Skocz do zawartości
Forum

Amisia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Amisia

  1. Amisia

    Sierpień 2010

    Cześć kobietki, Wreszcie mam chwilkę, ale to tak taka wykradziona, bo mój A. składa dużą szafę i co chwilę mnie woła. Puszek - staram się jeździć bezpiecznie, o ile to na polskich drogach jest możliwe!!! No i chyba tak źle nie prowadzę, tak mi się przynajmniej wydaje, mój nie narzeka, więc chyba nie jest tak źle. Dzisiaj wyprałąm drugą turę ciuszków dla malej, no bo w końcu będę miała szafę!!! Pozostaje jeszcze wypolerowanie podłóg itd. Ale to już w przyszłym tygodniu. Patreena - ale zrobiłaś nam nadzieję. Może do jutra się rozpakujesz!!! Ciekawe, czy u którejś się jeszcze ruszy!! Ja dzisiaj jakaś taka zmęczona jestem. Oczy mi się kleją. A Wy macie niezbyt humorki...pewnie pogoda daje nam się we znaki. Dzisiaj chciałam pofarbować włosy, ale jakoś mi się nie chce. W sobotę to wesele...ech....trzeba jakoś wyglądać.
  2. Amisia

    Sierpień 2010

    no to już jadę dobrze, że mieszkacie daleko - na drogę wybiera się królowa szos!!!
  3. Amisia

    Sierpień 2010

    Dziękuję Ci dobry człowieku!! Poznaję wlaśnie Twoje chamskie serce... Aaaa jeszcze jedno zanim pojadę sobie - ja też mam ciągle wyrzuty, że za mało zajmuję się synkiem...taka ze mnie małpa...
  4. Amisia

    Sierpień 2010

    Puszek jakich skanów?? Czekam na dalsze info od Patreeny. Szkoda, ze zaraz jadę w teren, bo dostęp do neta będę miala koło 14 i nie wytrzymam z ciekawości....
  5. Amisia

    Sierpień 2010

    Julia - no niestety waga nie kłamie....ech...co zrobić... Też zamierzam przejść na dietę proteinową, jak skończę karmić. Weźmiemy się obie i będziemy się wspierać!!! I wtedy natrzaskamy fotek, że hej!!! I przestań mi tu marudzić, że jesteś jakaś nie taka matka!! Chłopaki są już takie upierdliwe jeśli chdozi o naukę siusiania!! Hubert też był bardzo uparty. Walczyłam ostro przez 3 miesiące, a potem nagle zajarzył. Jakby przyszedł na niego czas. I od razu nie chciał pieluchy na noc!!! A jeśli o jedzenie, to do dzisiaj mam z nim problemy. Jak skończył roczek z kawalkeim, to nagle przestał jeśćobiadki, zwłaszcza zupki. I znowu walka. W żłobku panie, w domu ja. Oczywiście ryki kwiki itp. Odpuściłam. Dzisiaj za warzywami ciągle nie przepada za bardzo, ale już sam woła, że coś chce...pomalu bardzo wolno wracamy do normy. W ogole mało je w porównaniu do innych dzieci, ale dzisiaj mnie to nie przejmuje, bo jest zdrowy, żywiołowy i nie marudzi. Widocznie tyle mu starcza. Także dzieci czasem tak mają, więc się nie martw!! Ja już też się przestałam martwić tekstami pań z przedszkola w stylu: a pani zupek mu nie gotuje??? Co on je w domu!! Najchętniej odpowiedziałabym: to dzieci w ogóle muszą coś jeść??? A co do biustu. To ja mam chyba taki standardowy, ale mam w pracy dobrą kumpelę ze sporym. I kiedyś zrobiłam jej kawał jak byłyśmy kupowac staniki..hehehe.. była w przymierzalni i woła do mnie, że mam jej przynieść większy rozmiar, to ja do nie wołam na cały sklep: Kasia!!! Zabrakło alfabetu!!!! Na szczęście ona ma takie poczucie humoru jak ja! :)
  6. Amisia

    Sierpień 2010

    Puszek - ja zawsze miałam kompleksy, chociaż teraz jak patrzę na zdjęcia z przeszłości, to myśle, jaka głupia byłam. Ale od kiedy jestem w tej rodzinie, to mam wrażenie, że dla nich najważniejsze jest bycie szczupłym i ciągle o tym nawijają, jakby to było najważniejsze, a mi jest strasznie przykro... Ale nie dam się!!! Ja im jeszcze pokazę!! Do ślubu schudłam, to teraz też będę mogła!! Kiedyś zeskanuję zdjecia ślubne - ważyłam 60 kg!! To były czasy.... Teraz nie będę mówić 7 lat temu, tylko: to było 40 kg temu!!!
  7. Amisia

    Sierpień 2010

    Ja naprawdę jestem nieprzyzwyczajona do prawie 100 kg wagi i jest mi z tym strasznie ciężko. Zwłaszcza, że rodzina mojego A. to same szkieletory i przy nich wyglądam jak....szkoda gadać. I jeszcze ciągle słucham jakiś głupich tekstów i już mam szczerze dość.. a ja tak lubię jeść.... Ale obiecalam sobie, ze się za siebie wezmę jak urodzę. A jeśli chodzi o synusia to wszyscy mowią, że Hubert jest do mie podobny. Tatuś ma niebieskie oczy i wąski nosek. Ale mi się wydaje, że teraz mały się zmienia i robi się coraz bardziej podobny do tatusia. No właśnie! Julia jakoś nie daje swoich fotek!!
  8. Amisia

    Sierpień 2010

    Puszek - prześlij mi swój numer tel., bo jak ja Ci prześle zdjęcie małej. Urodzę pewnie we wrześniu i ze spokojem urodzisz i umieścisz moje foty dla dziewuch! No i znowu kusisz jedzeniem łobuzie!!! Roksia - Majka prześliczna!!! Nie dziwę się, że jesteś zakochana!!!
  9. Amisia

    Sierpień 2010

    Same tego chciałyście!! Tylko dla ludzi o mocnych nerwach: WIELORYB W AKCJI!! I jeszcze mój synuś, jakoś tak mi się bardzo to zdjęcie podoba!
  10. Amisia

    Sierpień 2010

    Idea - teraz jestem pretendentem do schabowego chyba tylko z wyglądu!!!
  11. Amisia

    Sierpień 2010

    Matymka - ekolodzy sami wiedzą, że topole to są śmiecie a nie drzewa. Chyba, że są jto acyś niedoinformowani ekolodzy. Topole tą są najniżej cenione drzewa, więc może nie będzie tak trudno się tego pozbyć. Problem jedynie może być, jeśli jest to teren chroniony.... A njagorzej, jak Natura 2000, bo wszyscy mają hopla na tym punkcie - chyba poza mną....heheheh....trzeba mieć trochę zdrowego rozsądku! Puszek - wiesz jak ja lubię pzoowaćdo zdjęc....nie wiem, czy się dam skusić, ostatnio zobaczyłam się na zdjęciu i stwierdzilam - co to za walec??? - a to byłam ja!! Morda taka kwadratowa, że szok!! Wyglądam jak wlasna matka. I podobnie jak Ty, jak patrzę w lustro to wydaje mi się, że tak źle nie jest....ech życie...
  12. Amisia

    Sierpień 2010

    Hurrraaaaa!!!! Nareszcie mamy następną dzidzię!!! Roksia - witamy MAję po tej stronie!!!! No niestety niektórym psom wali z pyska...hehehe...i niestety nie tylko psom... Pati - oj dzieje siędziej...ale nie napalaj sięza bardzo bo gdzieś wyczytałam, że czop może rownie dobrze odejść na tydzieńlub dwa przed porodem, więc chill out i oddychaj rownomiernie!!! Ja oczywiście życzę Ci szybkiego porodu! MAtymka - biedulko!! Mam nadzieję, ze Tymek dojdzie szybko do siebie. A co do topoli - to najpierw dowiedz się na czyim gruncie stoi. Bo tylko wlaściciel może ją wyciąć.Jeśli jest gminna (miastowa), to trzeba złożyćwniosek do Urzędu Miasta.Ale nie wiem, kto poniesie koszty usunięcia. Jest teżcoś takiego jak opłata za usunięcie drzewa - ale jeśli jest miastowa, to chyba nie dotyczy. I niestety wcale nie jest tak łatwo usunąćdrzewa, jeśli nie ma jasnej przyczyny - zagrożenie dla życia lub bezpieczeństwa. Alergia to niestety nie jest wielka przyczyna... No chyba, że drzewo jest stare i spróchniałe... JA też zamierzam sięz Hubim wybraćdo ortodonty, jak będzie miał stałe zęby, bo teraz to się chyba nie opłaca.
  13. Amisia

    Sierpień 2010

    Beti - Maja jest śliczna!! TAka kruszynka. I faktycznie trudno stwierdzić do kogo podobna. Na pierwszy rzut oka do tatusia, ale poczekajmy jesczze z miesiąc jak nabierze ciałka i wtedy będziemy więcej wiedziały! Ale za to Ty mi jakoś Natalię Kukulską przypominasz.... Takie moje skojarzenie... Idea - coś Michałek twardziel - widzocznie lubi sobie w środku posiedzieć...hehehee...czyżby po tatusiu??? Puszek- Ty masz ale tempo w szykowaniu dla Julitki, normalnie czuję się jak wyrodna matka, która ciągle ma dużo czasu!! A ja wczoraj sprawdziłam, czy jest siara i...jest!!! normalnie ejstem w szoku! Udało mi się cos tam wycisnąć! To moze tym razem będę miała pokarm??? Ale by było fajnie... Moj synuś ma anginę ropną i mojego A. też coś chwyciło.... niby lato, a tu patrz!! Kurka - czy Ty czasem nei zorbisz nam dzisiaj niespodzianki!! Twoj termin też niedaleko!! A jak tam ansze nowe forumowe mamuśki??? Marta i Maleńka??? Ciekawe jak Roksia, Slim i Agatcha??? Wiecie co? Moja chora wyobraźnia mówi do mnie:: obniżyl Ci się brzuch!!! może się uda szybciej urodzić!!! Ale zaraz na drugie ucho szepcze mi zdrowy rozsądek: co Ty sobie głupia wmawiasz!! Nic Ci się nie obniżyło!! Chyba ciśnienie w gaciach!!! I tak przenosisz!!!
  14. Amisia

    Sierpień 2010

    Puszol!!!! - Ty małpo!!! same pyszności mi tu podajesz, a ja chcę troszkę mniej żreć, bo jak mówiłam wanna już odmawia posłuszenstwa, a na tapoczanie zamiast normalnie się obracać, to się po prostu kulam z jednej strony na drugą!! Wy niedobre!!! ech... fryzurka jak fryzurka - Puszkowa!!! Myszka - kochana trzymaj się dzielnie i pamiętaj moją maksymę: ryjem do przodu!!! No i mam nadzieję, ze nasza Roksia się rozpakuje wkrótce. I Agatcha też!!! Julia - z tym wózkiem, to niezły numer Ci zrobili!!! Idea - oto apel do Michałka: mały nie rób tego mamie tylko wreszcie wyłaź!!! i to już!!! Nie martw się cioci Amisi na miejscu nie będzie i nie ma się czego bać!!! także wyłaź, bo matce już niedługo między kolanami będziesz wisieć!!! Patreena - apel do Roksanki: kochana nie męcz już mamusi tylko do 6 masz wyjść!!! Karolinka - ja już też niedługo będę miała szafki!! Stary właśnie przykleja listwy podłogowe i składa szafki!!!
  15. Amisia

    Sierpień 2010

    Hej Puszol - gratki z okazji 36 tygodnia!! No to teraz możesz już ze spokojem rodzić, bo mała ma już wszystkie narządy rozwinięte! teraz tylko "grubnie" :))) Beti - fajnie, że masz czas do nas zaglądać i zdawać relacje!! No i 3 godziny pogaduch z mężusiem, to super!!! Ja też będę używać pampersów. jakoś wydawały mi się najlepsze i nie są wcale aż takie drogie jakby się wydawało. W późniejszym okresie dzieci tyle nie potrzebują i to się łądnie kalkuluje, zwłaszcza, że pampersy są bardziej pojemne i suche. No i też już kupiłam Oilatum. Na długo starcza i jest dobre. Do pupki, to ja polecam Sudocrem. A co do bab w szpitalach - no cóż - one w końcu tak mało zarabiają, że właściwie powinny tylko siedzieć, bo tylko za to im płacą....takie mam czasem wrażenie jak jestem w szpitalu....niestety polska szara rzeczywistość. Jakoś za granicą nawet sprzątaczka szanuje swoją pracę, a u nas wszyscy pracują za karę.... (nie chciałam nikogo urazić, bo może za bardzo uogólniam), ale niestety w szpitalach tak jest. I nie mówcie, że one mało zarabiają, bo jakbyście miały porównać Swoje zarobki i ile zapiep...w porównaniu do innych, to wcale tak dużo nie wychodzi....no...to się wygadałam a la Puszol Zaraz pewnie jakaś pani położna wejdzie na nasze forum i da nam popalić!!! hahahahaha Zaraz jadę w teren...weszłam dzisiaj na wagę....ja już chcę rodzić, bo jeszcze trochę to dźwig będzie potrzebny!!!! Poza tym jak wchodzę do wanny, to dziwnie trzeszczy....hmmm....nie wiem, jak długo jeszcze mnie zniesie w dwupaku.... Zajrzę po południu!! Miłego dzionka!!
  16. Amisia

    Sierpień 2010

    Karolinka - uczę ekologii i ochrony środowiska i u nas w pracy to raczej nie ma kanonów typowych dla uczelni. Na poczatku wzbudzałam sporą sensację przychodząc na zajęcia w glanach. Teraz to już chyba trochę dojrzalam. Poza tym niestety w Polsce jak Cię widzą tak Cię piszą...i może studenty byliby zachwyceni, ale niestety inne "profesory" są bardzo konserwatywne....
  17. Amisia

    Sierpień 2010

    Ach! Jeszcze a propos porodu. Ja sobie ciągle wmawiam, że urodzę szybko i w miarę bezboleśnie. Nie będę wciskać itu pierworódom, że poród nie boli, bo pewnie, że boli, ale jest to ból do zniesienia!! CO prawda moja mama, która mogłaby rodzić na akord mówi, że poród to tak jakby ktoś włożył Tobie w d...parasol zamknięty, a wyciągał otwarty.... Wszystko jest do przejścia, trzeba tylko myśleć o dzidziusiu i słuchać położnej!!! też się boję, ale pamiętajcie: czeka nas wieeelka nagroda!!! No i poród jest taki jaki sobie wymarzysz!!! Także koniec trzęsenia porami!!!! Rodzić mi tu!!! I to już!!!!
  18. Amisia

    Sierpień 2010

    Puszek - ja też idę na wesele 7 sierpnia, ale tak mi się nei chce, że sozk. Nie kupuję sobie nowych rzeczy, bo stwierdzam, że nie ma sensu. Mam jakieś elegantsze spodnie, czarna bluzeczka i koszulka i tyle. No trudno - nie będę gwiazdą! hehhehe Pewnie będę robić zdjęcia i tyle!! Slim - jakaś Ty chudzina jest!!! A brzunio już bardzo ale to bardzo nisko!!! Chyba jutro idziesz na oddział, nie? Powodzenia!! Daj znać!!! Klaudia - synuś śliczny!!! Idea - no kurka wodna!!! Nic mnie nie słuchasz, a brzusio też już nisko siedzi!!! I jaką datę ja mam Ci teraz wymyśleć?? CO??? No i tak ze zdjęcia widać, że Ty taka fajna rockowa mamuśka jesteś!! Normalnie żyleta!!! Wymiatasz kochana!! tatuażyk, fryzurka...Ja niestety taka odważna nie jestem, no i chyba zawód nie ten, bo studenty, to by do mnie resztki szacunku nie miały...hehehe.... Kurcze!! same smutne wieści...szkoda dziewczyny, co zginęła w wypadku..... Karolinka - spoko leszcza!! Mój dopiero kończy malowac pokój, zanim złoży szafy, poustawia itd, to na peweno trochę potrwa... Też chciałabym mieć już wszystko poukładane. Ja sobie wmawiam, ż emi brzuch schodzi, ale w porównaniu do Was to chyba mam urojenia!!!Brzuch sterczy jak ta lala. Jutro mnie z rana nie będzie - jadę w teren - chyba ostatni raz, ale różnie to może być...mam nadzieję, że tym razem bez atrakcji.
  19. Amisia

    Sierpień 2010

    Beti - to świetne wieści!!! Maleńka - fajnie, że synuś, bo chyba koniec końców okazało się, że u nas będzie więcej dziewczynek!! Jestem trochę padnięta... idę spać....dobrej nocki i miłego rozpakowywania ...to tak w razie w...
  20. Amisia

    Sierpień 2010

    Czuję się strasznie gruuuba!!! No i męczy mnie już ciąża niemiłosiernie, a tu jeszcze conajmniej miesiąc...chyba oszaleję.... Już bym chciała tulić maleństwo... No, ale jak sobie radzisz??? Jak mała?
  21. Amisia

    Sierpień 2010

    Hej Beti!! Jak tam Majeczka!! Ma już 3 tygodnie!!! Ale ten czas leci!!!
  22. Amisia

    Sierpień 2010

    Karolinka - fajny brzusio!!! Maleńka witaj na sierpniówkach. Może będzie przynajmniej ktoś, kto urodzi po mnie Agatcha - no to się załapiesz na miesiac z literką "r" Idea - no mam nadzieję, żemnie posłuchasz z jutrzehszym terminem ...hehheeh Patreena - oj Ty się nastawiłaś na przenoszenie, że hej! A się zdziwidz, jak w terminie urodzisz!! Puszek - czekamy na foto!!! Ciągle myslę o Myszce. Mam nadzieję, ze sobie kobieta jakoś radzi, No i nasza szpitalna sierpniówa Roksia,
  23. Amisia

    Sierpień 2010

    Rany Myszka!! Tak mi przykro!! Pisz ile się da, po to jesteśmy,żeby Cię chociaż wysłuchać, bo pomóc pewnie za dużo nie pomożemy, ale chociaż wysłuchamy!!! Trzymaj się dzielnie!! Jesteś bardzo dzielna. Być może jeszcze nie wszystko stracone. Nie znam się na tych sprawach, ale mocno trzymam kciuki za Ciebie!!! Szkoda, że mieszkasz tak daleko, bo bym Cię przytuliła!!! I pamiętaj!!! Wal tu do nas jak w dym!!!! Po to jesteśmy!!! A czy ktoś się rozpakował?? Czy zanosi się tylko na Myszkę?? Czy ktoś ma wieści od Roksi???? Idea - co tam u Ciebie??? Patreena- może Ciebie coś wzięło?
  24. Amisia

    Sierpień 2010

    A NIE MÓWIŁAM!!!!
  25. Amisia

    Sierpień 2010

    Klaudia - gratulacje!! Szkoda tylko, że jest takązaoczną sierpniowką, bo nic się nie wywiemy i nie możemy przeżywać... Marta - ach! ta Twoja rodzina. No i jeszcze Hubert!! Mój synek ma swoje za uszami, ale generalnie jest bardzo grzeczny, a tu taki Hubert mu reputację dla imienie burzy!! wrrrr... PAmiętaj, ze z rodziną to najlepiej na zdjęciu i to jeszcze z boku, żeby można się było łatwo wyciąć!! Idea - oj zboju!! Coś mi się wydaje, że już niedługo i ten 1 sierpnia jest Tobie pisnay, że hej!! A stary, to już niech tak nie podczytuje, tylko sobie wejdzie na jakieś forum dla facetów - na przykład - Top gear czy inne bohomazy!!! Mój grzecznie leży na tapczaniku i sobie swojego kochanego Jeremiego clarksona czyta - osobiście też polecam tą lekturę - zajebiste teksty ma kolo!! No i po co Roksia szła tak szybko do tego szpitala??? biedulka, nacierpi się, nasłucha głupich bab i tylko tęskni... Puszko - tak też myślałam, że Ty skorpion jesteś. Troszku się interesuję astrologią i mi na taką małpę spod tego znaku wyglądasz!! Moja najlepsza koleżanka ze szkoły średniej też ztego znaku i świetnie się dogadywałyśmy - ja jestem raczek i właśnie dlatego... No ale jak mężulo też skorpion - ojjj....to wióry lecą aż milo!!! Ja jestem raczek, ale mam w ascendencie barana i dlatego mnei tak po świecie nosi. Normalnie raczki lubią w domku siedzieć, ale ja jestem nienormalny raczek. Chyba idę spać. Trzymam kciuki za Roksie i ,,,Ideę, bo coś mi się mocno wydaje, że tej nocy nie przetrwa.....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...