asieńka

Julci w 6 miesiącu zaczęły wychodzić dolne jedynki, jedna po drugiej, jakieś dwa miesiące temu pierwsza górna dwójka, a później druga. Przy tej drugiej tak wysoko gorączkowała (39,7!) że wylądowaliśmy z nią na pogotowiu, bo myślałam, że to jakiś wirus.

W pierwszej ciąży przytyłam 30 kg!! Obecnie jestem w 14 tyg i nie przytyłam ani kilograma, a mimo wszystko zaokrąglam się i jakby ciaśniej w spodniach sprzed ciąży. Teraz pewnie już tyle nie przytyję, chociaż na pewno ponad 100 będzie

ewcia_kKiedy mozna zajsc w ciaze po cc??Czy rok to wystarczajacy okres czasu czy za wczesnie?? Poprzednią ciąże miałam rozwiązywaną cc i przy wyjściu ze szpitala położna powiedziała, że minimum 2 lata trzeba odczekać. Natomiast na wizycie kontrolnej moja gin powiedziała, że to bzdura i jak się wszystko ładnie goi to bez problemu może być rok. W moim przypadku będzie dokładnie rok i 3 miesiące i również będzie cc.

Właśnie sprawdzałam na opakowaniu z zapasowymi smoczkami na butelki TT uwagi. O butelkach nie było wspomniane, za to smoczki należy wymieniać co 2 miesiące, chociaż wydaje mi się, że nie jest to obowiązek tak ściśle dostosowywać się do zaleceń na ulotkach. Wymieniamy, kiedy uważamy za konieczne...

Jula ma 8 miesięcy i na koncie 9 butelek. Z tego połowy nie używa, bo jej nie pasują. Nie widzę potrzeby żeby wymieniać, ponieważ wszystkie wyglądają jak nowe. Wymieniłam tylko smoczki w tych, które jej pasują, czyli canpol balonik i tommee tippiee. A butelki te plastikowe powinno się wymieniać kiedy wyraźnie widać zarysowania.

Hej hej mamusiei te nowe i te już zakorzenione na wątku! Paulii bakterie w moczu to chyba częste przypadki u kobiet w ciąży. Ja też je mam, ale na razie jestem na urosept-cie, po badaniach zobaczymy czy coś pomogły... Trzymam kciuki, oby pobyt w szpitalu był jak najkrótszy Dejanira ja też w ciąży pierwszej i obecnej miałam wysypkę, piłam wapno i przechodziło. U mnie jest to uczulenie na konserwanty i pomidory W połowie I ciąży przeszło i do końca mogłam jeść moje ulubione warzywa. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie. Oleńka jak miło, że do nas wpadłaś! Trzymam za Ciebie kciuki. Myśl pozytywnie, to potrafi zdziałać cuda

Małagosiu i Żabolku gratuluję ładniusiego brzusia i takiego śliczniusiego dziecięcia! Co do wózków to też się rozglądam już, bo chciałabym kupić taki rok po roku (dla bliźniąt) i jak na razie najbardziej podoba mi się ABC Design Zoom. Jula ma wózek Brevi Ovo i jestem z niego bardzo zadowolona, ale przy dwójce dzieci będzie niepraktyczny, przecież nie będę woziła dzieci w dwóch oddzielnych wózkach, bo większość czasu jestem w domu sama. Ale jeszcze trochę czasu, na razie orientuję się w cenach.

U Juli nie ma mowy o staniu na nóżkach. Gdy tylko próbuję od razu robią się jak z waty i chwieje się na wszystkie strony, albo zaczyna skakać... Pytałam o to pediatrę, ale on stwierdził, że wszystko w swoim czasie. Villanelle bardzo bardzo dziękuję!

skatharudis dziewczyny powiedzcie mi czy wy też miałyście przy kazdej wizycie u gina robione usg?? pytam sie bo z tego co ja słyszałam to powinno byc robione 3 razy przez całą ciaze a ja mam co miesiac. Ja w poprzedniej ciąży miałam przy każdej wizycie usg. Teraz też jakoś tak wyszło że za każdym razem. Nie ma nic lepszego na sprawdzenie czy z maleństwem jest wszystko ok.

Jeśli chodzi o klawiaturę, to może jakis okruszek wpadł i blokuje? Spróbuj przechylić i wytrząsnąć albo dmuchnąć, ewentualnie można kupić w aerozolu powietrze do klawiatur (czy coś w tym stylu)

W Polsce pięknie! Przynajmniej na wschodzie Słoneczko przyjemnie grzeje, temperatura 20 st. C więc tylko korzystać!

Z tego co słyszałam materac można odwrócić jak dziecko zaczyna chwytać się szczebelków i podnosić. Wtedy gryka masuje stópki

Udało się!! Super brzuszek, a maleństwo śliczniusie! Gratuluję

W miejscu gdzie się wybiera czcionki jest symbol spinacza, klikasz i wybierasz skąd chcesz wczytać zdjęcie Powodzenia! Czekamy na zjdęcie

Jula jeszcze też nie raczkuje. Na razie pełza, podnosi wysoko pupcie i czasami jej się uda uklęknąć, ale chwilę potem już jej się nóżki rozjeżdżają.

Patreena tak bardzo mi przykro! Tulę mocno!

Bardzo dobra noc! Dawno nie spałam tyle czasu! Od 21 do 8 rano! Czyli tyle samo co Jula. Moja sama zasypia w dzień, wieczorem już gorzej. Woli zasypiać u nas na łóżku.

Ja chętnie ją przeczytam Moja Julcia ostatnio śpi z nami, bo zasypiać w łóżeczku nie chce, a kiedy już ją przełożymy od razu się budzi. Dzisiaj nas zaskoczyła, bo nie dość, że udało nam się ją przenieść, to ani razu się nie budziła, a zazwyczaj przebudza się kiedy zgubi smoczka. Mój M. zaniepokojony przed wyjściem do pracy zajrzał do niej, żeby zobaczyć czy wszystko ok. A okazało się, że tak jej się dobrze spało!

Właściwie nie odczuwam żadnych dolegliwości związanych z ciążą. Jedynie senna jestem, ale radzę sobie z tym. Korzystam z chwili kiedy Jula śpi Na razie ciąża nie koliduje z opieką nad małą, ale podejrzewam, że w ostatnich miesiącach będą problemy z podnoszeniem. Wtedy będę liczyła na pomoc rodzinki, która z chęcią pomoże

Damy radę! Jula potrafi się sama sobą zająć, choć zdarza się, że w domu nic nie da się zrobić, ale to po wizytach teściowej, która cały czas nosi ją na rękach, więc łatwo się do tego przyzwyczaja. Ale już następnego dnia już jest ok.

kwiatusiaWitamy, witamy Askienko!!! Ja tez podziwiam mamy¡, ktore zdecydowaly sie na druga dzidzie tak szybko, naprawde,ja bym padla za moja juz nie nadaza, a co dopiero drugie!! Zdecydowaliśmy się tak szybko, bo nasza Julcia jest bardzo grzeczniusia. Można na palcach jednej ręki policzyć nieprzespane noce A że nasza córcia jest jedynym maleństwem w rodzinie i na razie nic się nie zapowiadało, że będzie kolejne, więc stwierdziliśmy że trzeba działać

Fakt, teraz jest najlepszy czas na remont. My robiliśmy w lipcu, a w sierpniu urodziła się Jula. Nie dałam rady w niczym pomóc. Jedynie co mogłam to przyglądać się i wtrącać swoje uwagi Co pewnie doprowadzało do furii M. i ojca. Na szczęście z pomocą przybyła cała rodzinka z mojej i M. strony. A ochota jeszcze przyjdzie, to masz jak w banku Jeśli możesz zaangażuj w to swoja rodzinkę. Na pewno się przydadzą.

Ja Juli gotuję zupki na indyku lub cielęcinie bez przypraw i ostatnio zaczęła mi się buntować. A gdy widzi, że my jemy od razu buzia się śmieje i wyciąga ręce po "nasze" jedzenie. Wyraźnie jej posmakowało, ale boję się, że może być trochę za wcześnie na takie "dorosłe" posiłki

Witam mamusie! Można się dołączyć do pogaduszek? Jestem mamą sierpniowej Juleczki, a teraz oczekuję kolejnego maleństwa. Zawsze chciałam mieć bliźnięta albo dzieci rok po roku, żeby mogły się ze sobą bawić, bo ja mam rodzeństwo o 7-8 lat starsze i zaczęliśmy się dogadywać dopiero kiedy "dorosłam"

Pogoda piękna więc pora na spacer Małagosiu pytanie do Ciebie (z zupełnie innej beczki): kiedy zaczęłaś swoje dzieci karmić domowymi obiadkami? Chciałabym już zacząć podawać swojej małej wszystko, bo podobno dziecko do roku musi wszystkiego spróbować...