-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez affi
-
Madzia ale Ty Laska jestes!!!!!!
-
Penny, ja widzę, że my obie jakies zeschizowane chodzimy. Fajnie wiedzieć że nie wariuje sama!!!
-
To się skonczyła jazda samochodem... dzis podczas jazdy złapał mnie takis kurcz, że dobrze, że nie byłam na skrzyzowaniu bo byłaby kraksa. Tak tylko zdjęłam nogę z gazu i sie toczyłam. Dobrze że nic sie nie stało. Moja psycha mnie zawodzi. Spać nie mogę , mam jakieś okołoporodowe schizy. Oddychac w nocy nie moge i M mówi ze chrapię jak juz usnę. Wierzę mu bo dziś mnie sama obudziło moje chrapanie. Ray ja w życiu nie chrapałam :( Ogólnie dzis nie jest mój dzień. Młoda się tak rozpycha że boli, nic mi sie nie chce, buuuuuu To sobie ponarzekałam, wybaczycie? Hmmm... Madzia może to jakieś proroctwo ten sen o Insanie. 12 października tez fajna data!
-
rany ale ma czarniutke włoski!!! Cudo!
-
Witaj Mężu Niuni!!![/B] Po pierwsze wielkie gratulację dla Was obojga, brawo podobno wzorowo dałeś radę!!! Po drugie ucałuj od nas Żonkę, bo dzielna z niej kobieta, z niecierpliwością czekamy az do nas wróci!!! Po trzecie najważniejsze: Majeczka jest cuuuudna!!!!!B]
-
jadzikaffi No a co do całej sprawy, rany az krew mi zmroziło, brrrrrrrrrMnie też to przeraziło :( Moja siostra też prawie nie straciła dziecko w ten sposób, mój siostrzniec był bardzo ruchliwy i też owinął się pępowiną... Na szczęście była wtedy już w szpitalu i lekarze na szczęście to wyłapali, robili małemu reanimację przez brzuch. Ale co dziwne, nie zrobili cc... Siostra urodziła dzień później naturalnie i mały był aż 4razy pępowiną owinięty... Długa pępowina go uratowała.Moja dzidzia jest dość spokojna i nie robi "fikołajków". Ale czasem mam stracha jak dłużej się nie rusza, jednak fakt że plecki ma cały czas po mojej lewej stronie,a nóżki po prawej, to mnie pociesza. To zawsze zmniejsza ryzyko. Jadzik a co ma ułożenie do ryzyka owinięcia pępowiną??? Pytam bo moja jest odwrotnie do Twojej ułozona: plecki po prawej , nóżki po lewej.
-
Klamorka, Niunia... Alexanti bardzo prosi żeby Wam pogratulować że jesteście juz Mamusiami. Pisze , że Was podziwia że urodziłyście tak spore córeczki. Madziu, Alexanti mi też napisała, że juz koresponduje z dwiema takimi dziewczynami i że bardzo jej to pomaga. Pisze też, że bardzo żałuje że nie ma neta.
-
Madziu, rozmawiałam z Alexanti, jest odcieta od netu ( tak w uproszczeniu), wiec nie stresuj sie że nie odpowiada. Na ile zdązyłam ja poznać, to byłaby Ci wdzięczna że o niej pomyslałaś i uważam, że to dobry pomysł. Powiedziałam jej o Klamorce i Niuni, bardzo sie ucieszyła :) No a co do całej sprawy, rany az krew mi zmroziło, brrrrrrrrr
-
Madzia86affi mam prośbę do Ciebie Mogła byś dać znać Alexanti aby weszła na forum bo wysłałam jej wiadomość na wp no problemo, wysłałam jej sms-a.
-
Madzia86jadzikNo to ja na końcu się rozpakowuję... Ale mam nadzieję, ze jeszcze załapię się na październik, bo z datą 30. X. to różnie może być ale jak się nie załapiesz w Październiku to i tak będziesz nasza Ja straciłam swoją fasolkę w lutym a nadal jestem październiczka Dokładnie, my tam nikogo bez walki nie oddamy :) Klaudusia , jeszcze imie synkowi Peny wstaw- Maciek i jesli i tak cos będziesz zmieniała i nie stanowi to problemu to mnie przesun na 25.X. a jesli masz specjalnie cos kombinować to zostaw i tak w różnym terminie moge urodzic Ainer, jaki nobel, same chciałysmy
-
Ainer, to ja mam rewelacyjny pomysł. Podrzucę Ci Franka na dwa dni, skrócenie szyjki zapewnione. Dwa spacery i jedziesz na porodówke... ;) Na moja szyjke nic nie pomoze jak to lekarz stwierdził ( no i jak widac nawet noszenie mojego kochanego klocka nie działa) ale moze Tobie pomoże... Dziewczyny ja dzis chodze jak bomba zegarowa, hormony mi chyba sięgają zenitu bo bez powodu mam ochotę kopac, gryść i krzyczeć. Koszmar! No i ten katar. Ogólnie po antybiotyku ok ale katarzysko nie odpuszcza. chwilowa ulgę daje ten sztyft do nosa, taki do "wciągania" ;)
-
frania Tyle, że Zosia chyba jest większym głodomorem ciekawe czy to ma cos wspólnego z imieniem ;) Franiu a Julcia w przedszkolu???
-
Niunia, wielkie gratulacje!!!! Maju witamy na świecie!!! Dziewczyny ( Klamorka i Niunia) wstrzeliły się genialnie- jedna kilka minut po północy , druga ledwo co przed końcem doby. BRAWO!!! Franiu, co do tego "kobiety rulezzzzzzzzzz" to tak jak w życiu . Nutka feminizmu w poniedziałek z rana Klaudusia, Frania, widzę że naturalną koleją rzeczy wątek nam się w kupkowo, cyckowy przekształca, hihi fajnie :) Dziewczyny koszmarna nic miałam, usnąc nie mogłam, jak usnęłam to budziłam sie co pół godziny, jakieś schizy miałam ze jak wstanę to mi wody odejdą i co wtedy. Jestem taka niewyspana że hej, tym bardziej, że pogoda u mnie taka, że psa by z budy nie wypędził. franio w klubiku a ja do pracy. BEDĘ ZAGLĄDAŁA!!! Penny, Insana, która następna?
-
Penny, macie już imie dla synka??? Bo jakoś sobie przypomniec nie potrafię... wg. prośby Klaudusi powinnaś być następna.
-
rany, padam na twarz!! Cały dzień na wysokich obrotach, ledwo zipię!! Objawów porodu brak. Tylko czasem ból jak na miesiączkę. Kładę się bo jutro pobudka wczesna. Mam też duzo do zrobienia. Franio ma skręcone własne komody i jutro czas układania. Znajomi oddali nam fotelik i musze poprac pokrowce i wiele, wiele jeszcze innych rzeczy. Może jak się zmęczę urodzę wcześniej...? śpijcie dobrze!!
-
Bardzo dziękuję p. Marcinowi za spełnienie prośby!!!! Dziewczyny jesteśmy wciąż na forum 9 miesięcy. Jak sie wszystkie rozpakujemy bądż skończy się październik lecimy na noworodki!!! Yuuuupi!
-
ja nie twierdzę, że dobrą praktyka jest wsadzanie na siłe do szpitala, tym bardziej że Niunia jak pisała ma bliziutko. Ja np. teraz przy drugim teoretycznie szybciej postępującym porodzie i 1 h w korku porannym jakbym miała skurcze co 5 minut gnałabym juz na sygnale ;) O , udało mi się fotkę Martusi wstawić. Klaudusia starczy taka f do wstawienia na suwaczek, czy przesłac Ci na komórke?
-
niunia22To byłam w szpitalu na ktg i wszystko ok,a rozwarcie na 1 cm i szyjka zgładzona....zalecenia od lekarki wziaźć nos-pe i ciepłą kompiel tak jak mówicie,a jak nie pomoże to mam przyjechać.Nie wiem co będzie lepsze,ale jak już się tak od wczoraj męczę to chciałabym urodzić.A skurcze mam co 5-7min i na KTG procentowo sięgały do 80% Ciśnienie mam wysokie bo te górne 142...a dolnego nie pamiętam.... Plecy zaczynaja mnie boleć..... Niunia serio jestem w szoku u mnie z takimi objawami siedziałabys juz na patologii
-
napisałam do moderatora, może nas cofną! ;)
-
ale to nasz miesiąc, niech nam się dadzą pocieszyć tym, że sie rozpakowujemy... Pod koniec października posimy na noworodki! Do kogo w tej sprawie?
-
Dziewczyny, która ma mozliwośc wstawienie zdjęcia z telefonu??? ja mam stary model i sms-y odbieram ale na kompa przesłac nie mogę :( Mam zdjęcie Martusi, wygląda jak 5 miesięczny BOBAS! Penny, dzieki po czopkach odpukac chyba lepiej choc w nocy myslałam ze zadrapie sie na smierć, musiało to wyglądać conajmniej dwuznacznie Niunia, tak, tak kapiel ciepła i nospa. Jak nie przejdzie to na Izbe marsz. Klaudusia, tak jak pisze Penny, ja dałabym cyca a potem butle jesli żarłoczek wciąz głodny. Tak w ogóle to wyglądasz bardzo ładnie i tez bym tak chciała miesiąc po porodzie, a ze piersi pełne mleka to normalna i lepiej tak niż odwrotnie ;) No Martusia, wielka !! Trzy razy czytałam sms-a z niedowierzaniem!!
-
chyba sie komuś cos popitoliło!!!!!! CZEMU JESTEŚMY NA NOWORODKACH??????????
-
Hej mamuśki, ja z Październikowych nierozpakowanych ;) Wpadłam żeby pochwalić naszą październikową Mamusię- KLAMORKĘ. Dziś kilka minut po północy urodziła córeczkę siłami natury. No i nic by na tym forum w tym niesamowitego nie było ale Martusia wazyła 5150 i mierzyła 63 cm w chwili narodzin. Mamusia i Martusia czuja się dobrze!
-
Kochane pospadacie zaraz z krzeseł!!! Klamorka nie chciała mnie budzic dlatego napisała dopiero teraz( a ja sprawdzałam w nocy komórkę z uporem maniaka, hihi). Zaznaczam że wszelkie podane wartości są prawdziwe , nic mi sie nie pomyliło Marta urodziła się o 0:05 waży 5150 i mierzy 63 cm. Dostała 8 pkt bo była lekko niedotleniona. Zaraz powinni mi ja przynieść. Niestety rodziłam sn i mnie trochę nacieli. Szpital rewelacyjny i opieka też. w trakcie porodu nawet ten cudowny lekarz mi pomógł co pozwoliło mi zmienic zdanie o nim. Buziaki dla Wszystkich, która teraz następna???
-
ainer85zżarłam kebaba mmmnniiaaam na zdrowie!!!! Też idę spać, wieści od Klamorki nie mam , a nie będę jej juz męczyć sms-ami. Śpijcie dobrze i liczcie skurczyki. Niunia, Penny do roboty!!!