-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez magdaloza
-
Hajka:) Sorki,ze tak z biegu i na szybko...poczytalam was...baaaardzo pobieznie...niestety.Jak to mowia "nie chwal dnia przed zachodem..." no i masz babo placek...3dni niewyjete z Amelka:/ Nie spala w ciagu dnia z przyczyn niewyjasnionych przez co marudna,placzliwa i tylko cycek ja uspokajal.Zaczelo sie w sobote,ale zwalilam,ze spala dlugo w nocy a potem mielismy gosci ,wiec moze za duzo wrazen? ,potem ,ze pogoda(bo wszyscy jakos zle sie czuli) a dzis ,bo szczepienia;/ Ale jutro to juz sie nie dam...Niech wrzeszczy,niech lzy leca jak grochy...nie wiem...wezme na spacer...cokolwiek...,bo juz wysiadam:/ JAK WPROWADZIC JAKIES ZASADY/RUTYNE,JAK KARMI SIE PIERSIA????Jakies pomysly????PLIZZZ... Dobre nowiny to :wazy juz albo dopiero 4200 no i dzielnie zniosla szczepienie SOWKO witam Cie serdecznie Fajnie,ze juz "jestes na chodzie" Kokon,Ewa jestescie wyjatkowe Dziekuje za mile slowa KASIU ciesze sie,ze zabieg udany...to teraz....do dziela:) No...tak powoli... Trzymam kciuki Caluski dla Was...i mam nadzieje,ze uda mi sie czesciej wpadac... A...i zaczynam wprowadzac nowe rzeczy do jadlospisu,bo juz ser zolty i parowki oraz kura i jablka wychodza mi bokiem....niech sie mala przyzwyczaja powoli do innych smakow:)
-
Hej MONIS ....no popatrz.Nawet o tym nie pomyslalam:) Drobna niby jest,ale faldki juz ma No i dluga jest,bo ciuszki juz na 62 robia sie male;/
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
ZYJE!!!!! Mam urwanie glowy...ale od poczatku...wczoraj wazenie i Amelka wazy 4200g,dzis szczepienie;/Zal mi jej bylo,ale zniosla to dzielnie,ale nie spala caly dzien tylko byla marudna i plakala;/ Teraz jakies 30min temu padla dopiero. Poza tym juz 3 dni mialam takie,ze mala marudna,nic w dzien nie spala..tak jakby nie mogla zasnac,wiec placz i wycie...nic tylko cycek ja uspokajal....Nie wiem,co to moze byc???'Ale jutro ja przetrzymam...,bo tak nie moze byc,zebym ja caly dzien miala ja u cyca...Dzis mi prawie cale mleko wychlala...masakra! Nie doczytalam was.Sorki.Moze jutro sie uda? IZA jak dzidzia Twoje kolezanki?Jest lepiej? Buziorki -
Czesc dziewczynki:) MONIS gratuluje zdanego egzaminu!!! MANIULEK super!Wiedzialam,ze tak bedzie:) Bardzo sie ciesze,ze z Norbim wszystko ok ADUS co do kapieli to ja zawsze wkladam recznik do wanienki i mala to uwielbia Nie znosi jedynie jak sie ja wyciaga,ale to ponoc normalne Wczoraj wazenie i Amelka chyba jest najmniejsza z naszych dzidulcow,bo wazy 4200g.Dzis szczepienia.Te pierwsze.Mala marudna caly dzien.Malo spala i plakla caly czas.Chyba wyzlopala mi caly pokarm,bo non stop przy cycu byla.Juz myslalam,ze bede jej musiala mieszanke szykowac.nic ja nie uspokajalo tylko cycek.Teraz padla.Wczoraj bylo podobnie.nie wiem,co jest.Jutro sie nie dam.Jak znow mi cyrk odstawi to dam jej mieszanki i zobaczymy...Nie moge przeciez non stop miec jej przy cycku,bo nic w domku nie zrobie... PAULIK znam to dobrze...dwa dni jest super a potem dwa dni masakra.Nie wiem...Jedyne co dziala to kapiel o 18.30,papu i nyny...I jest spokoj..ALE JAK WPROWADZIC REGULY W CIAGU DNIA????Ma ktoras pomysl??? Do mnie we wtorek przychodzi pielegniara to zapytam o basen dla malej...A prawie zapomnialam.Dzieki dziewczyny za przypomnienie:) A Wiecie co???Wiecie jaki znieczulacz tu maja dla malenstw,zeby lekko zniosly szczepienie???Dostawiasz malenstwo do cycka i juz...powiem Wam,ze Amelka tylko pisnela...A tak byla zajeta dziamganiem cyca Sprobujcie,jesli mozecie.Naprawde polecam Caluski dla was MISKA moja robi wodniste kupki od urodzenia.Tu mowia,ze jak dzieciak jest na piersi to to jest normalne.Najwazniejsze,ze przybiera na wadze.Ja juz przywyklam,ze mala robi taka musztardowa wode..,wiec jak zacznie robic normalna kupke to sie zdziwie:)
-
Hejka:) Co u nas?Amelka wczoraj caly dzien nie spala,ale marudna byla:(Bo zmeczona a zasnac nie mogla.Bylam wykonczona,bo nic na nia nie dzialalo.Ale za to jak zasnela o 20 tak o 3 rano wybudzilam ja na cycka,bo az sie martwic zaczelam...a potem od 4 do 9 spala i teraz tez spi...Czy to normalne??? Monis ja juz dawno sie poddalam,co do smokala,ale moja go nie bardzo lubi:) Tez wypluwa jak tylko sie kapnie,ze to nie cyc:) A to trwa kilka sekund...i robi wtedy takie smieszne miny,jakby chciala powiedziec"Co ty mi wpychasz do buzi,Mamo?" Miska super,ze z malutko wszystko ok.Wiedzialam,ze tak bedzie:))) No ja tez mam nadzieje,ze z Amelka wszystko ok...,ze po prostu czasem jej cos zalega w gardelku i stad ten kaszelek Anetka no to robi ci sie lobuz:)Ale moze to tylko chwilowe??? Adus to super,ze K juz cos ma...Nie wazne,ze "na lewo"...Wazne,ze nie zostaniecie bez srodkow do zycia.A pozniej na pewno cos znajdzie Buzialki dla wszystkich,bo mam gosci,wiec....nie moge tak siedziec ...na kompie..
-
Hejka:) Ja tak pozno,bo czekam,az dzidzia zasnie...wtedy i ja zasne spokojnie:) Poki co ja slysze,ale to juz chyba ...lada moment:) CO u nas?U lekarza ok.Mala ma serduszko ok,plucka tez,ciemiaczko i kregoslup tez:),wiec kolej na szczepienia.Tyle,ze dziewczyny na watko=u styczniowym mnie tak nastraszyly,ze dzidzia na szczepienie musi byc zdrowa,ze zaczynam sie doszukiwac choroby u Amelki,bo pokasluje od czasu do czasu i kichnie tez...no nie wiem...zanim ja zaszczepia to jeszcze niech ja obejrza i tyle Acha...zwazylam ja i wazy 4080g,wiec tyje,choc kolosem nie bedzie Karola masz racje z tym katarem..mnie jak w ciazy zlapal to mialam go dwa tyg i w dodatku taki gesty,ze nie moglam wysmarkac...a feee.Wspolczuje ci i zycze ZDROWKA!!! Guniu widze poszukiwania pracy pelna para! Szkoda,ze tak wyszlo z ta praca w urzedzie...:( Tak to niestety jest u nas w kraju...No,ale trzymam kciuki!! Na pewno sie uda! Tusia no to cie pomecza badaniami:( Ale to dobrze...niech sprawdza czy wszystko jest ok.Zycze ZDROWKA!!! Trzymaj sie dzielnie kobietko:) Udanego weekendu kobietki...my mamy gosci ,wiec moze mnie nie byc
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
HEjka... Ja czekam,az ninka mi zasnie,ale cos sie meczy...:( Chyba za dlugo pospala,ale zobaczymy....jest cichutko,ale slysze,ze nie spi a chce dopilnowac,zeby ja wytrzec,jakby sie jej ulalo i przykryc,gdyby sie odkryla,bo pokoik ma chlodny. MARGO masz racje z tym,zeby ciazy nie traktowac jak choroby.Ja jadlam zdrowo,ale tylko dlatego,ze taka mialam ochote,znaczy nic procz owocow i warzyw mi nie podchodzilo...mieso wpychalam na sile....no chyba,ze McDonald's-a to juz nie zdrowe:) Kawe pilam dokad sie nie dowiedzialam a potem dopiero po skonczeniu 3 mies...,bo mam niskie cisnienie,wiec moglam Cola mi nie smakowala...no...dopiero w 9mies...oj to pilam na bank szklanke dziennie,ale wtedy to juz mialam smaki na wszystko i jadlam smazone i pikantne i duzo czosnku...TESKNI mi sie za ta moja ciazowa dieta,bo teraz karmie piersia,wiec sie ukrocilo:( Ale przyjemnosc karmienia-bezcenna:) Edytka fajnie,ze powiedzialas o ciazy....teraz bedzie juz tylko lepiej..tylko niech sie dowiedza...co ijak:) Ja tu gadu gadu a Amelka...chyba zasnela Dobrej nocki i udanego weekendu Bedziemy mieli gosci,wiec moze mnie nie byc -
Troche was poczytalam,bo czekam,az Amelka zasnie...Sprawdze czy jej sie nie ulalo i sie nie odkryla,bo se wybudzi na mokrym i jak jej zimno bedzie...Na razie slysze,jak sobie gaworzy,wiec skorzystalam z chwili by tu zajrzec:) Tak mnie nastraszylyscie tym katarkiem i kaszlem,ze...zaczynam sie zastanawiac,czy mala nie ma katarku(bo kicha od czasu do czasu i ma giluchy....tez od czasu do czasu),czasem pokasluje...No i jak tu byc madrym???Lekarka ja osluchiwala,wiec jakby cosik bylo nie tak to chyba by zauwazyla,co??? ADUS przykro mi z powodu wypowiedzenia :( Ale moze uda mu sie znalezc szybko cos innego? Trzymam kciuki za to!!! Nie smutaj sie...jakos z tego wybrniecie.Na pewno nie bedzie zle.Tylko trzeba w to wierzyc. Paulis u mnie lepiej,lepiej.. Czasem tylko jak nie moze zasnac to placze mocno,ale to zrozumiale.Ja jak nie moge spac a jestem zmeczona to tez sie wkurzam
-
Hej Dziewczynki:) Dzieki za mile slowa ...odnosnie Amelki:) Ta mi dzis daje popalic...chyba zbyt ladnie spala w nocy,bo teraz jest zmeczona,ale co zasypia to wybudza sie z placzem....Moze kapiel jej pomoze.Tak,ze wpadam tylko poiwedziec "czesc" i poki co znikam. MONIS ja az sie boje pomyslec,jak to bedzie z 3latkiem...hihi
-
Wiecie co....ja chyba odpadam:( Oczka mnie szczypia...Musze sie polozyc... Dobrej nocki,kochane...jutro poczytam co popisalyscie...caluski
-
Szanimagdalozamartusia9876jaka kochana i jak słodko wygladaWlasnie ...wyglada jak aniolek a daje popalic jak pelnokrwista diablica Co u ciebie,Martusia? magdus poczekaj co bedzie później ;) Hej SZANI...a mialoby byc gorzej???????????????? Nie...no ja tego nie przezyje...hihihi
-
martusia9876jaka kochana i jak słodko wyglada Wlasnie ...wyglada jak aniolek a daje popalic jak pelnokrwista diablica Co u ciebie,Martusia?
-
A oto moj Maly Glod
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
majeczkadzieki dziewczyny z ammile slowa:)) wiadmosci dobre!! wzzytsko z nimi ok!!! ulga na srecu:))witam nowa mamsie!! Ewulka 25 witaj! i grtuluje pociechy!! madzia znwou dobra nocka!! supre!! i u ma badaniu tez wszytsko ok!! o jaaakaa rados dla mnie to wyczytac!!! super!!! eytka spokjnei im powiedz ja pracowalam jak bylam z kuba w ciazy praca stojaca a jelsi chodzi o wozek to nie wiem.. moze dadza ci cos innego? no i masz dodatkowa przerwe:))) ci przysluguje:)) MAJECZKA strasznie sie ciesze,ze wszystko z bratem i bratankiem w porzadku TO najwazniejsze -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Ewulka 25no u mnie to dluga historia duzo by pisac,ale w skrocie sprobuje: zaczelam miec skorcze w piatek w nocy a urodzilam w wtorek w nocy,a do szpitala przyjeto mnie juz w poniedzialek,ale wczesniej juz odwiedzalam porodowke kilkakrotnie u mnie w miescie,ale do szpitala mnie wyslaly jak juz bylo zle z nami dopiero jak wykryly ze cos nie tak juz z moczem jest i mialam juz strasznie wysokie cisnienie i w dodatku nic nie jadlam przez 3 dni bo jak zjadlam to wszystko bylo z powrotem na zewnatrz,wiec juz bylam strasznie slaba,a skorcze mialam caly czas tylko czasem zanikaly i nie postepowalo rozwarcie za dobrze,one nie wiedzialy ze dziecko jest tak durze ze nie maszans sie przedostac,w dodatku bylo zle ulozone,nie mialam zadnego usg przed porodem,zreszta tutaj to normalka,no i badaly mnie tylko macajac brzuch,myslaly ze jest duzo wodya nie ze dziecko duze,w koncu mnie wzieli z porodowki do szpitala do innego miasta na sygnale,bo sie juz przestraszyly,no a szpitalu tez nie bylo dobrze,znaczy spoko mialam wszystko do dyspozycji ale wogole sie mna zbytnio nie przejmowali,dobrze ze maz byl ze mna caly czas bo inaczej to bym chyba zwariowala!wkoncu przebili mi wody zeby wyszly,ale to nic nie dalo rozwarcie sie nie powiekszylo,wogole dopiero na koncu zauwazyli ze dziecko jest zle ulozone,chcieli ja odwrocic,podpinali jakies prady jej do glowki,masakra,ja juz bylam w krytycznym stanie,wogole podpieli mnie pod ta kroplowke przyspieszajaca skurcze,ale to tez nie wiele dalo,nastepnie stwierdzili ze benda wyciagac dziecko lyzkami dali mi kroplowe na skurcze i dali trzy godziny na to zeby rozwarcie sie posunelo bo wciaz bylo troche za male,na szczescie pielegniarka sie zlitowala i zmniejszyla kroplowke do tego stopnia ze skorcze byly zadsze niz co minute,i przez te 3 godziny dzieki temu rozwarcie tylko troszke sie przesunelo,bylo wciaz za male do wyciagania dziecka lyzkami,i DZIEKI BOGU POSTANOWILI ZROBIC CESARKE!!! naprawde dziekuje BOGU ze zeslal mi ta pielegniarke,bo inaczej to niewiem jak by to sie skonczylo! no tak to u mnie wygladalo,minelo juz sporo czasu i juz zapomnialam duzo szczegolow,zreszta nie chce pamietac,Gabrysia wynagradza mi wszystko,i dzieki niej zapomnialam juz o tym strasznym porodzie,ale opieka po porodzie byla ok:) rany ale sie rozpisalam:Osorki dziewczyny:P Oj kochana to mialas przejscia:36_2_49: Nie zazdroszcze.Dziwi mnie tylko jedno a mianowicie,ze nie zrobili Ci USG przed porodem...A wiesz,ze mozesz sobie "zazyczyc" takie USG.Ja mialam planowana cesarke,ale zanim mnie polozyli na stole,prosilam o USG,z tym,ze ja mialam maly brzuszek i....nawet ja bylam w stanie stwierdzic,jak malutka lezy a jak sie polozylam to one sie tylko smialy,ze calkowicie widac jak mala lezy.Nie daj sie ponownie! zadaj,jak bedziesz potrzebowala:badania ginekologicznego czy USG,albo idz prywatnie...Jak Cie nie wpuszcza drzwiami to wlaz oknem...:) Najwazniejsze,ze juz zapomnialas,ze opieka "PO" byla fajna no i ,ze dzidzia urodzila sie cala i zdrowa!!! -
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
edyta85Widzę że się rozpisałyście, super bo lubie Was czytać:) Witam również nowe koleżanki:)Isabela cudny masz ten brzuszek, jak mi się zawsze takie podobały-zazdroszcze:) Magdaloza super że jest coraz lepiej z zasypianiem Amelki, a waga nie jest ważna byleby zdrowiutka była, a Ty bedziesz mieć mniej do dźwigania;P Majeczka z bratankiem na pewno bedzie dobrze dzieci szybciutko wracają do zdrowia. I dobrze że Twojemu bratu nic nie jest. A ja... no nic ciekawego się nie dzieje, tylko się zastanawiam kiedy w pracy powiedzieć , że jestem w ciąży i boję się jak zareagują. No i nie wiem co mogę robić a czego nie powinnam. Pracuje w sklepie typu macro jako shop assistant czyli wykładam towar na półki i czasami na kasie, może mi pomożecie czego mam unikać. Z góry dziękuje:) EDYTKA w sumie mozna powiedziec,ze mozesz wszystko,ale ....ja jestem troszke innego zdania,wiec napisze,czego moze nie ,ze nie powinnas robic,ale moze unikac albo robic jak najmniej...Dzwiganie,wyciaganie sie(mam na mysli wykladanie towaru na wysokie polki,trzymanie rak u gory jest ponoc niewskazane),wdychanie i praca przy chemikaliach...no i to chyba tyle...Przynajmniej na chwile obecna. A z pracy nie moga cie zwolnic,jesli jestes w ciazy,ale jesli sie obawiasz to poczekaj do 12 tyg i wtedy powiedz...Choc ja nie wiem,jak tu to wyglada prawnie,bo ja nie zdarzylam popracowac....tu...jeszcze A jak ty sie czujesz??? -
Z tym nawilzaniem,o ktorym pisze MARTUSIA to moze najpierw sprawdzcie jak to dziala na wasze dzieciaczki,bo na moja zle ...Kichala i miala mocniejszy katarek jak tylko kladlam mokre reczniki na kaloryfery a jak przestalam(kolezanka,ktora ma core alergiczke doradzila) to katar przeszedl.Probujcie...i zobaczycie co waszym dzidulcom pasuje.. DUZO ZDROWKA DLA WASZYCH DZIECIACZKOW!!!
-
Madziu tak on urodził się z zapaleniem płuc, dostawał antybiotyk, teraz ma chyba nawrót :(( już mam dość na prawde... A co do mojej rany, to byłam u lekarza w sobotę. Mam tyłozgięcie macicy i ona wraca na swoje miejsce i ciągnie mi szew w dół i dlatego krwawię :/ narazie mam leki na powstrzymanie krwawienia, a co dalej to nie wiem. Tak więc u nas niezbyt ciekawie, znów dochodzimy do zdrówka. Trzymajcie kciuki za nas, bo nawet nie moge wyjsc z małym na kontrolę :( za tydzień mamy mieć szczepienie i też nie wiem czy będę mogła wyjść ehh... Buziaki pozdrawiam. Anulka dobrze wiem,jak sie czujesz i strasznie mi smutno,ze malutki nadal chory,ale TRZYMAM MOCNO KCIUKI,zeby wyzdrowial jak najszybciej!!! Przeciez leki musza w koncu zadzialac! Nie smutaj sie kochana...Bedzie dobrze. Misia juz pisalam na NK co z tym katarkiem..,ale sposob Ani tez jest dobry...A moze faktycznie lepiej,zeby ja lekarz obejrzal...Bedziesz miala pewnosc co i jak...Lepiej czasem na zimne dmuchac
-
aneta1808hej MADZIA no biedny ten moj maz odjezdzal ze lzami w oczach ale za jakis miesiac moze krocej polece do niego na weekend a my dolaczymy albo maj albo czerwiec zobaczymy jak sie pouklada chce zaliczyc troche szczepien malej no i chrzest jak najszybciej wiec jak juz to zalatwimy to lecimy do niego,a przy malej masz racje mam sporo czasu bo moge spac ile chce ona jest grzeczna a nad nia czuwal przedtem maz teraz moi rodzice takze ja mam wolny czas dziadkowie sie ciesza wnuczka,a niedlugo tescie sie wybieraja chyba w nastepny weekend wiec ja zobacza... To jeszcze jej nie widzieli?Tesciow mam na mysli... Sama lecisz do meza na weekend???Dasz rade zostawic Nikusie z rodzicami???Oj..do maja to jeszcze duzo czasu...Tatus nie pozna corci...No chyba,ze w miedzyczasie sie pojawi w odwiedzinki:) My chrzciny chyba tu...sami jeszcze nie wiemy,ale tak bedzie taniej.A do Pl gdzies sierpien czy wrzesien...jak mala juz bedzies wieksza:) A czemu szczepienia nie tutaj???Tu masz za darmo..a z tego co sie orientuje to w Pl musisz placic.My zaczynamy szczepienia od przyszlego tygodnia. Caluski dla was
-
Jak oceniacie opiekę w Anglii nad kobietą ciężarną ?
magdaloza odpowiedział(a) na temat w Skąd jesteśmy
Jestesmy w domku:) Z Amelka wszystko ok.Zdrowiutka jak rybka Zwazylam ja i wazy 4060g.Olbrzymem to ona nie bedzie.Ma to chyba po mnie Iza nie spisz ,ale tez nie piszesz....chyba nie masz inwewncji,co?Albo masz lenia:)?Ale fajnie,ze choc czytasz Olus mnie to sie wydawalo,ze ja jestem jakas wyrodna matka,ale maz mnie wspieral(co prawda telefonicznie,ale zawsze)...I powiem Ci,ze do tej pory poplacze troszke,ale tak bardziej jakby sie zalila,ale zasypia....Wiec chyba wszystko zmierza w dobrym kierunku..Moja kolezanka ma starsza core i tez ma ten problem...,zeby nauczyc mala spac sama przez tydz musiala siedziec przy jej lozeczku i trzymac ja za reke....a potem juz poszlo z gorki:) Ewulka no to faktycznie dlugo...Ale to co?3 doby lezalas z bolami??? Ja mialam cesarke,wiec...rodzilo mi sie swietnie Mialam ja zabukowana,bo mala byla pupa u dolu;/.Ekipe mialam swietna,blizna jest maluka,opieka szpitalna-rewelacja..W sumie na nic nie moge narzekac Dobra ide prasowac zanim Maly Glod sie obudzi -
aneta1808witaj MADZIU a dziekuje Twoja tez sliczniutka jak perelka,napewno Twoja corcia jest ANIOLECZKIEM czasami musi mamusi podokuczac a co :) szkoda tylko ze my juz same jestesmy od wczoraj moj maz pojechal do LONDYNU o 3 pisal ze jest w NIEMCZECH takze ma jeszcze kawal drogi a jedzie samochodem ale jakos tak pusto teraz w domu i dziwnie dobrze ze mam NIKOLCIE bo bym chyba oszalala ANETKA no to wierze,ze ci smutno...a jeszcze mala to anioleczek to masz czas na myslenie...Wiec moze powinna zrobic sie troszke bardziej niegrzeczna,co???Bo wtedy nie mialabys czasu,zeby sie smutac...A wy kiedy do tatusia dolaczycie??? Biedulek ten twoj maz....teraz dopiero bedzie za wami tesknil...No,ale coz...takie zycie...Jedzcie jak najszybciej do niego..
-
adriana8899Hejka. My dzis o 15 jedziemy do pediatry na kontrole. Ciekawe ile mala urosla... Przedwczoraj padl nam twardy dysk(Krzysiek go przekladal do innego kompa, nie docisnal kabli i zrobila sie zwarcie). Wszystkie zdjecia poszly sie rypac. Zostaly mi te z naszej klasy i te ktore wysylalam znajomym przez maila. Grrrrrrr. ADUS daj znaka co i jak u pediatry.jak wrocisz.Kurcze to szkoda tych zdjec;/ Widzisz jak to czasem bywa...Ja chyba wezme pozgrywam na CD fotki Amelki...tak na wszelki wypadek..
-
Hej Dziewczynki:) My juz w domku:) Z Amelka wszystko ok a wazy...4060g,czyli przybiera na wadze...no prawie ksiazkowo,bo w ciagu 3 tyg przybrala 600g.Tak,ze to cieszy...Widac poszla po mamie i wielka to ona nie bedzie,ale najwazniejsze,ze wszystko jest z nia dobrze i ,ze jest zdrowiutka Justynka gratuluje slicznego Kamilka Wszystko sie unormuje...Z moja Amelka raz lepiej raz gorzej,jesli chodzi o spanie ale to wynika z tego,ze karmiona jest piersia ....tak mi sie wydaje.Bo nie da sie ustalic ile dziecko zje za kazdym razem...no i jak zje mniej to wiadomo,ze wczesniej zawola o jeszcze:/ Dobra...mala spi...ja tez bym poszla,ale mam fure prasowania,wiec....pora zakasac rekawy:)
-
Jaki blender polecacie?
magdaloza odpowiedział(a) na MAMA ANIOŁKA temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Ja mam wielofunkcyjnego philipsa 800watowego.Jest genialny.Cena???No ciezko dokladnie powiedziec,bo kupowalam go w Anglii,ale po przeliczeniu ok 290zl...Moze u nas jest tanszy.Z tym,ze ten ma funkcje siekania,ubijania i kruszenia lodu dodatkowo,wiec stad ta cena.Jak potrzebujesz zwykly blender to sadze,ze braun albo philips to dobre firmy i mozna juz spotkac blendery tych firm stosunkowo nie drogie:) -
Widze,ze kobietki pozajmowane...jak zwykle,gdy ja mam chwilke to nikogo tu nie ma...Juz chyba powoli przywykam...Moze kiedys uda nam sie zgrac??? A poki co... papatki....ide powoli szykowac malutka do lekarza:)