Bierne palenie w ciazy inaczej...

[Gość Poziomka32]

Witam,
Prosze o porade co o tym sadzicie i jak sobie z tym poradzic.
W pracy jestem skazana siedziec w jednym pomieszczeniu z osoba ktora wprawdzie pali na zewnatrz ale czesto wraca i smierdzi od niej dymem z papierosow bo tzw.ostatnie zaciagniecie robi tuz przy wejsciu do pomieszczenia. Jak mnie nie ma w pracy to pali w tym pomieszczeniu, oczywiscie sie tego wypiera ale to zawsze czuc. Prosby nie dzialaja by tego nie robic bo to szkodzi mi i mojemu dziecku. Co mam zrobic? Czy takie bierne palenie bardzo nam szkodzi?

[es_ze]

Tak, bierne palenie nam szkodzi. Jest nawet bardziej szkodliwe, niż "normalne" palenie.
Co do osób śmierdzących (ja zaliczam do tego też wątpliwą przyjemność odorów paszkowych w autobusach, nieprzebranych gatek starszych pań chociażby w świątyniach itp.), to niestety nic na to nie możemy poradzić. Ale co do palenia w tym samym pomieszczeniu, co jesteś, no to już mega przesada. W pracy nie można palić gdzie popadnie, podlega to przepisom. Można mimochodem zapytać w kadrach gdzie jest palarnia, bo chyba nie w Twoim pokoju ;)

[Wywijaska]

Poziomka mysle ze ilość dymu który wdychasz nie jest szkodliwy dla Was ale zawsze znajdzie się jakiś idiota który myśli tylko o sobie. Najlepszym wyjściem byłoby to zgłosić do dyrekcji ale wtedy nie wiem jaka miałabyś sytuację w pracy. Jeśli zwrócenie uwagi nic nie pomoże to jak przychodzisz rano do pracy po dniu nieobecności to przewietrz porządnie pomieszczenie i może wtedy ta osoba się zastanowi.

[Gość jagoda2016]

Palenie tytoniu w miejscach publicznych jest zabronione. Zwróć uwagę, żeby palili na zewnątrz bo źle się czujesz jak wachasz dym.