-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Dosia34
-
Pięknie Dorotko, cieszę się, że wszystko w porządku! A jaki ten Twój mąż pomysłowy, no, no!
-
Ardhara fotka jest czadowa!!!!!!!!!!!!!! Dorotko nareszcie jesteś! Muszę korzystać z kompa dopóki jest prąd. Bo jak to powiedziały dziewczynki: wiatr robi nam brzydkiego psikusa i co chwila wyłącza prąd.
-
Oj miałam wesoło, chociaż czasami ciężko, ale częściej wspominam te radosne wydarzenia, fajnie było jak Agata chodziła na czworaka a Agusia goniła ją na pupie, bo od tego zaczynała i wiele innych zabawnych sytuacji lub powiedzonek typu: Mama czy ładnie się umeblowałam (umalowałam)?
-
Mamusie po 30-stce czyli "k�cik mamutków"
Dosia34 odpowiedział(a) na gabalas temat w Kącik dla mam
Jormira serdeczne gratulacje! Ale u nas dziś okropnie wieje, buuuu! -
drucillaDosia do łóżka!!! i to pupskiem do góry żeby nie było nacisku na szyjkę! Niestety Drucilla nie dam rady pupskiem do góry bo brzuch za duży, mogę jedynie na plecach lub prawym boku, bo z lewej dzidziuś za bardzo uciska. Super ta dziewczynka z żabami, uśmiałam się do łez, ale wolałabym żeby moje nie wpadały na tak genialny pomysł. Wiesz Jul niestety u nas też straszny huragan, aż oderwało dziewczynkom zjeżdżalnię, którą mamy na podwórku, ale na szczęście da się to złożyć. I także zaczął się w nocy, aż spać nie mogłam i byłam ciężko przestraszona. A na dodatek do 14 nie było prądu, dziewczynki niepocieszone, bo ominęła ich ulubiona bajka, a ja dopiero teraz mogłam zasiąść do kompa. Ezelka super te czworaczki, w niedzielę oglądałam z kuzynką krótki film jak moje dziewczyny miały 2 lata, też się uśmiałam, już zapomniałam że były takie małe. Ja też jestem ciekawa co u Dorotki...
-
[quote=Milly napisała: Dosia a co u ciebie? Byłas u lekarza? Jestes juz na zwolnieniu? Jak sie czujesz? Od dziś jestem na zwolnieniu i będę już do końca. Czuje się dość dobrze, tylko jakoś na razie nie mogę się przyzwyczaić do ciągłego odpoczynku i oszczędzania się, bo takie były zalecenia. Lekarce nie podoba się moja szyjka macicy i w piątek znowu idę do kontroli. Iwonek mi też ostatnio robi się twardy brzuch i do następnej kontroli muszę 2 razy dziennie brać Nospę Forte. Uważaj na siebie!
-
Super Milly! Cieszę się, że jesteś zadowolona, szkoda tylko, że nie znasz płci, ale pewnie wkrótce się dowiesz. Miło znowu usłyszeć od Ciebie dobre wiadomości!
-
Ale tu dzisiaj cicho. Chyba wszystkie mamuśki są zmęczone tą przygnębiającą pogodą. Myszka gratuluję córci! Jul łóżeczko super i materac wydaje się w porządku, a jeśli ma atesty to jeszcze lepiej.
-
Cześć! Faktycznie Ezelko teraz będę odpoczywać, aż mi to bokiem będzie wychodzić. Jeszcze lekarka zaleciła leżenie, ale cały dzień na kanapie to nie dam rady. Monika super te pościele, aż by się chciało je mieć, tylko spory wydatek. Ale na szczęście mam aż 4 komplety, więc nie będę kupować. Co do materaca to mam po dziewczynkach piankowo-kokosowy, w dobrym stanie i jestem z niego zadowolona. Łóżeczko drewniane z szufladą i wyjmowanymi szczebelkami (też po dziewczynach). Nadal nie wiem jaki kupić wózek, ale poszukuję. Drucilla faktycznie te wszystkie bóle mijają i da się je przetrwać (wiem z poprzedniej ciąży), czasami tylko są bardzo wkurzające...
-
Cześć dziewczyny! W końcu nadrobiłam zaległości w czytaniu, ale żeście się rozpisały przez te kilka dni. Teraz będę raczej na bieżąco. bo od poniedziałku jestem na L4, w końcu lekarka "zmusiła" mnie do tego. Mamma udanego wyjazdu! Ezelka powodzenia z mężem, gratuluję zdanych egzaminów i życzę dużo zdrówka. Margusia witaj. Widzę, że mamy dużo ze sobą wspólnego. Obie mamy termin na 8.06, jesteśmy w tym samym wieku, moje córeczki w sierpniu skończą 5 lat, też pracuję w szkole, tylko, że podstawowej. U mnie ferie skończyły się tydzień temu, ale tylko na tydzień wróciłam do pracy, dziś w ciągu dnia też było śliczne słońce, ale dość duży wiatr, jak to nad morzem. Ania to bardzo ładne imię, gdybym urodziła córeczkę to właśnie dałabym jej na imię Ania. Iwonkomi z chłopięcych imion oprócz Pawła oczywiście to jeszcze podobają się: Mateusz, Dawid, Adam, Michał, Maciej, Jacek i Tomek.
-
Candys super brzusio! Drucilla aleś narobila tym ciastem apetytu, ale upiekę chyba dopiero po porodzie, bo wcześniej raczej nie będę mogłą go posmakować. Milly ja tez blondynka, co prawda ciemna, ale blondynka. Śliczną masz córeczkę, mam nadzieję, że już zdrowa. Wiesz byliśmy dziś z dziewczynkami pierwszy raz w Mc Donaldzie w Pucku, są szczęśliwe i bawią się zabawkami, które tam dostały, nawet nie myślą o spaniu. Bpiwak nie martw się i porozmawiaj ze swoim lekarzem :) Ardhara Co do brzuszka ,to u mnie podobnie Mika też myślę, że powinnaś zastanowić sie czy mu ufasz i popytać wśród znajomych może kogoś polecą. Ezelka jak mąż każe to odpoczywaj, zasłużyłaś sobie na to po tym co przeszłaś. Powodzenia dla wszystkich dziewczyn zdających egzaminy i gratulacje dla tych, którym minęły połówki! Po tym powrocie do pracy jestem ciągle zmęczona, więc tak tylko na chwile tu zaglądam, może nadrobię to w weekend.
-
Cześć dziewczyny! Ja tylko na chwile bo padnięta jestem. Mamma, Iwonka dzięki za suwaczki, są super! Ja też muszę zrobić krzywą cukrową i wypić 75, bo po 50 miałam podwyższony poziom cukru (w pierwszej ciąży to nawet na patologii z tego powodu wylądowałam), dlatego nie jem słodyczy. Moje maleństwo rusza się często, ale kopniaka jeszcze nie dostałam, jest to raczej takie pływanie w brzuchu. Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!!
-
Ezelka cieszę się, że już jesteście w domu, trzymajcie się ciepło. Ardharafajny brzuszek, mój to chyba nawet trochę większy, ale zdjęcia nie mam. Witam wszystkie dziewczyny, który się pojawiły, a nie miałam okazji z nimi pogadać. Nie wiem jak to wszystko nadrobię, jak wrócę do pracy, z reguły jestem tak padnięta, że nic mi się nie chce, a zawsze trzeba coś przygotować na następny dzień i pobyć trochę z dziewczynami. Ale pewnie wkrótce lekarka wyśle mnie na zwolnienie więc chyba jakoś Was dogonię.
-
Pretty dziękuję za zaproszenie! Mamma suwaczki są super. Rano coś mi strona nie chciała chodzić, a teraz dostaliśmy zaproszenie na kawę do sąsiadów, oczywiście ja bez słodkiego. Zajrzę wieczorem.
-
Dziewczynki wiedzą, że to chyba będzie brat, nawet Pani doktor pozwoliła im wejść razem z mężem na badanie usg.
-
Faktycznie Dorotko co za zbieg okoliczności, ciekawe tylko czy urodzimy w tym samym dniu. Będę się oszczędzać, nawet dziś mój mąż odkurza, a potem jedziemy na urodziny.
-
Cześć dziewczyny! Wczoraj nic nie pisałam, bo jak przyjechaliśmy to byłam padnięta. Lekarka powiedziała, że dziecko jest jeszcze małe, żeby dać konkretną odpowiedź co do płci, ale wydaje jej się, że jest to chłopiec. Także cieszymy się bez szaleństw. Poza tym od ostatniego badania skróciła mi się szyjka macicy i za tydzień muszę jechać do kontroli.(tym bardziej, że kończą się ferie i wracam do pracy) Jeśli nic się nie zmieni idę na zwolnienie, jeśli dalej będzie się skracać to potrzebne będą szwy i oszczędny tryb życia i oczywiście żadnych baletów. (w pierwszej ciąży też mnie zszywali) Monika spodnie z gumką są super, bardzo wygodne, mam dwie pary, jedną nawet kupowałam na Allegro. Millysuper, że córeczka czuje się lepiej, moje dziewczyny to Agata i Agnieszka, zresztą ostatnio dodałam suwaczek z ich imionami. Mamma masz rację suwaczki muszą być przejrzyste. Termin mam na 8.06, jeśli prognozy lekarki się sprawdzą i będzie chłopiec to będzie Paweł. Pretty Woman witaj, nie miałyśmy okazji jeszcze się poznać. Drucilla super zdjęcia!
-
Dziewczyny, ale się rozpisałyście, nie było mnie pół dnia a już nie mogę nadążyć, a co to będzie jak wrócę do pracy (w poniedziałek) . Renkak miło poznać Twoje imię, tym bardziej, że ja też Dorota jestem. Pomysł z suwaczkami super, ale do lekarki idę na 17, więc jak będę coś wiedziała dam Wam znać. Narobiłyście mi apetytu z tym ptasim mleczkiem, ja niestety nie mogę, cukrzyca ciężarnych. Pozdrawiam.
-
Dziewczyny, ale Wy szczęściary jesteście! Gratuluję siusiaczków! Może jak tak prawie wszystkie czerwcówki maja mieć chłopców to i u mnie też będzie, może jutro czegoś się dowiem. Pozdrawiam!
-
Dzięki Iwonek za dobrą radę. Gatto, bardzo mi przykro, wiem jak to jest niespodziewanie stracić kogoś bliskiego, w zeszłym roku przeżyłam to dwa razy. Milly, Ezelka trzymajcie się i wasze córeczki! Co do mycia dziewczynek to naprawdę nie jest tak trudno, ale wiadomo na początku wiele obaw, moje dziewczyny to przez pierwsze dwa tygodnie myła męża siostra, doświadczona mama, były takie malutkie, że po prostu się baliśmy, a potem nauczył się mąż, a ja kąpałam je sporadycznie. Mam nadzieję, ze teraz też tak będzie niezależnie od tego kto się urodzi.
-
Dobrze Milly że masz córeczkę w domu, w domu szybciej wyzdrowieje, czego życzę Wam z całego serca i dużo cierpliwości przy mężu. Ja idę w piątek do lekarki, ciekawe co mi powie i czy będzie widać płeć. A dziewczynki naprawdę są fajne, coś wiem na ten temat.
-
Na szczęście mojego nie ciągnie do meczy czy gier, a dziś obiecał szefowi, że coś tam dla niego zrobi. Ale na szczęście już skończył. Moje dziewczynki wcale nie siedzą przy kompie, trochę wciąga je telewizor, ale to ograniczam, a gdy tylko jest ładna pogoda to idą na dwór. MillyZapomniałam napisać, że na razie żadnych pieniędzy nie dostałam, a może to nie we wszystkich szkołach dają?
-
Candys, Monika gratuluję chłopczyka i ciesze się, że wszystko w porządku. Milly nie przejmuj się facetem, teraz najważniejsze jest zdrowie córeczki i dzidziusia. Wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale postaraj się nie denerwować. Mężowi przejdzie, bo pewnie choleryk tak jak mój, a Ty niepotrzebnie psujesz sobie zdrowie. Pozdrawiam serdecznie i trzymaj się. Dziś nie będę mogła tu zbyt często zaglądać, bo mąż wziął wolne i okupuje komputer, muszę wykorzystać okazję, gdy na chwilę odejdzie.
-
Dzięki Milly za super wiadomość, jeszcze nie sprawdzałam czy coś dostałam, mam nadzieje, że tak. Dam ci znać. Jul czy te brokuły z bułką tartą to robi się tak samo jak kalafior?
-
Firmę Lupilu znam, bo kupuję w Lidlu bluzeczki dla moich dziewczynek, nic się z nimi nie dzieje po praniu. Myślę, że z niemowlęcą bielizną też tak będzie.