-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zubelek
-
haha...nowa bransoletka Karinki, ktĂłrÄ sobie na siatkĂłwce zaĹatwiĹa OgĂłlnie jej sie to podoba choc zaĹamana bo ma miesiÄ c bez w-f, siatkĂłwki i karate. A w piÄ tek miaĹa mieÄ egzamin na zielony pas. A i feria ma w gipsie bo zaczynajÄ siÄ w poniedziaĹek. A ja mam chwilowo dwie malutklie cĂłreczki bo Kara jeszcze nie umie posĹugiwaÄ siÄ jednÄ rÄkÄ i nawet do kibelka z niÄ chodzÄ
-
Jak ja siÄ cieszÄ, Ĺźe Roziczek Ĺadnie sypia w nocy...tylko, Ĺźeby chodziĹa jeszcze wczeĹniej spaÄ Wczoraj po 1.5 godzinki siedzenia w ciemnoĹci i oglÄ daniu ksiÄ Ĺźeczek...a ja juz przysypiaĹam, kiedy ona grzecznie je oglÄ daĹa...tuz przed 24 zaĹźÄ daĹa odĹoĹźenia do Ĺóşeczka i poszĹa spaÄ. A ja dziĹ po odprawieniu Kariny do szkoĹy zdrzemĹam sie jeszcze do 10
-
Dobre wieĹci na dzieĹ dobry.... April urodziĹa MarcelinkÄ! WaĹźy 4150g, ma 58cm.
-
Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D
zubelek odpowiedział(a) na Kate temat w O wszystkim
Myszka2270To Wy macie egzamin praktyczny zaraz po testach?? można osobno ale ja chciałam łączony -
O widzę, że wątek się troche rozwinął Witam wszystkie łodzianki te mi juz znane osobiście, forumowo i te nowe
-
Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D
zubelek odpowiedział(a) na Kate temat w O wszystkim
Myszka2270To niezle:) No ja też w domu miałam 0 a na teście 2!! Ale ja nerwus jestem,to może dlatego:( właśnie tego się boję, że tam mnie stres zeżre My praktycznie razem zdajemy bo ja o 10 mam testy więc przy dobrych wiatrach ok. 11 do auta wsiąde -
Monia38A co?? To dzisiaj sÄ ostatki?? taaa...a my balujemy z butlÄ mleka w rÄce I mnie czeka zabawa do pĂłĹnocy bo maĹa Ĺpi juĹź 3 godzinÄ a wĹaĹciwie powinna siÄ szykowaÄ juz do snu wieczornego a zaraz wstanie rzeĹka i chÄtna do zabawy
-
Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D
zubelek odpowiedział(a) na Kate temat w O wszystkim
Myszka2270Hello babeczki:) Ja już się zabezpieczam na wtorek meliską i staram się wyciszyć,bo przecież zwariuję tak mnie nerwy zaczeły brać:( mnie też cos bierze...i za testy ostro sie wzięłam i w domowych warunkach idę po 0 błedów -
ja mogÄ zapomnieÄ o ostatkach bo mÄ Ĺź mnie do wiatru wystawiĹ i sam imprezuje w pracy:slap:
-
gabalasWitajcie Krzzys w zĹobku a ja odpoczywam i co dziĹ lepiej byĹo? Monia wyskakuj z kasy i na zakupy bo jak to mĹoda na stoku ma siÄ pokazaÄ
-
Gratuluję!!!!
-
gabi luzik, Karina tak z dwa tygodnie wyĹa z rozpaczy za mna po czym jak nikĹam jej z oczu bawiĹam siÄ w najlepsze april rĂłdĹş kobito No i daj znaÄ jak Marcelinka pojawi siÄ na Ĺwiecie Monia dobrze bÄdzie i ciepĹo abyĹ w piecu nie paliĹa
-
Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D
zubelek odpowiedział(a) na Kate temat w O wszystkim
jak zobaczyłam te 9 dni do egzaminu to aż mnie zatrząsło...jak to juz ...tylko 9 dni Zaczęłam sobie teorię przypominać a i w piątek wieczorem okaże się jak mi jazdy idą -
meldujÄ siÄ i spadam
-
Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D
zubelek odpowiedział(a) na Kate temat w O wszystkim
Emilka fajne fotki i widzę, że super się bawiłaś Od mojej studniówki minęło juz kilkanaście lat ale też miło ją wspominam Dziewczyny nie nadążam za Wami -
Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D
zubelek odpowiedział(a) na Kate temat w O wszystkim
julka130Witam. Pokonałam dziś trasę z Czarenej do Białegostoku i spowrotem. Pojechałam sama z dziećmi do lekarza. Ale jestem dumna z siebie. ja też tak chcę...nie do lekarza ale sama za kółkiem I jak zdrówko? Co do gadania na egzaminie to ja nawet jak egzaminator byłby rozgadany chyba bym milczała bo jak sie rozgadam znaków nie zauważam -
KurczÄ teĹź muszÄ sie do ĹźĹobka przejĹÄ i zapisaÄ maĹÄ a terminy podobno odlegĹe Dzis w szkole byĹa zabawa i poszĹam z Rozii, ktĂłra siÄ lepiej bawiĹa niĹź Karina
-
Kawka dla spragnionych
-
Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D
zubelek odpowiedział(a) na Kate temat w O wszystkim
Ale pędzicie z postami Ale ja nic nowego nie napiszę bo juz wszystko zostało powiedziane -
Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D
zubelek odpowiedział(a) na Kate temat w O wszystkim
makoladka zdrowia!!!! Emilka zakop doła!!! Twój królewicz dopiero się w życiu pojawi i nie jest nim R. -
Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D
zubelek odpowiedział(a) na Kate temat w O wszystkim
AchAzubelekMoja szwagierka dzis zdawała i niestety na placu poległa bo już podpadła nie umiejąc pokazać płynu hamulcowego:Smutny: A to wina jej instruktora, który kiepsko ją przygotował do części z obsł. technicznej. Ale tłok z tego instruktora. Słów brak. Przecież on ma przygotować kursanta do egzaminu! A laska w ogóle wiedziala, ze cos takiego ja czeka? Czy w ogóle nieswiadoma szła? to wogóle "L" na wsi, z części teoretycznej dostała tylko płytke z testami i książke z 2003 roku i żadnego innego przygotowania. Plac manewrowy na piasku, na podwórku. A jak się spytała go o zagłówek( bo jej o tym powiedziałam) stwierdził, że nic takiego nie trzeba sprawdzaćTeraz już dodatkowe jazdy robi sobie w normalnej szkole jazdy i mam nadzieję, że jak jej wszystko wyjaśnią następny egzam zda. -
Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D
zubelek odpowiedział(a) na Kate temat w O wszystkim
makoladkaZubelek a jak to losowanie wygląda ? bo ja żadnego nie miałam tylko przydzielili sami samochód na którym będę zdawała. chodziło mi o to , że właśnie przydzielają auto i nie wiesz czy będziesz mieć opla czy toyote Źle się wyraziłam -
Piekny wzorcowy NoaĹ MoĹźe go nie zĹapie i nie obsypie. Ja nie chorowaĹam i mimo kontaktĂłw nigdy nie podĹapaĹam.
-
Egzamin na prawo jazdy :) Nie taki diabeł straszny :D
zubelek odpowiedział(a) na Kate temat w O wszystkim
setsuna wielkie gratki!!!! emilka ja wzięłam 6 godzin, czyli 3 jazdy. Z czego 2 na corsie bo niemal wogóle nie jeździłam a wiadomo, że na egzaminie losowanie...corsa czy toyota Moja szwagierka dzis zdawała i niestety na placu poległa bo już podpadła nie umiejąc pokazać płynu hamulcowego:Smutny: A to wina jej instruktora, który kiepsko ją przygotował do części z obsł. technicznej. -
To ja coś Wam powiem...jak to trzeba uważać co się obiecuje... Koleżanka Kary jakiś czas temu kupiła sobie koszatniczkę, samiczkę. A że one nie lubią samotności dokupili do niej towarzyszkę, też samiczkę. Karina tam chodziła zachwycona i usilnie mnie namawiała na takie stworzonko. A ja wiedząc, żę to obowiązki, i że nawet nie ma gdzie postawić klatki odmawiałam. Kiedyś jak szłyśmy na karate dziewczyny rozmawiały o nich i stwierdziły, że fajnie by było jakby okazało się, że jedna z nich to samczyk i się rozmnożyły. Zaczęły gdybać, że wtedy jedno młode będzie Kariny i pytają się mnie czy bym wtedy pozwoliła Karinie mieć koszatniczkę. Wiedząc, że to dwie samiczki bez zastanowienie powiedziałam, że jak będą młode to się zgadzam. No i dziś koleżanka dzwoni, że jedna z nich to jednak samczyk bo w klatce jest 6 młodych Próbuje jeszcze zgasić entuzjazm Kariny mówiąc, że klatke i akcesoria będzie musiała kupić za swoje pieniądze ale wątpie czy to coś pomoże. Pozostaje nam tylko przekonać męża, który o mojej obietnicy nawet nie wie