Skocz do zawartości
Forum

Jomira

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jomira

  1. solange63Halo, Halo, kobiety gdzie sie podziewacie? Dawno nie bylo tu tak cicho, czyzby wszystkie odsypialy nocki Mam pytanie do doswiadczonych mam; ile dziecko moze przespac bez jedzenia? od paru dni Emi spala w nocy 6 godzin, dzis dobila prawie do 7, ale ja obudzilam. wszedzie w necie znajduje informacje, ze dzieci do 3 miesiaca zycia, sa fizycznie niezdolne do przesypiania dluzej niz 5-6 godzin i co z tym fantem zrobic: budzic, czy pozwolic spac? Acha, mala przybiera prawidlowo na wadze, w dwa tygodnie 400 gram Hej :) Daj dziecku zyc :) Maja dzisiaj spala od 23.do 6.30. Co prawda od ok. 5.30 posapywala i stekala, ale obudzila sie w pelni i jadla dopiero o 6.30. W poniedzialek zostala dokladnie przebadana przez lekarzy w szpitalu i dostala opis: "staerk pige" - silna dziewczynka. A wczoraj zostala bardzo niedokladnie zbadana przez rodzinnego, ktory napisal "fint pige" - swietna dziewczynka. Widocznie nasze typy tak maja. A budzic??? Noooo proooosze Cie! :) wyspij sie, jako i ja czynie :)
  2. Monik, gratuluje sukcesow wychowawczych. U nas wychowawcza-beznadzieja - to juz nasze ostatnie dziecko, wiec rozpuszczamy na maksa. Wisi na cycku godzinami, zasypia na cycku, albo na rekach (na szczescie bujac nie musimy), jedynie co to okolo 20 minut potrafi sie pobawic sama w lozeczku oraz czasem po kilka minut na lezaczku pufie obserwuje sobie swiat. Co do pepuszka, to juz dwa tygodnie - ja bym na Twoim miejscu zapytala polozna albo lekarza, bo tak ksiazkowo powinien odpasc po 6-10 dniach. Tylko sie nie martw! Na pewno nic zlego, ale strzezonego, strzeze... policja :) (nasze ulubione powiedzonko z dawnych czasow :) ) Pozdrawiam wszystkie mamy, lece wystawiac cyca....
  3. Wow! A ja chcialam narzekac! :) Maja wstaje o 8.30 i bawi sie mniej wiecej do 10.30, zapada w sen ok. 11.00 i spi mniej wiecej do 13.30. Godzina przerwy, w ktorej tankujemu i pakujemy sie na spacer. Na spacerze zapada w gleeboki sen i spi do mniej wiecej 18-19. Pozniej juz jest aktywna do 23.00. Mniej wiecej okolo 22.30 zaczynamy tankowanie, ktore trwa okolo godzinki i ok. 23.30 odlooot, az do 5 rano (czasem i 6). A ja sie chcialam skarzyc, ze jestem zmeczona! Wypada mi jeno chyba powiedziec - "starosc nie radosc" :( Pozdrowionka - pakujemy sie na spacerek
  4. ja jade z dwoch, ale dopiero sie rozkrecamy. Pochwale sie, ze od wczoraj ok. godz. 21.00 Maja wypila z butelki 40 ml i to mojego mleczka. Wyglada na to, ze udalo nam sie pokonac flaszke! Dziekujemy Ci LAKTATORZE Z AVENTU :) Jak karmilam syna to karmilam z jednej.
  5. U nas smoczek poki co niewypala. Pozostaje w buzi Mai gora przez 30 sekund o ile wczesniej teatralnie nie zacznie sie nim krztusic.
  6. Widze, ze nikt nie odpowiedzial w kwestii smoczkow - silikonowych czy latexowych. Duzo do powiedzenia co prawda nie mam, ale moze jakos moja odpowiedz pomoze w dokonaniu wyboru. A wiec :) Osobiscie unikalabym latexowych. Latex bardzo czesto wywoluje alergie kontakowe, podczas gdy o uczuleniu na silikon jeszcze nie slyszalam. Ryzyko alergii wzrasta wras z czestotliwoscia ekspozycji na alergen, wiec po co wywolywac wilka z lasu ? Ot moje zdanie. Milego dnia dziewczyny, zmykam - bo czas mi leci :) zostala mi maks godzinka, a obiad na kuchence.
  7. Dziewczyny, nie mialam czasu wczesniej, wiec dopiero teraz: 28 lutego, o godzinie 16.43 urodzil sie synek KarolinyR. Wazyl 2920, wzrostu mial 51 cm. Jak Karolina napisala - "Poszlo szybciutko".
  8. Co do kryzysu laktacyjnego, to sie pochwale...tfu tfu odpukac, ale wczoraj Mala z butli dostala juz tylko 250 ml w ciagu calej doby (z czego 110 mojego) - dotychczas bylo 360, wiec mniej o 30%. W nocy nie podalismy juz flaszki, udalo sie samymi piersiami, i do teraz Mala z butli dostala 110 ml, wiec powinno sie tez skonczyc na okolo 250 ml. Mam nadzieje, ze gdzies za tydzien pozegnamy ostatecznie flaszke... Trzymajcie kciuki.
  9. No karim! doczekalas sie, serdeczne gratulacje
  10. A swoja droga, zastanawiam sie czy Maja ma kolki czy nie. Jest niespokojna w stalym przedziale czasowym - mniej wiecej od 19 do 22, ale jak napisalam jest niespokojna - a nie drze sie wnieboglosy. Po drugie nie ma zastoju z prukaniem, a wrecz pruka w tym czasie na potege.. Kurde, jestesmy pod wrazeniem po potrawi za przeproszeniem "oddac 20 sekundowego pierda" - slowo daje 20 sekund bez przerwy!!! No i z kupkaniem tez nie mam problemu. Jak myslicie, mamy kolki czy po prostu jakis problem trawienny (na przyklad wynikajacy z obzarstwa) ?
  11. didiankano i nareszczie sie zglaszam u nas sytuacja sie troche ustabilizowala... Asia je ladnie. w nocy tak co 3 godzinki w dzien dwie i pol lub trzy... spi coraz lepiej ale roznie to bywa... na razie nie narzekam - wazne ze jest poki co zdrowa... przybyla juz 800 g od urodzenia i wazy 3200g :) fajnie ze sie zbiera - i moja mleczarna jaok tako:) wyproznia mi sie nawet lanie - jest bardzo ruchliwa w porowaniu z moim starszym synem ktoremuu sie nie chcialo :) cos mi sie uklada jak literka c - wiec pewnie ma cos z napieciem miesniowym nie tak - wiec pewnie nas czeka rehabilitacja jak u Tomcia - podobno jest jeszcze troche wczesnie - tak mowi lekarz... zobaczymy co powie za 2 tygodnie... acha i bilirubina tez spada... co do mnie to mam jekkie objawy depresji poporodwej - miewam straszne doly... na razie jakos z nich wychodze ale obawiam sie ze moze byc trudno pozdrawiam drogie mamy Didanko trzymaj sie. I za gleboko w te doly nie wpadaj. Ja tez miewam obnizone samopoczucie (dolem bym tego nie nazwala) zwlaszcza, gdy jestem nie wsypana. A coz tu porownywac, jak Maja praktycznie nocke przesypia (budzi sie raz po 6 godzinach i to tylko na 30 min), i jeszcze spi do 8.30. Zaliczylismy tez z mezem "Baby-blusa" kiedy klocilismy sie na maksa w drugim dniu po powrocie ze szpitala (pierwszy raz w naszym 7-letnim wspolnym zyciu!!!). Coz hormony i zmeczenie robia swoje. Zycze Ci jak najlepszego samopoczucia´. Niedlugo bedzie juz lepiej. Trzymaj sie cieplutko.
  12. mafinkaOj dziewczyny jak Wam dzisiaj zazdroszczę tych przespanych nocek. Nie wiem co się stało, ale ta noc była horrorem. Tosiek budził się co godzina (dosłownie jak w zegarku) do piersi a jak jej nie dostał, bo już mu się nosem ulewało to wrzask był na całego. Wychodzi na to, że moje dziecię starsznie rączkowe i cycusiowe jest nawet smoczek był rozwiązaniem tymczasowym (no chyba, że kształt smoczka nie odpowiada, bo mamy Aventu, dzwoniłam do M. ma w drodze z pracy zakupić smoczki z serii Closer to nature Tommee Tippee może to podejdzie, bo mnie to już za przeproszeniem cycki odpadają).Co do przewijania w nocy, to jak nie ma kupy przebieram raz około 3, jak mały był na 1 Pampersa przebierałam częściej i mam to szczęście, że Tosiu nie wybudza się podczas tej czynności, a jedynie pomruczy groźnie (coś między niedźwiedziem a hieną). Zresztą jak jest dobra noc to i do cycania się nie wybudza, tylko ciągnie na śpiocha, tak jak jego starszy brat. Przedwczoraj zaryzykowałam (Myszak wytrzymywał całą noc na jednej pieluszce) i nie przewijałam całą noc i rano pielucha ulana na maksa + śpiworek (a była to 2 Huggiesa). Mam nadzieję, że wkrótce się poprawi, bo wg cudownej książki ze szpitala pod koniec 1 miesiąca powiększa się pojemność pęcherza. W sprawie kąpieli to odbywa się ona codziennie, nie natłuszczam dziecka niczym, jedynie okolice dupci smaruję kremem. A teraz się pochwalę, moje niedobre chłopie waży już 4 kg (przy wypisie było 2960g (urodzeniowa 2910g)) a więc mleczarnia na pełnych obrotach i to jeszcze wysoko tłuszczowe My tez mamy smoczek z Aventu, Maja klasycznie/pokazowo sie nim dlawi, na pograniczu odruchu wymiotnego. Probowalismy tez innych smoczkow, dlawi sie nimi jeszcze bardziej. Ma byc cyc, albo nic. Na szczescie zapotrzebowanie na cyckowanie (bez przerobu) mamy w godzinach 18-22, wiec do przezycia. My uzywamy pampersow numer 2, ale wyglada na to, ze Maja ma uczulenie na Pampers. Wczesniej uzywalismy Libero i bylo ok. Przeszlismy wiec na Happy (heh.. patriotka sie znalazla!) na Happy jest ok. Aczkolwiek w tym samym czasie zmienilismy tez chusteczki, wiec poki co zrezygnowalam z chusteczek (korzystamy z myjek jednorazowych), a pozniej zrobimy drugie podejscie do Pampers. Maja tez wazy 4000 kg, ale heh startowala z 3650 (po spadku z 3230), wiec to nic w porownaniu do wyczyny Twojego chlopiecia. Gratulujemy. Aha.. Nazywamy Antka blizniakiem Mai z Krakowa - wtedy moj maz wie z kim "czatuje".
  13. MonikPretko, no to rzeczywiście często mały ci się budzi. Ja na razie nie narzekam, minimum to są 3 godziny i w dzień i w nocy. Da się przeżyć.Solange, karmisz z nas najdlużej. Czy też na początku odczuwałaś bolesność sutek w chwili, jak Noemi "zasysała" brodawkę? mnie to strasznie boli, ale położna mi powiedziała wczoraj, że one musza się "przyzwyczaić" i z czasem nie będą takie tkliwe. Mały bierze całą brodawę do dzióbka, więc to na pewno nie problem odpowiedniego przystawienia. Monik, boli boli ... Mnie wciaz boli, tyle, ze juz nie brodawki, a wokolo i juz nie tak mocno. Mam duze piersi, a co za tym idzie duze brodawki. Mala natomiast ma nieduza glowke (36,5 cm w obwodzie) a co za tym idzie usteczka drobne, wiec jak zassie brodawke to juz ma pelna buzie, a co dopiero mowic o otoczce brodawki. Tak wiec jak sie juz brodawki mi zahartowaly, to zaczelo bolec wkolo (ku paranoi, jak Mala zaczela poprawnie zasysac). Coz, taki juz los mam karmiacych. Dla pociechy dodam, ze z kazdym dniem bol coraz mniejszy, wiec na pewno i u Ciebie bedzie z kazdym dniem lepiej.
  14. solange63Jomira no u mnie kupki pojawiaja sie dosc czesto, wiec zmieniam, a numer z nierozbudzaniem by nie przeszedl, bo wtedy mala po prostu nie je. dlatego mam patent, ze zmieniam pieluche miedzy jednym cycem a drugim, bo wtedy malutka sie budzi i potem ladnie wypija piers. z zasypianiem nie ma problemu bo po beknieciu ja odkladam i jest cicho. Szczesciara :) U mnie Maja po zmianie pieluszki ma juz wielkie oczy. A jak sobie radzisz z dunskim zaleceniem mycia max. kilka razy w tygodniu (czyli najczesciej co drugi dzien) i to bez srodkow myjacych? Ja kapie faktycznie co drugi dzien, hehee.. ale jak maz nie widzi, to podlewam plyniku do mycia :) Smieszne dla mnie jest rowniez to, ze odradzaja uzywanie kosmetykow w stylu krem/balsam do ciala, ale zalecaja masaz calego cialka z uzyciem oliwki. Idea masazyku mi sie spodobala, wiec masujemy Maje za kazdym razem (uwielbia to!), ale w efekcie jest cala wyoliwkowana (scieram co moge pieluszka, ale i tak sporo na skorce zostaje) I jak to sie ma do nie uzywania kremow (chodzi im o to by skora sama produkowala nawilzenie, wiec po takiej oliwce na pewno bedzie produkowala...)
  15. solange63Asiunia u mnie nocna pobudka tez trwa godzine; najpierw mala pije jedna piers, potem zmiana pampersa i druga piers, czekamy az sie odbije i tak czas mija, tyle, ze my mamy te atrakcje po okolo 5 godzinkach spania. a Twoj maly nie ma zadnej dluzszej drzemki niz 3 godziny? moze spi dluzej w dzien i wystarczy go przestawic. u mnie malutka najpierw zaliczala dluzsza drzemke od 21 do 2, ale ja ja po prostu budzilam kolo 23, karmilam i spala sobie do 5. teraz juz budzi sie sama Ja nie zmieniam pieluszki w nocy jezeli nie ma kupki - dunskie zalecenia. Dzieki temu wyrabiamy sie juz w pol godziny, a najwazniejsze Maja sie nie wybudza. Gdy zmienialam pieluszke budzila sie calkowicie i kolo godziny trwalo, az zapadla w sen. Poki co tfu, tfu... Maja juz kolejny raz z rzedu spala od 23.30 do ok. 5-5.30, a pozniej od 6 do 8.30, wyglada na to, ze to jej rytm nocny.
  16. mafinkaMonik Wielkie dzięki Mafinko :) chyba sobie colonu c wezmę. Jabłka już zjadłam.. płatki fittela? *****, a mi powiedziała środowiskowa, że takich rzeczy karmiąc się nie je... e tam, każda ma inną wizję, tego co się je, a co nie.No widzisz, a mi w szpitalu powiedzieli że nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej. Oczywiście mam unikać rzeczy wzdymających, czekolady, orzechów, kofeiny i teiny oraz niektórych przypraw. Z sercem na ręku piszę, że największy problem mam z odstawieniem czekolady, po 15 tygodniach czekoladowego postu trudno mi się powstrzymać, tym bardziej że po sylwestrowym wypadzie w góry, mam spory zapas czekolady Studenckiej W Danii tez sie nie mowi o jakiejs specjalnej diecie karmiacych. Jednakze zalecaja branie witamin i wapna. Co do czekolady... heh.. dostalam z Polski kilkanascie sztuk "Grzeskow", kurcze tez sie nie moge pohamowac.
  17. Pino,z przyjemnoscia bym to zrobila, ale kurcze - dopuszczalna ilosc znakow mi sie skonczyla. Poza tym, u mnie sa te juz "wydobyte" dzieciatka :) u Pretki "oczekujace". Chyba musimy sie skontaktowac z adminiatratorem forum, by ktoras z nas mogla zarzadzac watkiem. Zmykam - zostalo mi chyba z 15 minut. Milego dnia dziewczyny.
  18. Hej dziewczyny... No kurcze jakis nadrozwiniety egzemplarz mi sie trafil i kurcze kicha. Sypia ksiazkowo 18 godzin na dobe, a w pozostalych szesciu oczekuje towarzystwa i doznan. Nie placze, nie marudzi, ale musze ja miec na rekach i pokazywac swiat. Dzis na przyklad demonstrowalam jak sie myje zeby (bo inaczej nie mialabym szansy ich umyc). Biorac pod uwage, ze sypia godzinna przerwa od 23 do 8.30, to niestety czas Mai aktywnosci to czas, w ktorym mialam szanse usiasc do kompika ... Troche jestem zmeczona, ale tez i zdumiona - Maja mniej wiecej od drugiego tygodnia zycia widzi zabawki i uwielbia sie na nie patrzec - sledzi ruch zabawki, jezeli przesuwamy, wiec na 100% obserwuje. Co do kolek to my tfu tfu nie mamy (chyba?) Maja jest nieco niespokojna pod wieczor, ale z drugiej strony pruka na potege (a jak smierdzaco :) ! ), wiec jestem pewna, ze nic jej tam w brzuszku nie zalega. Pozdrawiam Was wszystkie rozpakowane i nierozpakowane i postaram sie zagladac czesciej.
  19. Kurcze - chyba juz za duzo mam w podpisie, bo nie chce sie Nulka dodac. sprobuje pokombinowac pozniej, teraz juz musze zmykac.
  20. Nulko serdeczne gratulacje.
  21. tatiana82Do Jomiry Kochana, może miałabyś ochotę i czas, aby do imion dzieciaczków dopisać jeszcze wagę i wzrost? Czy to dobry pomysł? Tak tylko proponuję, jeśli nie, to oczywiście nic się nie stanie:-) Buziaki I czas i ochote, ale sie obawiam, ze sie to wszystko w podpisie nie zmiesci. Sprobuje w piatek. Jutro ide na spotkanie rodzicow dzieci autystycznych, wiec bede miala wyrwane 3 godzinki, a pozniej juz bedzie pora aktywnosci Mai.
  22. Wiesz co, tak sobie czytam i nieco sie dziwie, aczkolwiek lekarze wiedza pewnie co robia. A czemu sie dziwie? No bo przyszlam sobie na ta nasza planowana cesarke i nikt mi tam nigdzie nie zagladal, wiec nie mieli zielonego pojecia jakie jest rozwarcie, szyjka, nawet usg nie robili! I w sumie, gdyby nie gdzies tam "po drodze" krwawienie z lozyska (bodajze w 18 tygodniu), to od 9 tygodnia ciazy nikt by mojej szyjki nie ogladal... No, ale badz cierpliwa, zapewne blizej juz niz dalej :) Trzymaj sie cieplutko i melduj co slychac :)
  23. solange63Witaminka gratulacje.Za wszystkie nierozpakowane trzymam kciuki, zeby poszlo jak najszybciej. A teraz pytanie do mamus; jakie preparaty witaminowe bierzecie (i czy w ogole bierzecie). ja lykam resztke moich ciazowych witaminek, ale trzeba sie w cos zaopatrzyc. Ja tez poki co resztki wykanczam. Jednak odstawilam zelazo. Biore "gravitamin" i "gravikalk". Cala ciaze bralam wapno, a wlanie pierwszy zab mi sie rozlecial. Ciekawe ile jeszcze :(
  24. Witaminko - serdeczne gratulacje! Pretko - witaj w domciu. Wszedzie dobrze, ale w domciu jak wiemy najlepiej :) Milego dnia dziewczyny.
  25. Przypomnialo mi sie o imageshacku :) Prosze bardzo, chwale sie corcia :) 3 godziny po urodzeniu: 3 godziny po urodzeniu: Tydzien pozniej:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...