Skocz do zawartości
Forum

Dosia34

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dosia34

  1. A ja mam dzisiaj straaaaaaaaaaaaaaasznego lenia i gdyby nie dziewczyny to nawet obiadu bym nie robiła. A tak poszłam na łatwiznę i mam właśnie w piekarniku "Pomysł na roladki schabowe w sosie serowym" trochę przeze mnie udoskonalone.
  2. Ach jak to dobrze, że moje się same bawią. Przyzwyczaiłam już się do tego luksusu i ciężko będzie to zmienić.
  3. Jul super! Uwielbiam ten kabaret!
  4. Mój też padł, ale nie dlatego, że usypiał dzieci tylko W 11 oglądał, chyba zbrodnia jakaś mało ciekawa była.
  5. Super Jul, gratuluje córeczki!
  6. Oj dziewczyny na kilka godz. Was zostawić to posikać się ze śmiechu można. Ale na szczęście kilka dużych pampsów mi zostało. Candys wszystko zależy od szpitala. Ja miałam wszystko swoje: ubranka, krem, chusteczki, ręczniki do kąpieli, rożek, pampersy, oliwkę, mydło. Przed zabraniem mnie na salę położna poprosiła o zapakowany jeden komplet ubrań i pampers. A później jak przychodziły kąpać to też zawsze musiało być wszystko przygotowane. Wiesz Milly ja też przy wyjściu ze szpitala dostałam tzw. niebieskie pudełko z różnymi gadżetami. Co do swędzenia skóry to też najbardziej swędzi po kąpieli, no i gdy muszę pod spodnie założyć rajstopy. Pępek mi wyskoczył, ale pierwszy raz słyszę że tak jest gdy ma byc chłopiec.
  7. Co do wymiarów dzieci, to moje małe były: Agata 2530g i 51 cm, Agnieszka 2800 i 50 cm, wiec wszystkie ubranka za duże. Ciekawe jak będzie teraz, ale tych na 56 mam mało, tylko do szpitala. A ja się trochę boję porodu naturalnego, bo dziewczyny to urodziły się przez cesarkę. Urodziłam o 9.56, a dostałam dziewczyny wieczorem i przez 24 h były pod opieką pielęgniarki, a później był ze mną mąż. Milly nie martw się na zapas, a co do swędzenia to ja tez je mam.
  8. Śpiochy rozpinane między nóżkami są super! A body i koszulka to najlepiej rozpinane na całej długości. Kaftaników też używałam i nie narzekam, a do spania najlepsze pajace (całe rozpinane) A komplecik ekstra!!!!!!!!
  9. Mi też bardzo podoba się ta wyprawka z napisem, chociaż ta druga tez jest super, chyba będę miała dylemat którą wybrać.
  10. Mika Gratulacje! Widzę dziewczyny, że niedługo to założymy klub nauczycielek-przedszkolanek...
  11. ezelka Kochana o tym właśnie mówię, studiuję Zintegrowaną Edukację Wczesnoszkolną i Przedszkolną, a tam bez magistra ani rusz Zgadza się w szkole bez mgr ani rusz, wiem coś o tym, ale na szczęście ja już go mam. (jestem katechetką ale nie dewotką) Chociaż chciałabym zrobić coś dodatkowego, a Twój kierunek Ezelko bardzo mi się podoba!
  12. Dzięki Ezelko wypróbuję, chociaż nie przepadam za cytryną. Wiesz Iwonko skoro nie chuchasz na monitor, to te Twoje bakterie muszą być bardzo skoczne, że aż do mnie przeskoczyły.
  13. U nas -8, ale słoneczko świeci, zobaczymy jak będzie później, to może wyślę dziewczyny na podwórko. A mnie coś gardło zaczyna boleć, chyba się od Was zaraziłam!
  14. BTG ja też dołączam się do życzeń. Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, radości, miłości i zadowolenia z życia!
  15. Ezelka super pomysł z tymi łóżkami. Szkoda, że ja 2 lata temu na taki nie wpadłam, bo wtedy mieszkaliśmy z moimi rodzicami 6 osób na dwóch pokojach, ale teraz to mam dużo miejsca i się dziwię jak mogliśmy się pomieścić. Ja też chcę wiosny!!! Na termometrze -6, prószy śnieg, słońca brak, wieje wiatr. Monika ale masz troskliwego męża!
  16. Iwonko ja chętnie poproszę kawałek, a mój mąż to też ma ochotę na ciasto. Wracaj szybko do zdrowia. Dorotko Ty też odpoczywaj i kuruj się! My już po obiadku, teraz sjesta i rodzinne oglądanie bajek.
  17. Candys super ciuszki, ja ostatnio zaniedbałam chodzenie po sklepach, bo w ogóle mało wychodzę. A u nas dziś znowu pada śnieg. Na ból gardła mleko z miodem albo sól emska (do płukania lub picia).
  18. renkakrozdymało mnie po obiadku [ATTACH]62133[/ATTACH] Dorotka, ale Ty laska jesteś! Zresztą wszystkie macie takie super zdjęcia brzucholków, chyba namówię męża, żeby mi też zrobił.
  19. Mika mój mały to też najbardziej rozbrykany wieczorem i w nocy, pewnie taki nocny marek po tatusiu. Ardhara, a może Ty fotoreporterką powinnaś zostać?!
  20. iwonekjejuu, Dosia, podziwiam ja o 2 poszłam spać, wstałam o 7.30 i ledwo chodze ;) obiad ugotuje, muffinki zakręcę, (albo i nie;) i spać ide z Tymkiem;) Wiesz Iwonko przypuszczam, że mnie sen zmorzy tak ok. 15, bo ostatnio to moja godzina na popołudniowe drzemki.
  21. renkakDorotko to Ty też niezły nocny marek jesteś, 4.30!!! łoo mamuśku A takie nocne życie to zdarza mi się rzadko, wczoraj chyba za szybko się położyłam i po prostu już byłam wyspana, anie chciało mi się samej leżeć w łóżku.
  22. Cześć dziewczynki! Ale wy nocne marki jesteście, a jakie ciekawe tematy wczoraj były. Ja padłam o 21 ale za to o 2.30 już byłam wyspana, a ze mój mąż jeszcze oglądał telewizję, to razem włączyliśmy sobie drugą część sagi "Zmierzch - Księżyc w nowiu". Położyłam się spać znowu ok 4.30, a o 8 pobudka. Dziewczyny, ale macie tempo z tym kupowaniem, ciuszków to mam mało (zwłaszcza tych najmniejszych), ale na szczęście mam łóżeczko, wanienkę, pościel, 6 pieluch tetrowych, a największy problem będzie z wózkiem. Dorcia pieluch tetrowych nigdy za wiele, przydają się bardzo podczas karmienia, a dokładnie odbijania dziecka, później gdy wychodzą ząbki i dziecko się ślini, i u lekarza też potrzebne. Monika śliczne te komplety, też mam na nie chrapkę, a jaki wzięłaś kolor? Bo mi najbardziej podobają się zielony i biały.
  23. Dziewczyny, ale się rozpisałyście, jednego dnia Was samych zostawić nie można. Magda super wieści! Ezelko jak to dobrze, że już wróciłaś, to teraz się oszczędzaj i leż do góry brzuchem! Milly ja też tak czasami mam, ze dzidziuś kopie jak szalony, a następnego dnia to ruchy są łagodne i tylko wtedy jak leżę i czasami na dole brzucha. Myślę, że to wszystko zależy od ułożenia dziecka. Drucilla , ale miałaś przeboje, uśmiałam się do łez. Moje dziewczyny to jakoś mało twórcze były, czasami tylko kupka w pampersie się nie mieściła ale nie widać jej było na ścianach tylko na plecach. Ale co tam wszystko przede mną. A po porodzie to najpierw macierzyński, a potem planuję roczny urlop zdrowotny.
  24. renkak Dosia a Ty kobietko leżysz, odpoczywasz? Jak dziewczynki? Trochę leżę, troche siedzę przed kompem, ale tak ogólnie to odpoczywam. Dziewczynki w porządku, tylko trochę martwi mnie Agaty kaszel, bo się przedłuża, a lekarz powiedział, że oskrzela czyste. Co do mamuś i teściowych to jak urodziły się dziewczynki, to mieszkaliśmy jeszcze z moją mamą, ale nie było źle, zbyt dużo się nie wtrącała, a przy bliźniakach każda dodatkowa para rąk była potrzebna, a co do teściowej to ciężko jej było wchodzić na 4 piętro. Masz rację Iwonko to jest plus braku windy. Teraz raczej też nie będą miały okazji zbyt dużo się wtrącać, bo żadna nie ma samochodu i tylko jak mąż raczy je przywieźć to nas odwiedzą. Chociaż przypuszczam, że mama trochę potrzebna będzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...