Skocz do zawartości
Forum

Monsound

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monsound

  1. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawia gdzie kupiłaś kreację?
  2. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita - my lubimy pozycję pionową taką jak do odbicia i leżenie na brzuszku na moim przedramieniu. EvaR dowiedziałam się, że w waszej przychodni trzeba wyjąć numerek, żeby dostać się do lekarza i nieraz trzeba czekać po 2 dni na wizytę... U mnie z kolei po prostu się przyjeżdża, wyjmuje kartę w recepcji i wchodzi do gabinetu - na jednym dyżurze przyjmuje 2-3 lekarzy rodzinnych i są całkiem do rzeczy, nawet konkretniejsi niż ta moja pediatra. I jak Bartek byłby chory (tfu tfu odpukać) to nie muszę iść do pediatry tylko do lekarza rodzinnego. To mnie urządza. A my jeździmy na plażę 600-lecia do Wieliszewa - mniejszy tłok i czyściej, a i można wałem pospacerować z wózkiem do samego Dębego. Polecam. Mój Skarbek dzielnie zniósł szczepienie. Nie obyło się bez krzyku, ale szybko się uspokoił. Waży 5100 g - waga nadal na 3 centylu... Byliśmy w trójkę na pizzy:) Bartek nie spał, ale był w miarę grzeczny.
  3. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Mój synek spał dziś od 20.00 do 6.00 !!! Po karmieniu bawił się do 7.00 i poszedł spać. Pewnie spałby do tej pory, gdybym nie zaczęła obcinać mu paznokci u stóp;) Jak nie przyśnie to przebiorę go i powoli będziemy szykować się na szczepienie. Kiedy sobie przypomnę jak bardzo płakał przy pierwszym szczepieniu, to serce boli... Mam nadzieję, że dzisiaj lepiej zniesie ukłucie... Jak Bartek będzie dobrze się czuł to pojedziemy pozałatwiać zaległe sprawy, no i trzeba kupić w końcu roletę do pokoju Małego. Chciałabym jak najszybciej wrócić do domu, bo po południu nadają burze... Miłego dnia kobitki :)
  4. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Raczej sama będę przyrządzać obiadki, bo to nic skomplikowanego. Na pewno będę miała kilka słoiczków w zanadrzu w razie czego, a domowe obiadki będę robiła na wzór tych ze słoiczków, tzn, podobne zestawienia np. indyk z ziemniaczkiem i brokułem, cielęcina z jarzynką itp. Już nie mogę się doczekać kiedy Bartuś dorośnie do tych potraw:)
  5. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    duża Wojtuś ma fajną czuprynkę:)
  6. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Cześć Jestem bardzo zadowolona, bo kupiłam Bartoszkowi ubranko do chrztu dokładnie takie, jakie chciałam. I to całkiem przypadkiem trafiłam, bo nie planowałam takich zakupów. Ale stwierdziłam, że nie mam co się zastanawiać, bo później może nie być rozmiaru i nie znajdę niczego fajnego, a mini-garniturki-koszmarki nie są w moim guście. A w 5-10-15 kupiłam zimowy kombinezon za... 29,99 zł W środę jedziemy do pediatry, zobaczymy ile waży mój kochany chudzinek i ile przybrał na wadze na mm. Ostatnio byliśmy 18 kwietnia i ważył wtedy 4 kg - chyba najmniej z pośród naszych marcowych dzieciaków. Nikita o to dobrze, że z bioderkami jest idealnie. A co do spania Justynki, to jestem pewna, że powoli to się unormuje. Ale w nocy śpi pięknie, nie masz co narzekać. Widzisz postępy i to jest najważniejsze, że Twoje wysiłki nie odą na marne. Pytałaś o "leżakowanie" - skoro córcia jest zainteresowana zabawkami, które jej pokazujesz, to pozawieszaj je tak, żeby mogła je trącać rączkami. A nuż się zainteresuje:) Kąpiel może rób jej ciut cieplejszą:) Wczoraj dostałam pierwszą @ i to tak się ze mnie leje, że o tamponach i normalnych podpaskach na razie mogę zapomnieć. Dobrze, że mam jeszcze niewykorzystany zapas podkładów belli... MASAKRA!!!...
  7. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita85Monsound a jak odkładałaś Bartusia do łóżeczka to nie płakał ??? A jeśli płakał to co wtedy ??? Bo moja mała jak tylko ją położę to zaczyna się pruc, bo to nawet nie jest płacz tylko ryk !! Najpierw robiłam tak jak zazwyczaj, czyli siedziałam z Bartkiem na rękach, jak się utulił i zaczynały mu się kleić oczka, to odkładałam go do łóżeczka na boczek i głaskałam go po główce. Czasem zasypiał po kilku minutach. Czasami rozbudzał się i jakiś czas leżał sam i albo zasypiał albo zaczynał koncert. Jak płakał, to brałam go na ręce, jak się uspokoił to znowu odkładałam. Nigdy nie kładłam synka do łóżeczka jak już spał, zawsze odkładałam go w takim momencie, że już go sen morzył, ale był świadomy gdzie będzie leżał. Dzięki temu jak się wybudzał z drzemki to nie było wielkiego zdziwienia i ryku. Mamy taką zasadę, że każde miejsce w który przebywa synek ma swoje przeznaczenie i kojarzy mu się z konkretną czynnością, czyli jak przychodzi czas spania, czy na noc czy w dzień, to miejscem do snu jest tylko i wyłącznie łóżeczko (nie kanapa, nie leżaczek). Kanapa służy do zabawy z mamą albo tatą, a leżaczek to miejsce, gdzie trzeba trochę poleżeć samemu, bo mama jest zajęta i wtedy towarzyszem są zabawki i grzechotki. Ale się rozpisałam:)
  8. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Kapka akurat u nas jest to 8 godzin. Nie przewijam w międzyczasie. Nie będę budziła dzieciaczka po to, żeby mu zmieniać pieluchę. Żeby nie było wątpliwości - pupkę ma śliczną bez zaczerwienień.
  9. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Hej Jestem wykończona i potrzebuję "off-a"... Mój mąż ostatnio ciągle w pracy, a ja ciągle przy dziecku i domowych obowiązkach... Jak mi brakuje chociaż kilku godzin wyłączenia się i oderwania... Bartek wczoraj i dziś przeraźliwie męczył się ze zrobieniem kupy. W końcu dziś wieczorem wystękał suchego bobka, a resztę dopiero jak mu dałam czopek. Poprzednią kupę zrobił też przy pomocy czopka. Trochę obawiam się, że się przyzwyczai i nie będzie mógł się obejść bez czopków. Nie wiem za bardzo co z tym zrobić. Przepajam synka herbatką i wodą i pije tego sporo. Cały czas pije to samo mleko i nie miał wcześniej po nim zatwardzeń, wnioskuję, że to nie jest wina mleka. Więc czego? Duża bardzo współczuję i życzę Twojej mamie szybkiego powrotu do sprawności. Nie chciałabym, żebyś mnie źle zrozumiała, ale Twoja mama miała sporo szczęścia, bo różnie takie wypadki się kończą... Bądź dobrej myśli, o ile mama nie ma cukrzycy, to rana po operacji szybko się zagoi. Nikita coś mi się wydaje, że córcia może odreagowywać płaczem nadmiar wrażeń z dzisiejszego dnia. Przepraszam, że jeszcze nie dostałaś odpowiedzi na pytanie, które zadałaś mi w poprzednim poście, ale wszystko co napisałam skasowało się i jakoś nie mogę się zebrać, żeby jeszcze raz pisać:/ Odpowiem tylko, że nie ma recepty na samodzielność dziecka, bo gdyby była, to wszystkie dzieci byłyby bezproblemowe i robiły tak jak rodzice chcą, a tak nie jest. Najpierw synka przyzwyczajalam do spania w łóżeczku, bo wcześniej spał ze mną i lubił zasypiać przy cycku, albo na rękach. Konsekwentnie go odkladałam do lóżeczka i jakoś się przyzwyczaił. Flawia jaką złą matką? dla zdrowia psychicznego czasem trzeba się oderwać i zająć czymś innym:)
  10. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawia bardzo się cieszę, że się podoba:) Jak się dziś czujesz i jak mąż? Pbmarys halo halo... Gdzie się podziewasz? Napisz jak sprawdza się wózek i jak sprawują się dzieciaki na spacerach. Byłaś z Małym u neurologa...? Betty, AgaNow ależ te Wasze maluszki chorują:( Dziewczyny a możliwe, żeby to była alergia na pyłki roślin...? Nikita u nas też nie było kolorowo na początku i Bartek często popłakiwał i marudził. Teraz na tyle dobrze poznałam swojego synka, że wiem czego się domaga w danym momencie i wiem jak te potrzeby zaspokoić, żeby i On był zadowolony i ja również (kurcze...aż 3 miesiące mi to zajęło). No i od początku staram się być konsekwentna i uczę go samodzielności, dlatego na szczęście skończyły się u nas problemy ze spaniem i noszeniem na rękach.
  11. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Dzisiaj jest NASZ DZIEŃ Wszystkiego dobrego forumowym Mamusiom:) W tamtym roku, 26 maja nie wiedziałam jeszcze, że jestem w ciąży, ale bardzo bardzo chciałam zostać MAMĄ :)
  12. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    duża powiem Ci, że i ja mam wyrzuty sumienia, bo Mały je tylko 1-2 posiłki z mojego mleka, ale potwierdzam, że na butli jest o wiele lepiej. I doszłam do wniosku, że nie każda kobieta jest stworzona do naturalnego karmienia i nie ma obowiązku czerpać przyjemności z karmienia piersią. Trzeba robić tak, żeby dziecko było zadowolone:) Dziewczyny też mam bóle brzucha zwiastujące @, od piątku mnie tak pobolewa...:/ A mój synek kochany od kilku dni przesypia całe noce i wyklarował nam się rozkład dnia: 20.00 - kąpiel, karmienie, spanie 5.30 - pobudka, przewijanie, karmienie, chwilka przytulania i całusków i odłożony do łóżeczka bez problemu sam zasypia 8.00 - pobudka, poranna toaleta, przewijanie, zabawa itp. 10.00, 14.00, 18.00, 20:30 - kolejne karmienia, a między nimi są sen, przewijanie i zabawa Nie śpi jakoś bardzo długo, bo po 1,5 godz. max 2, ale od razu po obudzeniu nie domaga się mojej uwagi, potrafi sam poleżeć, a w leżaczku ładnie się bawi i ćwiczy chwytanie zabawki w rączki i celowanie nią do buzi:) Jak jesteśmy w domu to wszystko idzie co do godziny, gorzej jak gdzieś jedziemy, to nam zaburza rytm dnia. Ale i tak jest bardzo grzeczny. Flawia współczuję kontuzji męża, namęczy się biedak. Ale i tak lepszy ten stabilizator niż gips, bo przynajmniej noga nie będzie się odparzać. Ty też się namęczysz opiekując się... dwójką dzieci ;) Aha... byłaś może na poczcie? bo jestem ciekawa czy trafiłam w Twój gust i styl Franka...:)
  13. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Hej dziewczyny ale tu dziś cisza... Flawia wczoraj napisałam coś na PW, ale nie wiem czy doszło do Ciebie, bo w momencie wysyłania padła bateria w laptopie...
  14. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Co do mądrości mojej teściowej nie będę się wypowiadała, bo to temat rzeka i od razu ciśnienie mi rośnie... Dla niej stuprocentowa matka to taka, co urodziła naturalnie i karmi piersią. Czyli ja się nie łapię na dobrą matkę od samego początku... Moje babcie są kochane i nieba by przychyliły prawnuczkowi, ale obie są przewrażliwione, że Małemu jest zimno i najchętniej włożyłyby go do becika i non stop karmiły. I już nie mogą się doczekać, kiedy będą mogły gotować dla niego zupki:) A w sobotę po raz pierwszy od porodu zostawiłam Bartusia na pół dnia pod opieką taty. Na początku ciężko było, bo tęskniłam za Małym, ale jak już załatwiłam co miałam załatwić, to podczas setnego telefonu do domu, mój P. uspokoił mnie, że maluch ma się dobrze i nie muszę się spieszyć. No więc zaliczyłam jeszcze szybki wypad do galerii, zrobiłam zakupy w smyku i poszłam na deser do Wedla
  15. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawiaja to chyba jakiegos polarnika wychowam..mój Franek śpi przy otwartym na maxa oknie i tylko w pajacyku i mowy nie ma żeby byl czyms przykryty bo dotąd bedzie podnosił nóżki do góry aż sobie zrzuci przykrycie z siebie...więc dalam sobie spokój ze wstawaniem i przykrywaniem go nawet tylko samą pieluszką bo i tak po chwili zaczyna podnosic nózki..... a teraz spi od 9.30 na tarasie i jest tylko w body z długim rękawkiem i cieniutkich półśpiochach bo bylo 18 w cieniu więc przykrylam go kocykiem cienkim...obudził siepo 30 minutach i denerwowal dopóki mu nie zdjęlam kocyka......jak przyjdą prawdziwe upaly po 30 pare w cieniu to chyba będzie w samej pieluszce śmigał:Pdziewczyny tak ciepło ubieracie dzieci...nigdy wa sie nie spociły na plecach???bo mój ma tak często mimo że jest w samym body....ale chyba ma to po nas bo my z mężem uwielbiamy chodzik:P Bartosz często ma spocony kark, mimo że jest w samym body. Plecki miewa rozgrzane, ale nie mokre. Do tej pory spał w pajacyku, bo w nocy skopuje kołderkę i obawiałam się, że nad ranem wychłodzi się, bo u nas też okna pootwierane w całym mieszkaniu. Ale i tak miałam wrażenie, że jest mu za ciepło. Więc wczoraj po kąpieli ubrałam Małego w rampersa i przykryłam cienką kołderką i chyba dobrze mu się spało, bo jak go wzięłam do karmienia o 5 to nie był zgrzany, a rączki i nóżki nie były wychłodzone, mimo że i tak się odkrywał. Podczas upałów ciężko będzie, bo Bartek robi się wybitnie zimnolubny...
  16. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    AgaNow na forum lutówek jedna z mam też miała problem z pleśniawkami u dziecka i z tego co pamiętam, pomogło przecieranie gazikiem nasączonym zwykłą wodą gazowaną. Hana no widzisz ja też korzystałam z portalu mamuśkowego :) I nie pierwszy raz zauważyłam, że informacje są rozbieżne. Pbmarys czy Juniorek zawsze ma podkurczone nóżki i czy stawia opór jak próbujesz mu je rozprostować? Mojej koleżanki synek miał lekki przykurcz mięśni, przez jakiś czas jeździła z maluszkiem na rehabilitację i robiła z nim ćwiczenia w domu i po niedługim czasie było po problemie. Twoja mama dobrze radzi, żeby iść do neurologa. Jak się okaże, że wszystko jest w porządku, to będziesz spokojna, że Junior dobrze się rozwija.
  17. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Jak maluszek jest osłonięty budką od wiatru i słońca, to nie ma sensu przegrzewać główki czapką. Jak chronicie dzieci i siebie przed meszkami i komarami? U nas strasznie tną...
  18. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    hana81 Jedną warstwę więcej się ubiera całkiem małym dzieciaczkom, tak do 6tyg. Do 6 tyg.? Czytałam, że do 6 miesiąca. A niektórzy pediatrzy twierdzą, że zimą do roku.
  19. Witamina D na receptę w kropelkach to DEVIKAP (koszt. ok. 4 zł) Do niedawna stosowaliśmy witaminę D+K w kapsułkach - takie zalecenie dostałam w szpitalu, a żaden z pediatrów nie wspomniał, że można kupić samą witaminę D na receptę. O tym, że jest tańszy zamiennik w kropelkach, dowiedziałam się od jednej z forumowiczek;) Przy następnej wizycie u pediatry poprosiłam o receptę i bez problemu ją dostałam. Trzeba tylko się upomnieć :)
  20. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Mój Bartek jest dziś marudny i nie chce spać. Nic dziwnego bo wczoraj o 19:50 już spał, a obudził się na karmienie o 5:00. AgaNow ja też na siebie nie mogę patrzeć... ale nie pozwolę sobie, żeby to wpłynęło na moją samoocenę. Znajdź w swoim wyglądzie to co Ci się podoba i eksponuj to:) A tak w ogóle to chyba przesadzasz:)- pamiętam zdjęcie ze chrztu Kamilka i ładnie wyglądałaś w kostiumie, który miałaś na sobie. Przeglądałam ostatnio zasoby swojej szafy i doszłam do wniosku, że większość ciuchów, które nosiłam przed ciążą spokojnie mogę spakować i się ich pozbyć, bo się w nie dłuuuugo nie zmieszczę. Także czeka mnie wymiana garderoby... I tu robię się chora, bo kompletnie nie wiem, gdzie mogę kupić np. spodnie w dużym rozmiarze. Zawsze miałam pokaźne biodra i pupę, ale jeszcze mogłam coś sobie wybrać w "normalnych" butikach, ale teraz to już chyba muszę się przerzucić na odzież dla puszystych w rozmiarze XXL. Masakra. Z bluzkami jest trochę lepiej, ale i tak jest przeważnie problem z dopięciem się w biuście. Flawia a ja bym się odważyła wpisać wagę w suwaczek, a co tam;) Też jeszcze jest dwucyfrowa, ale do setki niewiele brakuje.
  21. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Co do kąpieli to w naszym przypadku kombinowaliśmy metodą prób i błędów. Jak był zbyt zmęczony to marudził, jak głodny to był niespokojny, jak najedzony to mu się ulewało w wanience. Jak temperaturę wody ustawiłam wg zaleceń, to marzł, więc teraz robię mu cieplejszą. Najpierw pluskamy nóżki, dopiero po chwili wkładam Bartka do wanienki. Buźkę myję mu ręką i nie wycieram od razu, dopiero na przewijaku. Mały jest zadowolony, uśmiecha się i pluska się aż miło. Krówka... Maya jest przeurocza! :) Flawia... zastanawiam się nad zrobieniem suwaczka na odchudzanie. Widziałam takie u niektórych forumowiczek. Może choć troszkę mnie to zmotywuje. Nastawiam się też na wizytę u dietetyka. A dzisiaj zrobiłam sobie pierwszą po porodzie przejażdżkę rowerem i czuję się po niej całkiem nieźle. Nawet mi się poziom endorfin podniósł
  22. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Nikita może przyjmij zasadę, żeby zazwyczaj zakładać małej jedną warstwę więcej niż sobie. Ale jak jest taki upał, to dorosłemu jest gorąco nawet w jednej warstwie ubrania, więc żeby dziecko czuło się komfortowo, wystarczy body z krótkim rękawem albo rampers. Dzisiaj ubrałam Bartoszka w body z krótkim plus krótkie bawełniane spodenki, ale po południu było mu za gorąco, to przebrałam go w rampersa i dopiero wtedy usnął.
  23. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Flawia możemy sobie rękę podać z tymi nieszczęsnymi kilogramami:) U mnie też było 30 kg nadprogramowych, ważyłam się niedługo po cc w przychodni i było 9 mniej. Od tamtej pory nie kontrolowałam wagi (moją domową szlag trafił i jeszcze nie kupiłam nowej). Czuję po ubraniach i swoim coraz gorszym samopoczuciu, że przytyłam i tyję nadal... :/ Masakra. Także mam jeszcze ze 20 kg do zrzucenia. Od jakiegoś czasu nastawiam się na modyfikację diety. Jestem typem, który tyje od pieczywa i nabiału, a tego jem teraz całkiem sporo... A Ty ładnie schudłaś i co ważne waga nadal idzie w dół. Co do rany po cc to mam dokładnie to samo. Nad raną mam fałd, a blizna jest jakby za mocno wciśnięta w ciało. Kolor u mnie ciemnofiletowy. Kłuje i ciągnie, a nad raną jeszcze jest drętwo.
  24. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Cudaczek mój synek dostaje czkawkę właściwie po każdym karmieniu. Nikita zgadzam się z Siwuchą - każdy maluch rozwija się w swoim tempie, nie martw się, może tylko częściej układaj Justynkę na brzuszek. Podobno chłopcy rozwojem fizycznym przewyższają dziewczynki. Za to dziewuszki szybciej zaczynają mówić. Betty jakie objawy ma Twój synek, że podejrzewasz, że to zapchane kanaliki łzowe? Siwucha, Kamilka jestem w szoku jak czytam o przekłutych uszach u tak malutkich dziewczynek. Nawet nie wiedziałam, że szpitale oferują takie usługi...
  25. Monsound

    Marcowe Mamusie 2011

    Pierwsze słyszę o jakichś przesądach dotyczących krzyżyków, ale pewnie co rodzina/region to inne przekonania:) U nas przyjęło się, że dla dziewczynek medaliki, a dla chłopców krzyżyki. Zgadzam się, że sakrament jest najważniejszy, ale miło jest jak dziecku zostanie z tego dnia trwała pamiątka. Flawia chyba za rzadko wykładam Małego na brzuszek, bo przekręca się sporadycznie. Będziemy to ćwiczyć:) Dziewczyny czy Wasze dzieciaczki ciągną się do siadu? Jak biorę Bartoszka na ręce do karmienia, to spina się, główkę i plecki ciągnie jakby chciał usiąść:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...