Skocz do zawartości
Forum

Magart

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Magart

  1. novika Juz ktoras osoba mi mowi o tym odplamiaczu Amwaya. Chyba bede musiala wyprobowac mimo ceny, bo szkoda mi ubranek, poscieli. Pytalas chyba z czego ta posciel brudna: nie mam pojęcia... mam podejrzenia, że moze w pralce jakis smar mi sie czasem poleje, bo te plamy wlasnie tak mi sie kojarza.
  2. Ja sterylizatora też nie będę kupowała. Jak ktoś chce to może codziennie butelki wygotowywać sobie wieczorem albo przecierać 70 pr. spirytusem jak mu szczególnie zależy Ja co jakiś czas wygotowywałam sprzęty, ale miałam ich przez pierwsze 6 m-cy bardzo mało. Młody nie był też smoczkowy więc temat smoczka mi odpadł. Ja ciuszki po Darku mam, ale on zaś jest dzieckiem wybitnie plamiąco - niszczącym a ja matką wiecznie-nie-dopierającą więc w sumie nie wiem czy poza rozmiarem 62 i 68 cokolwiek będzie się nadawało z bodziaków, pajacyków i nielicznych śpiochów. Moje dziecko też szybciej rośnie od pierwszego, ale mam nadzieję, że będę w tych wspomnianych 10%, których dziecko 2 jest jednak mniejsze lub równe dziecku 1. Darek urodził się 3550 i 58 cm więc jak na chłopaka to spoko...ale po 6 tygodniach na cycku już ważył prawie 6 kg...a w wieku 7-8 miesięcy kilo 9-10... Przecież mi ręcę i kręgosłup odpadną jak kolejny berbeć będzie większy... Mam nadzieję, że pomiary na usg świadczą jedynie o tym, że miałam owulacje wcześniej niż by wynikało z matematyki i ciążę starszą więc dziecko większe
  3. Mi się takie głupoty i horrory śnily, ze szkoda gadac. Ale przynajmniej nie było problemow ze spaniem :P Strasznie zachorowałam teraz na dziewczynkę, muszę przeczekać aż mi znowu przejdzie na chlopaka, bo jak mysle, ze chce chlopaka to jestem spokojniejsza. Jakos mam wewnetrzne przekonanie, ze dolacze do "meskiego" majowkowego grona. Odliczam dni do wizyty. Wczoraj byli u nas kuzyn Męża z żoną i 10 miesięczną chrześnicą Męża. Mała waży 7,5 kg. Generalnie wydaje mi się taka malutka, że strach pomyśleć jak ja będę nosiła takie 3,5 kg (po Darkowych prawie 13)... Przecież takie 7,5 to dla mnie nic nie waży... W ogóle nie czułam, że mam dziecko na rękach...
  4. Magart

    Majóweczki 2011

    No to mnie teraz zmobilizowałyście z tymi nocnikami. Psychicznie się przyszykuję i za tydzień zaczynamy. Szczególnie, że Darek w końcu zaczął robić kupkę nie na stojąco, między jednym dzikim biegiem a drugim tylko zatrzymuje się, chowa się za zasłonką lub fotelem, kuca i nie pozwala na siebie patrzeć Więc od razu wiadomo kiedy sadzać na kupkę. Żeby tylko jeszcze chciał siedzieć. Wczoraj byli u nas kuzyn Męża z żoną i 10 miesięczną chrześnicą Męża. Mała waży 7,5 kg. Generalnie wydaje mi się taka malutka, że strach pomyśleć jak ja będę nosiła takie 3,5 kg (po Darkowych prawie 13)... Przecież takie 7,5 to dla mnie nic nie waży... W ogóle nie czułam, że mam dziecko na rękach...
  5. No to super patricia, ze bedziecie miec parke i ze jestescie zadowoleni. No to mamy juz dwoch facetow na majowkach. Ja aktualnie licze na dziewczynke, ale mi sie akurat co tydzien zmienia :)
  6. dominikaWszystkiego najlepszego! Dla mnie termometru do mleka czy kapieli mogloby w ogole nie byc. Ale moj Mezulek ani ru szebez takiego sprzetu. Jak nie ma wagi i termometru to kaszki nie zrobi :) Techniczny jak nie wiem, ale jak go to zacheca do robienia przy dziecku to ja nie bede narzekala. Kurde klepie z komorki,bo oba kompy padly ale wlasnie stracilam cierpliwosc...
  7. No to mnie teraz zmartwiłaś novika Myślałam, że Ikea da radę. My mieliśmy coś takiego ZESTAW 3 ELEMENTOWY kolekcja I LOVE BEIGE firmy BON DODO | Sklep internetowy Bajkowachatka wĂłzki dla dzieci , łóżeczka, foteliki samochodowe, kojce, leĹźaczki, akcesoria niemowlęce, meble dla dzieci, krzesełka do karmienia, komody kąpielowe, k. Ja za swoją dałam coś 200 zł bez rabatu... A rabat był około 10%. Ale u nas jest problem z dopraniem...nie wiem ile już Vanisha wylałam, szarego mydła wtarłam. No i trochę się po kilku praniach zdefasonował ochraniacz... Co do stoliczka to jeszcze nie wiem, ale coś pod kątem małego dziecka. Ostatnio w jakimś kąciku w hipermarkecie Daruś się super zajął przy stoliczku i na krzesełku z ikei. Najpierw jezdzil samochodzikiem po nim a pozniej dorwal kartke, kredki i 30 minut świetego spokoju
  8. Ręczniczki do kąpieli z kapturkiem rzeczywiście są super. Muszę kupić z 4... 2 dla Maluszka i 2 dla Darka, bo te co mamy to zdarliśmy już konkretnie. Ja w ogóle wyprawkę kupowałam w duzym sklepie dziecięcym, wszystko jednocześnie i niby z dużym rabatem...ale... Kupiliśmy śliczną pościel z ochraniaczem na całą długość łóżeczka... No i 1,5 roku i już niestety nie wygląda tak pięknie a kosztowała z 200 zł (strasznie na nią zachorowaliśmy). Teraz będzie Ikea pościel i ochraniacz za 80 zł, bo przynajmniej nie będzie mi szkoda jak się zejdą kolory albo nie zejdzie kupka... Ale nie żałuję, że wtedy kupiliśmy tą drogą - sprawiło nam to strasznie dużo frajdy... chociaż jak skończyłam to pisać i przypomniało mi się jaka to była przyjemność to już sama nie wiem... Być kobietą... Właśnie udało mi się zaś coś opchnąć na Allegro. Już mam trochę kasy na stoliczek z krzesełkiem dla Darka albo dywan do jego pokoiku
  9. Magart

    Majóweczki 2011

    He he... Darek dzisiaj zrobił wielką panikę, bo.... uwaga, uwaga... przestraszył się muchy aga Darek też z kubka 360 przeszedł ładnie na kubki dla dorosłych. Pić z nich potrafi, ale problem jest jak się piciem znudzi i zechce się pobawić w rozlewanie... Trochę jest jeszcze też roztrzepany więc szansa, że kubek zrzuci robiąc jakieś dziwne ruchy jest raczej ogromna
  10. novika.magart nie masz pojęcia jak się zagrzewam jak słyszę teksty typu "żeby nie zapeszać" mam wrazenie że cofam się w tym momencie do epoki sredniowiecza. He he... musiałabyś poznać moją teściową Urocza kobieta... zna chyba wszystkie przesądy świata, wróżby i gusła... (jednocześnie uważa się za świętą katoliczkę)... nie da się założyć nawet nic na szyję, żeby nie doczekać się komentarza, że dziecko uduszę
  11. judyta Ja miałam baldachim - moskitierkę, ale nie z przekonania a z musu, bo mi osy dziecię "atakowały". Miałam taki siateczkowaty z Ikei. Ja tym razem tez zacznę kompletować wyprawkę wczesniej. W sumie musze sie tez dobrze zastanowic co potrzebuje dokupic.
  12. Hmmm... ciężko powiedzieć kiedy wyprawkę kupować... Ja kupowałam 6 tygodni przed porodem. Zgadzam się, że z brzuchalem średnio wygodnie... Zaś inni mówią, żeby nie zapeszać za wcześnie, ale mnie to zawsze denerwowało, że nie dają mi się cieszyć.
  13. Mi się pokarm potrafił kończyć w ciągu dwóch karmień i gdyby nie herbatka laktacyjna pod ręką to różnie mogłoby się to skończyć. Herbatką też rozkręcałam laktację, której nie dostałam w ogóle w szpitalu. Także tym razem jedzie ze mną na porodówkę Co do aspiratorka to ja mam Fridę... Ale właśnie załuję trochę, że nie kupiłam tego do odkurzacza, bo odsysanie glutów przy ciążowych mdłościach to było nielada wyzwanie
  14. Miałam kiedyś listę ze szkoły rodzenia... może ją odszukam to tutaj wkleję. Ale prawda jest ile Mam tyle zdań co jest potrzebne a co nie
  15. koronek To i tak Ci mało wyszło Jeśli mogę coś podpowiedzieć to: ja mam termometr na podczerwień Microlife i go błogosławię. Służył mi do pomiarów wody w wanience, Mąż do tej pory robi z nim mleko, kiedyś kaszki, a przede wszystkim można zmierzyć dziecku temp. nie budząc go. Ja go dostałam w prezencie, ale z tego co wiem to koszt około 100 zł. Mierzy się bezdotykowo. Polecam też zakup przewijaka, komody z przewijakiem czy czegokolwiek co pozwalało by się nie schylać przy przewijaniu. Oboje z Mężem mamy problemy z kręgosłupem i katorgą jest dla nas przewijanie na dywanie, łóżku, w aucie czy w spacerówce. W Ikei można sporo przewijaków znaleźć w różnych cenach. Ja monitora oddechu nie miałam ani elektronicznej niani. Nad nianią teraz się zastanowię. Z aspiratorkiem można się wstrzymać. Jest super na katarek...ale... wtedy kiedy jest katarek. Darek dostał pierwszego jak miał 1,5 roczku Do Twojej listy dodałabym laktator, ze dwie butelki ok 125 ml na początek. Krem do pupy, chusteczki do pupy, fotelik samochodowy, wkładki laktacyjne, coś do kąpieli (płyn/mydło/emulsja), ręczniczek kąpielowy, krem na brodawki, szałwia, herbatka laktacyjna. Tak trochę mieszam co dla Mamy a co dla dziecka... ale jeszcze do podkłady seni, podpaski bella, majtki jednorazowe, szare mydło, coś do nawilżania maluszka... Ja polecam też leżaczek bujaczek. Jak dla mnie był nieoceniony, ale starałam się go nie nadużywać, bo są różne opinie co do przebywania niemowlaków w takiej pozycji. Wibracji praktycznie nie używałam. Ale: dało się wykąpać będąc samemu z dzieckiem (stawiało się bujaczek obok wanny), dało się przygotować obiad (to samo tylko w kuchni) itp itd. Miałam karuzelkę na łóżeczko, ale się nie sprawdziła. Namotałam i pewnie o połowie zapomniałam
  16. Magart

    Majóweczki 2011

    U nas na tapecie jest właśnie tworzenie pokoiku dziecięcego (na razie Darek miał swój, ale mało dziecięcy) więc na liście prezentów jest dywan, stoliczek z krzesełkiem (Ikea), szafa, lampa, zasłonka. Mamy więc dosyć łatwo w tym roku. Poza tym dostanie zestaw Lego Duplo od moich rodziców, od nas zabawkę do "przebijania" z Ikei, bo slicznie sie tym bawil u kolezanki. Ale z moich pomysłów: książeczki z bajkami, kredki (są takie od 2 roku życia), płyty z muzyką dziecięcą, zabawki typu tunel (Darek uwielbia się czołgać przez tunel i turlać w nim), zestawy "mały majsterkowicz" (Ikea jakieś 25-30 zł). I
  17. Zapalenie piersi super sprawa... novika Ja też powoli odzyskuję siły. Mam nadzieję, że najgorsze już za nami
  18. koronek Możesz tez spróbować jeszcze przed porodem skontaktować się z poradnią laktacyjną. Na stronie fundacji Mleko matki są namiary na poradnie. Czasami są przy nich wypożyczalnie sprzętu. Na dobry początek, zanim nie będziesz pewna, że uda Ci się karmić, można spróbować wypożyczyć. Albo popytaj znajomych. Często laski mają pochomikowane różne sprzęty "na drugie dziecko" i mógłby Ci ktoś na początek pożyczyć. Znam wiele pozytywnych opinii o butelkach Tommee Tippee i tym razem mam zamiar właśnie tej firmy zakupić kilka sztuk. Darek był na butelkach Aventu i innych smoczków (wszelkich anatomicznych, miękkich) nie tolerował. Ale jak mu Mama Avent najpierw podała to przy Avencie sie uparl
  19. koronek Moim zdaniem laktator warto mieć. Nawet jeśli się nie przyda to zawsze można odsprzedać, oddać itp itd. Natomiast przy karmieniu zdarzają się sytuację, że bez laktatora może być ciężko. Ja mam Medelę Mini Electric i byłam z niej bardzo zadowolona chociaż jej używałam nie tak często. Ściąga szybciutko, bezboleśnie, chociaż dosyć głośno i niektóre dziewczyny pisały, że ręcznym udaje im się ściągnąć więcej niż elektrycznym. Ale z mojego doświadczenia, jak człowiek leci na dziób ze zmęczenia albo musi wstać w środku nocy ściągnąć pokarm, bo Młode przespało karmienie i mleko zalewa piżamę, łóżko, Męża to nie chciałabym musieć siedzieć 15 minut i walczyć z ręcznym Mi laktator bardzo pomógł przy zastoju i zapaleniu. Jak potrzebowałam wyjść i opuścić karmienie to zawsze udało się odciągnąć "na zapas" i zostawić małego z Mężem (bezcenne!).
  20. judytka A czujesz już ruchy? Bo w sumie jesteś najbardziej zaawansowaną Majóweczką
  21. Magart

    Majóweczki 2011

    nieobliczalna Zazdroszcze Ci jak nie wiem tego wypadu do Krakowa. I piwa z sokiem....rany jakiego ja mam strasznego smaka na alkohol w tej ciąży... Słyszał ktoś w ogóle o czymś takim? Najpierw łaziło za mną martini, później karmi a teraz piwko z sokiem. A od ponad 2 lat prawie w ogóle nie piłam..pomijając czerwcowe wesele. Do Krakowa tez sie wybiore, ale najpewniej za ponad rok. Mam tam mnostwo kolezanek, ktore mozna by odwiedzic i wybrac sie do paru fajnych knajpek... U nas mały sukces, bo po szczepieniu okazało się, że Darek ma problemy ze spaniem. Budził się co 2 h i nie bylo wiadomo czy glodny [bo w dzien lizak, jogurt i pol kromki chleba), czy zeby (no bo ostatnia 4ka konczy sie wysuwac) czy mu zimno, czy brak ochraniacza.... Pół nocek spędziłam na śpiewaniu kołysanek i w końcu podgrzaliśmy bardzo w pokoju, założyliśmy ochraniacz i cała nocka przespana od 20 do 6:30...Bajka Człowiek nie docenia póki nie straci.
  22. rene2323 Bardzo mi przykro Kochana... Melisa nie powinna Ci zaszkodzić. Zadzwoń też do swojego ginekologa czy zezwoli Ci na relanium i czy Ci je wypisze. Bardzo czesto jest stosowane u kobiet w ciazy, szczegolnie w takich sytuacjach. Ale to zalezy od ciazy wiec musialabys sie skonsultowac. Trzymaj się mocno !
  23. Magart

    Majóweczki 2011

    Pogoda super a my na nasze nieszczescie mamy zaplanowany wyjazd w gosci, pozniej u nas gosci i ze spaceru wyjda wielkie nici.... A szkoda, bo jest tak pieknie. siupka Nie wiadomo czy lepiej lapisowac czy borowac. Z tego co mi kolezanki opowiadaly to wizyta u dentysty z tak malym dzieckiem sprowadza sie do silowni. Trzeba dziecko utrzymac sila na swoich kolanach i tyle... Aczkolwiek sama na wlasne oczy widzialam dwulatka, ktory w ogole sie nie bal i buzie ladnie otwieral do borowania. Byl dzielniejszy ode mnie
  24. Wicie gniazda mi się chyba włączyło dlatego, że mam w tym wiciu spore zaległości a mam teraz trochę lepsze samopoczucie i więcej czasu Wprowadziliśmy się rok temu. Po dwóch tygodniach od przeprowadzki wróciłam do pracy więc wszystko było na wariackich papierach. Nie było czasu na wykończenia, myślenie, dekorowanie itp itd. Cała nadwyżka kasy szła na nianię więc nawet nie było za co urządzać. Jutro za to zawiśnie o Darusia nowa firanka a pod choinkę dostanie szafę, dywan, stoliczek z krzesełkiem. Może nawet mu pomalujemy pokoik na jakiś kolorek (teraz ma biało). Jeszcze mi wiszą żarówki z sufitu w łazience, kibelku i przedpokoju i z tym też muszę coś zrobić...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...