Skocz do zawartości
Forum

zubelek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zubelek

  1. No właśnie moja starsza wogóle nie chorowała ale jak zaczęło się przedszkole to się posypało, trwało to troche a potem znów przestała chorować i od kilku lat zdrowo się trzyma Mała też wogóle nie choruje momo, że często przebywa w szkolnym środowisku ale wiadomo, że w przedszkolu czy żłobku zwykle jest gorąco i duszno co sprzyja rozprzestrzenianiu infekcji. A moje dzieci do chłodku i przeciągów przyzwyczajone.
  2. moniq pozazdrościc spokojnego i nie upartego syna Monia no to masz z synem zgryz Na ławie się milutko klika....wchodzę na nią, klękam, pochylam sie maxymalnie nad klawiaturą i już.....niestety patent padł bo Rozii opanowała jak na nią wejść, teraz korzystam i klikam jak śpi. A za dnia jak komp włączony też juz mam mini sposób aby niczego nie dotknęła.
  3. Ja chciałam do żłobka ale pani mi powiedziała, że trzeba czekać na miejsce i może w kwietniu przyszłego roku się zwolni....to ja juz wolę poczekać do września bo wtedy to juz do przeczkola może A chciałam ja puścić zanim do pracy pójdę aby sie wychorowała co ma się wychorować i ogólnie aby sprawdzić jej odporność.
  4. Z palcem luz, młoda przesadziła i nawet na pogotowie nie poszłam. .Konkurs sie okaże a ja staram sie przerobić te zadania aby jej sprawdzić i mam problemy Byłam na wyprawie w US i czekam na zwrot, ale juz znamy jego przeznaczenie
  5. lellaUwaga chwalę się: NIKA DOSTAŁA SIĘ DO PRZEDSZKOLA. Musi tylko do września musi wołać na nocnik. :) będzie Karine też jak zapisywałam do przedszkola miała jeszcze pampka ale w czerwcu go odrzuciła i w przedszkolu już nie było nawet wpadek....a też poszła rok wcześniej do przedszkola.
  6. gabalaszubelek własnie sobie Ciebie wyobraziłam wspinajacą sie na sama gore segmentu żeby sobie popisać U nas do tej pory komp stoi wyżej co by go Krzys nie wyłaączał niemal...siedze na ławie i klikam Kurcze młoda wczoraj zajrzała tylko na sale wf i koleżanka z piłką na nią wpadła i chyba znów ma palca złamanego bo boli i puchnie. A teraz zaciskajcie kciuki bo pisze konkurs matematyczny
  7. Ja czytam na bieżąco ale pisać nie idzie....Rozii przeżywa okresik buntu i ciągnie ją do zakazanego a więc kompa też. jest On więc pozastawaiany tak, że ciężko poklikać
  8. Weronisiu wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych urodzinek
  9. Makoladka, Myszka ułożenia w Waszych związkach życzę!!!! Pogoda faktycznie fatalna i nawet mimo dyngusa po ulicy nie widać lejących się wodą...w sumie może to i dobrze.... Wiecie co śniło mi się, że walczyłam z jakąś mafią odpowiedzialną za egzaminy na prawko
  10. zubelek

    Mamy z Łodzi

    radości pewnie, że ok, moja to znów drobinka...od małego dba o linie...typowa kobitka
  11. Za oknami śnieżek śnieży Cóż to, spójrz, zajączek bieży! Komu Święta się zmyliły? To Wielkanoc w środku zimy? Zmartwychwstały z Grobu wstanie, A tu śnieg na powitanie. Wiosna drzewa przystroiła, Białym puchem wykleiła. Cóż, tak Święta te spędzimy: Alleluja w czasie zimy. Ale radość w nas wiosenna, W sercach brzmi nam wciąż Hosanna Chcę Wam życzyć moc Radości, I Pokoju i Miłości. Na dyngusa ciepłej wody Świętowania aż do środy życzy zubelek z rodzinką
  12. zubelek

    Mamy z Łodzi

    radości masz dużego mężczyzne w domu Moja taką wagę na roczek osiągnęła.
  13. Tęczowych pisanek, na stole pyszności. Mokrego dyngusa, wspaniałych gości. Niech to będzie czas uroczy. Życzę miłej Wielkiej Nocy.
  14. Tęczowych pisanek, na stole pyszności. Mokrego dyngusa, wspaniałych gości. Niech to będzie czas uroczy. Życzę miłej Wielkiej Nocy.
  15. Tęczowych pisanek, na stole pyszności. Mokrego dyngusa, wspaniałych gości. Niech to będzie czas uroczy. Życzę miłej Wielkiej Nocy.
  16. Witam faceta wśród Nas...męskie oko na tutaj omawiane sprawy może się przydać I gratki za egzamin!!! Ja też dziś fryca zaliczyłam i dobrze mi to zrobiło MamoNikoli współczuje "przygody" i niestety kolejny raz się upewniem, że są ludzie bezwzględni Dobrze, że dokumenty odzyskałaś. AchA brawa dla córci za odpieluszkowanie!!!!
  17. Też mam nadzieje na lenistwo i względny spokuj, ostatnio same przeżycia i wszystko w biegu. Jutro święconka i szykowanie żarcia na stół do teściowej a dziś spokojnie sobie ze starszą laską posprzątamy troszke gruntowniej, małe zakupy i popołudniu idę na luz do fryzjera
  18. Też bym się oderwała od codzienności...a tymczasem mam ciężki tydzień...moje wyrwanie zęba, młodej wyrwanie zęba gdzie nie zadziałało na nią znieczulenie i darła sie z bólu a dziś potrójne szczepienie Roziczka, aż wymiotowała na samym badaniu z histerii...normalnie dośc przeżyc cięzkich na ten tydzień
  19. Silne macie maluszki, zaraz bedziecie jak ja za nimi biegać Dziś przeżyłam traume z Rozii i cieszy mnie, że więcej dzieci nie mam. Roziczek miała dziś 3 szczepienia i 3 kłucia a już podczas badania stetoskopem wpadła w tajką histerie, że aż zwymiotowała, potem na szybko ją pielęgniarka szczepiła a ja z inna pielęgniarką Rozii siłą trzymałyśmy bo sie rwała w histeri i za nic nie dało jej się uspokoić Ale juz po wyjściu było dobrze i zagadywała dzieci a teraz śpi, niestety czasem ma spazmy:Smutny:
  20. SweethopeZubelku a z jakiego powodu byl usuwany zabek???bo jesli Karinka miala stan zapalny cos z ropka to znieczulenie moglo nie zadzialac bo w miejscu zapalenia poprostu ten srodek sie neutralizuje...czyli moze naprawde nie zadzialac ani w trakcie ani po zabiegu nie to był zdrowy ząb usuwany w celach ortodontycznych
  21. sweeti nie wiem ile czekała aż zacznie działać bo mnie nie było w gabinecia ale potem też na nią nie działało bo ją bolało. lekarko ogóle nolecona przez inne matki co u niej rwały dzieciakom zęby więc myslę, że kompetenta w tej sprawie i winy u niej nie szukam. Teraz po świętach karina idzie ze mną aby Rozii pilnować to pozna tego nowego dentyste do którego będziemy chodzić. myslę, że go polubi to potem będzie łatwiej, zwłaszcza, że najprawdopodobniej ją czekają do usunięcia jeszcze górne 4 za jakis czas. Z tymi plombami to może faktycznie poczekam, podrośnie będzie chcieć mieć niewidoczne to zmienimy te w stałych bo te w mleczakach i tak wypadnę
  22. joanna witaj, miło poznać now ą butelkową mamusie Acha czyli mogę mieć dziecko co znieczulenia nie czuje. Teraz to już prywatnie z nią do stomatologa będę chodzić gdzie jest wesoło i dają jakiś rozweselacz czy coś. Sama zapisałam się na prywatne wizyty do takiego fajnego lekarza obcokrajowca....koszty spora ale trudno. Karinie jak troch eprzejdzie powymieniam u niego plomby bo ma amalgamaty atak to na szczęście ma zdrowe ząbki więc kontrole i powinno być dobrze.
  23. Emi szczęściaro I ja znów na końcu listy i tak ma zostać!!!!
  24. sweeti odpowiedz mi prosze czy są osoby na które znieczulenie dentystyczne, to wstrzykiwane nie działa???? Kurcze Karina miała rwaną kolejną piątkę i bolało ją cholernie, darła się w niebogłosy aż dziwne to dla mnie bo jak ja mam znieczulenie tyo nic nie czuje....płakałam razem z nią z Rozii na rękach i obie przez to przeszłyśmy traume. i ter4az nie wiem czy lekarka dała złe znieczulenie czy tez na młodą nie działało
×
×
  • Dodaj nową pozycję...