Lipcowe 2015! :)

[emi19900]

U nas najlepsze było to ,że jak ja juz powiedziałam o ciąży to po miesiącu okazało się, że jeszcze jedna dziewczyna jest w ciąży i szefostwo stwierdziło, że się zmówiłyśmy...

[nala]

No tak bo ciąża jest przecież zjawiskiem dziwnym i rzadko spotykanym..masakra co za ludzie żyją na tym świecie.. -,-
współczuć im tylko

[emi19900]

No u niej akurat to cud, że jest w ciąży . Dwa miesiące przed ciążą lekarz powiedział jej, że nie będzie miała dzieci bo ma zespół policystycznych jajników a jej facet ma słabe plemniki . W dodatku miała podejrzenie raka szyjki macicy . Zaczęła brać sterydy, wzięła dwa op, spóźniał jej się okres i pomyślała, że to od tych sterydów. Pojechała do lekarza i usłyszała, że jest w ciąży.

[nala]

No to rzeczywiście cud! Tylko się cieszyć że się udało!! Wydaje mi się że to taki ludzki odruch no ale...może to tylko ja mam takie zdanie.

[emi19900]

Oczywiście, że ludzki odruch !

[nala]

Oby teraz wszystko już dobrze się potoczyło, a w którym jest tygodniu, coś zbliżone do nas??

kurcze, nos mi zaczyna zatykać :(

[emi19900]

Ona jest w 12 tyg i od 2 tyg już leży . Nie może inaczej. Odkleja się jej łożysko i skraca się szyjka . Do konca ciąży musi leżeć.

Ja mam cały czas zatkany :(

[nala]

O kurcze...dość że cud z zajściem w ciążę to jeszcze teraz odklejanie łożyska i skaracanie szyjki...wszystko na jedną osobę to za dużo.. a pomyśleć że inni nie chcą ciąży i robią wszystko by ją usunąć..

Ja na szczęście wpuściłam tą sól i jest lepiej, odpuszcza powoli ;)

[emi19900]

Pożycz mi na chwilkę tę sól, moment i oddaje ;)

Płakała strasznie jak się dowiedziała, nastawila się, że nie ma szans. Cieszyła się i bała jednocześnie co będzie dalej .

[nala]

Nie dziwie się, pewnie nadal każdego dnia się boi..myślę że każda kobieta na jej miejscu każdego dnia umierałaby ze strachu czy wszystko jest w porządku i jak to będzie dalej, no ale trzeba być dobrej myśli i się nie poddawać jak widać cuda się zdarzają więc nie moża przestać w nie wierzyć

Jasne, bierz! :) Mi już odetkało to nie potrzebuję.

[emi19900]

Ja zaatakowałam lodówkę bo głodna jak diabli jestem .

Ja też cały czas się boję... Rozmawiałam o tym z ginką i powiedziała, że póki ruchów nie czuję to normalne, że się schizuję .

[nala]

Właśnie nic nie chciałam pisać ale przed chwilą pochłonęłam sorbet malinowy który Artur kupił mi na jutro żebym miała bo niestety jutro idzie do pracy haha, ale jak już weszłyśmy na temat jedzenia to napiszę :)

Ja mimo że czuję ruchy to i tak się czasem przestrasze jak mnie jakiś ból złapie w podbrzuszu, to normalne że się boimy :)

[emi19900]

U mnie płatki czekoladowe z mlekiem, chleb z powidlami sliwkowymi i kaszka manna . :)

[eses]

Witajcie Dziewczyny

[happymum94]

Oj laski wy to macie wenę na pisanie po nocach, skąd siłę bierzecie :o ja odpłynęłam po 21ej

Pora wstać i coś zjeść i naginać do kościoła pośpiewać :p

A pro po schiz, wczoraj miałam chyba największą jak do tej pory.. przez mojego psa :o teraz non stop wyczekuję ruchów, tym bardziej, że dzidzia jest po lewej stronie (chyba, bo wybrzuszenie jest).. :(

Jeszcze 4 dni do wizyty! ;)
Miłego dnia mamuśki ;*!

[OlaFasola]

irysek ja tez z mezem walkujemy namietnie amerykanskie seriale:)
wczoraj pierwszy raz od kiedy jestem w ciazy odwiedzilam sklep dzieciecy, ale tylko nacieszylam oko, bo wciaz uwazam, ze na zakupy za wczesnie,
Ogolnie rozgladamy sie teraz za wozkiem i fotelikiem:)

[caiyah]

Cześć- to dopiero musiałam nadrobić a jak szłam spać myślałam, że już tu będzie cisza bo kładłam się po 23
U mnie dziś piękne słońce aż chce się żyć. Trochę ogarnę w domu bo potem mam odwiedziny i koniecznie muszę wyjść na chwilę na dwór :)

Co do sławnego "kataru ciążowego" ja taki mam- w 3 miesiącu to się mi lało z nosa i najpierw myślałam, że to przeziębienie... ale cały czas do tej pory dzień swój zaczynam od minimum dwóch kichnięć. ;)

OlaFasola, irysek- mój mąż też jest fanem amerykańskich seriali, z tym że on zazwyczaj ogląda je sam w drodze do i z pracy razem oglądamy The Big Bang Theory :)

[caiyah]

happymum94- współczuje sytuacji, ja też jak mnie tylko raz kot nadepną łapeczką (całe 2 żywej kilo wagi...) to go moment zrzuciłam tak nieprzyjemne uczucie.
Na Twoim miejscu też bym przeżywała... ale zobaczysz wszystko będzie dobrze, dziewczyny na fb już pisały, nasze dzieci są głęboko w środku i są dobrze chronione :)

[caiyah]

A wogóle to mam strasznie dobry humor od wczoraj- pospałam dziś jak człowiek do po 8 i jeszcze ta perspektywa dnia wolnego... wiem, że niedługo może będę miała ich przesyt i z dzieckiem spania pewnie nie będzie za długiego ale dzisiaj serio pozytywnie mnie nastraja. :)

[eses]

my dzis mamy zaplanowany wyjazd do rodziców :)
same pyszności znowu będą

jutro mam wizytę także podrzucę Wam zdjęcie Mojego Bąbla :)

miłego dnia !

[i_zaza]

Witam w niedzielny poranek :)
My tez dużo seriali oglądamy aktualnie The Big Bang Theory i Chirurgów już nie mogę sie doczekać House of cards i grę o tron :) tego osatniego przeczytałam wszystkie książki i serial już mi troszkę nie pasuje no ale cóż sama sobie zepsułam :P

Co do słodkości jakoś mnie nie ciągnie ale jak tak piszecie o pączkach no cóż;) byliśmy wczoraj na zakupach w Auchan a tam roczna ankieta satysfakcji klientów zapraszam na pączka i kawkę no to wypełniłam mój chłop się śmiał że jakby wiedział to by mi kupił tego pączka :P ale Darmowy zawsze lepiej smakuje :P

Dzisiaj samotna niedziela bo mój Michał się szkoli:( a popołudniu urodziny teścia :( jutro się okaże czy kupujemy mieszkanie już się nie mogę doczekać drapania tapet :P

W środę wizyta!!

[caiyah]

Apropos pyszności- moja teściowa przyniesie mi dziś parzaki- takie pączki w wersji light bo robione na parze. Na Śląsku to chyba się na to mówi pampuchy czy jakoś tak i daje do dań obiadowych a w moich rejonach robi się je na słodko, często latem z nadzieniem z jagodami i śmietaną podaje. Uwielbiam je :) Pewnie dostanę ich tyle, że będę je miała na drugie śniadania do jogurtu w pracy.

[mamasitka]

my z mezem aktualnie namietnie ogladamy hostages- polecam

zima u Nas straszna, a w poludnie jedziemy do tesciowej na obiadek zreszta jak co tydzien

[OlaFasola]

a mnie od rana napieprza w prawym gornym boku brzucha... oby przeszło

[i_zaza]

caiyah- pampuchy albo buchty:) i zdecydowanie na słodko się je podaje jako samo danie :) w Czechach jest podobne ciasto jak dla mnie trochę bardziej "zbite" i podaje się to z gulaszem tak zwane knedliki :P