Skocz do zawartości
Forum

Magart

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Magart

  1. novika To fajnie się dowiedzieć, że ma nieświadomy człowiek taką możliwość. Z tym, że ja jak na razie się nigdzie samolotem nie wybieram. Ale za dwa lata marzą mi się jakieś fajne wakacje z piaszczystą plażą, żeby dzieciaki mogły moczyć stópki i pupku w wodzie A ja z niecierpliwością wypatruję 16:30 i USG.
  2. Magart

    Majóweczki 2011

    marlesiaMARLESIU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! SPEŁNIENIA WSZYSTKICH MARZEŃ, ZADOWOLENIA Z CHŁOPAKÓW, ZDROWIA, DUŻO MIŁOŚCI, ZREALIZOWANIA WSZYSTKICH SWOICH PLANÓW ZAWODOWYCH I WSZYSTKIEGO, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!! siupka Na wizytę idę dzisiaj na 16:30 no i niestety nie ma gwarancji, że się czegokolwiek odnośnie płci dowiem, ale mam taką wielką nadzieję, że nie będę musiała czekać do świąt żeby się dowiedzieć.
  3. Magart

    Majóweczki 2011

    siupka A zapoznawałaś się z licznymi radami w necie na temat tego cholerstwa? Bo tam jest dużooooo różnych rad. Dużo osób radzi, żeby to odpluskwianie powtarzać przynajmniej 2 - 3 razy co 3 tygodnie, bo podobno chemia bije tylko żywe pluskwy a nie bije jaj. Jakiś koleś opisywał, że latał z maszyną parową po domu dzień w dzień i pomogło, bo podobno już w 40-50 stopniach te jaja i żywe giną... Mnóstwo jest tych rad. marlesia BARDZO, ale TO BARDZO mocno będę trzymała za Ciebie jutro kciuki !!! Obyś rzeczywiście miała super prezent urodzinowy :) nieobliczalna Zamelduj jak tam Majcia i wyniki testu :)
  4. novika Super ta opcja z asystentem... A zdradź tajemnicę czy to na życzenie takie cuś, czy płatne, czy dla kobiet w ciąży z dziećmi czy coś? Kurde pocieszyłyście mnie z tym bólem miednicy, że też już macie, bo myślałam, że jestem jakaś kosmitka, że już mnie pobolewa.
  5. Magart

    Majóweczki 2011

    siupka A coś mówiłaś, że możecie złożyć reklamację do poprzedniego odpluskwiania... Może spróbujcie pogadać co jeszcze możecie zrobić, żeby pozbyć się dziadostwa?
  6. Ja po Darkowej drzemce chyba tez zabiore go na spacer chociaz wejscie z nim na 4 te pietro to jak Mount Everest. Odebrałam dzisiaj wyniki badań i niecierpliwie czekam na jutrzejszą wizytę. novika A Ty kiedy masz kolejne USG? koronek Pepco rzeczywiscie ma na okraglo promocje tylko jakosciowo te ciuszki (moim zdaniem) nadają się tylko na początki kiedy dzieciątko bardzo szybko rośnie. I trzeba uważać na rozmiary, bo są tam przedziwne... niby napisane, że na 56 cm a większe niż inne na 62 a czasem mniejsze niż inne 56, różnie tam bywa. Szczególnie w czapeczkach jest wolna amerykanka dominika75 To trzymamy kciuki za Mamę, żeby mimo wszystko wieści były dobre. Mój Teść aktualnie jutro lub pojutrze zaczyna 2 miesiące codziennych naświetlań... judyta Nasze dolegliwości pewnie dopiero zaczną się rozkręcać. Na tym etapie pewnie ciągną Cię więzadła... Mi pomagało leżakowanie w różnych pozycjach. Aktualnie też mnie zaczynają więzadła boleć, ale akurat leżenie nie bardzo mi wychodzi, obkładam się już kołdrą pod żebrami i trochę pomaga.
  7. Magart

    Majóweczki 2011

    siupka Miałam Ci napisać o wadach w chodzeniu, ale jakoś się nie złożyło. Sama mam ten problem całe życie. Też lekko krzywię prawą nogę do środka. Ciekawa jestem co Ci lekarz na to powie. Z tymi pluskwami to tak macie naprawdę masakrę. Przemyślcie na poważnie zerwanie paneli... U nas dzisiaj niespodzianka - Darek przespał całą noc. Obudził się wyposzczony i uśmiechnięty o 7:30 i z miejsca wyduldał 300 ml mleka A ja zabieram się dalej za poszukiwanie portfela, który gdzieś mi się zapodział i nie umiem go znaleźć. A jutro wizyta u gina plus wieczorny wypad do kina. Pozdrawiam ! nieobliczalna Trzymam kciuki za test ! :)
  8. dominika75 To ja już nie marudzę na moje niewyspanie. Trzymaj się jakoś, kuruj się i szybko dochodź do siebie
  9. Magart

    Majóweczki 2011

    nieobliczalna Ja tam namawiam na drugie dziecko Chyba, że zależy Ci na ślubie. Wśród moich znajomych tyle osób ostatnio się rozwodzi, że niedługo chyba będę jakimś ślubnym dziwadłem :P O wiele lepiej scala związek długoterminowy kredyt hipoteczny
  10. novika Przestań krakać z tym samolotem. Codziennie w lata tyle czarterów i rejsowych i nic nie spada :P Moja ciotka lata do Chin co miesiąc wte i wewte przez ponad 20 godzin nad różnymi "trójkątami berumudzkimi" nad Himalajami i też jakoś (odpukać) nic jej się nie stało. Ja dla odmiany mam coraz większy apetyt - przynajmniej popołudniami około 15-16. Na razie 3,5 na plusie, ale to już chyba niedługo potrwa zwłaszcza, że są święta. Dzisiaj nocka fatalna. Usnąć mi się udało dopiero po północy a o 5 pobudka, BO TAK... I tak sobie leżałam do 6:30 (Darkowe mleko) później znowu sobie leżałam i usnęłam po 7... O 7:30 wstał Darek i sąsiedzi za ścianą, którzy goszczę swojego wnuka co wstaje o 6 i lubi jak puszczają mu ruskie disco-polo... Zaraz chyba padnę na dziób...
  11. Magart

    Majóweczki 2011

    nieobliczalna Już Ci pisalam - DO ROBOTY ! W sumie to jest najprzyjemniejsze z tego wszystkiego :P A co Wam się komplikuje ze ślubem? W sumie z perspektywy czasu nie robiłabym na pewno ze ślubu wielkiej imprezy. Obowiązkowo miałabym białą suknię i obiad dla rodziny i to wszystko. A że byłam młoda i głupia to dałam się zmaltretować o wesele i całą tą szopkę i teraz cieszę się, że mam już to z głowy...
  12. Magart

    Majóweczki 2011

    Nie przejmuję się aczkolwiek bardzo chętnie zaoszczędziłabym na pampersach Choćby siku miało być na dywanie przez kilka tygodni to zawsze parę groszy więcej w portfelu a tak to pieluchujemy dalej i tyle.
  13. dominika75 Ja wybieram się na wampiry z Mężulkiem we wtorek o 20:00. Biedny musi się poświęcić, ale myślę, że jakoś przetrzyma skoro zawsze chodzimy na dramaty wojenne, sci-fi, akcję, sensację i fantasy U mnie dzisiaj pierwsze poważne podejście do nocnikowania i totalna klapa Nie w sensie, że dziecko sikało i kupkało gdzie popadnie, ale męczyło się strasznie, bo nie umiało ani zrobić do nocnika ani do kibelka ani na podłogę... W końcu nie wytrzymał i popuścił na dywan i rozpłakał się tak niesamowicie, że później było kilka minut tulenia, przytulania i tłumaczenia, że nic się nie stało i napewno mu się kiedyś uda... Więc doszliśmy do wniosku, że trzeba będzie spróbować za kilka tygodni, bo jeszcze nam się zrazi dziecię do nocnika. Wczoraj za to przecholowałam z noszeniem mojego dziecia i wylądowałam po jego kąpieli w łóżku z bólem brzucha i wielkim sygnałem ostrzegawczym w postaci wieeelkiego śluzu. Przestraszyłam się nie na żarty, ale uspokoiło się na szczęście...
  14. Magart

    Majóweczki 2011

    Nocnik niestety towarzyszy nam od zeszłego Bożego Narodzenia i stoi zawsze na widoku. Daruś był już sadzany wcześniej i były i kupki i siki w nocniku. Był też kibelek i kupki do kibelka. Sporadycznie, od czasu do czasu. To co się ostatnio zmieniło to cyrk z jakim robi kupkę. Musi być sam, nikt nie może na niego patrzeć i musi się skupić (wcześniej zatrzymywał się w biegu robił pruk i leciał dalej). Teraz wygląda jakby mu to nie przychodziło bez wysiłku, ale kupka nie jest twarda czy jakaś dziwna inna. Dziwne jest to z sikaniem, że chce tylko do pampersa... No cóż, chyba spróbujemy za miesiąc.
  15. Magart

    Majóweczki 2011

    nieobliczalna Jak ma być jak zdajesz na 95% - DOBRZE BĘDZIE A u nas jakieś Darkowe złości. Spał świetnie, bo obudził się dopiero o 6:30 a później jeszcze dospał do 8. Ale po 10 zaczęła się jazda bez trzymanki... Może z powodu tego nocnikowania... Chyba jeszcze na niego nie pora. Po pierwsze zachowuje się jakby miał jakąś blokadę - na nocnik nie, na kibelek nie, ale w dywan też nie... I widać, że mu się strasznie chce, ale nie umie zrobić i się denerwuje. W końcu posikał się na dywan i jak mu Tata powiedział, że siku do nocnika (łagodnie, bez nerwów) to się biedny strasznie popłakał, z żalem przyleciał do mnie i uspokoił się dopiero po dłuższej chwili tulenia i mówienia, że nic się nie stało, że napewno mu się uda, że jest dzielny itp itd... Może to jeszcze jednak nie jego pora na odpieluchowanie???
  16. judyta Mi też masakrycznie leci. Wydaje mi się, że tydzień wcześniej byłam na wizycie a tu już kolejna. Masz do terminu już tylko jakieś 5 miesięcy i tydzień czyli całkiem niedaleko :) Ja się wzięłam za świąteczne porządki. Garderba ogarnięta połowicznie. Teraz pije herbatkę i zabieram się za okno w kuchni. Młody zły, wkurzony i szaleje. Chyba idą trójki. Ogólnie smętnie i leniwie, ale to dobrze... niech do wtorku włącznie nie będzie żadnych sensacji...
  17. Magart

    Majóweczki 2011

    No to wg mnie tak: jeśli jesteś pewna, że to nie kurzajka to to białe na palcu smarowałabym czymś nawilżającym i obserwowała co się będzie z tym działo a przy jakiejś okazji pokazałabym lekarzowi. Z bąblem na pięcie nic bym nie robiła. Ja mam często pęcherze i wypróbowałam już chyba cały asortyment z apteki i niewiele co pomaga. Może plastry na pęcherze jak się jest na weselu, ale ja się goję po ich przyklejeniu z 2-3 tygodnie.
  18. dominika75 To chyba Judytka, bo ja tylko napisałam, że też muszę, ale niecierpię tego robić i generalnie tak jak stoła moja lodówka brudna tak stoi dalej i od kilku dni próbuję się za nią zabrać. Nie myłam już, wstyd się przyznać, od początku ciąży... Mąż już był w bawilandii z Darusiem i generalnie mimo, że moje dziecię jest dosyć odważne to trochę był oszołomiony, ale bawił się grzecznie przez niecałą godzinkę. Powodzenia!
  19. Magart

    Majóweczki 2011

    siupka Jak robi się białe (lub kremowe, szare, rośnie do góry jest mniej więcej okrągłe, nie boli (chociaż nie wiem jak to stwierdzisz) to może być kurzajka. Nie wiem jak sie to leczy u takich maluchow, napewno bedzie trzeba sie udac do lekarza. Jak sa świeże te kurzajki to leczy sie dosc latwo.
  20. Magart

    Majóweczki 2011

    siupka Dziwne, zeby to byl odcisk... Moze to nie odcisk a kurzajka? Moze zrob jakies zdjecie? Jakiego to cos jest koloru, ksztaltu, jaką ma powierzchnie? Straszcie mnie dalej opieką nad dwójkę
  21. Magart

    Majóweczki 2011

    Dzień dobry Majóweczki! Ja pospałam dzisiaj aż do 9:00 więc jestem mega wypoczęta. Przerwa była tylko o 6 na mleko. Odebrałam dzisiaj wyniki badań, które wczoraj robiłam i wszystko ok. Teraz tylko czekanie na wizytę. Weekend zapowiada się super, bo Mężulek nie idzie do pracy. A we wtorek po wizycie wychodzimy do kina Darek ćwiczy podskoki na dwóch nóżkach - wygląda to zajefajnie. Wasze dzieci już opanowały takie sztuczki? Bo u nas jeszcze nóżki się od ziemi nie odrywają chociaż bardzo chcą
  22. No i dostałam wszystkie wyniki badań i wszystkie (poza jedną pierdołą) jak na razie ok. Teraz spędzamy w trójkę przedpołudnie więc miałam okazję się wyspać do 9:00 (z małą przerwą na mleko o 6). Weekend też zapowiada się fajnie, bo Mężuś nie idzie w sobotę do pracy. Mam tylko nadzieję, że nie dotrą do nas smutne wieści, bo Babcia mojego Męża jest niestety już w baaardzo ciężkim stanie. Więc nie wiem czy nie czeka nas trochę nieprzyjemności w najbliższym czasie, ale cóż takie życie.
  23. Magart

    Majóweczki 2011

    A co się może dziać po jajku na noc? Bo cokolwiek może to Darusiowi się nie dzieje, ale fakt, że jada je raz na ruski rok na noc. nieobliczalna NO TO DO ROBOTY !
  24. Magart

    Majóweczki 2011

    mil Oczywiście może Ja Darkowi podaje 3 małe łyżeczki dziennie. Córusi gratuluję i zazdroszczę Mam nadzieję, że we wtorek się dowiem, że też będziemy mieć dziewczynkę chociaż jak będzie chłopiec to też będzie fajnie
  25. Magart

    Majóweczki 2011

    nieobliczalna U nas pojawia się jeszcze jajecznica i tosty z serem bazylią i oregano.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...