raczkuje...Troche mnie to martwi,ale to pewnie jest zwiazane z tym napieciem w raczkach...ehh..Nawet nie stawia nozek jak sie ja podniesie...Wiec...ALE chodzik mamy i Nie Uzywamy! Mamy skoczka,do ktorego AMy wlazi rza na jakis czas na max15min i tyle.Jedzonka jej nie doprawiam,bo po co...i myjemy te nasze dwa zebole To tyle u nas Paulik o co chodzi z ta babelkowa mama i moderatorem?????Bo chyba nie jestem w temacie.No i jak Amelka?Ona to juz ladniutko sama siedzi Adus super podejscie BRAWO! Bardzo mi sie to podoba Jak Garych??? Wiolus bierz przyklad z Ady...zlej to.Wiem,ze to bardzo wkurzajace,jak ktos ci miesza plany no ale co mozesz zrobic??? Mam pytanko:czy jesli Wasze dzieciaki pelzaja to robia to na podlodze,panelach czy dywanie????Bo ja mam tu same wykjladziny i tak sie zastanawiam,czy to Melki nie blokuje(bo tak ciezej) Udanego dnia kochane:) Buzki cmok cmok

Monika74Znalazłam stronke z przepisami dla maluszków. kilka przeleciałam i fajne sie wydaja... wklejam link odn-plock.edu.pl Dzien doberek wszystkim:) Moja Melka wlasnie sie obudzila:) Ale pospala dzisiaj U nas sloneczko,wiec pewnie sie gdzies zaraz po sniadanku wybierzemy Monis mi sie wyswietla jakas dziwna strona,jak klikam na link:( Caluski

Emkus to widze,ze MArcin wcina co Melka...z tym,ze ona chlebek to nie za czesto...a wczoraj sie pytalam tu lekarza co taki malec moze jesc i powiedzial,ze w zasadzie juz to,co my(po warunkiem,ze mamy zdrowo diete),ale najlepiej unikac smazonego miesa,soli i cukru...nie dawac miodu,bo ma jakies bakterie,surowego jajka tez nie mozna ani grzybow czy orzechow...,watrobki itp...Wiec sie ciesze...,bo w sumie Melka juz jadla spagetti z sosem pomidorowym(taki sloiczek) i nic jej nie bylo...,fasolke tez wcinala...Wiec od jutra zaczynamy jesc RAZEM:) Dostalam pare przepisow..Jak bedzie ktoras chciala to moge podac... Aa...no i EMKA....11kg...o zgrozo! Mojej kolezanki 2letni syn wazy 12kg....To Marcin kawal chlopa Melka 7 z malym hakiem

Monika74Emka , to bardzo szybko Marcin stanął na nogi, szkoda , ze tak krótko raczkował, bo to jest bardzo wazne w rozwoju dziecka im dłuzej raczkuje tym lepiej.... Je tez jak stary....... chleb.?? to nie standard u 7,5 mies dziecka......., dobrze, ze mu nic nie jest, ja glutenowych rzeczy zabardzo nie podaje D,bo G była uczulona na białko i do tej pory od czasu do czasu ja wysypuje, takze wole nie ryzykować....... Dawid twez gada........... np dzisiaj w nocy sie obudził , ja nie reagowałam a on mamamamamama , mysle, ze to było takie jeczenie, ze to nie było "mama" Emka a czy Marcin siada sam???? Emka wy go prowadzacie....???? , to nie dziwie sie że chce chodzić...... chodzenie jest fajniejsze od raczkowania...... To twój Marcin jest jeszcze bardziej chop do przodu........ Hej :) Wpadam tak na chwilunie.U nas ok.Amelia juz prawie siedzi sama Tak,ze cwiczenia daja efekty a to najwazniejsze Pogoda tez spoko,wiec chodzimy na spacery.Melka je jak najeta...wszystko co jej sie da...,ale nadal nie chce pic:( Walczymy o to,ale kiepsko nam idzie. Ehh... Monis no to pieknie...Dobrze,ze nie jest zle z Dawidkiem.Na pewno nauczy sie raczkowac i poraczkuje troszke.Trzymam kciuki za niego! Melka jest do tylu...nie pelza jeszcze nawet.Niby probuje dzwigac pupe,ale nie idzie jej to a ja nie wiem,jak jej pomoc:( Wciaz czekam na rehabilitacje...Normalnie szlag mnie trafia,ze to tak dlugo trwa....Monis jak poznasz jakies cwiczenia pomocne w nauce raczkowania to napisz mi prosze...Moze poki co...pomoge jej to zalapac.Melka tez nie staje jeszcze na nogach...Mowia,ze widocznie nie jest gotowa..No niby norma to,ze dziecko siedzi samoczynnie do konca 8mies a pelza czy raczkuje do konca 10...,wiec niby ma jeszcze czas,ale i tak...patrzac na wasze dzieciatka...to mam wrazenie,ze....jakos u nas to strasznie dlluuggggooo trwa.no,ale nic....tak mamy i juz AAaa..DAWIDEK przeslodki zębacz!!! Paulik widzialam fotki na NK.Amelka slicznotka mala...slicznie juz siedzi sama A jaki z niej klopsik maly...hihi Caluski dla wszystkich i slodkich snow

Witaj Ja osobiscie udalabym sie o porade do neurologa dzieciecego,zeby sprawdzil czy synus nie ma problemow z napieciem miesniowym.Mowia,ze norma jest,ze dziecko powinno do konca 8miesiaca siedziec samodzielnie a do 10miesiaca juz pelzac.Zgadzam sie,ze kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie ale sa pewne normy,ktore nie powinny byc przekraczane.A jesli sa to lepiej je skonsultowac z lekarzem.Poczekaj az Kubus skonczy 9 miesiecy i wtedy zobacz...,bo to niby kilka dni...a moze robic wielka roznice:) Trzymam kciuki,zeby Kubus zaczal siedziec samodzielnie:) Pozdrawiam,Magda

Hej Ale nam sie ruch zrobil... anetka to wy jeszcze w Polsce...Biedny ten Twoj S ...ma was tak daleko.No,ale juz niedlugo.A na Swieta juz wracacie na stale do Pl czy tylko na swieta? Emka piosenka ....hmm...nie wiem czy to dobre slowo...,ale jest piekna Adus podam Ci przyklad mojego Macka kuzynki...12lat zmarnowanych i wciaz sie waha co robic...a on...nigdy nie pracowal,nic w domu nie robil ,dodatkowo zle ja traktowal....facet w wiecznej depresji...ona jest po prostu smutna....nie ma w sobie zycia...chce rozwodu a on nie popuszcza...obiecuje "gruszki na wierzbie" i ona sie waha....Nie rob tego kochana....,bo tak jak M kuzynka staniesz sie smutna...a wtedy i Gabi przejmie ten smutek od Ciebie.Wiec jak jest zle i cie to meczy to zrob to co sie nalezy,abys i Ty i Gabi byly szczesliwe A mnie wlasnie sie pranie zmoczylo...ehh...a teraz sie suszy ,bo znow sloneczko wyszlo Masakra z ta pogoda.Melka spi....chyba ja pogielo....,bo juz 2ga godzine chrapie...hihi..A ja zamiast sprzatac to buszyje po necie Caluski

isabelaa u nas juz po wynikach - u poli gcse, a u dagi as, jestem dumna z moich corek, jak zwykle stanely na wysokosci zadania i maja wysmienite noty. Nic mi w zyciu tak dobrze nie wyszlo jak dzieci :) gratulacje dla poli i dagi!!!!

Mam pytanko a mianowicie czy ktoras z was zetknela sie z czyms takim jak przykry zapach z ust niemowlaka?Ja od wczoraj wyczuwam taki dziwny zapach z buzi mojej 7.5miesiecznej corci.Wyczytalam,ze niby to moze byc spowodowane zabkowaniem,ale moze to takze byc jakas bakteria lub lamblie:( Nie ma zadnych innych objawow.Moze ktoras z Was miala podobny problem?Dziekuje za odpowiedzi

Czesc dziewczynki ewelina super,ze trafilas do lekarza...Wiesz,moja mala nie miala kolek...wiec ja nie wiem jak to jest choc ze slyszenia ...to szczesrze Ci wspolczuje..Ale trzymam kciuki,zeby bylo ok Isia tak jak dziewczyny pisaly...wszystko jest ok tu w UK.Ja mialam tez 3 USG...Mialy byc tylko 2 ,ale mialam lekkie plamienie,wiec zadzwonilam do szpitala i kazaly mi przyjechac (to bylo w 33tc) i przy badaniu wyszlo,ze mala macica|(choc zawsze mialam mala...hihi) i,ze pewnie dziecko sie przestalo rozwijac i skierowano mnie na kolejne USG,ktore mialam zaraz nastepnego dnia.Wszystko bylo ok Tak,ze jak cos sie dzieje to reaguja bardzo szybko:) Co do znieczulenia tez jest ok...choc ja mialam CC,wiec i tak mialam znieczulenie...Balam sie jak diabli a szczerze powiem ,ze bylo rewelacyjnie...a opieka po cc -genialna I tak jak pisza dziewczyny-szybko chcialam wyjsc do domu...i tam tez szybciej doszlam do siebie Ewelina synus sliczniusi Taki maly slodziaczek...A jak ma na imie? Udanego dzionka kochane U nas ok Wlasnie musze przebrac pupe Melce,bo narobila...hihi Caluski

Czesc kobietki:) Jak tam dzionek sie rozpoczal???U nas pieknie swieci sloneczko...Melka odpoczywa po sniadanku a ja pije kawke Zaraz zabieramy sie za cwiczenia....,bo...wiecie co....chyba widze efekty...nie takie "malutkie" tylko ...takie zauwazalne dla wszystkich Kurcze ciesze sie jak nie wiem,bo myslalam,ze samej mi bedzie ciezko....ale widac daje rade A co u Was??? Monis jak Dawidek i jego napiecie miesniowe? Jak Gabrysiek? Misia jak Aguska? Lepiej? Anetka Co u Ciebie?Kiedy wracasz do UK?no chyba,ze juz jestes a ja nic nie wiem... Paulik na mnie gadalas...a sama nie zagladasz...łobuzie A co u Was? Emkus jak tam? Marcinek nie daje Ci czasu na forum? Maget a jak u Was? Ania,Kasia,Madziarka...i inne dziewczynki gdzie sie podziewacie???????? Caluski dla wszystkich

Dziewczynki...mam pytanie...troche dziwne...,ale nie wiem czy mi sie wydaje czy mojej Melce smierdzi z buzki...Spotkalyscie z czyms takim???? Czasem po prostu odnosze wrazenie,ze nieprzyjemnie jej pachnie z buzi...i nie wiem co to moze byc...... Dziekuje za pomysly

No masz racje na pewno Adus....jesli go nie kochasz to nie ma sensu sie dalej "meczyc"...Szkoda,ze przegral ta "walke"... No Melka spi ladnie...odpukac...Z zaraz idziemy na spacerek...niech sie dziewuszka dotleni Caluski dla Ciebie i Gabi:*

Czesc dziewczynki Adus Sto lat dla Gabrysi!!!Duzo zdrowka i samych usmiechow przez kolejne miesiace i lata!!!Caluski:* No to ten Twoj K to jest...numer...najpierw broi a potem sie stara wszystko naprawic...Hmm..Szkoda,ze zamiast myslec jak znalezc Wam mieszkanie,zebyscie w koncu mogli zyc jak rodzina-sami,bez rodzicow czy szwagrow,ktorzy czesto oddzywaja sie nie proszeni...No,ale...moze kiedys dorosnie Maget kochana:* Super,ze zajrzalas Justysia jest przesliczna Taki mały smieszek Przykro mi,ze Twoj mezczyzna tez sie nie spisuje...I tak jak to wszystko czytam to mysle,ze...ja naprawde mam fajnego meza..Nie jest idealem.To prawda.Czepia sie,ze wciaz jestem zmeczona i o wiele rzeczy nie moge sie go doprosic...Ale...Melke kocha ponad zycie.Nie robi przy niej nic...Bo nie karmi,nie przewija..,nie kapie,ale moge ja spokojnie z nim zostawic...i czasem wstanie do niej nad ranem jak sie przebudzi pierwszy i da jej smoka...Nie narzekam na brak pomocy,bo uwielbiam byc z Melka...narzekam na brak odpoczynku...jedynie Aaa...no i moj tez narzeka,ze dla niego to nie mam czasu albo sily...No,ale jak sie robi wszystko samemu to potem sil brak na cokolwiek innego...niestety. Co do budzenia sie w nocy...to ze mnie zaden ekspert...Ja juz Melke przestalam karmic cyckiem....dzis byl ostatni raz...Ona zawsze mi ladnie spala w nocy...z malymi wyjatkami jak zebole szly...Wiec teraz spi mi od 19 do 6.30 czy 7.Wiesz,moze mala sie nie najada juz tak Twoim mleczkiem...nie to,ze nie zjada do syta,ale moze szybciej je juz trawi...Sama nie wiem...mozesz sprobowac przed snem dac jej swoje mleczko zmieszane z kaszka...jesli chcesz.. U nas ok .Pogoda superzasta,wiec pewnie czeka nas spacerek.Teraz Melka spi...a ja nadrabiam... jedzenie,picie i pisanie...hihi... Udanego dnia dziewczynki Ps.Wlasnie chyba sie budzi...ehh..

Dzien doberek Kto reflektuje na kawe???? U nas zapowiada sie deszcz...ehh...Pogoda mnie dobija...raz slonecznie a raz deszcz...masakra jakas.. Poza tym humorki ok...Moj zostanie a Melki pewnie na chwile odejdzie przy cwiczeniach:) Planow na dzis nie mamy,wiec pewnie siedzimy w domu...no chyba ,ze sie rozjasni.. Monis ja to mysle,ze wszytskie Gabryski to ładne dziewczyny Udanego dnia kochane...zajrze potem zrobic sobie galerie:)

Iza Mia -sama slodycz:)Uwielbiam na nia patrzec A Tort Twoich rodzicow-dzielo sztuki:) Piekny...zawsze podziwiam ludzi ,ktorzy sa ze soba tyle lat.Tylko pogratulowac! A jak Ty sie czujesz???Jak nozki?Bola Cie bardzo?

Dobra,Adus,niestety musze leciec ,bo moja pociecha juz marudzi i marudzi...chyba chce sie pogimnastykowac...hihi...ale sie zdziwi...maluszek jeden....trzymaj sie cieplutko ,Kochana Trzymam kciuki,zeby sie poukladalo po Twojej mysli:*

ale co?Nic sie nie oddzywaja???? Zaraz wkleje..jakies...musze poszukac

Ada ....a jak stworzyc galerie????Bo w sumie to nie wiem:)

Gabrysia-urocza ,przepiekna i taka....hmm...laleczka:))) A co K...to komentarz...łał...bardzo dosadny...Biedny....choc sam sobie na to zapracowal.... A my dzis nie bylysmy na spacerku...tylko uspilam mala na ogrodku.. Ada,a tesciowie cos wiedza?Wiesz,ze cos jest nie tak??

No to super Duze mieszkanko...Fajnie:)))) Oby sie udalo Trzymam kciuki...A K to juz na 100% idzie w odstawke???? Juz nic nie czujesz??? Dziekuje...wlasnie ryczy,bo sie nia nie zajmuje...hihi....Fajowo wrzeszczy....

Mam nadzieje Adus,ze Ci sie w koncu w zyciu pouklada...,bo to powinien byc najpiekniejszy czas dla Ciebie...cieszenie sie Gabrysia i jej postepami...Szkoda,ze K tak to marnuje...zorientuje sie,co ma/mial...ale chyba juz bedzie za pozno... Cwaniary te nasze cory,co???? Moja to w ogole jakis ewenement....leniwiec jeden...na brzuszek tylko po zabawke i dalej na plecki czy boczek.... Hmm....super,ze masz taka osobe,ktora jest Ci w stanie pomoc...Przynajmniej jestes silniejsza,bo masz wsparcie...