Skocz do zawartości
Forum

slonko2802

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez slonko2802

  1. viosna dla mnie takie specjalne zarażanie dziecka ospą to już przesada! Co innego jak się zaraża rodzeństwo, bo to jest zrozumiałe. Fakt, ostatnio nas choroby nie omijały, może właśnie dlatego jestem nastawiona że i Przemo zachoruje. Zostały jeszcze 2 tygodnie, jak się nic nie pokaże, to znaczy że ospa go ominie. To ja w takim razie Ci życzę, żebyś miała baaaardzo grzeczne dzieciątko :) U nas już powoli pogoda się zmienia, wiatr dosyć mocny, chłodniej niż wczoraj, a jutro już ma padać :/ Ciekawe jak tam Nelson :) pewnie opalona i zadowolona
  2. viosna tylko wszyscy twierdzą, że lepiej żeby się Przemek zaraził, bo im młodsze dziecko tym lżej podobno ospę przechodzi. Zobaczymy... narazie bez żadnych objawów. Ja napewno ospę przechodziłam, ewentualnie może się u mnie półpasiec pojawić, ale trochę poczytałam i to co mam na ręce to raczej nie to. Trochę mi to już schodzi, więc mam nadzieję że za parę dni nie będzie po tym śladu. He he możesz wierzyć że drugie będzie spokojniejsze, może akurat ;) Przemek był spokojniejszy od Wojtka, ale tak do roku. Teraz wszyscy twierdzą, że jest gorszy niż Wojtek ;) Strach pomyśleć co będzie z trzecim... Wierzę że się umęczyłaś, bo ja mam to samo jak jestem u kogoś z młodymi. Jedynie u teściowej mogę odpocząć, bo tam nie ma innych dzieciaczków, tylko nasze, a ludzi do pilnowania sporo, więc tam mogę sobie siedzieć i nic nie robić
  3. To może tu spróbuję, bo 2 tygodnie czekam na odpowiedź... Mam problem z PW, tzn. jak wchodzę na moje prywatne wiadomości i wybieram wiadomość do przeczytania to cały czas pokazuje mi, że się strona ładuje. W efekcie nie mogę przeczytać żadnej wiadomości (z wysyłaniem nie ma problemów). Proszę o pomoc
  4. madzialska no pewnie że wszystko dobrze :) przecież nie ma innej opcji viosna to żeś poszalała z tym spaniem, pewnie dłużej byś w domu pospała ;) U mnie gorąco, niby wiaterek wieje, ale nawet siedzenie na dworze mnie męczy. Kurcze tak chciałam ciepełko, a teraz sobie nie wyobrażam jak przetrwam całe lato jeszcze w dodatku ganiając z brzuchem za moimi łobuzami. Na szczęście zmierzamy chyba do końca ospy :) przynajmniej u Wojtka, bo Przemo się jeszcze nie zaraził. Za to mi na dłoni wyskoczyło coś jakby opryszczka (pęcherze wypełnione bezbarwnym płynem), nie mam pojęcia co to może być? Macie jakieś pomysły? I czym to mogę potraktować? Narazie smaruję sudocremem, mam nadzieję że nie zaszkodzi... A wieczorem pewnie jakiś gril
  5. witam viosna narazie to takie delikatne pukanie, ja czekam na takie regularne, mocniejsze ruchy :) mycha he he nie bój nic, za parę dni ci przejdzie i córa będzie znowu mogła sama po placu śmigać madzialska wszystko będzie dobrze, nie martw się na zapas, a za niedługo chyba usg prenatalne? :) U nas o dziwo po tej jednej tragicznej nocce dużo lepiej :) tzn. marudzi jeszcze że boli, chce żeby dmuchać, a jeszcze na języku mu się pare kropek pojawiło, to przy jedzeniu trochę jęczy, ale ogólnie jest dobrze. A mnie znowu gardło boli :(
  6. mycha w takim razie, już zaciskamy kciuki i czekamy na dobre wieści :) viosna ja ospę przechodziłam jako dziecko, mąż niestety nie. A czy chłopaki dzielnie zniosą? Raczej średnio, pierwsza noc za nami z większą wysypką i musiałam się przenieść z Wojtkiem do drugiego pokoju, bo tak się rzucał po łóżku i marudził. Zasypiał na 2 godziny, potem godzina płaczu i jęków, dmuchania i masowania i tak do rana. Byle przetrwać ten tydzień, potem powinno być lepiej. Strasznie się boję że Przemo też tak będzie reagował i będę go musiała w nocy nosić, a trochę jednak już waży. Jednym sołowem masakra renatka zdrówka dla Kubusia i żebyś się w końcu mogła wyspać. A my w związku z ospą musimy szczepienie odłożyć na min. 3 tygodnie, bo do tego czasu Przemo się może zarazić No a z dobrych wieści to od soboty już praktycznie codziennie min. raz czuję maluszka :)
  7. hej karola tu już chyba niestety nikt nie zagląda. Przeniosłyśmy się tutaj http://mnz.pl/forum/topic/1207-październikowe-mamusie-2013/
  8. mycha i jak tam? Starania już podjęte? :) renatka no przy dzieciaczkach potrzeba duuuużo cierpliwości, ale przecież dajesz rade No i gratuluję serducha :) viosna odpukać narazie zdrowi. W poniedziałek muszę jechać na kontrolę do laryngologa z Wojtkiem, a w piątek do szczepienia z Przemkiem. A z tą pracą to już wyczytałam na MNZ Super że nie było większych problemów. A ja dzisiaj pół dnia dłubałam w mleczach ;) bo mi się miodu zachciało robić i teraz mnie wszystko boli
  9. Mam problem jak w temacie, tzn. jak wchodzę na moje prywatne wiadomości i wybieram wiadomość do przeczytania to cały czas pokazuje mi że się strona ładuje. W efekcie nie mogę przeczytać żadnej wiadomości (z wysyłaniem nie ma problemów). Proszę o pomoc
  10. Nelson dobrze że już z Tobą lepiej, oby do niedzieli nie było śladu po chorobie i już teraz udanego wypoczynku życzę :) Co do płci - pożyjemy zobaczymy :) viosna obawy będą zawsze, przy pierwszym, drugim, trzecim i każdym kolejnym, ale my przecież twarde babki jesteśmy Co do spania u mnie Wojtek budził się w nocy praktycznie przez 3 lata. Jeszcze teraz się budzi, ale przychodzi sam do naszego łóżka i śpi dalej. Przemek też od urodzenia nie przesypia całych nocy, czasem wstaję raz do niego, a czasem po kilka razy. I założe się że 3 maluch też tak będzie miał, także ja jestem przyzwyczajona i już tak bardzo mi to nie przeszkadza. mycha he he znam to ;) pociesz się że narazie jeszcze Juli jest w miarę lekka, ja się ostatnio przebudziłam bo mnie żebra zaczęły boleć i okazało się że to Wojtek sobie głowę tak na mnie ułożył... Nigdy nie będzie tego właściwego momentu na 2 dziecko, bo zawsze jest jakieś "ale", które pojawia się jeszcze przed albo już w trakcie ciąży. Także nie myślcie za długo i do dzieła trzymam kciuki no i życzę sunusia :)) A mnie pogoda wkurza :/ niby słońce świeci a za chwilę deszcz zaczyna padać. Pranie zebrałam bo już prawie lało i za 2 minuty słońce :/ nosz kurde... trudno dosuszy się w domu, bo nie będę z nim latać jak wariatka
  11. mycha my już też pierwszą krew mamy za sobą ;) sprawcą był mały traktorek. Najważniejsze że nic poważnego się nie stało. Przemek też zasypia koło 21, czasem ciut wcześniej. Ale wy jeszcze po tej 5 idziecie spać mam nadzieję... No i zazdroszczę udanej majówki :) viosna gabaryty to cię będą przerażać za parę miesięcy A u gina? Szyjka już się skraca, ale narazie twarda i zamknięta więc jest ok. No i jednak podpatrzyliśmy maluszka jak mi szyjkę mierzyła i wiecie co? W pewnym momencie stwierdziła że to dziewczynka, ale ja jej zaczęłam wmawiać że to niemożliwe i stanęło na tym że płeć nie jest pewna na 100 %
  12. viosna no nie wierze!!! jaki tłusty bebech?? Chyba tylko ty go widzisz U mnie majówka jak każdy normalny dzień, jedynie w sobotę zaliczyliśmy grila u teściów. A tak to nudy. A jak długo zamierzasz pracować? Co do spania w dzień, to Przemo różnie, raz idzie spać o 12 a raz o 14, zależy o której wstał, czy był na dworze itp. Śpi też różnie czasem niecałą godzinę, a czasem 2. Ale powiem Ci że u Wojtka zrezygnowaliśmy z drzemki w dzień właśnie jakoś w tym czasie, tzn. jak skończył półtoraroczku. Poprostu nie chciał spać w dzień, mógł leżeć leżeć leżeć i nic. Męczyło to jego i nas, więc daliśmy sobie spokój. Ja dzisiaj do gina, ale pewnie usg nie będzie więc za wiele się nie dowiem
  13. madzialska najpierw muszę zrobić ;) a ja raczej niechętna do pozowania Jak wstawię to raczej na fb, bo tu mi coś nie działa i zdjęć nie umiem dodawać :/ kingula ehhhhhh czyli jeszcze dłuuuugo będą sobie tak tą "miłość braterską" okazywać... masakra... Pojechałabym z nim do tej Rabki albo Istebnej, ale jak skończy 2 lata, to już najmłodszy będzie na świecie, więc nie będzie za bardzo jak... No nie pocieszyłaś mnie, bo u nas to wygląda tak samo :/ zaczyna się przeważnie katarem a po 3 dniach kaszel i oskrzela zawalone :( no i te świsty... Na szczęście u nas jeszcze jako tako inhalacje pomagają, ale bierze codziennie berodual i flixotide. Dziwne że lekarz nie chce tego flixo przepisać, bo u nas nawet sama pyta czy wziewy jeszcze mamy. Tylko widzisz, u nas starszy zdrowy (tzn. ma problemy ale z 3 migdałem), a z młodszym takie problemy (nawet mukowiscydozę podejrzewali). No nic zobaczymy czy przez wakacje też mi tak będzie chorował, jak Wojtek nie będzie nic z przedszkola przynosił. Podobno z tej astmy wczesnodziecięcej moża wyjść, więc tego Wam życzę, bo wiem jakie to uciążliwe
  14. viosna fajnie że chociaż macie jakieś plany na majówkę, bo my siedzimy sami w domu, a że pogoda daremna, to się trochę nudzimy kingula mnie z Przemkiem lekarka chciała wysłać do Istebnej na diagnozę, bo mały cały czas choruje, ale musi mieć skończone 2 lata. No i też pediatra podejrzewa/ła astmę. A u Twojej córci jak się to zaczęło? A jakie leki bierze? Bo u nas berodual i flixotide (wziewy) i bez problemu nam przepisuje. Na testach z krwi też wyszło małe uczulenie na białko, ale też bez żadnej diety. A w tej Rabce to byłyście raz, czy częściej jeździcie? Z tymi odwiedzinami to rzeczywiście lipa :/ fajnie że rodzinka przyjedzie, bo napewno trochę się zajmą dzieciakami No dać radę napewno muszę, bo nie mam wyjścia. Trochę się boję jak Przemo zareaguje, bo bardzo zazdrosny jest i mama najlepiej jakby była tylko dla niego. Pożyjemy zobaczymy. Oby tylko chłopaki zaczęły się lepiej dogadywać w zabawie, bo narazie to strasznie często się kłócą
  15. a córcie mają potwierdzone alergie? A ludzie do Ciebie nie mogą wpaść? Bo wiem jak wyglądają wyprawy z dzieciakami a narazie jeszcze mam tylko 2 ;) Ale będzie jazda jak się 3 pojawi...
  16. kingula biedna córcia, ale mam nadzieję że to nic poważnego i już się nie powtórzy. My tak u Przemka szukaliśmy co mu jest i narazie nic nie wyszło, więc odpuściłam. W sumie to zbliżamy się do pobicia rekordu bez antybiotyku (przez ostatni rok był to miesiąc). Fajnie by było jakby chociaż 2-3 miesiące był zdrowy No i u nas nada brzydka pogoda :/ niech się już ta majówka kończy, to pewnie i pogoda się poprawi
  17. ahaa, a z badań to ja narazie miałam mocz, morfologia, glukoza, TSH, cytologia, HBS i odczyn wassermana (WR)
  18. kingula a co to z córcią się dzieje? Na fb to ktoś by Cię musiał najpierw do znajomych zaprosić, a potem do grupy ma-mmi leć przeszedł? ;) Bo mnie coś nie chce opuścić Nelson mnie rano też wkurzył, ale Wojtek, do ostatniej chwili się wahałam czy go do p-kola posłać, ale jednak go zawiozłam, bo stwierdziłam, że inaczej będzie na kompie cały dzień siedział. No i pogoda faktycznie beznadziejna :/ u mnie rano burza była i ciemno jak w d*** My na szczepienie też jeszcze musimy iść, to ostatnie obowiązkowe. A z kasą też u nas kiepsko, byle do 10-tego a reszta dziewczyn gdzie?
  19. viosna super :) cudny maluszek A madzialska tam siusiaka widzi, bo sama pewnie chce córcie ;) i jak u Ciebie będzie synuś to w końcu u kogoś będzie musiała być córa i wyjdzie na nią ;)) Ja zrobiłam przegląd w spodniach i ponad połowa poszła w odstawkę :/ Ja jestem wykończona, najchętniej bym do łóżka poszła, ale najpierw z dzieciakami na dwór, więc łóżko musi zaczekać do wieczora
  20. hej hej mycha widzisz, bez fb to dziś jak bez telefonu... Też się za bardzo na fb nie umiem odnaleźć. Ogólnie to teraz zaglądam tu, na fb, a dziewczyny z października 2013 przeniosły się na forum MNZ... męczące to
  21. ma-mmi mnie się nie wyświetlają wiadomości :/// widzę tylko początek. I tak DB to ja, zaakceptowałam Twoje zaproszenie na fb
  22. ma-mmi a pw odbierasz? Bo nie będę tu pisać swoich danych skoro już nie można postów usuwać :/ madzialska a ten duphaston to z jakiego powodu? A z maluszkiem napewno jest i będzie wszystko ok :)
  23. Nelson ale wam zazdroszcze tego nocnika, kurcze a mój za nic nie chce na nocnik sikać :/ A chłopaki napewno się polubią :) zobaczysz jak Szymon się będzie bratem opiekował oczywiście gorsze dni też będą, ale napewno będzie super :)) ma-mmi a jak do Was dołączyć na fb?
  24. madzialska ja jestem :) Jak tam się czujecie? Dzisiaj chyba do gina idziesz co? renatka a czemu byś miała sobie nie poradzić? Niech już rodzinka się nie martwi, bo napewno będzie dobrze A dziewczynki Ci bardzo życzę, w końcu nie mogą się same chłopaki rodzić. Na październiku 2013 chyba już z 6 chłopaków jest i ani jednej dziewczynki narazie. Brawo dla synka :) zuch chłopak - ciekawe kiedy mój się zdecyduje ;)
  25. mycha musisz częściej zaglądać, to może i do was bocian zawita madzialska może i szaleństwo z taką małą różnicą wieku, ale w każdym szaleństwie jest jakaś metoda ;) za młodu odchowasz, a potem będziesz odpoczywać ;) I jak tam w pracy? Udało się coś załatwić? Nelson no właśnie jak tam impreza się udała? A 3 dzieciaków napewno ciężko ogarnąć, bo jak jedno czegoś chce, to akurat w tym samym momencie drugie też o coś woła ;) Ale jakby nie było najstarsze też pomaga (przynajmniej u mnie). Naskarży jak młodszy rozrabia, poda butelke/smoka/pieluche, nakarmi nawet ;) U nas bardzo często jak Przemo płacze, to Wojti przyniesie mu smoka, pieluche, pogłaszcze i pocieszy (słodki widok). A imię Szymon było brane u nas pod uwagę za każdym razem, więc niewykluczone że teraz się na nie zdecydujemy ;) Mi normalnie dopiero teraz piersi coś drgnęły i ciut się zwiększyły, ale niech rosną gorzata a wy w końcu zdecydowaliście że staracie się nadal o 3, czy narazie odpuściliście? Fajnie że Karola rozmowna :) mój gada tyle co nic
×
×
  • Dodaj nową pozycję...