Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)

[Lema]

Hej dziewczyny :Uśmiech:

Ja juz calkiembez glosu jestem, bylam u lekarza, w sumie nic nie powiedzial. Dostalam antybiotyk do stosowania miejscowego i poki co jest gorzej niz bylo. Teraz w zasadzie mowie tylko szeptem.

Franus dzis sie obudizl w nocy, wstal do niego maz, ale nie uspokoil sie, wiec w koncu ja poszlam. Jak tylko powiedzialm: cichutko Franiu od razu sie polozyl i przestal plakac. No to jest cena jaka placi sie za to, ze dziecko nie widuje taty. To i pare innych rzeczy sprawia, ze mam takiego dola, ze nie pamietam kidy ostanio bylo mi tak zle...

[Lema]

No to zaczelam stronke... Optymistycznie, nie ma co:)

Niech kazda z Was pomysli, jaka dedykacje chcialaby i wlasnie za to jest ta stronka

[Lema]

To ja jeszcze w temacie swoich smutkow... Franus dzis sie obudzil w doskonalym humorze, troche sie pobawilismy w lozku, pozniej zabawkami itp. Wszystko swietnie, Franus zadowolony, a jak tylko zaczalam sie zbierac do pracy to normalnie jak za dotknieciem zaczarowanej rozdzki- wycie, placz, fochy, wszystko na nie, kazda zabwka niedobra. Ech, mysle sobie, ze on czuje to, co sie swieci- ze mama zaraz zbierze sie i pojedzie. I plakal dzis jak wychodzilam, tak strasznie, ze myslalam, ze serce mi peknie... Wzielam go, przytulil sie, poszeptalam mu cos do uszka i poszedl na rece do babci, zrobil papa i juz nie plakal. Pierwszy raz sie tak zdarzylo, dobrze, ze w piatek i wczesniej wroce do domu.

[RenataOslo]

Lema, :36_3_9:

[isa32]

Witam przedweekendowo w ponury piątek :Uśmiech:
Oj Lema widzę, że jesteśmy w podobnym nastroju :Smutny:
Do tego Ala dziś nie dała mi pospać. Nie wiem ile razy mnie obudziła, jeszcze o 4.10 robiłam jej picie, później chyba zasnęłam, znów mnie obudziła, a o 6.30 musiałam wstać Nie mam siły, przez cały tydzień przespała jedną noc...
Lema zdrówka
Renata dobrze, że z Mikołajem wszystko ok swoją drogą życzyłabym sobie takiej opieki medycznej w PL...

[RenataOslo]

wlasnie, dzisiaj szybciej z pracy wyjdziesz do Franusia!

[isa32]

Lema Alicja też miała świetny humor po przebudzeniu, a jak zaczęłam wychodzić to w ryk nic nie pomogły buziaki i przytulanie. Jeszcze na klatce ją słyszałam :Smutny: Dziś została z drugą babcią, więc tym bardziej jest mi źle... ale co mam zrobić? Ala ostatnio tylko mama i mama. Bawi się z babcią czy tatą i co jakiś czas: mama... normalnie sprawdza czy jestem...

[Lema]

Isa- pisalam Ci juz kiedys, ze Franus przechylal sie na bok jak zaczynal chodzic. Bylam w tym czasie u neurolog i pytalam o to- powiedziala mi, ze dzieci jak zaczynaja chodzic to robia przerozne rzeczy- krzywo stawiaja nozki, napinaja sie, sztywno chodza, kolysza sie na boki. No kombinuja jak moga, zeby w tej nowej nielatwej sztuce utrzymac rownowage. Pozniej rozmawialam o tym z pediatra i powiedziala to samo, popatrzyla jak Franus chodzi, powiedziala, zeby go pokazac za miesic, dwa, bo wtedy powienien juz w miare opanowac nauke chodzenia i bedzie mozna ocenic chod. Franus juz sie nie przechyla, stopki stawia rowno, tylko czasem ma taki dzien, ze chodzi jakby od niechcenia i wtedy czesto sie przerwca. Dlatego tez wybieram sie w tej sprawie do naszej lekarki. Mysle kochana, ze mozesz poczekac jeszcze troche, ale na pewno warto zwracac uwage i piloonwac tego Zreszta, zawsze warto pilnowac i zwracac uwage na nasze dzieci

[Alutka7912]

Witam w ten pochmurny i zimny piątek Przez całą noc padało, a nad ranem tak mocno że nic nie było widać Jula spała jak zabita do 7 (dudniący deszcz w okna i parapet nie przeszkadzał jej na szczeście)

Wiadomosc dnia - moja koleżanka urodziła córeczkę w samochodzie!!!! Nie mogę normalnie Przed dwunasta zaczęło jej sie robic niedobrze ale myslała że może czyms sie zatruła. Przed druga złapały ja skórcze więc wzięła męża i pojechali do szpitala do Elbąga (od nas to jest jakieś 30 km). Z tym że nie dojechali Przed Elblągiem Krzysiek odebrał poród, a póxniej dowiózł je do szpitala. Mała na szczeście zdrowa Musze wam powiedziec że mąz zachował sie profesjonalnie - odebrał poród, poklepał po tyłku, oczyścił małej buzie i nosek...Teraz jeszcze jest w szoku ale za to bardzo szczęśliwy

Lema

Hej dziewczyny :Uśmiech:
Ja juz calkiem bez glosu jestem, bylam u lekarza, w sumie nic nie powiedzial. Dostalam antybiotyk do stosowania miejscowego i poki co jest gorzej niz bylo. Teraz w zasadzie mowie tylko szeptem.

Franus dzis sie obudizl w nocy, wstal do niego maz, ale nie uspokoil sie, wiec w koncu ja poszlam. Jak tylko powiedzialm: cichutko Franiu od razu sie polozyl i przestal plakac. No to jest cena jaka placi sie za to, ze dziecko nie widuje taty. To i pare innych rzeczy sprawia, ze mam takiego dola, ze nie pamietam kidy ostanio bylo mi tak zle...

Lema, u mnie jest podobna sytuacjaJak cos sie dzieje to Jula tylko mama i mama...W. na nic sie wtedy zdaje No i odzyskania głosu Ci zyczę A Ty to chyba dzisiaj do 11 w pracy tak?

Lema

To ja jeszcze w temacie swoich smutkow... Franus dzis sie obudzil w doskonalym humorze, troche sie pobawilismy w lozku, pozniej zabawkami itp. Wszystko swietnie, Franus zadowolony, a jak tylko zaczalam sie zbierac do pracy to normalnie jak za dotknieciem zaczarowanej rozdzki- wycie, placz, fochy, wszystko na nie, kazda zabwka niedobra. Ech, mysle sobie, ze on czuje to, co sie swieci- ze mama zaraz zbierze sie i pojedzie. I plakal dzis jak wychodzilam, tak strasznie, ze myslalam, ze serce mi peknie... Wzielam go, przytulil sie, poszeptalam mu cos do uszka i poszedl na rece do babci, zrobil papa i juz nie plakal. Pierwszy raz sie tak zdarzylo, dobrze, ze w piatek i wczesniej wroce do domu.

[Lema]

Asia- dzieki za wiadomosc o kupach, ale u nas to byly takie niteczki w kupce, nie chodzilo o zielony kolor.

Wcozraj bylam na wyjezdzie, wiec nie mogalm zawiezc kupki do badania, dzis mama ma ja pobrac i dac mi znac, jesli oczywiscie Franio zrobi kupkle...

Zaczelam sie zastanawaic nad tymi bananami, czy to nie przez nie jednak. Franus od kilku miesiecy je banany, ale nie dostawal ich codziennie. A teraz przez ta wysypke ma tak malo urozmaicona diete, ze banany je codziennie. Wcozraj i przedwczoraj nie dostal banana tylko jabluszko, zobaczymy. A jesli dzis kupki nie zrobi nie zawioze jej do badania to w poniedzialek bedzie juz nasza pediatra.

[Alutka7912]

Reniu - dobrze że Mikołaj zdrowy

[isa32]

Alutka gratulacje dla koleżanki i jej dzielnego męża :Uśmiech: też bym była w szoku Dobrze, że wszystko szczęśliwie się skończyło :Uśmiech:

[Lema]

Renata- wspolczuje przezyc, dobrze, ze Mikolajek zdrowy.Wymeczyli go, ale spisal sie chlopak sie na medal Tez jestem pod wrazeniem opieki medycznej, u nas to bylyby skierowania, czekanie na wizyte itp. A tu krotka pilka- wszystkie badania zroobione, jest diagnoza, wiadomo na czym sie stoi.

[Lema]

Alutka- ale numer z tym porodem w samochodzie Maz zachowal zimna krew, jestem pod wielkim wrazeniem. To ich pierwsze dziekco czy byl juz wczesniej przy porodzie? Gratulacje dla kolezanki i wyrazy uznania dla jej meza

[Alutka7912]

Lema

Alutka- ale numer z tym porodem w samochodzie Maz zachowal zimna krew, jestem pod wielkim wrazeniem. To ich pierwsze dziekco czy byl juz wczesniej przy porodzie? Gratulacje dla kolezanki i wyrazy uznania dla jej meza

T ich drugie dziecko. Osatnio tez jej tak sprawnie poszło z tym że zdąyła do szpitala na styk hihihih

[Alutka7912]

Oooo...i własnie sie dowiedziałam że moja druga koleżanka też dzisiaj o 3 urodziła córeczkę z wagą 4400...nieźle co?

[Dziubala]

Witam piątkowo

Nie zaglądam ostatnio wieczorami, bo... prasuję . Uparłam się, że co wieczór dopóki nie skończę będę po godzince prasować. I tak to od poniedziałku co wieczór prasuję, jeszcze 1 prasowanie nie licząc prania na suszarce i będę na bieżąco
Nocka ok, ani razu Maciuś nie zapłakał, czyżby pomogło to, że Maciuś znów śpi z Puchatkiem, hmm?

[Lema]

Alutka7912

Oooo...i własnie sie dowiedziałam że moja druga koleżanka też dzisiaj o 3 urodziła córeczkę z wagą 4400...nieźle co?

No kawal baby sie pojawil na swiecie

U nas teraz zastoj, ale w lipcu trojka dzieci sie urodzila naszym znajomym Ach ten lipiec

[Lema]

Paskudna, po prostu paskudna pogoda, fuj. Szaro, buro i ponuro, a leje jak z cebra.

[Alutka7912]

Lema

Alutka7912

Oooo...i własnie sie dowiedziałam że moja druga koleżanka też dzisiaj o 3 urodziła córeczkę z wagą 4400...nieźle co?

No kawal baby sie pojawil na swiecie

U nas teraz zastoj, ale w lipcu trojka dzieci sie urodzila naszym znajomym Ach ten lipiec

Sie z waga pomyliłam Mała waży 4450

[Dziubala]

Alutka7912

Wiadomosc dnia - moja koleżanka urodziła córeczkę w samochodzie!!!! Nie mogę normalnie Przed dwunasta zaczęło jej sie robic niedobrze ale myslała że może czyms sie zatruła. Przed druga złapały ja skórcze więc wzięła męża i pojechali do szpitala do Elbąga (od nas to jest jakieś 30 km). Z tym że nie dojechali Przed Elblągiem Krzysiek odebrał poród, a póxniej dowiózł je do szpitala. Mała na szczeście zdrowa Musze wam powiedziec że mąz zachował sie profesjonalnie - odebrał poród, poklepał po tyłku, oczyścił małej buzie i nosek...Teraz jeszcze jest w szoku ale za to bardzo szczęśliwy

Wiadomość wspaniała, a tatuś bardzo dzielny!

Alutka7912

Oooo...i własnie sie dowiedziałam że moja druga koleżanka też dzisiaj o 3 urodziła córeczkę z wagą 4400...nieźle co?

Super, gratulacje!

Wczoraj mojemu kuzynowi urodził się syn, 4350g i 55cm. A to mój ulubiony kuzyn, bardzo się kiedyś naciął na dziewczynie i miał się już nigdy nie ożenić. Całe szczęście, że jednak spotkał właściwą dziewczynę na drodze, bo to taki super facet to by się zmarnował . Facet prawie ideał: inteligentny, z poczuciem humoru, wrażliwy a zarazem silny, romantyczny, pomocny.... Normalnie facet ma same zalety

[Dziubala]

Moja :Uśmiech:

ZA MALUSZKI!

[Dziubala]

Kwiaciarka – wóz z wodą podstawia się gdy woda nagle zniknie z kranów. A nas uprzedzano o braku wody od 2 dni. Tyle, że mnie się zapomniało
Jakie (z czego) szkolenie będzie miał P?

Renia – czytałam z zapartym tchem posta. Dobrze, że skończyło się tylko na podejrzeniu. Przy okazji zbadali Mikołajka od stóp do głowy. Super, że jest zdrowy :Uśmiech:. Tylko ten wzrost podejrzany
I brawa dla dzielnego Mikołajka, tyle badań i nie zapłakał

Babeczqa – nie generalizuj negatywnie całej polskiej służby zdrowia. Wszystko zależy do lekarza. Jak dziecku coś dolega i musi mieć coś na cito to naprawdę wszystko szybko się załatwia. Wbrew temu co najczęściej Polak myśli o swojej służbie zdrowia to gro Europejczyków i Amerykanów zazdrości nam takiej ochrony zdrowia.

Aida - dziękuję za życzenia. A praca nie daje mi pieniędzy, bo jestem na wychowawczym

[Dziubala]

RenataOslo

Dziubala to chyba majutro URODZINKI?
Pochwal no się Kobieto które? 24??

Tak, ja jutro mam urodzinki
I Reniu nie postarzaj mnie . To dopiero 18-te

Lema – dbaj o gardziołko, mam nadzieję, że szybko nastąpi poprawa i znów będziesz mogła normalnie mówić
A te smutki tatusiowe rozumiem. Ja też widzę po dzieciach, że jak taty jest mniej to odzwierciedla się to na ich zachowaniu. Ale zawsze trzeba myśleć, że bedzie lepiej...
Adaś jak był mały to też kilka razy odstawił taki płacz przed moim czy K wyjściem do pracy. Teraz jest duży i takich przedstawień nie ma. Ale jest jeszcze Maciuś więc może być „powtórka z rozrywki”.

Isa - sił i optymizmu na cały dzień!

[Alutka7912]

Miałam sie wczoraj was zapytac ale mi z głowy wyleciało Kąpiecie dzieci codziennie??