-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Magart
-
Hejka! nieobliczalna, marlesia To jesteście ładnie zapracowane dziewczyny. Wy tak pracujecie w ramach jednego etatu czy jakiś nadgodzin? nieobliczalna No to trzymam kciuki, żebyś złych tych wyników jednak nie miała. A jak się masz ucieszyć to w takim razie przesyłam dzidziuskowe fluidy, zeby Cie pozarażały U nas katarki w każdego jednego domownika. Nawet zwierzaki kichają. Ja urzęduję pod ciepłą kołderką a Darek z Tatą jadą właśnie do chrzestnej Darka i jednocześnie chrześnicy Męża. A ja jutro będę obchodziła półmetek ciąży. Straaaasznie ten czas leci
-
A u nas dla odmiany całe towarzystwo zakatarzone Zaczęło się od Męża, przeszło na mnie i teraz dopadło Darka. Wybierają się właśnie moje chłopaki do chrzestnej Darka i jednocześnie chrześnicy Męża. A ja kibluję pod ciepłą kołderką z rozgrzewającą Grypovitą... Podobno zaś jakieś ciuszki dostanę także się cieszę
-
nieobliczalna A moze dzidzia ?
-
Ja też polecam H&M dla dzieciaków. Te ciuchy są chyba niezniszczalne, plamoodporne i w ogóle fajne. Szkoda tylko, że takie drogie wczoraj widziałam, bo Darek już nie ma w czym chodzić. A czasami da sie tam cos znalezc w naprawde super cenie...
-
Ja nie sprzątam więc pewnie dlatego jestem tu czesciej niz inne dziewczyny. Liczylam na to, ze bede miala czysciutko na swieta, ale coz... Malutka i nasze zdrowie najwazniejsze.
-
W H&Mie akurat nie patrzyłam na ciuszki dla takich osesków, bo już mnie czas gonił. Szukałam czegoś dla Darka, ale nic ciekawego nie znalazłam. Dużo neutralnych kolorków jest zwykle w Smyku dla takich maleństw, ale tam ceny regularne są spore więc warto polować na promocje. W C&A tez widziałam wczoraj sporo bezowych ciuszków. Ale generalnie kroluje roz i niebieski i jakby sie człowiek nie chcial bronic przed tymi kolorami tak ma w sumie mały wybór takich nie sztampowych kolorkow.
-
Kurde nieobliczalna gdzie Ty się podziewasz? A siupka? Co u Was dziewczyny słychać? Ja wstałam lekko przeziębiona. Mąż z Darkiem oddelegowani do Biedronki a ja mam chwilę dla siebie a raczej dla mojego wirusa. Młoda już mnie całkiem fajnie kopie, szczególnie wieczorami. Z prezentow swiatecznych zostal mi juz tylko jeden do kupienia
-
judyta No to życzymy zdrówka mężowi... Ja też tak jakiś czas miałam, że miałam bardzo silne skurczowe bóle brzucha i nic mi w badaniach nie wychodziło. U mnie samo przeszło...nawet martwiłam się jak ja będę z czymś takim w ciąży chodzić. Podejrzewali trzustkę, żołądek, woreczek żółciowy a skończyli na drażliwych jelitach, ale jakoś szczególnie nic nie pomagało na żadną diagnozę. Z firmą Pinokio nie mam żadnych doświadczeń. novika Kurczę takich doświadczeń jak Ty to ja też nigdy nie miałam. Kiedyś dostałam kopniaka prosto w nerkę i 10 minut nie mogłam się ruszyć (poza lewą ręką). Tyle dobrze, że w pracy na fotelu przy biurku siedziałam... Może kopie Cię dziecię w jakieś wrażliwe miejsce, nerw czy coś. Usg masz chyba 21 tak? To juz za 3 dni pewnie się dowiesz czy wszystko ok. Ja wstałam lekko przeziębiona. Ciuszków w H&Mie też się wczoraj naoglądałam, ale kurczę drogie były mimo wyprzedaży. Da się czasem znaleźć coś fajnego, ale o wiele fajniejsze przeceny widziałam ostatnio w Smyku. Byłam też w C&A wczoraj i tam też całkiem niezłe są promocje na ciuszkach dziecięcych. Np. 5 bodziaków za 30 zl z dobrej bawełny i fajne pajacyki i komplety śpioszki + kaftaniki.
-
Widzę, że forum się rozwija... Magart teraz czatuje sobie z Magart Pewnie wszystkie jestescie zabiegane przed swietami... tez bym pewnie szalala, sprzatala i gotowala. A tak to dom się lepi do mnie a ja do niego a kupowanie prezentow w tym roku to dla mnie wystarczajaco duzo... Zostal nam po dzisiejszym dniu slownie JEDEN... Najlepsza akcja w czasie tych zakupow to jak podchodzimy kupic wage w berghoffie i taka sama waga w internecie za 75 zl kosztuje w tym samym miejscu na wystawie 125 zl.. No szok ! Po czym Pani jak slyszy, ze zamowimy w necie i tak czy siak to spuszcza do 80... kurde 45 zl po gora 1 minutowej rozmowie...
-
Hejka! Co tam u Was po weekendzie? Cisza jak makiem zasiał. Ja w sobotę zaliczyłam fajne spotkanko rodzinne a wczoraj pojechaliśmy do Teściów i rodzeństwa Męża. Teściowa zmyła się po 10 minutach. Po południu pojechaliśmy na zawody w skokach jeździeckich tak na 30 minut, żeby zobaczyć moją szwagierkę w akcji. Poza tym dostałam reklamówkę butków dla dziewczynki. Na szczęście od tego wstawania nic mi się złego nie dzieje więc mam nadzieję, że uda się utrzymać takie umiarkowane tempo życia. W końcu powymyślałam wszystkie prezenty i mam jeszcze 2 do dokupienia i będzie z głowy. Dzisiaj z kolei jedziemy do chrześnicy Męża z prezentami. Pozdrawiamy PS. Daruś już zdrowy `
-
Hejka! Co tam u Was po weekendzie? Cisza jak makiem zasiał. Ja w sobotę zaliczyłam fajne spotkanko rodzinne a wczoraj pojechaliśmy do Teściów i rodzeństwa Męża. Teściowa zmyła się po 10 minutach. Po południu pojechaliśmy na zawody w skokach jeździeckich tak na 30 minut, żeby zobaczyć moją szwagierkę w akcji. Poza tym dostałam reklamówkę butków dla dziewczynki. Na szczęście od tego wstawania nic mi się złego nie dzieje więc mam nadzieję, że uda się utrzymać takie umiarkowane tempo życia. W końcu powymyślałam wszystkie prezenty i mam jeszcze 2 do dokupienia i będzie z głowy. Dzisiaj z kolei jedziemy do chrześnicy Męża z prezentami. Pozdrawiamy PS. Daruś już zdrowy
-
Ja dzisiaj wychodzę na małe rodzinne spotkanie na 17 także cieszę się, że coś ruszę się w domu. Teraz odliczam jeszcze 20 minut i kładę moje dziecię spać, bo zaś dał mi nieźle w kość Kurde mam dziecko, które uwielbia być na dworze i tam sobie wspaniale organizuje zabawę a w domu to nie umie się dłużej sam sobą zająć jak parę minut.
-
novika Ja tez mialam takie podejscie... Po tym pierwszym trymestrze chcialam zyc znowu dnormalnie, miec czysto w domu, jesc dobre obiady, wychodzic do ludzi i zapewnic Darusiowi dobra zabawe... No i przegielam i zas mam pierwszy trymestr...
-
A ja wstawię na wieczór aktualne zdjęcia z dzisiaj. Na głównym planie Daruś i moja noga, od której nie chciał się odkleić:
-
siupka Co z tą Twoją raną ? :/ nieobliczalna Jak tam dzidziusiowe plany? kaszkiet Szkoda, że Ci się tak życie pokomplikowało. Życzę Ci szybkiego wyjścia na prostą... marlesia Jak tam sobie radzisz? Ciągle o Tobie myślę i trzymam za Ciebie kciuki. Ja wcięłam pyszny obiadek i teraz zasiadłam już do odpoczynku. Darek jeszcze buszuje z Tatą. Nawet dziecko biło mi brawo za dobre zapiekane ziemniaczki. Szkoda, że nie mam piekarnika, tylko prodiż, bo chętnie bym porobiła jakieś zapiekanki ziemniaczane. W ogóle dostałam dzisiaj w prezencie książkę o kuchni francuskiej i technice gotowania i muszę ją przestudiować. Z Polskich przepisów też mam wiele zaległości i plany do zrealizowania. A tymczasem odpalam kolejnych Chirurgów i się relaksuję Swoją droga ciekawe co tam u Kikariki... tak dawno do nas nie zaglądała...
-
novika Kurde jak masz takie areobiki to ja się nie dziwię, że Cię brzuch boli - też bym Cię bolała na jego miejscu :P żebyś zluzowała i nie dawała sobie tak w kość. Jednak nasze organizmy są cwane i wysyłają nam sygnały ostrzegawcze. Ja też sobie myślałam, że co to dla mnie 1,5 roku szkraba bez żadnej pomocy i kolejna ciąża... Ja wcięłam pyszny obiadek i teraz zasiadłam już do odpoczynku. Darek jeszcze buszuje z Tatą. Nawet dziecko biło mi brawo za dobre zapiekane ziemniaczki. Szkoda, że nie mam piekarnika, tylko prodiż, bo chętnie bym porobiła jakieś zapiekanki ziemniaczane. W ogóle dostałam dzisiaj w prezencie książkę o kuchni francuskiej i technice gotowania i muszę ją przestudiować. Z Polskich przepisów też mam wiele zaległości i plany do zrealizowania. A tymczasem odpalam kolejnych Chirurgów i się relaksuję
-
novika Ja bym zadzwoniła, powiedziała co się dzieje i pozwoliła zdecydować lekarzowi czy jest potrzeba żeby Cię zbadał czy nie. A jak nie do lekarza to możesz też podjechać na izbę przyjęć na jakaś porodówkę niech zrobią ktg... Po tym ostatniej mojej wpadce stwierdziłam, że lepiej dmuchać na zimne i usłyszeć, że jest się panikarą... mi też wydawało się, że jadę z totalną pierdołą i powiedzą, że pękło jakieś małe naczynko... Aczkolwiek z tego co pamiętam z Darkiem to dziwnych objawów w ciąży jest pod dostatkiem. Podobno nawet skurcze Braxtona mogą zaczynać się od połowy ciąży.
-
siupka Nie brzmi to za ciekawie. Nie masz podwyższonej temperatury? Może zamiast czekać na wizytę u ginekologa do stycznia to spróbuj się wbić do ginekologów w Szptalu nr 1? Tam miałaś robioną tą cesarkę?
-
koronek Super, że wszystko ok ! Ja właśnie padłam na dziób po popołudniu z Darkiem. Mimo, że oszczędzam się jak mogę, staram się w każdej możliwej chwili leżeć to mimo wszystko daje mi w kość ten maluch. Co to będzie z dwójką to nie wiem... Spadam oglądać Chirurgów. Po 5 sezonach nie muszę sobie napisów ściągać więc w sumie jest nawet jakiś rozwój osobisty w tym oglądaniu seriali
-
novika Hormony, hormony, hormony. Pamiętam jak przy porodzie ni z tego ni z owego zaczęłam się tak pocić, że wkłucie mi próbowały przykleić pielęgniarki jadąc plastrem na okrętkę dookoła ręki, ale i tak im to nic nie dało Normalnie lało się z każdego cm mojego ciała.
-
marlesia Super chłopaki. Zdjęcie Karolka z foremką - BEZCENNE ! Muszę Darkowi też takie cyknąć. W ogóle do mnie nie dotarło jaki Miłosz już jest duży. 4 latka WOW ! Ja dzisiaj niewyspana i jakaś takaś bez chęci do wstawania. Jeszcze tydzień i odtrąbię półmetek ciąży. Mam nadzieję, że przez Święta jakoś mi czas szybciej zleci, bo strasznie mi się od tej mojej wpadki zaczął czas dłużyć. Na poprawę humoru przygotowałam sobie już jedną szufladę na ciuszki dla córusi i powoli coś tam w niej układam
-
judyta Gratulujemy ! Pionierko nasza Ja mam coś ciężko wstać z rana, bo się nie wyspałam. Marne plany na dzisiaj, za to weekend wyjściowy, chociaż nie wiem czy z Mężem w niedzielę pojadę do Teściów. Pozdrawiam!
-
novika Mi zdarzylo sie kilka razy spac w dzien, ale w pierwszym trymestrze. Teraz mnie ta luteina tez troche usypia, przymula, ale spac po niej nie chodze. Fajnie, ze Lil podobalo sie z dziecmi. Jak tam Wasze mozliwosci poslania jej do przedszkola? Ja czasem jak widze jak Darek ciagnie do dzieci i do takich zabaw jak robia w przedszkolu to troche mi szkoda, ze oferta zajęć takich fakultatywnych, popołudniami kilka razy w tygodniu w żłobkach w moim mieście jest taka uboga i taka droga...
-
MASAKRA JAK KACPEREK SIĘ ZMIENIŁ !!! Kurde nie poznałabym dziecka na ulicy !!! A oczywiście Michałka to nie dałoby się pomylić nawet w środku nocy - ależ on się robi duży chłopczyk... Masakra jak te nasze dzieci rosną siupka No jestem ciekawa co zobaczysz w sklepie. Pewnie wybierasz sie do Plejady?
-
Ja byłam wczoraj na ponad godzinnych zakupach i miałam serdecznie dość... Jeszcze na dodatek nic nie kupiłam. Nogi wchodziły mi do d... a jak się wdrapalam na to nasze 4te piętro bez windy to dosłownie padłam na dziób i już nie wstałam także podziwiam novika, że dałaś radę łazić 2 h Poza tym nie cierpię kupować prezentów na siłę... no a to mnie w sumie spotkało w tym roku, że totalnie brak mi było pomysłów. Ostatnie 2 lata pomysly jakos same wpadaly do glowy a teraz NIC, ZERO ! A jak już coś wymyślę to się Mężowi pomysł nie podoba. Z 14 prezentów na razie mam kupione 3,5 Jakaś masakra ! 4,5 kolejne mam wymyślone, 2 zrzuciłam na Męża, z 1 się wstrzymujemy, bo ma być dla Babci Męża, która nie wiadomo czy dożyje Świąt plus 1 dla mnie i 1 dla Męża (sami nie wiemy co chcemy... ).