newania

banany czerwony czy różowy?

My po spacerku, mała trochę pospała, a teraz dawaam jej marchewkę, ale jakoś nie za bardzo chciała, a zawsze wcinała aż jej się uszy trzęsły. Może po prostu nie miała ochoty? Teraz do wieczorka już szybko zleci. A ja się stresuję powrotem do pracy - dziś dzwoniła koleżanka z pracy, która akurat jest w ciąży i dowiedziałam się, że dyrektor chce mi zaproponować, żebym ją zastąpiła jak jej nie będzie - jestem załamana, bo ona jest jego asystentką, a ja się nie mogę z nim dogadać, zresztą wcześniej zajmowałam samodzielne stanowisko specjalisty, więc to normalnie degradacja będzie. A wiem, że nie będę mogła za bardzo odmówić, bo dla mnie w tej chwili nie ma za bardzo żadnego zajęcia :(

wpadłam tylko na chwilę, właśnie wybywam na spacerek. Najlepsze (choć spóźnione) życzenia dla Hanii!!

kino teatr czy filharmonia?

Patrycja- mam podobny problem, tyle, że nie z nocnym budzeniem, bo mała na szczęście przesypia całe noce bez problemu, ale po stałych posiłkach domaga się mleka i ssa wtedy, jakby wieki nic nie jadła (a słoiczek był np. 0,5 - 1 godz. wcześniej) i też nie wiem co zrobić, bo teoretycznie w ciągu dnia przez ok. 7 godzin potrafi już wytrzymać bez cycka, ale czasami ja kapituluję i daję jej się przyssać częściej w ciągu dnia, a wtedy zje mniej innych posiłków. Kaszkę daję jej raczej w ciągu dnia to mam wtedy gwarantowane, że trochę mi przyśnie w ciągu dnia, chociaż ostatnio przysypiała mi już w trakcie jedzenia - śmiesznie to wyglądało ;) Tak więc niestety nie za wiele jestem w stanie Ci pomóc. Aneta - podziwiam za wytrwałość w karmieniu!! Szczególnie na początku, bo pamiętam, jak to było ciężko u mnie przez pierwsze tygodnie - na hasło męża "mała jest głodna" normalnie nóż mi sie w kieszeni otwierał, bo cycki tak bolały, że na myśl, ze ona znów będzie mnie troturować, to prawie płakałam. I przeklinałam tych co mówili, że karmienie jest przyjemne i nie powinno boleć ;) Teraz wiem, że to prawda, ale nie odnosi się ona do pierwszych tygodni ;) A 17 czerwca idziemy na kontrolę wagi - jestem ciekawa jak mała przybiera na wadze.

Wczoraj małej się chyba coś pomieszało ze spaniem, ale to chyba przez tą pogodę i burzę, bo jak zasnęła po 17.00, to obudziła się dopiero ok. 22.30, jak mąż przyszedł. Oczywiście już jej nie kąpałam, ale jak karmiłam to ciągnęła cycka chyba ze 40 min. (normalnie 10-15min) i usnęla dpiero po 24.00. A rano pobudka jak zwykle, czyli koło 8.00, a teraz znów trochę przysnęła :) Tak jak wcześniej prawie nie spała w dzień to ostatnio zdarza jej się całkiem sporo :) Anitajas - dobrze, że z serduszkiem wszystko w porządku. Ja dziś zapisałam małą do lekarza na 17 czerwca na kontrolę wagi, mam nadzieję, że dobrze przybiera. Magan - fajna Zuzanka na zdjęciu, nawet taka zamyślona :) Littlemum - oby Ci się wszystko udało, to co zaplanowałaś na dzisiaj!! Ja ostatnio w Pepco (tak jak pisała Tinka) kupiłam pajacyki po 9,9zł i body z długim rękawkiem po ok. 6 zł. Czasami faktycznie można tam tanio dostać fajne ciuszki. I kupiłam za 20 zł basenik nadmuchiwany dla małej, mam nadzieję, że niedługo będzie z niego mogła korzystać na balkonie. A wcześniej w ciucholandzie też kupiłam całą siatkę ciuszków za którą dałam ok. 20 zł, w tym super mięciutki szlafroczek, ale musi do niego jeszcze trochę dorosnąć, bo on tak mniej więcej na 1-1,5 roku :) Generalnie nie lubię dawać kosmicznych cen za ciuszki, które ponosi tylko kilka miesięcy, a może nawet tylko tygodni. Jakieś firmowe ciuszki mała dostaje najczęściej w prezencie, więc ma i takie i takie.

profesjonalne karta Visa czy Mastercard?

Witam, Mała zasnęła prawie 2 godziny temu i dalej śpi, ale to chyba przez pogodę, była u nas burza, a ona była taka marudna. Więc mam chwilę dla siebie. Littlemum - a z czego jest ten walec edukacyjny? Maczetka - fajny Adaś na zdjęciach, Ty zresztą też :) Anitajas - a co z sercem? Twoim czy Amelki? A odnośnie smoczków - moja na początku trochę używała, ale szybko go odrzuciła, teraz nie używa wcale, ale znam kilku 2-latków, którzy ssą smoka, nawet mój 2,5-letni siostrzeniec używa smoka do zasypiania, więc różnie z tym bywa. Maczetka, ja też mam w orange, ale ostatnio denerwują mnie, bo rozmowy w abonamencie są droższe niż na kartę, a teraz dodali mi "prezenty" za przedłużenie umowy - dokładnie takie których nie potrzebuję - rozmowy w weekendy, jakieś setki sms-ów, podczas gdy ja ledwie kilkanaście w miesiącu piszę :( A to na czym mi zależy to nijak nie chce być tańsze :(

krysiakNewaniaa może to zasługa też smoczka. Próbowałaś podawać jej sztuczne łyżeczką? DOminik przy któryś problemach z piersiami też nie chciał jeść mojego odciągniętego, ni mieszanki z butli. Byl po prostu dramat. I to była kwestia butli, nie mleka. A łyżeczka wtedy sobie jakoś radził. I był dużo młodszy, miał wtedy 3,5 miesiąca. Może spróbuj podac właśnie łyżeczką... Łyżeczką też próbowałam i nic :( Będziemy walczyć dalej... AgulaMamula - jeśli tylko możesz i chcesz - walcz dalej o to karmienie naturalne, to na pewno wyjdzie na dobre córci, a jak nie dasz rady w 100% naturalnie to choć systemem mieszanym, to też będzie bardzo cenne! Trzymam kciuki za powodzenie!! Dziewczyny - a co to jest to "apaczowanie"? Magdaloza - je dostałam @ jak mała miała 4,5 miesiąca, czyli mniej więcej tak jak Ty... Przed chwilą miałyśmy u nas burzę, a mała tak marudziła, że w końcu usnęła w łóżeczku, może to właśnie przez tę pogodę. Miłego popołudnia wszystkim!!

na słońcu blondynka czy brunetka?

Przed chwilą ząb mi sie złamał :(

Monika- zdrowia dla Kuby Gunia - powodzenia itrzymam kciuki, żeby te rozmowy w końcu zaowocowały!! A mi przed chwilą ząb się złamał :( Mała siedzi i ściąga sobie skarpetki i opaskę z głowy i oczywiście wszystko slini ;) Wczoraj parę ciuszków jej kupiłam, bo zaczęła wyrastać i dziwiłam się, że takie duże a na nią są już dobre ;)

Krysiak - gratulacje dla Dominika, oby tak dalej!! Patrycja - Tobie również gratulacje dla Emilki Magda - brawa dla Michałka, że taki dzielny na weselu!! A u nas kroczek do tyłu, czyli nie chciała mieszanki mleka mojego ze sztucznym :( Musiałam jej dać cycka i jeszcze tak pochlipywała, ale się uspokoiła dopiero przy nim. Moje kochane dziecko wie co najlepsze, tylko co zrobi jak mama będzie w pracy? Teraz mała zajmuje się ściąganiem swoich skarpetek, wcześniej co chwila ściągała opaskę z głowy i ją ssała - wszystko ją interesuje z wyjątkiem zabawek ;)

Witam, W końcu komp mi działa jak należy, bo ostatnio tak mulił, że nie chciało mi się go w ogóle włączać :( Ale wczoraj przyszedł sąsiad i zrobił z nim porządek Przynajmniej mogę teraz spokojnie Was poczytać. Tinka, współczuję tak źle rozpoczętego tygodnia - oby dalej było już tylko lepiej! Też muszę wziąć się za zrobienie jakiś fajnych zdjęć, bo ostatnio nic specjalnego nie robiłam. Maczetko dzięki za wskazówki, pewnie i ja z nich skorzystam :) My byłyśmy dziś już na spacerku, mała nawet długo spała, bo ok. 1,5 godziny, a teraz trochę szaleje. Na koniec spacerku spotkałyśmy znajomą z dziewczynką, też z 2008 roku, ale z czerwca, więc już prawie rok ma. No i jeszcze jedną z małą Tosią, która jest tylko kilka dni młodsza od mojej Darii - moja tak się uśmiecha do dzieci, a właściwie do różnych ludzi dookoła, że szok!

jogurt owocowy maliny czy truskawki?

agulafNewania a próbowałaś do picia dawac wode(tak jak piszesz do jedzenia czy po jedzeniu). Agula, u mnie woda ani żadne herbatki nie zdają egzaminu, próbowałam podawać w różny sposób, w różnej temperaturze i zero efektów. Ale dziś kolejny krok do przodu - mała wypiła kolejny raz mleko moje zmieszane ze sztucznym, ale że było jej mało, zaczęła płakać, to podsunęlam jej butelkę ze sztucznym, które akurat miałam przygotowane do kaszki. I wypiła jakieś 70 ml - na początku trochę się zdziwiła smakiem, ale wypiła!! Teraz będę już spokojniejsza, jak zostawię ją u teściowej, że nie będzie się darła po jedzeniu za cyckiem, bo w razie czego (awaryjnie) dostanie mleko w proszku :) No i moim na szczęście nie gardzi :) Ale z zupkami idzie nam gorzej, dzisiaj zjadła zaledwie kilka łyżeczek, a potem była histeria, nie pomogło nawet podanie jej ulubionej marchewki, musiałam ją uspokoić cyckiem. Nie wiem co jej w zupkach nie pasuje, może jakaś pietruszka, seler..., a moze za dużo tam tych składników :( Fakt, że wyglądają i smakują beznadziejnie, nawet ja nie miałam ochoty tego dojeść ;) Może sama zacznę jej gotować zupki z przewagą tego co lubi, czyli marchewki i ziemniaczka.. AgulaMamula - może czopek by pomógł? Dziewczyny u mnie na grudniówkach kiedyś pisały też, że stosowały wkładanie termometru w pupę. Moja na szczęście nie miała takich problemów, więc nie stosowałam takich rzeczy

Naczytałam się, że hej, ale trudno spamiętać wszystko, więc: Wszystkim potrzebującym - dużo zdrowia i odpowiedzialnych lekarzy!! Szybkiego pokończenia wszelkich remontów, przebudów, budów itp ;) Oczywiście wszystkim lepszych finansów U mnie dziś też pogoda pod psem, jak tylko chciałyśmy wyjść na spacerek to zaczęło padać, więc tylko wystawiłam małą na balkon, chociaż trochę się napowietrzyła ;) No i miło mnie dziś zaskoczyła, bo wypiła znów mleko moje ze sztucznym, ale było jej mało to podsunęłam jej tylko sztuczne i jeszcze trochę tego wypiła :) Może będzie dobrze :)

to tym bardziej życzę powodzenia, żebyś szybko miała następny egzamin i oczywiście, żeby wynik byłpozytywny!!

pączek z dżemem na grilu karkówka czy ryba?

A u nas kolejny mały sukces - mała najpierw wypiła mleko - pół na pół mojego ze sztucznym, ale że tego było niezbyt dużo (razem ok. 70ml) to zaczęła płakać. Akurat miałam przygotowane sztuczne mleko, żeby jej kaszkę zrobić, więc jej to dałam i wypiła jeszcze ok. 70 ml samego sztucznego!! Normalnie w szoku byłam. A spacerek nie udał sie nam dzisiaj, bo jak byłyśmy już ubrane to zaczęło trochę padać, więc tylko wzięłam wózek i wystawiłam na balkon i tam przesiedziała ok. godziny, w tym pół godziny przespała. Dobrze, ze chociaż tyle z powietrza skorzystała :) Tinka- fajne to gniazdo, tylko strasznie drogie :(

To może to: "Popatrz... Gapi się"

[quote=magda_79 Newania u nas czerwone i suche poliki przy zabkowaniu. Moze i u Was cos sie ruszylo? Wiesz, że możesz mieć racje! Od dwóch dni mała tak jeździ piąstkami po dziąsełkach, i chwyta mojego palca i też wkłada do buzi. Sama jej dziś masowałam te dziąsełka, posmarowałam żelem, ale chyba zaraz wszystko zlizała. Ale tak czy inaczej chyba nad mocniejszym faktorem pomyślę, bo ona ma jasną karnację. Co prawda krem stosuję już od kilku tygodni (jest dla niemowląt), więc raczej nie uczulenie na sam krem. No i dziś mamy w końcu mały sukces - mała zjadła trochę mleka sztucznego zmieszanego z moim (w proporcji 1/3 sztucznego i 2/3 mojego)!!!!! A już chciałam się poddać... Co prawda nie zamierzam jej tak karmić na stałe, ale żeby babcia miała jakieś zabezpieczenie jak zostaną we dwie razem... Przed pracą i zaraz po dostanie cycka, pomiędzy kaszkę i jakiś obiadek ze słoiczka, no ale ona chce czymś popijać go... Mam nadzieję, że będzie dobrze :) Krysiak - współczuję tych zastojów, ja właściwie nigdy nie miałam, tylko czasami były mocno napięte, ale mała zaraz je opróżniała i było ok. Wytrwałości życzę :)

krótki rękaw piwo alkoholowe czy bezalkoholowe?

Fajny pomysł macie z tym namiocikiem, może i ja skorzystam dla mojego 2,5 letniego siostrzeńca :) A my dziś odniosłyśmy mały sukces - Daria wypiła trochę mleka modyfikowanego, tzn. 2/3 mojego zmieszanego z 1/3 sztucznego. To mnie napawa optymizmem :) A po południu byliśmy u sąsiadów, którzy mają rocznego Wojtusia, ale tylko na początku śmiali się do siebie, a potem już zero zainteresowania ;)

Czyżby Maanam "Po prostu bądź"?