zubelek

Chłonne są ale tam gdzie Rozii miała napki od bodziaka się starły I jakies grybe...wole tescowskie...jak dla mnie są the best

To mnie uspokoiłyście...a może to i dobrze, że to mleczko pije, bo jednak ma swój dobry skład i wiem, że witamin jej nie braknnie. Ale dziś zapomniałam a jutro spróbuje z tym zwykłym, waniliowym.

gabi jakby Ona chociaż chciała to kartonowe ale nie..musi byc Nan waniliowy( masakra karton na dwa dni starcza)...ale dziś kupiłam takioe w kartoniku o smaku waniliowym, potem spróbuje jej dać, może zasmakuje, zawsze taniej by wyszło

Ale tu wesoło:36_4_10: wiecie, że moja butelkowa laska, choc juz jakiś czas nie piła mleka za dnia, znów wróciła do starych zwyczai...jedzenie jest beee i tylko mleczko super:/...wymiekam, ona mi się cofa w rozwoju

o raju, przegapiłam.... Noasiu, choc spóźnione to bardzo szczere życzonka Ci śle....wiele zabaw, radości, zdrówka...niech wesoło płynie czas, wszystkiego najlepszego!!!

Emi co z Tobą? Badałaś się? To nie jest normalne aby tak młoda dziewczyna tak cierpiała...zdrówka życze!!!!

My wczoraj też...w czwórke i musze pochwalić Rozii bo pierwsza jej imprezka a była bardzo grzeczna Pozdrowienia butelkowe...oszczędzajcie sie bo starość nie radość

regina224Dzis Oskarek wreszcie wrocil na łono rodziny!!!!!:Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech::Uśmiech: super!!! A do szkoły normalnie pójdzie?

jEDNA TRAFIONA, DRUGA PUDŁO

RencikDziewczyny, teoria zdana bezbłędnie. Egzamin praktyczny 7 października o godz. 12.30. Dzięki za trzymanie kciuków. jako, że to dzień urodzin mojej córci zdasz ten egzamin:36_4_10:

rencik trzymam kciuki, powodzenia!!!

Oj, miałam ich kilka a każdy kolejny kocham coraz bardziej...teraz mam najzwyklejszą parasolne mause delti bo super lekkka i dobra na zakupy( bo fantastycznie wiesza się na rączkach duże torby).

Niestety klimat się zmienia i ma być coraz gorzej...my sledzimy te nawałnice bo mój mąż ma prace związaną z usuwaniem skutków( energetyk) i juz nie raz pracował non stop aby ludzie prąd mieli i tak od kilku lat zdarza się to kilka razy w roku....kiedyś tak nie było...była mroźna zima, gorące lato, wiosna i jesień a teraz wszystko sie kićka:laba:

RencikNigdzie nie wyjechałam, ale od dwóch dni mała tak marudzi, że nie mam nawet czasu zrobić czegokolwiek w domu. Może dlatego jest niespokojna, że od dwóch dni u nas jest strasznie ponuro. Zresztą wszyscy jesteśmy nerwowi, bo w piątek autokar, którym mój mąż wraca z pracy, zmiotło tornado. Mężowi nic się nie stało, ale wielu jego kolegów jest w szpitalach. Ta atmosfera się wszystkim udziela. :36_11_7: Pozdrawiam. osz, kurna Twój mąż był w tym autokarze o którym trąbili w tv...dobrze, że nic mu się nie stało...oglądałam na you tubie nagranie z wnętrza autokaru...straszne

monika4albo zrobić sobie maseczkę: Maseczka oczyszczająca IPrzy rozszerzonych porach i tzw. brudnej cerze, można zrobić raz lub dwa razy w tygodniu maseczkę z białka. Najpierw jednak trzeba poddać twarz parowej kąpieli rumiankowej (UWAGA: przy popękanych lub rozszerzonych naczynkach krwionośnych nie należy robić parówki). Następnie spłukać zimną wodą i pokryć cienką warstwą piany ubitej z białek, pamiętając, by nie nakładać maseczki na okolice oczu. Po 15-20 minutach spłukać twarz ciepłą wodą. Po takim zabiegu skóra wygładza się, pory ulegają ściągnięciu. Na koniec wklepać w skórę krem nawilżający. ooo cos dla mnie

Amelciu słonko wszystkiego najlepszego, radosnego, wesołego...dużo zdrówka moc słodyczy forumowa ciotka życzy!!!

Monia tak, amaretto to tali likierek alkoholowy, co do kakao to chyba takie gorzkie, zwykłe. A to już jutro mama będzie? I jesooo jak ten czas zapitala dopiero co rodziłaś a juz roczek

teoriwa jest ta sama bo ja też powtarzam od lutego:Uśmiech:

makoladkaDziewczyny spoko ZDAŁAM teorię ehh a jak inaczej ;) egzamin praktyczny mam 10 września o 11. Cała mokra doszłam do ośrodka wczoraj nieźle byłam nabuzowana jak podchodziłam do tego testu. Było minęło. Póki co mam inne zmartwienia , od jutra dwa tygodnie sama w domu :( bez neta w dodatku... aaa no i chyba już singielką jestem niestety :( gratuluje zdania teorii, za praktyke mocno trzymam już kciuki...co do singielki to zycze aby jednak dobrze było i radośnie, dwa tygodnie szybko zlecą...trzymaj się kochana!

demi GRATULUJE decyzji!!! Ale super fotka:Uśmiech:

regina224Dzis dzwoniłam do szpitala i jednak wyjdzie dopiero za tydzienZdieli mu szyne gipsowa i tak tylko z drutem bedzie lerzał.Załamka szkoda młodego...koncówka wakacji...mam nadzieje, że za tydzień juz wyjdzie na pewno! A ma chociaz fajnych kumpli w szpitalu?

regina224Ciekawe jak Wam mamusie mijaja wakacje?U nas nie za ciekawie.Oskar w lipcu zlamal sobie raczke i trzy tygodnie lezy w szpitalu.Jutro bedziemy wiedzieli czy po trzech tygodniach wyjdzie.No i oczywiscie czeka nas gips przez nastepne trzy tygodnie.Mam nadzieje ze u wasszych pociech wszystko dobrze.:Uśmiech: osz, kurna to poważnie sobie złamał....to kiepsko zacznie IV klase...oby już wyszedł ze szpitala! AgaKh przedmioty widze już regina napisała( U Kariny jest plastyka zamiast techniki). A co do tego czy będzie musiał nadrabiać to ciężko powiedzieć bo nie wiemy co przerobił. Ala jak zna ogólne zasady pisowni, liczenia pisemnego do 1000, tabliczka mnożenia itd. da sobie rade:Uśmiech:

Gabi ale radosna wiadomość!!! GRATULUJE WAM !!! Szczęśliwych ciążowych miesięcy!!!

Monia super, że mama przyjeżdża a Ty widze mieszkanie pucujesz:Uśmiech: U Nas pogoda do bani więc sieze w domciu i mam wiecej czasu na kompa

makoladko juz dziś trzymam kciuki!!!!