Skocz do zawartości
Forum

agatcha

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agatcha

  1. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja wiecznie w niedoczasie;) jutro zabieram zosie na jej pierwsza w zyciu podroz pociagiem;)alez byla podekscytowana;) jedziemy rano do jej chrzesnej do wroclawia, popoludniu dolaczy Daniel i idziemy do jakiegos parku dinozaurow-cos takiego zrobili kolo zoo. ale najwazniejsze dla niej to pociag, tramwaj i lody na rynku;) mamaola udanej wizyty Asi;) super ze sie spotykacie asku przykro mi z powodu kotka;.ale przynajmiej sie nie meczy. oby pech szybko uciekl od ciebie;)ogarnij sie;))))) lece spac bo rano pobudka aaaa i oczywiscie wszystkim naszym solenizantom i solenizantkom STO LAT!!!!
  2. agatcha

    Lipiec 2010

    hej czas w delegacji minął szybko. zosia byla dwa dni u babci drugiej, miala mnostwo atrakcji bo byly na basenie wiec nie tesknila az tak bardzo;) dzisiaj od rana ogarniam dom bo pojechala z tatusiem do miasta wiec korzystam z pustego domu;) my zdrowi ale brak czasu jakos, zosia w dzien nie spi i kladzie sie pozno wiec wszystko w biegu;(ale jeszcze 3 tyg i urlop wiec mam nadzieje ze odpoczniemy wtedy. caluski dla wszystkich
  3. agatcha

    Lipiec 2010

    hej obiad sie robi zosia na dworze wiec mam chwilke;) adria tak my placimy 200 zl za dobe za cale miszkanie, to po znajomosci i troche targowalismy bo jedziemy na caly tydzien;)nie mam pojecia jaka bedzie pogoda ale wlasnie ze to cale miszkanie zdecydowalismy o calym tygodniu.w razie niepogody bedzie jak w domu, moze nawet lepiej bo wiecej miejsca;)) tylko jak narazie jedziemy w 3 osoby wiec troszke nam pojdzie na spanie,a le sie smieje ze jak daniel nie pojedzie to oszczedzimy z zosia na jedzeniu;))bo my nie wymagajace;) a daniel na wakacjach to na wakacjach, obiad na miescie musi byc;))) fajne te noclego, ale dzwon i sie pytaj bo kiespko teraz cos znalesc;/ile ja sie napisalam do ludzi i okazalo sie ze wszystko pozajmowane;/ mamaola czyli Lenka jest żywa kobitka;) mowia ze dugie dziecko jest calkiem inne niz pierwsze i chyba cos w tym jest, nawet patrzac na Lenke i laure. oby bo jak juz zdecydujemy sie na drugie (a to juz wkrotce;))) mam nadzieje ze jednak przy drugim dzieciaczku bedzie troszke spokojniej jak przy zosi;)) ok, lece sie spakowac na ta delegacjie nieszczesna, bo pozniej jedziemy na wycieczke rowerowa;)
  4. agatcha

    Lipiec 2010

    tyle sie napisałam i mi wcieło przy logowaniu;// napisze tylko mamaola Lenka mega podobna do Leo;)i brawo za odwage , zosia ostatnio byla na takim placu zabaw i ja caly czas przy niej stalam bo balam sie ze spadnie;/ a ty jeszcze film krecilas;)) adria gratki dla laury i super ze z oczkami juz wszystko dobrze;) chyba nie naucze sie zapisywac postow;/ a tyle mialam napisane;( teraz lece bo maz wrocil, dobrej nocy
  5. agatcha

    Lipiec 2010

    hej my tez same, daniel u Asi jest i mam nadzieję ze sie wykaże;))) zosia od wczoraj jest jakas jak nie ona, ciagle marudzi a wieczorem to wrecz wpadla w histerie, nie wiem dlaczego. dzis rano tez wstala z rykiem;/nie wiem co jest, moze stresuje sie ze wyjezdzam na tyle dni;/ bo jade w poniedzialek w delegacjie i chyba wroce w czwartek dopiero;(nie wiem jak to przezyje bo na tak dlugo bez niej jeszcze nie jechalam;/ na 4 sierpnia zarezerwowalam mieszkanie w Ustce, jedziemy z daniela siostra i jej chlopakiem. to po znajomosci wiec cena super 200 zl za mieszkanie 3pokojowe, 200m od morza. tylko mi smutno bo chyba daniel z nami nie pojedzie, prawdopodobnie zaczniemy juz dobudówke-wkoncu mamy wszystkie pozwolenia i ekipe do robienia. ale tak bez niego smutno... tyle co u nas, lece do zosi bo znow zaczyna histeryzowac;/
  6. agatcha

    Lipiec 2010

    Leonku sto lat dla Ciebie;) od nas Adria Kochana i Tobie sto latek i spełnienia marzeń;)
  7. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja juz wrocilam do domu. jednak 6 godzin w jedna strone to nie dla mnie, strata czasu. jesli chodzi o samopoczucie to jest coraz gorzej, teraz bede jeszcze mniej bo najgoretszy czas w pracy sie zaczyna. bede z wami myslami, noi napewno bede czytac;) buziaki, lece do zosi bo zaraz zasnie a ja sie jeszcze nie natuliłam;)
  8. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja tylko na chwile.zosia dopiero zasneła a ja ide sie pakowac bo jutro wczesnie rano wyjezdzam;/ mamaola ja bede http://pezino.pl tutaj, ale mozliwe ze w nastepnym tygodniu wysla mnie kolo szczecina- mam szczera jednak nadzieje ze NIE;) super ze udalo ci sie panisnskie, fajnie tak sie oderwac. a z weselem masz racje, ja bym zosi tez nie wziela. ostatnio bylismy bez niej a ja wzielismy na poprawiny i to byl dobry pomysl;) dzis tez dostalismy zaproszenie na pazdziernik i zobaczymy jeszcze czy ja wezmiemy czy nie. choc wiem ze beda tam male dzieci wiec moze na poczatek? a wy macie to wesele we wrocławiu?a dzieci zostana w domu? adria w pracy jest coraz gorzej. ale staram sie myslec o tym jak najmniej bo mam juz porzadnego dola co niestety odbiaja sie na rodzinie;/. poprostu brak mi sil. ale Julcia madra;) napewno da sobie rade bo lubi dzieci i ladnie sie z nimi bawi;)tylko twoje serce bedzie plakac przez chwile;/ lece , dobrej nocy
  9. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja mam dzis jeden dzien urlop. niestety ciagle wisze na telefonie bo coś tam w pracy. powiem wam ze mam dość tej pracy, taka jestem nią zmeczona i wogóle wkurza mnie podejscie kierownictwa i caly system;/ w tamtym tyg byłam na szkoleniu w warszawie, w srode znow jade koło szczecina - masakra. do tego ostatnio sie mnie pytali czy pojade na kilka dni w zachodnio pomorskie w delegacje, no szok, ze oni wogole o to pytaja skoro mam male dziecko. zgodzilam sie na 2,3 dni gora ale co z tego bedzie nie wiem. nigdy nie odmawalialam ale tez nigdy nikt nie stawial mnie w takiej sytuacji;/ do tego dostałam nowy sprzet do pomiarow, trduny w obsludze i ciezko mi to wszystko ograrnac i mam przez to dola;/ adria pieknie wygladaliscie ;;) dziewczynki takie sliczne, noi super ze dali wam sie pobawic a i dla was radosc wieksza. annaz zosia tez jest bardzo na nie z jedzeniem, niby tez tlumacze to upalami ale ciezko mi patrzec jak nic nie chce jesc kolejny dzien i jakos jej przemycam to jedzenie. tak dzieci super sie dogadywały, było kilka nieporozumien ale drobnych. w zasadzie obie z Asia sie dziwilysmy ze tak sie dogaduja. Zosia jest dość uparta w kontaktach z dziecmi a nie bylo tego widac w ten wekend;) ide do zoski, bo mimo ze dzien wolny caly dzien cos zalatwiam a ona mamy nie ma;/
  10. agatcha

    Lipiec 2010

    oczywiście dorzucam kilka fotek;)
  11. agatcha

    Lipiec 2010

    hej my niedawno wrocilismy od Asi. Było oczywiście super, ale to oczywiste;) byliśmy u nich od piątku do dziś więc było mnostwo atrakcji i duzo czasu na pogaduszli;) teraz zosia wymeczona wykapala sie i nie chce spac;/.choc caly dzien nie spala;/ lece do niej moze bedzie jakas szansa na choc czesc wolnego wieczoru;)
  12. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie a ja jednak nie bede chwalic upalow;/ no coż nie znosze jak jest tak goraco do tego zle to znosze bo czuje sie fatalnie;/ no gdybym byla teraz nad morzem/jeziorem nie narzekalabym ale w pracy w terenie to jednak minus;/ jutro jedziemy do Asi na wekend;) chłopaki będą pracować a my spedzimy czas razem;) ciesze sie;)))) adria zosik chodzi w samych majtkach a dzis nawet bez;) wode ma w basenie wiec robi co chce;) choc pol dnia spedza w domu. ale juz drugi dzien sie kapie na dworze;) asku dajesz rade z kotkiem, podziwiam. masz racje odnosnie zmiany architekta szkoda twoich nerwow. my mamy juz wszystkie pozwolenia, dzis przyszla decyzja z gminy. teraz architekt zeby zrobil projekt, ale nie wiem czy w tym roku damy rade bo to wszystko strasznie dlugo trwa;/ lece pod zimny prysznic bo plyne;/ dobrej nocy
  13. agatcha

    Lipiec 2010

    ale mi sie brzydkie zdiecie wkleilo;/ a ja nie umiem usunac;/
  14. agatcha

    Lipiec 2010

    i jeszcze jedno , oraz nasza Szefowa
  15. agatcha

    Lipiec 2010

    witajacie ale mialysmy dzis z zosia udany dzien) moja kolezanka pracuje w takiej duzej firmie ktora organizuje raz w roku impreze dla pracownikow;) zalatwila nam wejscia, wiec we trzy z dziecmi pojechalysmy;)i bylo cudownie. jedzienie bylo za darmo ale nie to najwazniejsze;)otoz bylo mnostwo zabaw dla dzieci od klockow,malowania twarzy, po ogromne dmuchane zjezdzalnie palace i tunele.zosia byla zachwycona, niemal 4 godziny zjezdzala na zjezdalni, az w pewnym momencie ledwo co sie wsponala;) ale dala rade;) niedawno wrocilysmy ona juz spi a ja zaraz ide sie kapac bo podam z nog;) w poniedzialek jade na szkolenie do warszawy na dwa dni wiec musze sie ogarnac i odpoczac bo powiem wam ze ciagle jestem zmeczona;/ przepraszam ze tak o sobie i tak rzadko ale jakos tak brak czasu;/mysle o was i pozdrawiam
  16. agatcha

    Lipiec 2010

    Mamaola Kochana duzo zdrowia dla Ciebie, szczęscia radości i ciągłego pięknego uśmiechu na Twojej twarzy!!!!!! u nas ok, basen, trampolina i ..opieka nad gąską która została sie tylko jedna po ostatnim gradobiciu u mojej mamy i mamy o to nowy nabytek;) do tego drugi kot - adria chyba szczescie wasze przeszlo na nas pbo w wekend niewiadomo skad w naszym garazu pojawil sie kotek-narazie dziki jak cholera, je i ucieka;/ dobrego wieczora
  17. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ale napisalyscie;) ja na chwilke bo zosia dzis spala w dzien wiec jutro poczytam;) u nas dobrze, zosia od wczoraj na trampolinie-prawie nie schodzi;)na szczescie jest zdrowa, czasem kaszlnie ale balam sie ze to blad puscic ja na trampoline ale na szczescie nie pogarsza sie jej;) ide do niej bo pospala (pierwszy raz od miesiaca w dzien) i skaka na mokrej;/ byla burza u nas z gradobiciem i woda wkolo ale przeciez jej to nie przeszkadza;) milego wekendu
  18. agatcha

    Lipiec 2010

    limonia antybiotyku nie dalam bo u lekarza nie bylam;)) trampolina ma chyba 2,5 , na poczatku bylo mi ciezko sie przyzwyczai ze taka wielka stoi na ogrodzie ale w sumie mamy sporo miejsca a tak jak piszesz wiecej osob sie zmiesci. a czy wy jestescie na terenie zagrozonym powodziom? widze co sie dzieje w opolskim, zreszta u nas nie jest lepiej-choc mi poza terenem zagrozonym. ale boje sie co bedzie jak czesi otworza zbiorniki;/ a z tym paluszkiem to dziwne, ale moze to taka forma zabawy? nigdy sie z czyms takim nie spotkalam. adria o masakro jeszcze kotki wam sie przytrafily;)ale macie wesole zoo;)) a jak z Tropical?rozmawialas z mezem? 3nik ja tez czekam na ten czerwiec, bo tesknimy za wami;)) mamaola ja tez mierzylam ale i tak sie przerazilam na poczatku;) nasza jest bardzo wysoka i to mnie tak zdziwilo;))) u was slonce? zazdroszcze. mam nadzieje ze Leosiowi nie bedzie nic powaznego. annaz fajnie ze wesele udane, nic tak nie mobilizuje jak relaksik na tancach. a tesciowa sie nie martw, widocznie taka jest.nie ma co na sile jej prosic ani denerwowac, szkoda twoich nerwow.dobrze ze mama ci pomaga;) dobra teraz juz lece bo zosia robi laurke dla taty;)
  19. agatcha

    Lipiec 2010

    hej a u nas nadal bez slonca;/ ale juz cieplej. zosia siedzi od 3 dni w domu, troche jej smutno zwlaszcza jak widzi trampoline przez okno,ale daje rade;) na szczescie czuje sie juz duzo lepiej, ciesze sie ze nie pojechalam do lekarza i sama zawalczyla, no lekarz na pewno dal by antybiotyk a ja napewno bym podala mimo ze bym nie chciala. a tak lipomal, wapno i wit c daly rade;) dzis zosia czuje sie lepiej, kataru nie ma - czasem zakaszle ale dusznosci prawie minely;) ale jeszcze musi posiedziec w domu bo na trampolinie zaczniemy od poczatku;) lece bo zoska chce sie bawic
  20. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja znow na chwile, zosia chora-znow ma dusznosci;/ wymiekam. coprawda nie zdarza jej sie to tak czesto jak kiedys ale z 2-3 miesiace temu byla chora a tu znow. mam nadzieje ze jakos sama zawalczy z choroba bo nie wyobrazam sobie znow dawac jej antybiotykow;/ najgorsze ze maz dzis rozlozyl trampoline a ona nie bedzie mogla na nia wyjsc;/ a nie wiem jak tesciowa sobie z nia jutro poradzi bo w taka pogode lepiej zeby na dwor nie szla wogole a o trampolinie nie ma mowy bo przy wiekszym wysilku lapie potworna zadyszke;/ a tak wogole mamaola mam nadzieje ze macie duzo miejsca bo ta nasza trampolina jest wielka;/ niby fajnie ale nie spodziewalam sie takich rozmiarow, zajmuje pol ogrodu. zosia dopiero zasnela wiec lece sie kapac bo ciezka noc przed nami, a przed nia ciezki dzien;/ dobranoc
  21. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja niedawno wrocilam z pracy wiec na chwilke tylko wpadlam. zosi wczorajsze kapiele z kaczkami w wodzie (pasla kaczuszki co jej tata kupil) dzis zasmarkana;/ mam nadzieje ze nic wiecej z tego nie bedzie;/ mamaola tak tramnpoline zamowilam wczoraj, 2,5 m.http://allegro.pl/trampolina-244cm-platinium-z-siatka-nowy-model2013-i3293165510.html i czekamy az przyjdzie i poprawi sie pogoda;) ale piekne zdiecia;)
  22. agatcha

    Lipiec 2010

    aśku tylko od Was chyba nawet jest bliżej;) nie dziwie sie ze Ptych musiał użyć szantażu-jak to takie paskudne;/ zdrówka dla was.
  23. agatcha

    Lipiec 2010

    jeszcze wrzuce kilka zdięć;)
  24. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie Dzieciaczki Kochane wielu radości dla WAS!!!! Lenko sto latek dla Ciebie i wielu uśmiechów!!! u nas mega intensywny wekend i ciesze się że jeszcze jutro niedziela i dojdziemy do normlności;) generalnie mieliśmy plan jechac nad morze na wekend, ale na szczescie prognozy sie spelnily i nie zaryzykowalismy;/ w czwartek przyjechala zosi chrzesna i jakos na szybkiego wpalismy na pomysl zeby skorzyc pod berlin do tropikalnej wyspy. juz dawno o niej slyszalam ale ciezko bylo sie zebrac. decyzje podjelismy o 18 w czwartek;) wiec na wariata szykowanie, wyjazd do wro zeby oni mogli sie uszykowac i w piatek o 6 rano ruszylismy. noi jestesmy bardzo zadowolenie, miejsce nas nie rozczarowalo i nawet byl plan zostac tam na noc ale wyznam ze do 18 i ani minuty dluzej nie dalismy rady;) atrakcji mnostwo, woda, ciepelko - zosia poprostu przeszczesliwa;) ale zmeczona na maksa. wiec wrocilismy do wro po 23 a do domu niedawno, jestesmy na maksa zmeczeni;) ale za to wypoczelismy i poczulismy wakacje;))) noi to byl taki prezent dla Zosi. do tego ostatnio musielismy rozbic zosi skarbonke bo juz sie kasa nie miescila;)) i za pienadze z niej kupimy zosi trampoline - mamaola u nas tez kiepsko z miejscem ale tez kupujemy 2,5m, wkoncu roznica w cenie nie jest duza a zawsze to wiecej miejsca;) teraz ide z zosia polezec bo zasnela nam w samochodzie ale w domu sie obudzila i jest w kiepskim nastroju;/ mialam z nia jechac na dzien dziecka do domu kultury ale obawaiam sie ze miala dosc duzo wrazen ostatnio i chyba bedzie tam bardziej cierpiec niz sie bawic;/ 3nik a widzisz jakos nie mam co pisac ostatnio, nic sie nie dzieje;) ale obiecalam sobie ze bede sie poprawiac bo jednak forum mi brakuje. a my zdaje sie mamy szanse sie spotkac niebawem;))) Daniel sie z Kuba dogadał;)? blumchen oj myslalam o tobie wczoraj jadac do tej wyspy. dobrze ze u was wszystko dobrze i mam nadzieje ze bedziesz czesciej;) adria ale niespodzianki dla dziewczynek;) ale musialy sie cieszyc;) mamaola imprezka udana;) ja tez mam nadzieje ze trampolina to bedzie dobra inwestycja-jak narazie zosia skacze po czym sie da;) mam nadzieje ze nic sie nie stanie i nie wplyna niekorzystnie na ta trampoline np deszcz? ok lece, reszta pozniej bo zosia wzywa
  25. agatcha

    Lipiec 2010

    Kochane Mamusie życzymy Wam dużo uśmiechów na twarzy oraz jeszcze większej pociechy z waszych dzieciaczków!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...