
asieńka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez asieńka
-
edyta85Nie ma się czym przejmować, lot nawet z dzieckiem u boku nie jest straszny:) Hahaha Mam nadzieję, że tak będzie Żabol wyrazy podziwu dla Twojej pracowitości, u mnie zawsze ciężko żeby się zebrać w sobie i wziąć za prasowanie
-
Nie stresuję się komunią samą w sobie, tylko dojazdem (a raczej lotem). Mamy ją w Bruxelli i w związku z tym, że mamy małą córeczkę i jestem w ciąży zdecydowaliśmy się na samolot a nie jak zwykle samochodem. Szczerze mówiąc jest to moja pierwsza podróż podniebna i stąd moje obawy
-
Hej dziewczynki! U mnie od kilku dni stres. Wyjazd na komunię zbliża się wielkimi krokami, a ja zaczynam panikować, czy wszystko będzie ok. Na dodatek dzwoniła dzisiaj do mnie teściowa zapłakana, że bratowa, która jest w 6 tc ma poważne problemy zdrowotne. Bardzo się tym martwię, bo wiem jak bardzo starali się o dziecko Mam wielką nadzieję, że jednak wszystko ułoży się po ich myśli
-
Paulii śliczne ubranka! Jak tak patrze na nie to się od razu chce lecieć na zakupy, ale na razie się wstrzymam. Będzie trochę po Juli, ale też trzeba parę dokupić Żabol łóżeczko jest bomba! Ale uważaj na ciemne kolory, bo jak dziecko będzie miało ząbki będą zarysowania dosyć widoczne.
-
Bpbmarys] Niestety mam od 10lat problemy z kregoslupem (jestem po operacji kregoslupa) i bylam czasem na silnych lekach przeciw bolowych jak i na rehabilitacjach itp. A teraz nagle odkrylam ze ciaza jest lepszym stanem od tego co bylo w zeszlym roku I jestem szczesliwa a co do tego ze jestem po operacji kregoslupa za tym idzie ze bede miec cesarke dla mnie to czarna magia ale tak szczerze musze przyznac ze sie tego nie boje ale czy to jest dobrze pbmarys ja też miałam operację na kręgosłup 9 lat temu i nie mogę narzekać, co prawda bywało przy zmianie pogody że odczuwałam ból ale nigdy z tego powodu nie barałam tabletek przeciwbólowych. W związku z tym, że miałam operację na kręgosłup też miałam cc i bardzo sobie chwalę. Przy moich skurczach cesarka była wybawieniem Teraz też będę miała.
-
Patrycja i ja dołączam się do gratulacji! Super Co do ząbków to moja Julka w miarę spokojnie przechodzi ząbkowanie. Raz miała gorączkę 39,7 i wylądowaliśmy na pogotowiu. Nawet nie podejrzewałam, że może to być od ząbków, bo mimo wysokiej gorączki ona ciągle się śmiała i rozrabiała Teraz ma już 4 ząbki: dwie dolne jedynki, dwie górne dwójki (jak się śmieje wygląda jak wampirek) i wychodzi jedynka górna. Co do chodzenia Jula nie ma zamiaru stawać na nogi, na razie pełza/raczkuje. Bez problemu przemieści się w każde interesujące ją miejsce. Ale kiedy próbuję ją postawić na nóżki, albo je kuli albo zaczyna płakać. Zaczynam mieć podejrzenia, że w takiej pozycji mogą ją boleć. Powiedziałam o tym M. a on stwierdził, że każde dziecko rozwija się inaczej i widocznie u Julki jeszcze nie pora na chodzenie. A co Wy o tym myślicie?
-
Paulii nie kupuj za dużo kosmetyków dla maleństwa bo i tak pewnie połowy nie będziesz używała. Najważniejsze to oliwka/emulsja do kąpieli polecam Oillatum, pewnie pielęgniaraki w szpitalu również będą ją polecać. Mydełko na razie zbyteczne, takie małe maleństwa tylko kąpie się w tej emulsji. Dodatkowo oliwka, osobiście uważam że Hipp'a jest rewelacyjna, nie polecam Johnsona bo dzieci często dostają od tego uczulenia. Moja Julka miała zresztą większość polskich dzieci ma Krem na odparzenia (Sudocrem) i na razie wystarczy, z czasem będziesz dokupowała. Z kupnem kremu do buzi na razie się wstrzymaj, bo jeśli dziecko będzie codziennie kąpane to i smarowane oliwką (łącznie z buzią).
-
Ja walizki porozrzucałam po całym pokoju i czekają na zapełnienie, tylko nie mam weny, głowa mnie boli, i chyba z tym pakowaniem poczekam na M. bo nie che mieć wyrzutów, że czegoś zapomniałam, w razie czego zwalę winę na M.
-
Dziewczyny! Tak jak Aldonka pisała w pierwszej ciąży później się czuje ruchy dziecka niż w pierwszej. Ja bardzo dużo w pierwszej przytyłam i w związku z tym dzidziusia poczułam dopiero w 22 tygodniu! Także nie martwcie się, bądźcie cierpliwe, a niedługo poczujecie swoje maluszki
-
No no Małagosiu... Super! Ja zamierzam też coś zrobić z włosami, ale pewnie tylko podetnę końcówki, żeby można było związywać włosy, bo mała lubi za nie ciągać, więc wole nie ryzykować utraty połowy włosów
-
aldonka23czesc kochane brzuchatki:) widzę,że wszystkie powoli czują swoje maleństwo:) ja też zamierzam wybrać się do fryzjera.....chciałam sobie blond pasemka zrobić ale chyba 2 razy mi bedzie farbowała na ciemne nie? zna się która? Zależy od rozjaśniacza i farby którą farbowałaś włosy. Ja miałam ciemne włosy i bez problemu dało się "wyczarować" blond pasemka Nefretete super fryzurka, moim zdaniem w obydwu kolorach Ci do twarzy.
-
Ja nie mówię: "nigdy nie pojadę", bo nie wiadomo, czy nie będzie trzeba podreperować domowego budżetu, a skoro mam tam dużą rodzinę, ze znalezieniem pracy raczej nie będzie problemu W środę właśnie wyjeżdżamy na komunię chrześniaczki na miesiąc i kto wie czy nie dorobić?
-
Paulii gratuluję!! A jednak wszystko zmierza ku najlepszemu Super
-
Witam cieplutko w południe U nas piękna pogoda, tylko spacerować, niestety nie mam kiedy korzystać. Za chwilę idę do gina, a później muszę poprać i poprasować. W następną środę już wylatujemy więc roboty jest niemało. I najbardziej męczy mnie to, że wszystko jest na mojej głowie, łącznie z pakowaniem. I tego ostatniego najbardziej się obawiam. Mam nadzieję, że będę pamiętała o wszystkim. Mieliśmy lecieć do Francji, ale siostra z rodziną przeprowadzili się do Belgii, gdzie mieszka większość mojej rodziny, więc nie będę taka zielona
-
A ja właśnie szykuję jedzonko na grilla. Uwielbiam te majówkowe grille Wczoraj wieczorem wybraliśmy się z M. na zakupy i takie tłumy były, że w kolejkach po pół godziny staliśmy. Oczywiście rozkupują ludzie wszystko bo dzisiaj u nas sklepy pozamykane Trzymajcie się cieplutko i udanego dnia życzę
-
Ten artykuł spadł z nieba!! Właśnie się wybieramy na dłuższy urlop i miałam obawy jak moja córcia zniesie podróż. Teraz będę dużo spokojniejsza
-
W sumie niedaleko Na stałe wyjechałyście do Bruxelli?
-
ooooooo.... Już wszystkie poszły spać??? Chciałam się pochwalić - moja bratowa jest w ciąży Na razie nic więcej nie wiem. Jak jutro przyjedzie, dowiem się szczegółów. W końcu się zdecydowali Bardzo się cieszę, bo im więcej dzieci w rodzinie tym lepiej
-
Korzystam z torby dołączonej do wózka. Co prawda po włożeniu Juli rzeczy niewiele jest miejsca, ale portfel, komórkę i klucze zawsze da się upchnąć. Raz zabrałam ze sobą dodatkowo swoją torebkę, ale głupio się czułam, a na dodatek ani razu do niej nie zajrzałam
-
A co z kartą ciąży? W razie czego można chyba je pokazać zamiast zaświadczenia? Przecież tam wszystko jest!
-
Nie przemęczaj się, śpij ile dusza zapragnie i przede wszystkim myśl pozytywnie!! Trzymam kciuki żeby było coraz lepiej
-
Paulii dbaj o siebie, a na pewno wszystko będzie dobrze
-
O kremie z filtrem też myślałam. Wyszłam z Julką na chwilę i już czerwona buzia. A jak mi się zgrzała! Musiałam ją rozbierać. Miała polar i bawełnianą bluzeczkę i body z krótkim rękawem. Muszę się pochwalić- moja córcia pierwszy raz się sama do mnie przytuliła!!! Wcześniej jak sama ją próbowałam przytulić lub dać buziaczka odpychała się i marudziła. A dzisiaj taką piękną niespodziankę mamie zrobiła Myślałam, że to będzie dziecko nie lubiące pieszczot, ale miło mnie zaskoczyła A jak z Waszymi maleństwami? Tulą się same czy tak jak Julka odpychają??
-
Właśnie wróciłyśmy z podwórka z małą Rozstawiłam jej huśtawkę na podwórku w cieniu i śmiechu było co niemiara! Pierwszy raz się w niej huśtała, mimo że ma już ją od pół roku, ale dopóki twardo nie siedziała, bałam się, że mi się zsunie. Są pasy, ale i tak nie podtrzymują wystarczająco. Wkrótce trzeba będzie piaskownicę robić Bo na place zabaw osiedlowe mamy trochę nie po drodze.
-
Milka u mnie już w 2 trymestrze było ok. Najważniejsze to żeby ciągle o tym nie myśleć i się nie zadręczać. Takie zalecenia dał mi lekarz, bo często się zdarza u kobiet w ciąży odklejanie kosmówki. Także głowa do góry będzie ok Ja pierwszą ciążę chodziłam prywatnie i teraz też chodzę. Jestem bardzo zadowolona ze swojej ginekolożki. Jest sympatyczna, odpowiada na wszystkie pytania i wcale nie umawia wizyt co 2 tygodnie. Jest dostępna pod kom. 24h/ dobę i to mi bardzo pasuje. Usg robi na każdej wizycie, ale nie jest płatne, po to, żeby być na 100 % pewnym że jest wszystko ok. Nigdy w życiu i za żadne pieniądze nie zamieniłabym jej na innego. Tym bardziej że 70 zł za wizytę to nie jest majątek. A badania i tak mi wypisuje na NFZ. I jeszcze jedno- jeśli dziecko układa się tak, że nie można zrobić pomiarów, to umawia na następny dzień i wtedy już nie bierze kasy Szkoda, że mieszkacie tak daleko, mogłybyście się przekonać