Skocz do zawartości
Forum

slonko2802

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez slonko2802

  1. Nelson a jak będzie dziewczyna to i tak będzie chłopczyca jak samymi chłopami otoczona ;) także wracamy do punktu wyjścia hehehe A młodszy to pewnie jeszcze wcześniej niż Szym wszystko załapie, bo będzie miał nauczyciela, będzie wesoło viosna koło 12 mówią ale raczej jak jest chłopak, choć moja gin raczej się wstrzymuje, więc pewnie dopiero na połówkowym się dowiem. Chyba że będzie potrzeba zrobić w międzyczasie jakieś usg, to może wtedy... Fajnie że Wojtuś już nie łobuzuje za bardzo. No i w takim razie kolejny dzień trzymam kciuki madzia a mnie deszcz pada póki co Mi wczoraj Przemo zaczął kaszleć, a w nocy gorączkował, więc dzisiaj byliśmy u lekarza. I co? Antybiotyk, stwierdziła też że napewno jest alergikiem, bo ma duże zmiany na oskrzelach
  2. maadzi_aSlonko wybieram sie na samo usg genetyczne. Test PAPPA robi sie chyba dopiero gdy cos wyjdzie nie tak w usg. tzn. u mnie to wygląda tak - moja gin robi usg genetyczne, sprawdza przezierność karkową, kość nosową itd. ale zaproponowała oprócz tego te badania prenatalne płatne, gdzie robią też usg + badanie z krwi (czyli ten test PAPPA). W dwóch poprzednich ciążach tych dodatkowych badań nie robiłam, a w tej już sama nie wiem.
  3. teraz to już po ptokach
  4. he he madzia, ja się po złej stronie poprostu buduję, bo z drugiej strony sąsiadki mają same dziewczyny - jedna 2, druga 3
  5. Ja już to mówię, że będzie trzeci chłopak, a to dlatego że mój małż ma 3 braci, a budujemy się w miejscu gdzie sąsiadka "zza płota" ma 3 chłopaków i sąsiadka za nią też ma 3 chłopaków także nie ma innej opcji
  6. nawet nie mów madzia... dopiero na początku ciąży jestem, a jak sobie pomyślę o kolejnym porodzie to przy 2 poprzednich tak nie miałam
  7. madzia mnie się wydaje że termin tego badania ok, a na to płatne z testem PAPPA się wybierasz?
  8. no i chyba trzeba Nelson przyznać rację, a my tu tak tylko ciągle wypytujemy... więc jak już coś będziesz wiedzieć viosna, to czekamy na wieści :) madzia potwierdzam! Rodząc drugi raz już wiesz jak to wygląda (czyt. boli). Przed 2 porodem miałam stracha, tak pod koniec ciąży. A teraz jestem przerażona porodem już w tym momencie!!!
  9. viosna nie zazdroszczę tej niepewności... pozostaje jedynie poczekać jeszcze trochę to wszystko będzie jasne. Najlepiej by było zająć myśli czym innym, ale z doświadczenia wiem, że tak się niestety nie da... Tak więc, kciuki dalej zaciśnięte
  10. madzia no to gratki z tej okazji :) a viosna Ty masz szansę na drugiego listopadowego bobaska
  11. to ja w takim razie jeszcze mocniej trzymam kciuki
  12. Kleopatra współczuję :( w ogóle nie rozumiem jak ktoś może wyciągać łapy po nie swoje rzeczy... ehhh dobrze że nikomu nic się nie stało no i witam nowe mamusie oczywiście kropka na zaparcia to jabłka i śliwki, no i duuużo wody
  13. madzialska ehh ta twoja teściowa, inni mają gorzej, ale znaczna część ma lepiej... i co w związku z tym? Żadne to pocieszenie. A z Tobą? Może to tylko taki jednorazowy wybryk był... viosna czyli jesteś w najgorszym czasie z możliwych ;) ja mimo tych negatywnych testów życzę jednak dzidziusia :)) A Wojtuś cuuuuudo i apetyt widzę dopisuje
  14. viosna ale jesteś już po terminie @ czy przed? Ja? fizycznie nie jest najgorzej, raz na jakiś czas brzuszek zaboli, choć ostatnio coś kręgosłup daje mi się we znaki. Psychicznie trochę gorzej, ale to już nawet nie przez ciąże, tylko ogólnie nasze problemy mnie dobijają. Do gina idę w poniedziałek i to już będzie moja 3 wizyta (w związku z tym że mam L4)
  15. lutka ja narazie jeszcze się nie smaruję, a witaminy biorę praktycznie od początku - narazie femibion he he z tą dziewczynką to każdy mi tak mówi, ja już powiedziałam mi jest obojętne, byle było zdrowe
  16. hej trochę mnie nie było, ale jakoś tak chęci i czasu brak... co do objawów to mnie raz na jakiś czas brzuszek zaboli i tyle. Piersi ani nie urosły ani nie bolą, co mnie najbardziej zastanawia, bo w poprzednich 2 ciążach było inaczej. A ruchy dzidzi to faktycznie bardzo indywidualna sprawa, ale między 18 a 22 tyg. już wszystkie chyba powinny poczuć :)
  17. hejka u mnie ostatnio gorsze dni, więc i chęci na cokolwiek brak budowa? narazie mamy piwnice, a czy coś dalej pójdzie to się okaże... Nelson zazdroszcze że Szym już taki samodzielny, napewno będzie Wam łatwiej jak się braciszek pojawi. Mój kumaty jest, ale chyba jak większość jeszcze nie gada i nocnika nie uznaje viosna a jak tam Twoja @? Nadal brak? Ja mam dosyć przedszkola! Wojtek siedział 2 tygodnie w domu i był zdrowy, pochodził tydzień i znowu chory! A za tydzień ide z nim do laryngologa, jak mi powie że ma 3 migdałek do wycięcia to się chyba załamie...
  18. gorzata i jak Twoje rozterki? ;) ciężka decyzja i dobrze cię rozumiem madzialska jak potrzebujesz to smęć, bo komu jak nie nam? No i oby się udało jak najszybciej do tego lekarza dostać viosna też dostałam ptasie mleczko i toffi choć nie liczyłam na nic. A czy przywykłam o myśli o 3? Sama nie wiem, do lekarza chodzę, nawet serduszko ostatnio widziałam, ale chyba dalej nie dowierzam... nie wiem czemu. A u Wojtusia to wg mnie zęby jak jeść nie chce, w każym razie trzymam kciuki żeby nic więcej się nie rozwinęło Migotka co do tego szpitala, to Nelson ma rację. Wiem po sobie, uwierz mi że dzieciaki lepiej to znoszą niż rodzice Nelson fajnie że mogliście naładować akumulatorki słońcem, bo na wiosnę to jeszcze trochę trzeba będzie poczekać :/ mycha z takim wzrostem to Twoja córcia chyba modelką zostanie ;) zdrówka życzę U nas jakoś leci, chłopaki zdrowe narazie. Przemo coraz bardziej kumaty, ale złośnik z niego okropny
  19. maadzia super :) to i ja się dopisuje do listy też mam wizytę 25 marca A po dzisiejszej wizycie wszystko ok, badania wyszły bardzo dobrze, no i jest już serduszko :) Powiedzcie mi, czy wszystkie decydujecie się na te badania genetyczne razem z testem PAPPA? Bo jeszcze półtora roku temu moja gin nawet o tym nie wspominała, a teraz powiedziała że nie chce mnie naciągać na jakiekolwiek koszty, ale bardzo poleca żeby te badania zrobić. Już sama nie wiem... destefani ja w ciągu tygodnia przytyłam już kilo a gdzie tam do końca
  20. Migotka współczuję :/ biedny Adaś. Przemek spędził 2 tygodnie w szpitalu, więc jak będziesz miała jakieś pytania to śmiało :) choć to pewnie trochę inaczej będzie wyglądać bo mój żadnego zabiegu nie miał. Napewno dacie rade, a 3 dni szybko zlecą
  21. ZooniDziewczyny mam pytanie, czy któraś po cytologii miała może leciutkie jasnobrązowe plamienia?U mnie pojawiły się od soboty, to tylko kilka małych kropeczek ale jakiś niepokój zawsze jest...Przecież to niemożliwe żeby lekarka mi podczas pobierania wymazu coś uszkodziła? Spokojnie, mi we wtorek gin też pobierała cytologię i w trakcie powiedziała, że może tam coś podrażnić i będzie wtedy lekko krwawić. No ale na szczęście poszło dobrze :) Dziewczyny nawet po stosunku może się zdarzyć że będziecie plamić (w pierwszej ciąży tak miałam) i to się niestety zdarza, ale nie ma co wtedy panikować, tylko obserwować i oczywiście wspomnieć lekarzowi o tym
  22. Anushkaslonko2802Anushka super że wszystko w porządku a jak tam mąż po wizycie? Maz? Uradowany, przeszczesliwy normalnie masakra! W gabinecie tak mocno trzymal mnie za reke ze prawie odpadla :P he he fajnie że mąż się tak cieszy i przejmuje
  23. artamHej Wg tego kalendarza mój syn powinien być synem teraz terminu zapłodnienia dokładnego nie znam no moj pierwszy syn powinien być dziewczynką przy drugim się zgadza, że chłopczyk
  24. artam ja na jednej już byłam we wtorek. Za dużo nie było widać, ale ciąża potwierdzona :) a w poniedziałek idę z wynikami. Ale raczej usg nie będę miała, chyba że gin będzie chciała sprawdzić czy jest serduszko
  25. he he a to sprawdzałyście? Kalendarz chiński płci - chłopiec czy dziewczynka - Familie.pl jeśli ktoś zna datę poczęcia ja sprawdziłam dni kiedy teoretycznie mogło dojść do zapłodnienia i wychodzi mi dziewczynka a i tak będzie chłopak
×
×
  • Dodaj nową pozycję...