zubelek

Piotrusiu najlepszego, rośnij zdrowo i radośnie!!! Pamietam jak w ciąży byłaś i dowiadywałaś się o madurowiczu

Emilia1988Aaaa wlasnie mówił Wam może instruktor, zeby na światlach nie trzymac na biegu tylko wrzucac na luz? Mnie ostatnio Robert upomnial, zebym wrzucala na swiatlach sobie luz bo na egzaminie lubia sie przyczepic do tego. nie...mi mówili, że tego się nie czepiają ale i tak czasami zaciągam ręczny i czekam na luzie więc może dlatego Ale znow jak nie daje ręcznego to mi kazali odrazu jedynke dawać.

U Nas ladnie ale mamy lenia i nigdzie nie wyszliśmy...wogóle to ząb mnie boli...Monika a jak Twój bolący?

A ja się nie denerwuje , jakos to olewam bo co mam się stresować...tak sobie to tłumacze narazie i skutkuje. A wiem, że mam szanse zdać tylko jak podejdę na luzie Myszka weź też na luz...tak jakby Ci nie zależało a zdasz na 100%

Emilka śliczny bukiem a Oskarek w Twych ramionach uroczy A Ty się nie spiesz jeszcze się namatkujesz makoladka dzis rozmawiałam z gościem co mówił, że jedna z tych egzaminatorek z WORDu to była kiedyś zdradzana przez chłopa co był instruktorem i teraz nie zaliczając kobietom mści się za swoje krzywdy Pojeździłam dziś corsą i jestem zadowolona, no i jeszcze jedna jazda tuz przed i nastąpi rekonesans moich umiejętności

monika4ząb mnie boli sweeti pierwsz wirtualna pacjentka w cierpieniu czeka Tak serio współczuje Monika...:Smutny:

makoladkaZubelek no to będzie "pięknie" jak na taka babę trafie... chociaz moja kolezanka kiedys na babke trafiła i faktycznie na głupocie ją oblała... a w ogóle to mam egzamin w dzień chłopaka czy to prawda??bo 1 szy raz słysze o takim dniu :| no podobno jest wtedy dzień i to mężczyzny a niby we wrześniu chłopaka ale sama juz za tym nie nadążam bo mój kilka razy w roku mi mówi, że jest jego dzień Ale może warto egzaminatorowi na dzień dobry złożyć życzenie z okazji dnia mężczyzny

A ja Wam coś powiem co do egzaminu co mnie stresuje U Nas są dwie baby egzaminatorki co nie toleruja kobiet i je oblewają...czyli jak na jedną z nich trafie to jak super nie pojeżdżę jestem skazana na niepowodzenie. Są też jacyc co olewają losowo( na zasadzie Ty mi się nie podobasz i juz znajdę na Ciebie haka) I jest też gościu co koleżanka u niego zdawała i jak juz wyjechała z placu kazał jej się zatrzymać i jeszcze raz przygotować do jazdy. dziewczyna robiła co mogła a On ciągle niezadowolony...w końcu Ona się pyta o co chodzi...o żutą gume...no to już wiem i gumy żuć nie będę choć to mi bardzo pomaga skupić się na jeździe julka zaraz zagłosuje...nie znam się na tym więc na Ciebie Znaczy zrobię to potem jak więcej czasu bo trzeba się rejestrować...

Teraz ja zaczynam liste Po sobotnich jazdach powiem jak to widze. Ale po wczorajszych na toyocie zostałam pochwalona przez instruktora i powiedział, że jak tylko będę mniej nerwowa jeżdżąc to zdam...ale jak tu byc mniej nerwowa

Jutro Karine czeka rwanie 3 mleczków na zlecenie ortodontki. Ale spoko młoda się nie pęka Monia i co masz moje zaproszenie na nk?

Witaj basica U Nas też piekne słońce ale wieje aż głowę chce urwać...zaliczyłyśmy juz jeden spacerek do urzędu a jeszcze musimy iśc do ortodonty

Dawać te oponki...mi odkładanie nie grozi a nawet jak przydałoby się antalis butla, mleko to jest to Witaj nowa butelkowa mamo sweeti jak juz dentystka pisze, że się boji to jak ja mam sie nie bać Spoko, kiedys nawet byłam u dentyski co miała zęby zniszczone i jak jej powiedziałam na dzień dobry, że bez znieczulenia nie siąde bo sie boję to ona sie zaśmiała, że też omija stomatologa choć sama leczy cudze zęby

monikouetteKrzys jest w szpitalu :(, ma zapalenie pluc zostaje w szpitalu jeszcze 8 dni, Gabi jest tam z nim bo tylko jeden rodzic moze zostac na noc a maz wstaje do pracy o 4.30 wiec to nie on zostaje... ale po pracy do nich dolacza. kurcze, oby szybciutko z tego wyszli, sil dla nich!!!!!! KRZYSIU ZDRÓWKA!!!!!!. Mam nadzieję, że szybko wyjdą do domu!!!

MaciejkaJa mieszkam na Kozinach,zaraz obok wjazdu do Macro.Mam dwoch synkow 9 lat i roczek,natomiast sama...coz 31 latek juz na karku. witaj Maciejka Mam tyle samo na karku i dzieci w podobnym wieku tyle, że córy

Ja z ZUSu też dostałam( bo macierzyński mi płacili) ale Urząd Pracy coś zwleka( kuroniówka)

sweeti powiedz mi co robić, żeby sie Cie nie bać....chodzi mi stomatologa? Raju, jak ja sie boje...może mnie uspokoisz jako lekarz i kopa dasz abym poszła sie zapisać i poleczyć

goga ogromniaste gratulacje!!!

moniq jeszcze tydzień i wyrok zapadnie Oj, ale chciałabym juz zdać

Goga pokaż na co Cię stać i zdaj!!!!

Monia trzymaj się, widzę, że ciężko teraz u ciebie i pod górkę ale wszystko sie ułoży.Mam nadzieję, że siostra też wróci do zdrowia. A gabi ciągle milczy....

Ja też czekam jeszcze na jeden PIT a przydałyby sie pieniążki ze zwrotu Wakacje....kilka kilkudniowych wyciaczek finansowanych przez zakład pracy mojego męża. Ale i tak fajnie bo kilka dni w Pradze - sami bez dzieci, kilka dni na Słowacji ze starszą córcą. A i może jakis wypad w góry A tak to wakacje spędzę w parku i nad pobliskimi wodami( jak zdam prawko aby móc tam dojeżdżać)

Jak jedziemy do teści na wieś i chce pojeździć to ani ja ani mąż ie chce żeby jeździł ze mną bo ja wiem, że będzie się czepiał a i On to wie no i boi się, że nerwowo nie wytrzymałby patrząc jak katuje auto Dzieki temu po wsi śmigam sama lub ewentualnie ze szwagierką do towarzystwa

setsunawitam pomyślałam że zajrzę do was zobaczę co słychać i pochwale sie że ja to już sama po mieście śmigam (Bez męża) I o wiele lepiej mi sie wtedy jeździ Nawet instruktor podczas pierwszych godzin tak mnie nie pouczał jak on Boże Daj mi cierpliwość Czasem mam ochotę na ... :slap: mój już mi zapowiedział, że jak zdam to najpierw pojeździmy i on nauczy mnie jeździć A kilka dni temu jak jechalismy do teści i zwróciłam uwagę mu na znak ograniczenie do 40 powiedział, że tylko idioci tak jeżdżą po czym po kilkunastu metrach zobaczyliśmy "lizaka"...i 4 pkt. karne i 100zł mandatu....

Wiecie ten dochód 504 zł na osobę jest śmieszny....nam przekracza i nie mamy żadnych zasiłków ale tak szczerze to z pensji nie da się godnie żyć i gdyby nie dodatkowa prywatna praca męża mimo, że niby "bogacze" jesteśmy bo przekraczamy tą sume, to byśmy mocno bidowali

ło matko...co z Krzysiem?!:Smutny: gabi???? Co do ulewania Karina jechała ostro do kilkunastu miesięcy , ale tak mocno, że opar tych ulewań czuć było w całym mieszkaniu Rozii spokojniej bo tylko czasami i szybko jej przeszło Monia daj znać co powiedział lekarz o siotrze i mam nadzieje na dobre wieści. Napisz do chłopaka bo to tak nieładnie olewać...masz babo ciasto A tak wogóle to zdradziłybyście na pw swoje imiona nazwiska i miejscowości bo chętnie bym Was miała znajomych na N-K