Skocz do zawartości
Forum

Dosia34

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dosia34

  1. Wózek musi być praktyczny, a koła najlepiej pompowane. Nasz poprzedni wózek mimo, że bliźniaczy sprawował się świetnie, a teraz musimy trochę się porozglądać.
  2. Dzięki dziewczyny za super powitanie i gratulacje. Naprawdę fajnie mieć bliźniaczki, tym bardziej, że teraz są już dość duże i świetnie się razem bawią. Fajnie byłoby mieć chłopca, ale z dziewczynki tez będziemy się cieszyć, bo tak jak pisałyście najważniejsze by było zdrowe.
  3. Ezelka dużo zdrówka dla córeczki, wracajcie szybko. Mika Ty też nie daj się przeziębieniu. Jul na Mazurach to jeszcze nie byłam, może kiedyś...
  4. Cześć dziewczyny! Ja też nie wierzę w przesądy, co do wcześniejszego kupowania. Za pierwszym razem wózek kupiony był dużo wcześniej, bo dla bliźniaków trzeba było sprowadzać, ubranka i inne rzeczy także kupowaliśmy wcześniej, bo korzystałam z okazji gdy czułam się lepiej i nie leżałam w szpitalu. Tylko łóżeczka mąż kupił jak już urodziłam. Teraz łóżeczko mam po dziewczynkach, ciuchów trochę też (ale jak będzie chłopiec to trzeba będzie dokupić) no i wózek muszę zmienić na pojedynczy.
  5. Z tego co zauważyłam to na plaży było mnóstwo rodzin, nawet z malutkimi dziećmi. Plaża w Jastrzębiej fajna i dość czysta, trochę wąska, ale to nie powinno przeszkadzać. Wiem, że w Jastrzębiej jest taniej niż np we Władysławowie.
  6. Zaproszenie będzie cały czas aktualne, mam nadzieję, że po porodzie znajdziemy trochę czasu na pisanie.
  7. :Latem, to w każdą niedzielę bywaliśmy na plaży, zobaczymy jak będzie teraz, jak maleństwo przyjdzie na świat. Zapraszam serdecznie, w razie czego można u nas przenocować, dom duży.
  8. Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że tak. Postaram się dowiedzieć jak wrócę do pracy. Ja na szczęście jeszcze nie zachorowałam, chociaż u nas w szkole świerzb też był. A chodzę do pracy, bo wiem jak to jest całą ciążę leżeć w łóżku w domu lub w szpitalu, bo tak było za pierwszym razem, bo ciąża była zagrożona. Wtedy podziwiałam kobiety, które prawie do końca normalnie funkcjonują.
  9. ezelkaOj mojej córci by się przydało trochę pooddychać jodem Ezelko zapraszamy latem, my nawet wynajmujemy pokoje to możemy się zgadać!
  10. Ale żeśmy się znalazły, ja też uczę w 1-3, tylko, że jako katechetka. Na razie pracuję, chciałabym tak do kwietnia, ale nie wiem czy się uda.
  11. Faktycznie mieszkamy niedaleko, może kiedyś się spotkamy. A ferie to z tej okazji, że pracuje w szkole w Wejherowie (to jeszcze bliżej Gdańska).
  12. Dziękuję, jeszcze nie znam płci, ale wszyscy życzą mi chłopca.
  13. Zgadłaś Milly! Dokładnie, Mieroszyno leży w pomorskim, 4 km od Jastrzębiej Góry. Skąd znasz te okolice? Może mieszkasz w pobliżu, bo napisałaś nad morzem?
  14. sylwia79witam wszystki mamusie:):)tez jestem mama po 30 i mam 6 miesiecznego synka tymona:):) mam nadzieje, ze zawitam u was na dluzej:) Cześć Dziewczyny! Też jestem mamą po 30, mam dziewczynki-bliźniaczki, mają 4,5 roku i zdążyłam, tak jak kazała p.doktor, przed 30 (dziewczyny urodziły się w sierpniu, a ja skończyłam 30 w październiku). Ale teraz czekamy na trzeciego dzidziusia, ma urodzić się na początku sierpnia. Pozdrawiam serdecznie.
  15. Cześć Dziewczyny! Mika naprawdę super kwiaty, chciałam w tym roku też jakieś posadzić przed domem, ale nie wiem czy sił mi wystarczy. Co do ochrony łóżeczka to dziewczynki miały tylko osłonki na szczebelki i to wystarczyło. Ale teraz to chyba będę musiała pomyśleć o jakiejś moskitierze lub innej osłonie, bo od niedawna mieszkamy na wsi i latem trochę tych owadów jest. Pozdrawiam.
  16. Witaj Dosia ciesze sie ,ze coraz wiecej nas:) Gratuluje dzidzi w brzuszku i blizniaczek :) Jak coreczki maja na imie?? a teraz wiesz juz kto mieszka u Ciebie w brzuszku? Córeczki to Agata i Agnieszka, a dzidziuś to jeszcze niewiadoma, może jak za tydzień będę u lekarki to coś mi powie.
  17. Dosia34

    Bliźniaki

    MarcelinaJa karmiłam ponad 8 miesięcy. Cycki się same dostosują. Jednak wspomagałam się laktatorem, bo ciężko byłoby cały czas mieć dwoje na cycu. 2 butelki mi wystarczyły, bo jak się karmi swoim i nie ma upałów to nie trzeba dopajać. Moje córeczki-bliźniaczki mają już 4,5 roku i wkrótce brata lub siostrę. Co do karmienia piersią ja karmiłam ponad rok, tylko,że pod koniec już tylko przed snem. Pokarmu było dosyć i nie trzeba było dokarmiać sztucznym mlekiem. 2 butelki wystarczyły, ale były mi dopiero potrzebne ok. 5 miesiąca na herbatkę, soczek itp. Bycie mamą bliźniąt to niezwykłe doświadczenie, najtrudniejsze są pierwsze 3 miesiące, a potem już z górki. Teraz dziewczyny razem się bawią, a przede wszystkim nie nudzą i są otwarte na nowe znajomości. Pozdrawiam wszystkie mamy bliźniąt i życzę dużo sił i cierpliwości (czasami jej brakuje)
  18. Dosia34: Mam termin na 8 czerwca i czekam na 3 Dzidzię. Mam już dwie córki - bliźniaczki (4,5 roku)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...