monika4KUBÄ MAM CHOREGO, NIBY ZWYKĹE PRZEZIÄBIENIE ALE JUĹź CIÄ
GNIE SIÄ OD WTORKU, NA RAZIE (sorki za cpsa:UĹmiech:) bierze syropki przeciwzapalne i tu siÄ robi problem - za Ĺźadne skarby nie chce dobrowolnie ich wypiÄ. Odbywa siÄ to tak, Ĺźe trzymam go z caĹej siĹy i strzykawÄ
, na chama wlewam mu do dzioba przy akompaniamencie potwornego krzyku, tak siÄ drze, Ĺźe caĹy czas ma chrypkÄ, nie pomagajÄ
proĹby, tĹumaczenia, poglÄ
dowe ksiÄ
Ĺźeczki czy filmiki nic i koniec.Natomiast noska daje sobie zakropiÄ bez najmniejszego problemu. OczywiĹcie zbadaÄ teĹź siÄ nie da, o wyjĹciu do przychodni nie ma mowy,przychodzi do nas kuzynka - lekarz, bÄdzie siÄ z niÄ
bawiĹ, rozmawiaĹ a jak tylko wyjmie sĹuchawki to drze siÄ i ucieka idzie dosĹownie oszaleÄ, zawsze darĹ siÄ u lekarza ale im jest starszy tym jest gorzej, rÄce dosĹownie opadajÄ
, juĹź nie mamy pomysĹu jak go podejĹÄ Kubusiu zdrĂłwka