Skocz do zawartości
Forum

agatcha

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agatcha

  1. agatcha

    Lipiec 2010

    hej my juz w domu, zosia zjadla mega ilosci ciasta-bylo pyszne ale przez całe swoje ktorkie zycie tyle nie zjadla co dzis;)) 3nik ja mam podobnie, meczy mnie to forum i czesto zasiadam do napisania i mi sie odechciewa;/ dobrze ze tesknie za Wami i czasem jednak cos naskrobie;) wrzucam zdiecia zosi w kiecce, nawet dala sobie kitki dzis zrobic;)))i uciekam bo mam nadzieje ze zaraz pojdzie spac bo ja padam na pysk;)
  2. agatcha

    Lipiec 2010

    hej my własnie skonczylismy przymiarke ciuchow na komunie;) zosik nie chciala zdiac sukienki, taka piekna;))) ale jakos dala sie namowic i lezy,mam nadzieje ze wkrotce zasnie bo dzis miala ciezki i humorzasty dzien, prawie ciagle plakala i marudzila, mam nadzieje ze jutro jakos sprosta;) mamaola ja jak w grudniu zosia miala te oskrzela i bylam u tej babki co stwierdzila ze to wina mleka mialam zalecenie aby podawac jej antybiotyk przez 14 dni. podobno bylo to konieczne zeby wyleczyc ciagle nawroty. ja podawalam przez 10 albo 9 bo wydawalo mi sie ze 14 to za duzo.ale mysle ze powinnas Lence jutro dac jeszcze, niech sie wyleczy do konca i wiecej nie wraca to niej;( a Leon biedny,teskni za wami. juz napewno jest w domu wiec cieszcie sie soba;) lece sie kapac.pozdrawiam
  3. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja cos nie mam natchnienia ostatnio wcale;/ wrocilam do pracy po urlopie i czas leci a ja nadal mam mega lenia;( jutro jedziemy na komunie a zoska poobdzirana jak dziecko wojny, rece i nogi zmasakrowane-to naprawde mial byc chlopak;)) teraz skacze i tanczy zumbe;) ale chociaz upiera sie codziennie zeby ubrac jej sukienke;) tylko spinek we wlosach nadal nie akceptuje;/ mamaola kochana zdrowia dla was!!!! obyscie mogli nacieszyc sie pogoda;) asku 15 kg?imponujacy wynik;) ja od kiedy chodze na zumbe schudlam 10;) i tak mnie to motywuje;) coprawda chudnie chyba wszystko a nie brzuch ale ludzie postronni to zauwazaja wiec cos chyba w tym jest;) lece do zochy uczyc ja krokow dalej;)
  4. agatcha

    Lipiec 2010

    hej. u nas dzis kiepska ppogoda, wiec od rana z zosia siedzimy w domu, wlasnie przykleja na klej karteczki takie z zeszytow ozdobnych do stolu;/ ja uszykowałam chrzesniakowi pamiatke, wkleilam kilka zdięć i daje kase. ale komunia za tydzien dopiero. ja jak narazie zbieram sie psychicznie w sobie bo w poniedzialek wracm do pracy, po 2 tygodniach lenistwa juz sie martwie;)zwlaszcza ze wiem ze jakies zmiany zaszly, a zaczynamy nowa kampanie wiec znow bbedzie nerwowka;/ ale dzis mam spotkanie klasowe, takie mini;)bo bedzie kilka osob zaledwie ale bede osoby z ktorymi bardzo chcialam sie spotkac, szczegolnie jedna i czekam do wieczora niecierpliwie;) zoska zdrowa, jak bylo tak cieplo caly dzien latala pol naga na dworze i na bosaka;)ale ona to uwielbia jak ja;) tesciowa nie moze tego zrozumiec bo ona bez butow nie wyjdzie ale co mamy zrobic zosia tak lubi i koniec, ja gdyby nie to ze pozniej musze nogi szorowac sama bym na boso chodzila;))) ok lece bo zoska mi zaraz pokoj wytapetuje;/ pogoda sie zepsula a ona w domu nie usiedzi;
  5. agatcha

    Lipiec 2010

    hej piekna pogoda;) korzystamy. 3nik wczoraj wieczorem bylam u dentysty ale chyba dzis musze znow jechac bo mimo ze zrobil cos pobolewa;/ zreszta i tak bym nie przyjachala bo codziennie mam wyjazdy.tesciowa zalatwia sobie rente i codziennie mam kurs, a to po jeden akt urodzenia a to po drugi, jutro do urzedu pracy;/ zla jestem na nia bo inni na stopa jezdza a ona jak hrabianka musi byc wozona;/ale co zrobic wiedziala ze mam urop i specjalnie z tym zwlekala;/ szkoda mi tylko bo tak nic sie nie dzieje w tym moim urlopie;/ caluje
  6. agatcha

    Lipiec 2010

    hej my niedawno worcilismy do domu;) wczoraj bylismy w zoo, zosia oczywiscie zakochana;) od kiedy sie urodzila jezdzimy raz w roku mniej wiecej o tej samej porze i widze jak przezyła to wczoraj;) kozy i rybki byly hitem;) na noc zostalismy u daniela siostry, dzis bylysmy z nia na targu obkupilysmy sie ze hej;) noi dla zosi buty 2 pary i sukienki;)ale piekne sa teraz ciuszki, szkoda ze ona nie potrzebuje;) dziekuje wam za rady odnosnie prezentow;) wlasnie balam sie i jakos jestem pewna ze encyklopiedia to kieski pomysl bo ja bym sie cieszyla ale to dziecko;/ nie wiem jeszcze pomysle co i jak, mam chwilke czasu.;) lece sie polozyc bo zosia zasnela w aucie i pierwszy raz od bardzo dawna spi w dzien, wiec ide skorzystac;) buziaki
  7. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie pogoda nas nie rozpieszcza;/caly dzin leje, wiec siedzimy w domu i zal sciska bo mogla byc taka piekna pogoda;/ ja caly dzien siedze i dumam i chce was prosic o pomoc;) za 2 tyg mam komunie chrzesniaka i boli mnie glowa na sama mysl o prezencie. ja jestem tradycjonalistka-najchetniej kupilabym mu zegarek albo aparat i dorzucila pare zloty;)ale wiem ze zegarki to chyba teraz nie sa noszone przez dzieci a aparat boje sie ze ktos mu kupi z dalszej rodziny. rozmawialma z chrzesnym i ona zamierza kupic medalik z lansuszkiem i wlozyc do koperty, wiem ze da duzo choc nie mowil nic o tym ale wiem ze zawsze jest chojny. my natomiast nie mozemy sobie na to zwyczajnie pozowlic. na poczatku mowilam max 300zl, ale jak mi przyjaciolka powiedziala ze 500 zl to minimum kopara mi opadla;/ ja tyle na slub nawet nie dostawalam od gosci, ale z drugiej strony jestem Chrzesna. noi tak odrzucilam wszelkie pomysly prezentow ale nie chce dawac samej kasy bo chce aby Jacek miał pamiatke;) i znalazłam takie coś http://allegro.pl/encyklopedia-szkolna-pakiet-5-sztuk-komunia-i3185172681.html#tabsAnchor. nie wiem czy to dobry pomysl , ja bym się cieszyła ale teraz te dzieci i te wymyslanie prezntów;/ jestem w dołku bo nie wiem co zrobic;/ do tego planuje dać 300zl w kopercie i chyba to bedzie max. z jednej strony może i bym mogła dać więcej, ba wiem że bym mogła tylko ja uważam ze to przesada, że wtedy te dzieci już całkiem mają gdzieś sens Komuni Św tylko po cihu koperty otwieraja, a z drugiej strony boje się że wyjde na jakąs sknere;/ co myślicie o tym?może mogłybyście mi coś doradzic? jaki prezent? ile dać?jak wy byscie sie zachowały? lece do zosi bo znow nie spi caly dzien a siedzenie w domu ewidentnie jej nie słuzy;(
  8. agatcha

    Lipiec 2010

    hej zaczelismy majowe lenistwo;) dzis wojtek z mama przyjezdza na grila , jutro meza siostra a pozniej zobaczymy-moze wroclaw?zoo? maz zarobil troszke pieniedzy ale musimy zbierac i tak mi szkoda bo tutaj bym gdzies pojechala a tu trzeba zaciskac pasa;/ 3nik asiu masz racje te wekendy nie pasuja.ale nic straconego, jesli zalatwie we wtorek dentyste moze jednak przyjedziemy z zosia;) wkoncu urlop mam do konca tygodnia;) w poniedzialek bede wiedziec kiedy bede miala ginekologa i ustalimy wszystko;) limonia o ja tez mam komunie ale chrzesniaka. daj znac co masz w planach kupic?czy moze kasa i ile?ja kompletnie sie nie orientuje jak to teraz wyglada. z jednej strony chcialabym kupic prezent ale bez szalenstw z drugiej nie wiem co i chyba kasa bezpieczniejsza,ale tak nie bedzie pamiatki;/choc wydaj mi sie ze teraz dzieci nie przykladaja wagi do pamiatek etc a ja chyba starej daty bo wlasnie na tym mi zalezy;) oooo a jaka trampolina? my tez chcemy zosi kupic bo bardzo chce ale ich ceny sa przerazajace;// zycze wam udanego wekendu i duzo radosci u Adrii w rodzince;) a fotelik mamy taki z tylu, kupilam uzywany jak rower ale bardzo dobrej firmy i jestem naprawde zadowolona i zosia tez bo ciagle by chciala jezdzic tylko pogoda nam nie sprzyja;/ asku masz racje ja tez bede kask uzywac;) ooo kielbaski i wekend juz u was sie zaczal, ja tylko mam nadzieje ze pogoda sie poprawi;) betty i wam zycze udanego odpoczynku;)alez zazdroszcze tego przepracowania zwiazanego z noszeniem putaków;) jak asku -zazdroszcze;)) lece do zosi bo tanczy zumbe;)))) i dolacze;)
  9. agatcha

    Lipiec 2010

    kurcze i znow wydatki mi sie trafily-tym razem zeby;/ ostatnio mnie bolaly ale nie widzialam ktory a dentysta mowil ze nic nie widzi, a przeciez nie bedzie rozwiercal kazdego z lewej strony;)ale jakis czas temu zaczelo bolec podczas jedzenia, zlokalizowalam bol dzis mu pokazuje a on mowi no nic tu nie ma;) wkoncu ja mowie zeby wiercil bo musi cos byc-okazalo sie ze tylko przylozyl wiertlo zab sie posypal-zepsul sie od srodka i to tak paskudnie ze jest kanalowka;/ od niego poszlo na 6stke i tak 2 zeby do robienia, w tym kanalowo wiec kasa pojdzie;/// 3nik Asiu nie wiem czy przyjedziemy w poniedzialek do was bo na wtorek mam umowiona wizyte zeby skonczyc tego zeba. ale tak sobie mysle ze moze bysmy w wekend wpadli?planujecie cos? nie chce obiecywac ale tak dumam bo sama nie rozmawialm z danielem jeszcze i nie wiem czy ma jakies plany? gdybam sobie;) jeszcze to przemyslimy i ciekawe co wy macie zaplanowane?
  10. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja jak narazie urlopu nie odczuwam, ciągle coś jezdza zalatwiam;/ wczoraj z tesciowa paiery, dzis jade wymienic opony i do dentysty;/ jeszcze ginekologa musze zaliczyc poki mam wolne. generalnie u nas wszystko ok, zoska nas wykancza bo nie spi caly dzien i kladzie sie przed 22 wiec nawet chwili na odpoczynek nie ma. za to kilka razy dziennie robimy wycieczki rowerowe, wczoraj 3 kury na plac zabaw byl;) a mamusie jezdzace czy zakladacie dzieciaczkom kask w czasie jazdy? ja jej kupilam bo wydaje mi sie ze kiedys lyszalam ze to konieczne, jak narazie zosia chodzi w nim po dworze;) mamaola o jejku jakie zle wiesci;/ znow to uszko, alez to musi byc nieprzyjemne dla lenki;/ szkoda ze tak wyszlo z odwiedzinami Asi, taka fajna okazja sie natrafila. adria u was tez jakas masakra;/tak mi szkoda Laurki przeciez te szyny to jakies straszne,ale jesli diagnoza jest sluszna im szybciej to zalatwicie tym lepiej. ja nie ufam lekarzom wcale i zawsze sceptycznie podchodze do ich diagnoz, ale dlaczego to takie porabane ze nawet im czlowiek nie moze zaufac nie wiem;/ annaz widzisz maz super sie sprawdzil;)widac ze ma dobry kontakt z oliwka;) super. lece bo zoska ma jakis problem
  11. agatcha

    Lipiec 2010

    kurcze nic mnie nie boli ale musze zmienic siodlo,jakies niewygodne i tylek lekko uwiera;) zosik jeszcze nie spi, alez ona me energie;)) 3nik myslę ze z zosią sie wybierzemy - pociągiem jeśli już;)prawdopodobnie w poniedziałek byśmy przyjechały ale troche sie martwie czy trafimy z dworca do was?tramwaj autobus zebysmy sie nie zgubily;) a moze moglibyscie po nas przyjechac i razem bysmy komunikacje zaliczyli? a nie bedziemy was przeszkadza?ty masz przeciez zajecia;) mamaola mam nadzieje ze Leo wyzdrowieje i ze to nic powaznego;) ide do zosika niech juz spi bo przeciez masakra z nia;)
  12. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja tez na chwilke, chcialam sie pochwalic ze kupilam dzis sobie rower;)najtanszy uzywani hehe, ale zawsze mi sie marzyl bo chcialam zosie wozic.kupilismy odrazu fotelik i balam sie jak zosia,czy bedzie chciala jezdzci i czy ja dam rade bo dawano nie jezdzilam;/ a zosia mnie zaskoczyla zazyczyla sobie wycieczke do babci Eli i tak zrobilysmy 10 km dzis;) super sie ciesze,oby byla pogoda bo na uropie mam zmiar jej zamilowanie wykorzystac;) teraz ide ja namowic na kapiel bo ledwo na oczy widzi;/
  13. agatcha

    Lipiec 2010

    hej jestem jestem.mialam ostatnio mnostwo pracy a jak wracam do domu zosia mnie pochalania. czy wy tez spedzacie ciagle czas z dziecmi?ja nic nie moge zrobic w domu popoludniu bo zosia ciagle na dworze noi musze z nia byc;/ przemeczona jest na maksa, wlasnie mi zasnela na chusstawce prawie, mowie umijemy sie-bo przeciez prawie na golasa ganiala to brudna jak nie powiem co. ona nie chce sie myc wiec przynioslam miske na dwor, umyla sie i rozbudzila;/ ale kazalam jej isc do domu znow ryk.wkoncu zasnela. ja ja ubieram w pizamke a ona znow sie obudzila i wlasnie po 10 minutach spania siedzi je kolacje i oglada bajke,az jest spuchnieta taka zmeczona;/ ja dzis zaczelam urlop wiec mam nadzieje ze bede czesciej;) pozdrawiam
  14. agatcha

    Lipiec 2010

    a jeszcze na chwilke ;) zosia zasnęła o 21 ja seriale zaliczylam i siadam zaraz do czytania, jeszcze troszke;) ale zosia zrobila sie super grzeczna, no moze super to duzo powiedziane ale patrzac na ostatnie tygodnie odetchnelam z ulga, bo skonczyly sie dąsy o byle co i ladnie sie bawimy, razem albo zosia sama;) widze ze bylo jej trzeba dworu i sloneczka bo calkiem inne dziecko teraz;)oby tak zostało jak najdłużej bo jest nam z tym dużo łatwiej'_ 3nik to gratulacje dla Kuby, chyba jednalk tak miało być bo pamiętam jak mowil o tej pracy;) dziękuję Ci za zaproszenie, pomyśle nad tym;) bardzo intensywnie;))oby stosunki sie porawily, nowa praca lepsze perspektywy na przyszlosc i bedzie lepiej napewno;) guga właśnie też dziśstwierdziłam ze musze brac magnez raz dla samopoczucia a dwa ze bola mnie strasznie rece, a pije sporo kawy ostatnio wiec wyplukuje;/ zosik tez ciągle nadaje, ale ja zawsze jej odpowiadam. nie chcialabym udawac ze jej nie slysze bo zawsze mowi cos waznego-zwłaszcza dla niej;) staram sie teraz tylko ja nauczyc zeby nie przeszkadzala jak ja z kim rozmawiam ale idzie nam opornie, ale tlumcze ze teraz mama mowi;)pociwczymy i moze sie nauczy;) adria zosia ma tak samo, o 17 chodzi i mowi jaka to jest zmeczona, ale spac nie chce.a wieczorem jak sie rozkreci to ciezko jej zasnac, ja nawet widze ze w dzien moze i by pospala ale ona normalnie zmusza sie zeby nie spac bidulka;/ ok mamuski lece do lozeczka;)dobrej nocy
  15. agatcha

    Lipiec 2010

    hej dopiero sciągnełysmy do domu więc zaraz idziemy sie myć bo coż ciepło przyszło a wraz z nim zosi brudaskowatość;) dziś znów podlewała kwiatki i kąpała się w kałuży więć zaraz do mycia noi jeszcze muszę myć się z nią bo ona coś ostatnio na NIE z kapaniem;/ aslu poczytałam troche o tym dotykaniu sie dzieci i stwierdziłam ze onanizowanie to za duze słowo ,przynajmiej w przypadku zosi. ona owszem dotyka sie ale czasem i w zasdzie bardzije to wyglada ze ona sie drapie, nie zauwazylam objawowo opisywanych w artykułach i szczerze ulzylo mi;) annaz oczywiscie ze pamietamy. ale przyznam ze ja odkad zmienili to forum nie ogarniam zwłaszcza z odpisywaniem, bo zawsze boje sie ze co napisze gdzies mi ucieknie i sie skasuje;/ guga super ze jestes, obys zostala na dluzej. zosi minal juz zapal do komputera, czasem lubi piosenki obejrzec albo zdiecia ale nie ma problemu z nim naszczescie;) zostan jak najdluzej i pisz co u was;) a ja czuje przesilenie, pogoda cudowna a brak mi sil i energii.praca mnie meczy ale jeszcze tydzien i mam 2 tyg urlopu, zaleglego, wiec teraz tylko dumam i dumam gdzie by pojechac, tanim kosztem ale zeby klimat zmienic bo czuje ze mi to potrzebne;)
  16. agatcha

    Lipiec 2010

    3nik a o autko jeszcze pytalas.daniel kupil taka duza ciezarowke w brickomarche, wielka jest wiec jutro zosia do piaskownicy bierze.jak narazie stoi zaparkowana przy jej lozku-zawsze sie smialismy ze mial byc z niej chlopak;))ale lalki tez nia wozi;) dobrano
  17. agatcha

    Lipiec 2010

    zoska nie zniszczalna;)zasnęła niedawno mimo takiego ciężkiego dnia;)ale jadła i najeśc sie nie mogła;) 3nik ja sialam tymianek rozmaryn szczypior pietruszke czaber i majeranek;)nie wiem czy mi wyjda bo zawsze sialam w ogrodzie a teraz raz ze jak bedzie-jesli dojdzie do skutku dobudowka to mi szkoda bo ogrodek bedzie zmasakrowany a dwa ze chce miec je pod reka jak juz urosna w domu. nie wiem czy wyjda;) ja kupilam ziemie doniczki i sialam, a zosia mocno podlala;) masz racjie odnosnie tej znajomej szkoda Twoich nerów, apraca to praca, można ją wykonywaź bez większych zażyłości;) adria widzisz i na dziewczynki pogoda wpływa cudnie;) nie ma to jak kawa na dworze.masz racje ze nie pojechaliscie do teatrzyku skoro Julcia niezainteresowana. a zabawy z innymi dziecmi zawsze dobrze robia;)zosia wczoraj byla na placu zabaw, bo pomagalam przyjaciolce sprzatac po imprezie i tak sie slicznie bawila z taka dziewczynka ze po 2 godz ciezko bylo mi wyciagnac ja do domu, ale ona lubi starsze dzieci i z nimi sie bawic,rowiesnicy tak srednio;) mamaola jak ja wam zazdroszcze tego domku;) ja mam w maju urop i juz mysle ze bym tak chciala gdzies pojechac, zmienic klimat i poczuc to slonce;) taki domek byl by wymarzony;)remont szybko zrobicie a jakie beda korzysci;) limonia ach zazdroszcze wam tych rowerow. my mamy jeden, ja ciagle sobie obiecuje ze kupie sobie ale cos mi nie po drodze;/ Maja lubi jezdzic? ja sie zawsze zastanawiam czy zosi by sie podobalo? dobra na wiecej nie mam sil, jeszcze nie odespalam imprezy wiec lece do meza;)dobranoc
  18. agatcha

    Lipiec 2010

    aaa jednak jest 25 postow;)
  19. agatcha

    Lipiec 2010

    hej alez intensywne dni mamy, pogoda cudowna;) w sobote caly dzien spedzilismy na dworze i dzis to samo.zosia od rana na dworze;) po pracy sialysmy ziola do skrzynek,sadzilysmy ziemniaki noi zaczely sie zabawy woda;) generalnie super. ale tez sie ciesze bo widze ze zosia odzyla dzieki pogodzie i jest o dziwo mega grzeczna;)do tego je wiecej nic ja,mam nadzieje ze to sie nie zmieni;) jednak to dziecko wsi i dworu potrzebuje;) ok lece bo maz kupil nowy duuuzy samochod i wszystkie zabawki sie na niego nie mieszcza;) mamaola a ja widze tylko 3 posty;/
  20. agatcha

    Lipiec 2010

    hej ja na chwile bo wczoraj bylam na imprezie i jeszcze leze z potwornym bolem glowy;) asku chcialam tylko napisac do ciebie. kiedys wam pisalam a teraz sprawa znow sie nasilila. Zosia tez częscto sie onanizuje, chyba można juz to tak nazwać. bardzo czesti sie dotyka i "grzebie" w myszce.wlasnie mam zamiar zaglebic sie w temat bo kiedys tylko troche czytalam ze nie wolne tego krytykowac ale musze znalosc info jak sie w tym zachowac.
  21. agatcha

    Lipiec 2010

    hej no nie moge sie ogarnac z tym forum, cos mi tu nie pasuje;)ja wrociłam z zaec i padam na twarz ale czeka mnie ksiazka i zaraz do niej uciekam. zaczelam serie Millenium noi oczywiscie tak sie wciagnelam ze siedze do pozna i czytam;)mam juz filmy i wacham sie czy obejrzec czy przeczytac?ale w sumie to kolo 2tyz stron dlugie noce przedemna;) ja ciesze sie sloncem ale cos nie moge jesc, nie wiem jak funkcjonuje bo jem mniej niz zosia, no ale nie moge;) zapycham sie jablkami i warzywami zeby w brzuchu nie burczalo;/ adria zosia ma podobne zachowania do Julki - jak wychodzi tv musi sama wylaczyc, drzwi do lazienki tak samo zawsze zamkniete...itp nie bede ciebie cytowac bo u nas jest tak samo. no moze poza jednym wyjatkiem-posprzatne musi byc ale jak mama i tata wraca z pracy (pozniej znow jest balagan)albo jak ktos ma przyjechac;) 3nik wiec Gratulacje dla Kuby;)czy to ta praca o ktorej mowil?w ktorej stawil takie warunki?jesli tak to widac ze pracodawca go docenia i mu na nim zalezy wiec napewno bedzie mu sie dobrze pracowalo. zgadzam sie ze rozlaka dobrze wam zrobi, to zawsze uspokaja atmosfere w domu, byle nie za duzo i nie za dlugo go nie bylo, bo Antos bedzie tesknil;/ zrob badania i poczekaj az bedziesz miala wyniki, pozniej jak wyleczysz nadzerke bedzie dobrze-wiem ze jest ona czesto przyczyna infekcji. a sluchaj czy wyjasnilas sprawe z zajec z ta Pania co je prowadzila?wiesz chyba o czym mowie? i nie martw sie zachowaniem Antosia u Oli, przeciez on jest kochany chłopak napewno bedzie super sie cieszyl;) mamaola piekne filmiki;)Lenka jest taka sliczna i podobna do Leo?ale wam zazdroszcze spotkania z Asia;) no i nie wiem co pisalyscie bo tego nie widze;/ide do lozka. dobrej nocy
  22. agatcha

    Lipiec 2010

    hej. nie podoba mi sie to nowe forum;/ asku na zaecia chodze i tylko zosia i one trzymaja mnie przy zyciu;)jak w pracy? nie umiem sie tu odnalesc;/
  23. agatcha

    Lipiec 2010

    witajacie asku dolanczam sie do depresantow;/ kiepsko ze mna ostatnio. zosia przyprawia mnie o zawrot glowy, oszalec z nia idzie - jest potwornie nie grzeczna, nie slucha, nic nie pomaga, prawie wychodze z siebie zeby nie dac jej w dupe, bo takiej jazdy z nia nie mialam. brak mi pomyslow jak z nia juz rozmawiac. nie mam sil;/ pozdrawiam was cieplo
  24. agatcha

    Lipiec 2010

    hej u nas tez po swietach, choc przez zosi choroba-jeszcze troszke smarka przesiedzielismy w domu;) zosia miala bardzo kiepskie dni, byla marudna i mega niegrzeczna;/ ale zawsze tak reaguje jak sa u nas goscie zwlaszcza jej kochana chrzesna;) dzis juz lepiej. rano bylysmy w fryzjera i zosie pozbawilam dlugich wlosow, ma krociotkie.zal mi bylo bardzo ale oan nie akceptuje spinek gumiek a czesanie bylo trudne bo bradzo wloski jej sie plataly. teraz bedzie lepiej a i wyglada slicznie;) lece robic obiad bo zosia zle jadla w swieta i mam nadzieje ze dzis normalny obiad i zupka i wkoncu ladnie zje;)
  25. agatcha

    Lipiec 2010

    witajcie my po Święceniu. Zosia nadal chora, choc czuje sie lepiej. Poszła z nami na Święconke bo inaczej sobie tego nie wyobrazałam;)była zachwycona, czoywiście dała księdzu jajeczko, szynke, kiełbaske-pol, koszyka oddała;) a najbardziej sie chwaliła siankiem-robilismy u 3nik z bibuly na zajeciach i pisanka ktora sama zrobila-Asia z tych elementów które od Was dostała. ksiądz był zachwycony;) my juz po robocie, wszytko mamy gotowe wiec siadamy i odpoczywamy. Zycze Was wszystkim Zdrowych, Pogodnych i Rodzinnych Świąt!!!! asku ja mysle ze wtedy to dopiero bedzie co pisac;)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...