Skocz do zawartości
Forum

magdaloza

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez magdaloza

  1. aneta1808WITAM SIE Z RANA Z hmmm...powinno dzialac niewiem czemu nie mozna wejsc ok wiec wkleje kilka fotek... ANETKA mala jest przesliczna ...nie moge sie napatrzec...W ogole jakies te nasze dzieci takie ladne...najladniejsze na swiecie....Juz slow mi brakuje,zeby je opisywac...Bo kazde jedno sliczne,slodkie i kochane....wiec nie gniewajcie sie jak sie powtarzam...
  2. Monika74tak sobie przeglądałam te moje albumy na picassa i pochwale wam sięjeszcze jednym....... to jest Gabi jak miała 10 miesiecy. profesjonalna sesja zdjęciowa...... Picasa Web Albums - Monika - profesjonalna... Przeurocza ta Twoja Gabi...Teraz tez jest piekna,ale wtedy byla dodatkowo strasznie slodziasna...no wiesz...jak to maluszki potrafia byc.. SZANI czemu ja nie mam cie na NK????hmm....dziwne..
  3. wszystkiego najlepszego dla Amelki!!!! Duzo zdrowka i samych fajowych dni!!!! Caluski...
  4. Monika74magdalozaanetka no tak to jest,ze sie chudnie przy dziecku...Ja przynajmniej tak mam,bo czasem nie mam czasu na jedzenie,albo po prostu zapominam...Ale od przyszlego tygodnia zaczynam cwiczyc i jesc!!!Postanowione...Musze nabrac miesni...,bo zaczynam wygladac jak kosciotrup...hihiJa bym juz bardzo chciala drugiego dzidziusia...,ale...po cc...musze zaczekac...niby juz ryzyko nie jest za duze,ale chcialabym rodzic sn...,wiec...Sama nie wiem...Teskni mi sie za brzusiem...Pamietacie to jeszcze dziewczynki???? Caluski Madziu 2 lata miedzy porodami i juz bezpiecznie....... raczej możesz naturalnie rodzić...... tak przynajmniej mówił profesor, który prowadził moje ciąże..... MONIS mi sie nie bardzo chce tyle czekac.....hmm...ja to bym nawet i juz chciala...Bo chce pojsc do pracy...a tak wiesz,pojde do pracy...a potem znow ciaza i przerwa...bez sensu troszke...no i sama nie wiem...nie umiem zdecydowac...Ponoc mam tam wszystko genialnie pozszywane i goi sie ladnie(tylko posrodku jeszcze twarda blizna),ale wiesz....sama nie wiem...hihi BRAWA dla DAWIDKA za raczkowanie!!!! Moja Melka siedzi tylko podparta(sama sie podpiera),ale juz potrafi sie utrzymac na nozkach...,wciaz probuje raczkowac czy pelzac,ale....nadal chyba brakuje jej sil....no nic...poczekamy.W czwartek mamy bilans 8miesieczny to zobaczymy co powiedza....No i licze na ta rehabilitacje....pod koniec miesiaca... DUZO ZDROWKA DLA DAWIDKA!!! Ile jechalismy??? Wiesz co chyba jakies 24godz...Jechalismy samochodem.Robilismy kilka przerw na cos do zjedzenia,kibelek i zmiane czy karmienie Melki(czyli co jakies 3 godz przerwa),po 5godz prom i tam 2 godz(troche dluzej,bo zanim wjechalismy i wyjechalismy...to pewnie i 3 minely w sumie)...i potem troche mniej przerw,bo to byla noc,wiec Melka spi w nocy i jechalismy bez przerwy od 22 do chyba 5rano...,przerwa(troszke dluzsza...na sniadanie i wyprostowanie sie)...i potem jeszcze jedna przerwa..Wiesz,Melka zniosla podroz rewelacyjnie!Myslalam,ze fotelik to fatalna sprawa dla dziecka,ale neurolog powiedziala,ze to rewelacja dla maluszka...,bo ulozenie ciala jest idealne..nie obciaza bioderek.i takie tam.Przwerwy wytycza wam dzieci...kilka razy bylo tak,ze wyjechalismy z parkingu...a mala zrobila kupke...i znow trzeba bylo stawac...hihi Dobra lece ja cwiczyc.. DZIEN DOBEREK WSZYSTKIM!!!! I UDANEGO DNIA!!!
  5. anetka no tak to jest,ze sie chudnie przy dziecku...Ja przynajmniej tak mam,bo czasem nie mam czasu na jedzenie,albo po prostu zapominam...Ale od przyszlego tygodnia zaczynam cwiczyc i jesc!!!Postanowione...Musze nabrac miesni...,bo zaczynam wygladac jak kosciotrup...hihi Ja bym juz bardzo chciala drugiego dzidziusia...,ale...po cc...musze zaczekac...niby juz ryzyko nie jest za duze,ale chcialabym rodzic sn...,wiec...Sama nie wiem...Teskni mi sie za brzusiem...Pamietacie to jeszcze dziewczynki???? Caluski
  6. Dzien doberek:) Ja na moment...Padam z nie wyspania.Siedzielismy wczoraj do 2,jeszcze sie szwagier z zona poklocil(jak to przy alkoholu...ehh)...a o 7 pobudka...No i wlasnie jestem w trakcie robienia sniadania.. Monis mowisz,ze lepiej,zeby dzidzia uczyla sie pelzac na dywanie???Ale przeciez tak ciezej...Melka dzwiga pupe ale nie potrafi sie przesunac...hmm...moze jeszcze nie czas? Co do basenu...to wierze,ze nie jest Ci latwo-samej z dwojka dzieci...Ciezko jest sie zorganizowac...Sama wiem,ze Melka wyprawa gdziekolwiek...to jak wypad na majowke(hihi)...i tak zawsze sie po 5 razy wracam,bo czegos zapomne... Wiesz,ja nie licze,ze bedzie plywac(choc ponoc to tak dziala),ale ze pomoze jej to w rozwoju fizycznym...wzmocni miesnie itp..My rehabilitacja dopiero od kopnca miesiaca...ehh anetka bedzie dobrze...my jechalismy do Pl autem a do samego Dover mamy 5godz jazdy...w sumie jakies 1700km...Melka zniosla podroz rewelacyjnie!!!Gorzej my,ale bylo ok Caluski dla wszystkich
  7. ANUS wiesz co wysle Ci fotki jak z mala cwicze,bo jakos tak wytlumaczyc mi ciezko...a fotki mam...Podaj mi tylko maila.A nauka siedzenia trwa do konca 8mies,wiec maly ma jeszcze troszke czasu.Amelka tez nie pelza...probuje podniesc tylek,ale...nie idzie jej to....Skoro lekarze nic nie mowia znaczy,ze jest oki Caluski
  8. Ja wpadam sie dzis tylko przywitac,bo moj Maciek ma dzis urodziny i mam juz w domu szwagierke a szwagier dojedzie pozniej...,wiec nie wypada siedziec na necie.A poza tym trzeba cosik ugotowac...hihi.Poza tym zaraz lece z kolezanki synem do lekarza...i tak dzien pewnie zleci szybko... Mam nadzieje,ze u Was wszystko oki? Caluski dla wszystkich i udanego weekendu Ps.ADUS daj znac kiedy operacja...caly czas mysle o Oliwce i trzymam mocno kciuki! Buzki :****
  9. Paulik BEZPIECZNEGO LOTU!!!! Czekamy na Ciebie!!! Caluski
  10. Mocno kciuki zacisniete za Oliwke!!! Kochana ADRIANKO daj znac,kiedy ta operacja i jak poszlo...OCZYWISCIE czekam na dobre wiesci!!! I tylko dobre!!! Powodzenia i duzo zdrowka dla Oliwii!!!!!
  11. Czesc dziewczynki:) Olus Amelka jest przecudowna!Sliczna mala panienka!:))) Chyba masz zly suwaczek,bo na nim do urodzin Amelki jeszcze 5dni...hmm??? Super,ze mala zniosla dzielnie szczepienie.To najwazniejsze.Troszke bolu i po krzyku Iza i jak u tego lekarza???Co poradzil? niespokojna witamy spowrotem Nikula juz taka duza:))) Amelia jeszcze sama nie siedzi,tzn.siedzi podpierajac sie..ale jak dzwignie raczki to leci na boczek...No nic...walczymy dalej z tym napieciem,wiec....na wszystko przyjdzie czas.Rehabilitacja dopiero pod koniec mies....2miesiace czekania...Normalnie szlag mnie trafia,ale co zrobic... Nie raczkuje,choc podnosi pupe...lecz raczki za slabe i leci na buzie...A poza tym zaczelysmy kurs plywania i mala ma za soba pierwsze nurkowanie No i musze leciec,bo ............mam gosci...Buzialki
  12. Jak zwykle..jak ja mam czas to Was nie ma:( No coz...taki moj urok
  13. adriana8899Madziula tak jak mowisz-pytan mnostwo a odpowiedzi nie za wiele... Ja rycze caly czas. Myslalam ze forum mnie oderwie od tego ale nie umiem nie myslec o niej. Dlaczego schodza nie wiem. Czy operacja ja calkowicie wyleczy zalezy od reakcji organizmu na zmiany. Opercja moze przebiec rewelacyjnie a organizm sie zbuntuje i kanal. Pewnie sa na to odpowiedzi ale nie ciagnelam Marzeny za jezyk. Powiedziala ile chciala. Zreszta to nie zbyt przyjemny dla niej temat. Przechodzi koszmar i nie bardzo chce o tym gadac. Zreszta z rodziny od strony Slawka wiem narazie tylko ja... Ajjj szkoda slow. Do tego ludzie z rodziny zamiast ja wspierac to jej obrabiaja dupe. Np szanowna tesciowa. Fajnie ze Amy sie podobalo!!! Bedzie teraz pewnie czestym bywalcem? No to trzeba myslec,ze bedzie dobrze...i wierzyc w to,bo wiara CZYNI CUDA! Ponoc jak w cos bardzo wierzysz to to sie spelnia...Mnie sie to sprawdzilo...Ale nie wolno miec watpliwosci..a o to nieziemsko trudno...w tej sprawie...ehh.Nie wiem,jak pomoc...slowa to o wiele za malo...niestety... Sorki,ze dopisalam dopiero teraz,ale karmilam Melke.Tak,to taki kurs plywania dla maluszkow.Poki co 1wszy sopien,ale ponoc po nim bedzie juz umiala plywac...zobaczymy..
  14. A teraz mowie "czesc" U nas ok... AgusDuzo zdrowka dla Lilianki!!! Pierwszy dzien na basenie przebiegl....REWELACYJNIE!!! Melka byla w swoim zywiole...szalala jak najeta..i juz ma pierwsze nurkowanie za soba!!! Udanego dnia
  15. Adus kolchana moja az sie poplakalam...To naprawde niesprawiedliwe,ale niestety nie mamy na to wplywu...Mozemy jedynie sprobowac pomoc...na tyle na ile jest to mozliwe no i trzymac kciuki albo modlic sie(jak kto woli),zeby wszystko sie dobrze skonczylo! Biedne te dzieciaczki.Nie wyobrazam sobie jak ja bym cos takiego zniosla.Daj znac jak po tej konsultacji u Oliwki.Czemu sie tak dzieje z tymi migdalkami?Od czego to zalezy? Operacja(jesli wszystko pojdzie dobrze) bedzie skuteczna?Wyleczy ja calkowicie? Jeju...tyle pytan a pewnie niewiele odpowiedzi...Trzymaj sie tam jakos ADUS...Mocno tulam
  16. Hejka A moja Melka cos strajkuje...chce,zeby sie przespala przed tym basenem,co by nie byla zbyt zmeczona a ta jak na zlosc z lampa sobie rozmawia...hihi.. Paulik wszystko co dobre szybko sie konczy...niestety.Do nas mieli dziadki zawitac,ale nie przyjada:( Mnie to lata,ale Amelka zapomni jak wygladaja,bo my na pewno na swieta nie lecimy i potem tez nie,bo chcemy w koncu na jakies normalne wakacje poleciec...No coz...ich decyzja.. Szani trzymam kciuki,zeby te 20kg szybko poszlo precz!!!! No i BRAWO!!!! za te 30...ŁAŁ! jestem pelna podziwu! Musze leciec,bo Melka wrzeszczy...pewnie nie ma miejsca,zeby sie odwrocic na plecki...hihi
  17. Dobra...lece,bo gadam chyba sama do siebie...hihi
  18. mamuskastyczenhej kobietki!!My juz na waliznkach , jestem spakowana jutro wracamy...koniec dobrego::)Ale juz sie ciesze ze wracam do siebie bo jakos teskno mi juz za M. i w ogole:) Mala z babcia na spacerku a ja robie malej obiadek , jakos wole sama teraz niz sloiczki. MONIS-zdrowka duzo dla Dawidka!! heh o wadze to lepiej nie wspominajcie z moja nie najlepiej nadal sporo do zrzucenia...mamam malo silnej woli niestety....chyba dopiero jak pojde do pracy cos sie ruszy w dol......... pozdrowki dla was!!! Czesc Paulik, To ty sobie pobylas w Polszy...kawal czasu.Pewnie troche odpoczelas,co? Ja tez wole gotowac niz dawac malej sloiczki,ale czasem nie da sie tego przeskoczyc...szczegolnie jak gdzies jedziemy...no nic... To udanej podrozy kochane moje !:)
  19. Monis zapomnialam...tak ja kupuje czasem uzywki...najczesciej na ebay.Mozna dostac extra ciuchy za pol darmo i dobrej jakosci...Maluszek za szybko wyrasta i po co kupowac drogie nowe ciuchy skoro czasem nawet nie zdarzy ich zalozyc??? Ja kupuje Melce ze dwie nowe "wyjsciowki" ...a reszte jak popadnie...jak jest oazja to ja chwytam I tak zaraz wrzuce kilka fotek Melki (ta bluzeczka w kwiaty to uzywka...i kto by powiedzial???)
  20. Monika74Monika74Dziewczyny , głównie te pocesarkowe mam do Was zapytanko , czy Wasze dzieci miły robione USG przezciemieniowe??? Ponawiam moje pytanie. My właśnie teraz jedziemy na USG. Neurolożka, która ostatnio Dawida oglądała mówiła, ze USG przezciemieniowe jest raczej standardem z ciąż i porodów ryzyka, patologicznych. a CC mieści sie w tej grupie. i tak sie zastanawiam czy wasze maluszki po CC miały to USG??? Moja Melka miala UGS przezciemieniowe,zeby wykluczyc cos tam w glowce...a bylo to spowodowane tym zmniejszonym napieciem....Mala plakala strasznie,ale moze dlatego,ze byla z tata a ja poszlam ja jednoczesnie rejestrowac...Wiesz Monia....nasza neurolog sprawdzila obwod glowki i klatki piersiowej i Melka miala wszystko w normie,ale dla pewnosci kazala zrobic to USG. Napisz jak wyszlo?
  21. AgaiLilamam takie pytanko amianowicie do kiedy smaruje sie dziecia tylek kremem na odparzenia bo juz sama nie wiem, moja siora smarowala swojej tylko 2 tyg i w razie potrzeby, a moja mama braciszkowi 2lat( puki nie siadl na nocnik) wiec juz sama nie wiem... Ja smaruje,jak widze,ze ma czerwona pupe...albo po kupie lub gdy wychodze z nia i sadze,ze moze ja zrobic...albo wiem,ze przez 3 godz moge nie miec jak zmienic pampersa...Generalnie pupa jej sie nie odparza,wiec...sudokrem mam od jej narodzin i nadal go uzywam
  22. Miska daj sobie troszke czasu na zzucenie wagi...Kazdy jest inny i moze po prostu Tobie to zajmie troszke wiecej czasu...Chodz z Aga czesciej na tzw.szybkie spacery(szybki chod)...to na pewno pomoze...Wierze,ze moze Ci sie nie chciec...,bo przy 3 jce dzieci jest co robic...No,ale moze sie skusisz? AgaiLila Twoja mala juz raczkuje! ŁaŁ! To jestem pod wrazeniem...Moja to chyba mysli,ze na weszystko ma czas...i sie opindala...hihi
  23. Czesc kobietki Poczytalam Was troszke...i powiem,ze Was doskonale rozumiem...Co prawda bylam tylko 3 tygodnie w Polsce,ale zdarzylam poznac ceny...i..Masakra totalna...Przydalyby sie angielskie zarobki...,zeby w miare spokojnie tam wyzyc...ehh..Jeszcze pamietam,jak brakowalo nam na przyslowiowy "chleb"...A dziecko to maszynka pozerajaca pieniazki....Ja musze "sobie-jej" odmawiac...,bo tu ładn ciuszek czy zabawka kosztuja "jak za zboze"...,ale nie ma zle...bo generalnie...nie brakuje. Bylam zwazyc Melke wczoraj i tak 7410 i 72cm...cos nie dokladnie ja mierzyli,bo na wykresie to przeskoczyla 4 centyle...masakra z tymi pielegniarkami...ehh. Poza tym jestesmy zdrowiutkie,Melka marudzi czasem,ale w nocy spi ladnie...wiecie co????Zaczela pupe wysoko podnosic...jak do raczkowania i probuje sie przesuwac do przodu,ale....wlasnie...ale...ma za slabe raczki i pada na buzie :( staram sie ja wzmocnic...,ale nie wiem...czy to cos da...ehh Dzis pierwszy raz na basen...Mam malego stresa... Monia sto lat dla Dawidka za ukonczenie 8miesiaca zycia!!!! A okres przyjdzie w swoim czasie...jeszcze karmisz,wiec...to chyba normalne Miska,Ada ja tez mam tak...1wszy dzien ok a potem drugi i polowa 3...jakby mnie zarzynali...hihi,ale przynajmniej nie boli...jakis plus jest AgaiLIla piszesz,ze zmieniasz diete....No to trzymam kciuki!!! ZA WYTRWALOSC! EmkaTez bym czasem od Melki odpoczela...tym bardziej,ze mam ja na glowie 24/7...i to tylko ja,bo Maciek pracuje... Dobra...ide reszte doczytac..
  24. Dobra lece,bo mam 2latka w domku i chce grac w pilke a Melka spi...masakra jakas..Cmoczki dla was
  25. adriana8899A to ja tez sie podziele... Bardzo ladne...PRZYJDZCIE I MI ZROBIC!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...