affi

alexanti affi sto lat dla frania i buziaków tysiąc. dzięki cioteczko!!!

Niunia, piekny masz ten brzusio i faktycznie sie juz opuścił. Tak jak pisze Penny też skurcze miałam regularne a ani czop ani wody nie odeszły w domu.. Penny, wielkie dzieki za życzenia. Mój dwulatek w swoje urodziny zaczął piekne zdania sklecac, wow. No dobra do porawności to im brakuje ale są kilkuwyrazowe i zrozumiałe :) Penny daj znac po powrocie od lekarza.

Niunia, pytam o nospe bo to dobry sposób zeby sprawdzic czy cos się rozkręca czy straszy. po nospie bóle porodowe Ci nie mina, straszaki powinny.

Klamorka właśnie brzusio wysoko, ale nie łam się mi sie w poprzedniej ciąży w ogóle nie opuścił ;)

Niunia a na ile regularne masz te bóle??? Brałas nospę? Zdjęcie prosimy obowiązkowo. cześc Pysia, miło, że napisałaś tylko nie bardzo wiem jaki cel ma Twój post, pomóc czy przestraszyć? mam nadzieję, że Cie nie uraziłam ale średnio mi sie podoba jego forma. Dziewczyny tylko mnie nie linczujecie...

Niunia, co Ty w domu robisz????? Hi, hi :)

Agulla, lista wysłana. dziewczyny Wam przesłałam uaktualnioną o numer Agulli :) Niunia, trzymam kciukasy mocno, baaaardzo mocno!!!! To co skoro jestem na liscie po Tobie to lecę nastepna????

ojoj, no tak wrzesień sie kończy i posypią się październikowe Dzieciaczki. Juz nie mogę się doczekać Agulla a Ty podawałaś do siebie numer, zeby jakby cos był z Toba kontakt??? Chyba nie Kobitko, bo jak nam znikniesz to będziemy sie stresować. Jesli chcesz prześlij mi swój nr. na priva a ja przesle Ci listę numerów.

roza_liontkaczesc dziewczyny:*ale dzis mam dosc..senny dzien....:( masakra...a do tego Stas rozrabia ehhh:( sorki musilam sie wygadac.....:( no i po to tu jesteśmy :) Klaudusia dzieki za zainteresowanie, z Franiem lepiej. Jesli noc bedzie spokojna to jutro pójdziemy na kontrole i bilans dwulatka... a tak z okazji urodzin :)

Franiu, rozumiem, teraz to Ty dochodz do siebie Kobitko. Tylko jakby sie tak przed 18 października udało, hihi ;)

Madzia86Witam Brzuszki i MamuśkiJa już po wizycie i kamień z serca mi spadł ogromna ulga Z dzidzią wszystko dobrze serduszko bije i przezierność Kręgosłupa (czy jak to tam się nazywa) jest dobra. Na USG było widać tylko główkę i kręgosłup resztę zasłaniało łożysko Dzidziuś jest ułożony główką do brzucha nóżkami do pleców Z wymiarów główki wychodzi że to 14 tydzień i 2 dni i termin się zmieniła na 28 marca Gin powiedziała że wymioty już powinny powoli zniknąć Teraz mam na 15 tego do zrobienia morfologię tylko i 16-17 kolejna wizyta u gina A i co jeszcze dzisiaj na USG był m i Kacperek Kacper był strasznie zaskoczony nie wiedział co się dzieje i cały czas pokazywał gin że mam ma dzidzię w brzuszku Madzia to super że wszystko dobrze z Dzidzią. To co teraz juz spokojnie przez ciążę... Miejmy nadzieję, że wymioty juz Ci odpuszczą bo ile można... trzymaj sie cieplutko i nie daj aurze i przeziębieniom

PennyAffi - no, nic, będę musiała załatwiać duplikat i zapieprzać jutro - już w 38 tc - sama autem do miasta.... cudowna perspektywa.Niunia - no... na początku bóle są.... hmmmm.... powiedzmy - jak na @. Jeśli masz skurcze - to licz co ile i czy są regularne - czy nie ''znikają'' podczas chodzenia itp. --------- A ja dziś liczyłam (tzn. robiłam listę do szpitala, jakie leki brałam w tej ciąży) i wyszło mi, że 7x czopki; 3x antybiotyk; 3x maść... Do tego jakiś wapń, magnez, rutinoscorbin.... Wow... a w poprzedniej ciąży - nic.... o kurcze nazbierało sie tego, ja poprzestałam na antybiotyku i magnezie, ale cos czuje ze zalicze cos na koniec bo jakas infekcja mnie złapała dróg moczowych. Lecze sie na własna ręke zurawinką, a jutro pójde zrobic badanie moczu. Niunia jak zaczną Cie łapac skurcze to wex ciepła kapiel i nospe jak po tym nie przejdzie a wciąz będą regularne to na izbe. No i od siebie dodam ze moze Cie tez kręgosłup bolec, ja nie miałam bóli jak na @ tylko własnie krzyzowe, ale ich tez nie przeoczysz ;)

Frania dziewczyny boskieeeeeeee. Mam nadzieję, że moja Zoska tez będzie taka piekniutka, hihi. Teraz kobietko jak masz siłe baaardzo prosze info z przebiegu cesarki bo trzese portkami a taka juz jestem ze wolę wiedziec co mnie czeka. Jesli wolisz to poprosze na priva.

no tyle pisałam ze zdjęcia juz są!!!!

ale sie rozpisałyście dziewczynki, superasnie!!!! To ja tez swoje dołoże :) Niunia, bomba cos zaczyna sie ruszac.Róznie może byc z tym czopem, więc obserwuj się kobito. Moze to znak ze mąz nie poleciał... tylko teraz raczej wstrzemięźliwośc wskazana, bo bariera/ korek wypadł ;) Klaudusia, trzymam mocno kciuki ze wyjdziecie w weekend i bedziez z chłopakami i z nami w domku ;) Franiu kochana, nie chciałam Cie juz sms-ami zamęczać wczoraj ale ciesze sie bardzo, że jesteś, co do dziurki to sie nie wypowiem bo nie mam wiedzy ale z tego co pisza dziewczyny do dośc powszechne zjawisko. to tak jak z powiększoną miedniczką u mojego Frania w nerce. Samoistnie sie zmniejszyła i jest ok, taki był jego" defekt" urodzeniowy. Jako maniak zdjęciowy błaaaaagam o fotki!!!!!!!!!! Penny w pełni rozumiem TTwoje wkurzenie z powodu L4 bo mój debilny ksiegowy powoduje ze za 3 ostatnie nie mam zapłacone . Albo tak je dostarcza, albo zapomina gdzies podpisac i łazi to w te i nazat pocztą, wrrrrrrrrr. nie mam za co komody franiowi kupic i co za tym idzie nie moge przestawic frankowej do Zosi bo sa tam jego ubrania. Klamorka , co u Ciebie???

Agulla2Witam dziewczyny,ja już po badaniach. Dzisiaj pół nocy nie spałam, bo mnie tak ćmiło w podbrzuszu jak na okres, chociaż ból był o wiele lżejszy. Mam pytanie to dziewczyn, które rodzą drugiego dzieciaczka. Ja od samego początku miałam bardzo bolesne miesiączki, w pierwszy dzień okropne bóle, mdłości, biegunka, omdlenia. Czy faktycznie jest prawdą, że po porodzie to może się zmienić? bo nie ukrywam, ze na to liczę. U mnie jest pod tym względem lepiej. Wcześniej nie było tragedii ale po porodzie zupełnie nie odczuwałam dyskomfortu podczas okresu, więc miejmy nadzieję, że i u Ciebie będzie lepiej. Musze jechac torcik dla mojego dwulatka zamówić, Buziaki :)

Dzieki wielkie Klaudusia za suwaczek No kochana ale karmienie piersią nie jest gwarantem zrzucenia wagi. Nie chcę Cię zniechęcac ale musisz tez jesc dla siebie cos bardziej urozmaiconego w tym jakis nabiał bo kości i zeby Ci przy karmieniu "polecą". Wcinaj jabłka, banany, pij wode. Tym ze masz apetyt to sie sie nie przejmuj to normalne, istotne tylko czym sie napychasz.

Klamorka jak w to wierzysz to moze wypróbuj te babcine sposoby na przyspieszenie porodu jak herbatka z liści malin i olej z wiesiołka... juz niedługo urodzisz i będziesz z chłopakami w domu, tego Ci zyczę. :) Raz jeszcze DOBRANOC BRZUSZKI I MAMUŚKI!

Klaudusia a czy ja moge namieszac w Twojej tabelce???Przepraszam ale termin przez to cc mi sie zmienił i na dzien dzisiejszy jest 18 października czyli na dziś ( 28.09.2010) to 2 tygodnie i 6 dni Biedaczko, kurcze zmuś męża zeby poszedł z Młodym do tego lekarza, albo niech przyjdzie do Mikołajka a Ty pójdziesz, to tez się wyrwiesz z tej szpitalnej rzeczywistości choć na chwilką, bo faktycznie wracac ze zdrowym Mikołajkiem do chorego Kacperka to lekko bez sensu. Trzymajcie się tam i pisz na bieżąco jak tam Mały sie miewa

znowu sama do siebie piszę, ... ide spać Brzuszki!!!

ainer85Coś Ty Affi w tym domu nie uraczysz takiego produktu jak mleko, chyba że mleczko do kawy :/ dlaczego???

Penny, no własnie u mnie nastapiła cesarka z powodu zupełnego braku postępu porodu, więc obawiam się że tym razem byłoby podobnie, to tez przypuszczenie lekarza. Tak więc zostane przy decyzji o cc, chyba ze postęp będzie błyskawiczny i nie zdąze dojechac do szpitala ;) tez sobie własnie pomyślałam że udało Ci się zwołac nieobecne :) dobrze, dobrze...

kikarikawitajcie październiczki na początek życze wszystkim szczęśliwego rozwiazania i lekkiego porodu.affi mam do Ciebie pytanko jak sobie radzisz z małym synkiem i pewnie już sporym brzuszkiem. Pytam bo sama jestem w ciąży i różnica między dzieciaczkami będzie podobnie jak u Ciebie prawie równe 2 lata. hej, po pierwsze gratulacje a teraz odpowiedz a pytanie ;) u mnie najcięzej było kiedy cierpiałam na początku z powodów dolegliwości żołądkowych ;) i kiedy dopadała mnie senność której nie mogła opanowac czyli generalnie pierwszy trymestr. Teraz nie jest juz źle, bo Młodemu można więcej wytłumaczyć i zając np. czytając książeczki, bawiąc samochodami na dywanie czyli bardziej stacjonarnie. Niestety problem noszenia/podoszenia pozostaje wiec polecam juz teraz uczenia samodzielności Szkraba. Bardziej sie boję co to będzie po porodzie... no i to co moge polecić a ja zastosowałam to posłac malucha ( mój zaczął 3 tyg temu, mając prawie 2 lata ) do jakiegos klubiku na kilka godzin. Ułatwi Ci to życie, Maluch sie wyszaleje i zacznie uczyć współzycia z innymi dziećmi m.in dzielenia się. uffff ale sie rozpisałam :)

ainer85 ale mam zgagę po pomidorówie bleeeee spóbuj sie mleka napić, czasem pomaga

no u mnie głownie przepuklina jest wskazaniem, bo jesli dosadnie mówiąc jelitka w czasie parcia mi wyjdą to musiałabym przynajmniej 6 tygodni z nimi na wierzchu chodzic bo dopiero po połogu lekarze podjeli by się kolejnej operacji. Pomijam względy medyczne, to jak tu normalnie funkcjonowac i sie dwójką dzieci zajmowac. Więc jeśli sie zdecyduje to każą mi podpisać ze z własnej nieprzymuszonej woli i świadoma ewentualnych konsekwencji i mogę przeć do woli. ;)