Skocz do zawartości
Forum

Jomira

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jomira

  1. Zapewniam Cie, ze absolutnie nie. Chyba, ze cala zaloga na porodowce pijana byla.
  2. Historia z kawalkiem lozyska moze i zabawna, ale w normalnym szpitalu raczej nie mozliwa.. Czegoz to ludzie nie wymysla...
  3. Przeczytalam sobie podpis pod moim suwaczkiem... Wow! szykuje mi sie dosc zrownowazona Panna :) Regularna gimnastyka, bez nadmiaru szalenstwa :) A wszystko okaze sie juz za kilka dni...
  4. U nas po SN, jak poszlo bez komplikacji "mozesz sobie odpoczac w szpitalu DO 6 godzin" !!! Po cesarce w 4 dobie rano, do domciu. Terminy moga sie wydluzyc, gdy cos jest nie tak, gdy matka ma obawy, tudziez nie radzi sobie z karmieniem. Przychodzi sie do szpitala tez na ostatnia chwile: przed natiralnym porodem ze skurczami 5 minutowymi, a przed cesarka planowana na 20 minut przed zabiegiem !!! :)
  5. Doberek Kurcze, martwie sie o Solange - zero odzewu. Fakt, ze wyslalam tylko jednego smsa, ale przeciez nie bede jej na porodowce czy pologu nawalac jednego za drugim. Mam nadzieje, ze po porstu zapomniala telefonu. Jak poszlo naturalnie, to dzis powinna byc juz w domu. Solange - czekamy na wiesci!
  6. Hej dziewczyny - sie porobilo. Poki co zadnych wiesci do Solange. Wyslalam smsa, bez odpowiedzi, wiec chyba cos sie dzieje. Dam znac, jak tylko bede cos wiedziala. Kathi milo Cie widziec, zwlaszcza w tak wspanialym humorze. Tak trzymac. Ja mialam sie byczyc, caly dzien, bo jednak widze powiazanie - bycze sie, noga nie boli, wiec nocka przespana... Tluke sie po domu, tluke sie po nocy. Wiec od rana sie zaparlam, ze nic nie robie. Czytalam sobie ksiazke i bylo git. No ale o 15.00 moj maz wymyslil, ze moze bysmy skoczyli do jedynego otwartego supermarketu by dzieciakom zaopatrzenie zrobic na czas naszej nieobecnosci. Jak juz bylismy w markecie (zakupy szybko nam poszly, bo uwinelismy sie w 30 minut), to stwierdzilam, ze jestemy w polowie drogi do mojej przyjaciolki, gdzie czekala na nas reszta ciuszkow. Jak zesmy rzekli, tak zesmy zrobili. Ciuszki dostalam pachnace i wyprane, jeno prasowania potrzebowaly... No oczywiscie, ze wyprasowalam... Poskladalam ciuchy z suszarki (dwie duze pralki poszly), ogarnelam chate i znow umieram... Teraz siadlam sobie do kompika... i co widze???? Ewcia sie rozkreca.... przekombinowala, kurcze! Mialysmy razem w srode rodzic! No, nic, dam znac, jak sie tylko cos dowiem. Spijcie dobrze.
  7. Tak, tak dokladnie. Wlasnie pomyslalam, ze Cie nastraszylam. Bron boze nie mialam takiego zamiaru. Kontroluj sobie i czuwaj. Nam spokojnie moga puchnac rece i nogi, ale generalnie niby pod wieczor. Twarz, brzuch, cialo, powinno dawac do myslenia. Ale jak mnie zapewnila lekarka - dopoki cisnienie nie skacze i nie pojawia sie bialko w moczu. To nawet jak sa to symtomy poczatkowego zatrucia to nie sa one grozne. Na takim etapie zaleca sie odpoczynek i diete malosolna. A to mierzenie cisnienia i badanie moczu to moj sposob na zycie w spokoju. Wstane sobie rano, zbadam siuski, zmierze cisnienie i pozniej juz sie nie przejmuje obrzekami. Dopoki nie mialam cisnieniomierza, moj maz malo nie zwariowal, bo co kilka godzin chcialam dzwonic albo jechac do szpitala. To byl weekend, wiec chlop musial przezyc, ale w poniedzialek od razu polecial kupic cisnieniomierz :)
  8. Na tym etapie nie mowi sie jeszcze o plodzie, rowniez na tym etapie, raczej trudno sie jeszcze pomylic. Raczej jest tak jak napisaly dziewczyny - zaplodnienie mialo miejsce w innym dniu, juz Ci sie wydaje.
  9. O! Solange, mialam smsa pisac . Kurcze jak CI tak duzo leci i bedzie lecialo, to chyba musisz podskoczyc do lekarza, by sprawdzili czy lozysko sie nie odkleja. Nic groznego na naszym etapie (jak w pore zlapane) :) jeno bys sie zalapala na cesarke ze mna :)
  10. MonikJomira, co do niespania po nocach, bólu nogi i tego latania do łazienki..to już ostatnie dni, więc nie pozostaje nic innego jak przeczekac. Dobrze kobieto, że masz CC i wiadomo kiedy to wszystko się skończy, gorzej gdybyś musiała czekać, aż Maja dojdzie do wniosku że już jej za ciasno Dokladnie! Kurde jak wstaje rano zmeczona i obolala i plakac mi sie chce, to doslownie na palcach licze nocki, ktore zostaly. Jakby tak miala czekac jeszcze 3 tygodnie to bym sie chyba zaplakala. Zwlaszcza, ze jak napisalam, u mnie zadnych symtomow zblizajacego sie porodu poki co nie ma. Na szczescie juz widze koniec, wiec wiem, ze dotrwam.
  11. MonikJomira, wiedz że cenię sobie Twoje uwagi. dziękiCisnieniomierz mam, samo cisnienie w granicach 135/80, to górne czasami sie wacha, nawet 140, ale dolne zawsze w granicach 80. Ja jestem niestety zielona w "tych sprawch" stąd ciagnę Was za języki.. Ostatnie wyniki moczu mam z zeszłego tygodnia i nie ma białka. Poza tym jakoś nie czuję się źle. Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Czyli takie cisnienie masz na codzien? Jezeli nie podskoczylo, to znaczy, ze jest ok. Natomiast jak by podskoczylo nieco powyzej 140/90 to odczekaj z godzinke, sprawdz jeszcze raz i jedz do lekarza (bynajmniej ja bym pojechala dla wlasnego spokoju). Ja mam cisnienie mniej wiecej 112/75 (dzisiaj nawet 105/70 - spalam caly dzien), wiec mam ze szpitala "prikaz" , ze jakby podskoczylo do 140/90 to mam sie meldowac natychmiast. Z tym, ze u mnie to 140/90, to wlasnie to magiczne +30/+15.
  12. mafinkaWpadłam zobaczyć jak sytuacja na froncie, ale widzę że jeszcze wszystkie w kupie Jomira A mi sie zupelnie nic nie dzieje. Jedynie brzuch twardnieje dosc czesto i cos kole szyjki strzyknie czasem , a to jak ustalilysmy normalny symptom, ktory zaczyna sie pojawiac juz nawetk kolo 20 tygodnia. Cos czuje, ze gdyby nie cesarka, to bym sie chyba i do marca kulala. Jomira w tej ciąży czop mi jeszcze nie wypadł, w sumie jak zleciał mi ten szew dwa tygodnie temu to liczyłam, że zaraz za nim poleci czop a tu wielka du... Poza tym z własnego doświadczenia wiem, że u mnie odejście czopa do tak 4 tygodnie z palcem w tyłku do cc. Z objawów to oprócz sikotoku permanentnego stawiania się brzucha i dziwnego odgłosu strzelania ze strony brzucha nic się nie dzieje, kurcze nawet siara mi nie chce lecieć a przy Myszaku od 6 miesiąca z mokrymi plackami na cyckach występowałam. No ja tak samo, siary ni kropelki, az sie martwie co to w srode bedzie. A co do czopa, to ja w poprzednich ciazach wogole go nie zauwazylam. I o ile rozumiem z corka, bo porod wywolywany od totalnego zera, to syna urodzilam normalnie i o czasie. Moze byc tak, ze nie wiedzialam, ze ma cos takiego sie stac i przegapilam.
  13. solange63Mafinka bo ja z moim dzieckiem uknulam misterny plan, zaczne rodzic razem z Jomira i bedziemy sie na porodowce trzymac za rece A moze moje dziecie chce poznac swoich dziadkow i kuzynki, zostaja na tydzien, wiec jest to wysoce prawdopodobne w zyciu bym sie nie spodziewala, ze do porodu bede miec pelna chate gosci, ale przynajmniej moj futrzak sie ucieszy, ze nie zostaje sam WOW! DObrze kombinujesz!!! MOze jeszcze poodkurzaj? Spacerek z piesem i upojna nocka z mezem :) i w srode pojedziemy razem!
  14. Zazdrośnica jedna Coś w tym musi być, skoro czop jest podbarwiony krwią może to oznaczać, że szyjka się dość intensywnie rozwiera. Ja miałam takiego bezbarwnego gluta (wypadł na przełomie 36/37 tygodnia) a w ciąży bujałam się jeszcze ho, ho, ho A mi sie zupelnie nic nie dzieje. Jedynie brzuch twardnieje dosc czesto i cos kole szyjki strzyknie czasem , a to jak ustalilysmy normalny symptom, ktory zaczyna sie pojawiac juz nawetk kolo 20 tygodnia. Cos czuje, ze gdyby nie cesarka, to bym sie chyba i do marca kulala.
  15. mafinkaWitam, witamwidzę, że pierwsze czopy za płoty no to teraz pozostaje czekać na rozwój wydarzeń. Rzeczywiście rodzinka zdąży na samą końcówkę. W nocy pobiłam nowy rekord wstawania do wc, co pół godziny. Po 2 w nocy mąż się wkurzył i zaproponował zacewnikowanie (wcale nie głupi pomysł, bo wyspać by się dało, ale samo odczucie cewnika porównywalne z pełnym pęcherzem). Cały czas powtarzam sobie w duchu mantrę "byle do wtorku, byle do wtorku" i tak trochę lepiej, chociaż pojawia się nowy lęk, jak ja sobie z dwójką dzieci poradzę? A teraz pytanie do mam posiadających już w domu dzieci, czy razem z maleństwem przynosicie do domu prezent (niby od dzidziusia) dla starszaka? Nooo.. dobra jestes :) Moj rekord to chyba chyba 7 razy w ciagu nocy, czyli jakos co godzine :) Mantruje i ja. Jezeli chodzi prezenty dla dzieci, to ja mam juz duze, ale warto. Rozgloscie tez znajomym by przychodzac do Was w pierwsze odwiedziny mialy tez cos dla starszaka (a na wszelki wypadek ja mialam schowane rezerwowe prezenty). No i zeby tez starszaka pochwalili, jaki jest juz duzy itp. Na moja corke dzialalo to wszystko niesamowicie - miala wtedy 6 lat. Z tym, ze nie przynosilam prezentu "od dzidzisusia", tylko dostawala prezent razem z dzidziusiem. Co do obaw... To tez mam takie :) Jak sobie w ciazy chodzilam to sobie chodzilam. Ale teraz sobie mysle, matko, ja na serio troje dzieci bede miala :) Tudziez matko, znow pieluchy i wozki, a mialam tak doooobrze :) Czytalam, ze rozne obawy, ktore sie pojawiaja, sa normalne, wiec nie jest z nami az tak zle. Mi noga dokucza tak okropnie, ze po nocach juz wogole nie spie, bo zapadniecia w sen na jakies 20-30 minut, a pozniej przerywanie go na okolo 40, to nie licze. W skutek czego rano jestem nieprzytomna. Kolo poludnia udaje mi sie pokoczowac nieco na sofie, ale pozniej znow noga boli... Plakac mi sie chce... i normalnie ja juz dni nie licze, ja licze nocki, bo to nocki mnie przerazaja . W ciagu dnia to jakos leci.
  16. MonikJomira, Solange ma rację! póki co mamy styczeń, a wątek lutowy. Dziewczyny wystrzeliły jak z procy w styczniu, więc....podium czeka A ja mam takie pytanko. Zauważyłam, że od kilku dni puchną mi dłonie, nie jakoś bardzo, ale jest to zauważalne i odczuwalne. Wcześniej, nie będąc w ciąży tez tak miałam, ale raczej w okresie letnim. Powiedzcie mi proszę, bo ja to zaraz zacznę wkręcać sobie filmy, czy mogę to zwalić na karb "ostatniej prostej" czyli po prostu końcówki ciąży czy biec z paniką do gina (zielone wody czy sama nie wiem co....) Monik, mi tez puchna, do tego jedna noga troszeczke, a druga bardzo (ta od kregoslupa). Masz cisnieniomierz w domu? Generalnie, moze to byc koncowka ciazy, a moze byc poczatek zatrucia ciazowego. Jednak do zatrucia dochodza jeszcze: bole glowy, mdlosci, zawroty glowy... ALE NAJWAZNIEJSZE: PODWYZSZONE CISNIENIE POWYZEJ 140/90. A U OSOB, KTORE MAJA NIZSZE NA CODZIEN PODYWZSZENIE CISNIENIA O +30/+15 GROZNIEJSZE JEST TO PLUS 15. NO I JESZCZE BIALKO W MOCZU. Ja sobie chyba od trzech tygodni z tymi rekami i nogami, a czasem bolem glowy zyje. Ale poki co cisnienie mam w normie, bialko w moczu w granicach tolerancji (+1), wiec jestem spokojna. Jakbys sobie mogla skombinowac cisnieniomierz i paski do moczu, to bys sobie mogal sama kontrolowac. A pokic co, moze na poczatek udaj sie do lekarza niech posprawdza? - strzezonego jak wiemy...
  17. Eeee.. kurde, ja mialam byc pierwsza! Nie pchac sie ! Po to wybralam 7.30, zeby sie Mafinka nie wepchala, a Wy tu o jakims poniedzialku!!! A serio dziewczyny.... dzieciaczku duze, niech sie dzieje co chce. Jak ma zaszkodzic maluszkowi, to niech sie szybciej rodzi. Zwlaszcza u Asiu przy cukrzycy. Niech pilnuja i wyjmuja kiedy trzeba. Jakos to przezyje :) Spijcie dobrze. A co do trzesienia brzuchem... Jak kiedys Maje obudzialm, a pozniej mi sie tlukla na maksa po brzuchu przez poltorej godziny, to juz mi trzesienie brzuchem przeszlo :)
  18. solange63NulkaMuszę się Wam przyznać, że ostatnio coś dziwnie się czuję. Wczoraj wieczorem zaczęłam sobie składać wszystko do kupy i doszłam do wniosku, że zaczepiście mi się to nie podoba. Otóż: mam mdłości, zawroty głowy, do kibelka biegam parę razy dziennie i drugą noc z rzędu mam jakieś skurcze. Już nie takie twardnienie jak do tej pory, bo do tego przywykłam, ale coś, co raczej przypomina skurcz. No i tak się zaczynam o te moje resztki szyjki obawiać... A tu jak Mafinka słusznie zauważyła STYCZEŃ! Do tego antybiotyk i gin na urlopie... Grrr! Byle do wtorku, do wizyty. Karolina, po suwaczku widzę, że jesteśmy na podobnym etapie i nam to się naprawdę nie wypada wyłamywać, bo jeszcze czas! Wiesz co, ja mam podobne objawy jak Ty, szczegolnie mdlosci, ale wydaje mi sie, ze dzieciaczki sa juz tak duze, ze nasze zoladki nie maja zbyt wiele miejsca. O zawrotach glowy czytalam, ze sa czestym objawem w 3 trymestrze, o kibelku nie wspominajac (chyba 99% ciezarnych ma ten problem). Przylaczam sie :) Ten zoladek tez mi tak pasuje "na uciskanego", bo to takie dziwne mdlosci, niemdlosci. Mam je najczesciej jak jestem glodna, albo zjadlam za duzo (wcale nie za duzo, ale na mozliwosci "uciskanego"). Co do biegania do kibelka... nie wim co macie na mysli (znaczy jaka porzebe), ale jezeli o mnie chodzi, to w sumie od poczatku latam, praktycznie i z jednego i drugiego powodu, wiec smialo sie moge przylaczyc, jedynie tylko, ze u mnie bez zmian :)
  19. Bedzie dobrze. Malutka trzeba cieplej ubierac, by trzymala lepiej temperature. Tak bylo w przypadku blizniaczek mojej przyjaciolki. A pewnie wypusza, jak malutka wage po spadku wyrowna (tak tez bylo w przypadku mojej przyjaciolki). A Malutka Didianki chyba urodzona przed tygodniem 38, czyli oficjalnie wczesniaczek. Bedzie dobrze!!!
  20. Madzia1314hej hej wszystkim po mojej długiej nieobecności :) zaglądając dzisiaj tutaj stwierdziłam, że mam tyle do czytania że zajmie mi to kilka dni. Więc dzisiaj piszę tylko moje najświeższe wiadomości, a więc dzisiaj właśnie wróciłam ze szpitala i już w dwójkę :) 20 stycznia przyszła na świat moja kruszyna Wiktoria. Ważyła 2800 i miała 52 cm., no i co najważniejsze dostała 10 punktów Mamy się teraz dobrze, mam nadzieję że z czasem uda mi się nadrobić zaległości :) No prosze, prosze.... zaczelo sie!!!! I wszystkie miejsca na podium juz zajete :( Coz dziewczyny zaczynamy sie sypac.... Madziu, Wiktorio, Didianko i Joasiu serdeczne gratulacje!!! no i zdjecia jakies poprosimy!!! Lal!!! idzie jak po masle :)
  21. Ja w Polsce jechalam taksowka, nie przyszlo mi do glowy dzwonienie po pogotowie. No ale pojechalam po 3 godzinach 15 minutowych skurczy.
  22. Hej dziewczyny. Serdeczne dzieki za pamiec. Kurcze taki Meksyk mi sie zrobil, ze od 3 dni, jak wyruszam z domu o 9 rano, tak do 18, nie mam mozliwosci na tylku usiasc, ze nie wspomne, zeby cos napisac. Ale slowo daje, ze czytalam. Co do wysypu u nas, to sprawa jest prosta. W naszym regionie - 820.000 mieszkancow, zostaly juz tylko 3 oddzialy poloznicze. Szpitale sie centralizuja, specjalizuja. A docelowo jeden ze szpitali (ten kolo domu Solange) ma byc rozbudowany do rozmiarow szpitalnego kolosa (choc obecne szpitale to juz kombinaty, po ktorych personel smiga na rowerach badz hulajnogach). Nie pamietam do jakich rozmiarow, ale liczba persnelu bedzie zwieszkona o 12 tysiecy osob!. No i efekty widac. Tlok na oddziale, a do tego jak sie dzis dowiedzialam, ze lepiej wziac nieco ciuszkow wlasnych, bo czasem sie pralnia nie wyrabia i brakuje!!! Justyna serdecznie gratuluje!!!! Ale z drugiej strony, no prosze! sie czlowiek zagapil i juz ktos przed nim :) Jezeli o mnie chodzi, to mimo ze sie zarzekalam siarczyscie, to wybralismy godzine cesarki na 7.30. hehe... specjlanie, by sie przed Mafinke wepchnac :) A serio, bylismy pierwsi wiec mielismy do wyboru wszystkie 4 godziny, ale lekarka nam powiedziala, ze 7.30 najmniej stresujaca. Bowiem ta 7.30 to tylko godzina spotkania. Czasem zdarza sie, ze nad ranem musi miec miejsce jakas nagla cesarka, wiec termin sie przesuwa. Ponadto czasem zdarza sie, ze te planowane, tez sie z jakichs powodow sie przeciagaja, wiec ponoc mimo wszystko ta 7.30 jest najpewniejsza jezeli chodzi o ryzyko poslizgu. Stwierdzialam, ze skoro i tak od 4 rano nie spie, ze wzgledu na bol nogi, to moge od razu wstac, zamiast sie meczyc i probowac spac do rana. Wyglada na to, ze jutro w koncu uda mi sie posiedziec w domciu, wiec obiecuje sie odzywac :) Dobrej przespanej nocki Wam zycze.
  23. Przyznam, ze jestem zaskoczona. Nieladnie.
  24. Jomira

    Porod domowy

    Poli Wiedza o tym co sie dzieje w sluzbie zdrowia nalezy do moich obowiazkow sluzbowych. W prasie wszystkiego nie znajdziesz. Ps. Prasy kopenhaskiej nie czytalam i nie czytam. Sjealland to nie tylko Kopenhaga. Co do prasy polecam ogolnokrajowa: Politiken, Berlingske., Borsten ... Polecam, bo chyba tylko tam mozna wogole znalezc cos konkretniejszego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...