Dosia34

Dorcia super te ciuchy! najbardziej podoba mi się ta pierwsza tunika. Sukienka też super, ale nie wiem czy zdążyłabym ją wynosić. Co do body podobają mi się pierwsze i trzecie. Fajna ta strona, pierwszy raz na niej byłam.

Witajcie!!!!!!!! Trochę się rozpisałyście, ale nadrobiłam. Ezelka dużo zdrówka życzę!! Iwonka podziwiam Twoją silną wolę i chęci do ćwiczeń. Ja mam +8, ale już dość długo nie jem słodyczy i jestem na diecie cukrzycowej. Ćwiczyć niestety nie mogę. Julitko co do wózka to Ci nie pomogę bo mam używany:ATLANTIC BABY DESIGN ESPIRO. Mam nadzieję, że będzie dobry. Za pierwszym razem miałam podwójny i byłam bardzo zadowolona. Jedno wiem na pewno koła musza być pompowane i amortyzowane, najlepiej na paskach. Mamma dużo sił życzę. Ja tez się boję, że przez moją szyjkę macicy szybciej urodzę, ale zobaczymy.

CZEŚĆ!!!!!!!!!!!!!!!!! Dobrze Dorotko, że już wszystko OK. Tak to już jest z facetami, ze jak się ich za język nie pociągnie to nic nie powiedzą. Ale ten śnieg u Ciebie to koszmar. Przesyłam trochę słońca, bo u nas zza chmur wygląda. Ja dziś też jakoś szybko wstałam, dziewczyny obudziły się o 6.30, poleżeliśmy trochę w czwórkę (a właściwie w szóstkę, bo oczywiście jeszcze Pawełek i dołączył do nas kot). Ale od 7.15 to już na nogach. Mam nadzieję, że nadrobię to popołudniową drzemką. Iwonko faktycznie Tymek dziś dał mamusi pospać, chyba czuje, że jest Ci sen potrzebny. Monika następnym razem jak będziesz chciała poleżeć w wannie to przyjeżdżaj. Wanna rzadko używana, choć niezbyt duża.

Magda 75g to też rozpuszcza się w szklance wody, jest bardziej słodka. A ja mam skierowanie do diabetologa i idę w poniedziałek. Drucilla to poproś także w moim imieniu tą wróżkę, bo ja też nie chcę żeby padało! Jak dobrze, że Ci Dorcia już humor wrócił! dzięki za słoneczko!

Wiesz Magda ja piłam 75 g i nie było aż tak źle, jak dodałam cytryny. Tylko później ospała byłam. Porozmawiaj z lekarzem, może się zgodzi, moja gin kazała mi robić, bo mi po 50 g wyszło 156. Co do siary to mi jeszcze nie leci... Życzę Ci poprawy humoru!!!!!!!!!!!! Monika ma rację, że w ciąży drażni nas wiele rzeczy. Ale już niedługo. Ardhara dobrze, że już lepiej się czujesz!

Ezelka masakra! U nas tylko deszcz, ale paskudnie jest. Oby do wiosny (do tej kalendarzowej to zostały tylko 4 dni!)

Cześć dziewczynki! Widzę, że coś się dzieje z tymi naszymi facetami. Ja z moim tez czasami się sprzeczam, ostatnio we wtorek, ale dość szybko się godzimy i raczej nie ma cichych dni. Julitko, Dorotko wiele cierpliwości i jak najszybszej poprawy atmosfery w domu i humoru! Monika ale twój mężuś się wczoraj postarał i dobrze, że humorek lepszy! Ezelko super, że mężuś docenił co dla niego zrobiłaś. Iwonko szybkiego powrotu do zdrowia! Ardhara fajne buty! Ja moim z przeceny w Smyku kupiłam, ale będą je nosić tylko do kościoła i później do szkoły. Włąśnie dostały zawiadomienie o zapisach do zerówki.

Dla poprawy humoru, zobaczcie co by się działo, gdyby żona wyjechała na jakiś czas...

Dorcia, ale Ty dziś podminowana jesteś! Lepiej bez kija nie podchodź. Jutro będzie lepiej! U mnie nudy, dzidziuś rośnie, szyjka macicy (jak już pisałam) na razie się nie skraca, więc staram się leżeć ile mogę, brzuch i żebra trochę pobolewają, ale tak poza tym to wszystko OK. Mama umyła mi wszystkie okna, kochana kobieta jest! Ale jutro już jedzie do domu, pewnie jak by była jeszcze trochę to byśmy zaczęły się kłócić, bo słynie z tego, że lubi wszystko krytykować. Ezelko my nie durne baby tylko kochające żony, a faceci tego nie dostrzegają.

Mamma zmieniaj położną póki możesz, ja też bym się wkurzyła. Mirabell współczuję tego paskudztwa, ale niestety nie umiem pomóc, bo nigdy mi się nic takiego nie przytrafiło. Julitko cieszę się, że wszystko w porządku!!! Iwonko dużo sił w chorobie i przy Tymku! Dorcia poprawy humoru!!!!!!!!

Witajcie!!!!!!!!!! A u nas dziś znowu wieje jak na Uralu i strasznie pochmurno jest! Dziewczynki co Was tak wszystkie rozłożyło!? Kurujcie się! Ardhara dużo zdrówka życzę! Oprócz tych metod, które podały dziewczyny to znam jeszcze płukanie gardła solą emską. Btg ale Twoja dzidzia już duża, gratuluję! Ezelko spokojnego dentysty!

Cześć dziewuszki! Ale się wczoraj rozpisałyście. Wróciłam do domu po 20 i już nie miałam sił, żeby zajrzeć do kompa. Moja gin powiedziała, że szyjka macicy przestała się skracać, ale nadal mam dużo leżeć. Za 10 dni znowu do kontroli, a jeśli do 5.04. będzie się tak trzymać jak teraz to obejdzie się bez szycia. Julitko kochana, miałaś się oszczędzać! Co Cię podkusiło, żeby okna czyścić? Napisz co powiedział lekarz. U nas jest właśnie moja mama i czyści okna, jest kochana! A przed świętami kuzynka obiecała, że przyjedzie i mi je wyczyści, a mężulek powiesi firany. Ezelko, Iwonko, Drucillo dużo zdrówka dla Was i Waszych pociech!!!!!! Odpoczywajcie!!!!!!!! Mika współczuję wymiotów. Myszka gratuluję córeczki!!!! Mirabell wózek super!!!!!!! My mamy używany, ale w bardzo dobrym stanie, wymieniliśmy się ze znajomymi, którzy wzięli nasz, bo urodziły im się bliźniaki. Btg łóżeczko śliczne. Ja mam po dziewczynkach.

Cześć dziewczynki! Melduję się tak rano, bo później obawiam się, że nie będzie czasu. Jadę dziś na kontrolne badanie szyjki macicy, na zakupy i do mojej mamy, aby zabrać ją na trochę do nas (tęskni za wnuczkami). Iwonko wiem, że u nas w zeszłym roku płaciło się za porody rodzinne, może coś się zmieniło, muszę zapytać mojej lekarki. Mirabell fajnie, że znalazłaś darmową szkołę rodzenia. Co do liczenia ruchów, to czasami jak sobie leżę to liczę ile jest w ciągu godziny, z reguły jest to więcej niż 10. Myszko dobrze, że już jesteś!!!! Dorotko wytrwałości na uczelni!!!!

Dzięki Monia i Ezelka za kartofle, jakoś sobie bez nich poradziłam. Na szczęście mam zaopatrzony zamrażalnik w mrożonki i były dziś pyzy z mięsem i warzywa na patelni. Ezelko udanej studniówki!!!!! Mirabell ja też spotkałam się z tym, że mówią, nie należy nic wcześniej kupować, ale tak jak pisze Ezelka to później będzie kłopot finansowy i czasowy. Co do szkoły rodzenia to za pierwszym razem nie chodziłam, bo wiedziałam, że będę miała cc i byłyby to niepotrzebnie wydane pieniądze. Teraz też nie będę, bo poród rodzinny jest u nas możliwy (za opłatą) bez chodzenia do szkoły. A nawet jeszcze nie wiem jak będę rodzić

Ja też mam ogromnego lenia i zero pomysłów na obiad, a właśnie skończyły się nam ziemniaki a nie ma kto pójść do sklepu, mężuś wraca wieczorem.

Cześć kobitki!! No, no, no, Monisia ale miałaś superancki weekend! Gratuluję!

Milly ja też nie kupuję pościeli do wózka, przy dziewczynkach byłą zupełnie niepotrzebne, a urodziły się w sierpniu. Wystarczy cienki kocyk, pielucha na upały a na naprawdę zimno to grubszy kocyk i zapinana gondola. Btg Ty to masz siły kobieto, podziwiam!!!!!

Witajcie!!! Milly cieszę się,że już wyszłaś ze szpitala i się odezwałaś. Szczerze mówiąc zastanawiałam się co się z Tobą dzieje. Uważaj na siebie kobietko i naprawdę dużo leż. Wiem co to znaczy skracanie szyjki macicy. Btg gratuluję zakończenia remontu kuchni!

Witajcie!!!!!!!!!!!! Mirabell, gratuluję synka! U nas też będzie chłopiec-Paweł, mam już dwie dziewczynki-bliźniaczki. Ja regularnie biorę 2 x dziennie nospę forte i tak jak pisała Ezelka nie ma co oszczędzać, bo może pomóc, muszę dużo leżeć i oszczędzać się. Co do wyprawki mam już prawie wszystko (wiele rzeczy po dziewczynkach), potrzebuję kosmetyki, ręcznik, rożek i inne drobiazgi. Monika mam podobnie, od kiedy jestem na zwolnieniu też jestem leniwa i rzadko wychodzę. Widzę Ezelko, że mamy podobny gust i obie uwielbiamy romantyczne historie...

Mirabell witamy! Pisz dużo i często! Ezelko ja sagę o wampirach też już kilka razy oglądałam i jeszcze czytałam książki, bardziej mi się podobają niż film. Mika wszystkiego najlepszego dla córeczki!!!!!! Mi też nie wchodzi ten twój link. Mamma mam nadzieję, że Alanek już okaże się zdrowy. Powodzenia!

Cześć dziewczynki! A u nas dziś ładna pogoda, słoneczko wygląda zza chmur i nawet zbyt dużego wiatru nie ma. Pranie wywieszone na balkon, a będę musiała jeszcze umyć wózek po dziewczynkach bo znajoma urodziła bliźniaki i będziemy się z nią wymieniać na pojedynczy. Ezelko a jaki film będziesz oglądać! Monika mogę Ci pożyczyć coś ciekawego, bo mój mąż to ciągle zdobywa jakieś nowe filmy. Drucilla współczuję tego choróbska i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Gatto dużo sił przy remoncie!

Monika jedz słodycze póki możesz! A zupkę chińską mogę Ci podrzucić...

Wiesz Monika ja to chętnie bym z niej zrezygnowała bo ciągle chodzę głodna i nie mogę jeść słodyczy, które uwielbiam, ale niestety przez ten wysoki cukier jestem zmuszona rezygnować z wielu rzeczy.

Dzień dobry w ten słoneczny dzionek, ale niestety u nas bardzo wietrzny. Drucillo szybkiego powrotu do zdrowia dla Ciebie, a zwłaszcza dla córci! Ardhara ja już po badaniu, mogę Cie pocieszyć, ze u mnie po wypiciu 75g to wyszło 176 no i oczywiście czeka mnie wizyta u diabetologa i dieta. Dorcia Ty to kobitko masz energię.!

Megi-tt witamy! Napisz coś o sobie! Drucillo szybkiego powrotu do zdrowia! Mamma Tobie też dużo zdrówka, a zwłaszcza dla Alana! Ezelka, Dorotka odpoczywajcie, w końcu się nam należy, a i mężą od czasu do czasu można wykorzystać... (ja też to robię)