Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

wielkie brawa dla Eli, Julci, Frania za słowa :Uśmiech::brawo::brawo:

Ala mówi od x czasu te same ;) koko na kury, kaka na kaczki, mmmm - jak się zapytam jak robi krówka. W ub. tyg. jak D. zapytał jak robi piesek to odpowiedziała: ał, ał ;)
Mama, tata, dada i jakieś pojedyncze, sobie tylko zrozumiałe. Oczywiście należy dodać do tego nie i tak :)

Ale się pochwalę wczorajszą akcją w wannie - siedzi, chlapie, w rączkach trzyma dwie małe tubeczki z jakimiś mazidłami (musi mieć non stop zajęcie ;) ) i na jednej u góry były żółte kwiatuszki, pytam ją gdzie są, a spryciula od razu pokazuje :) myślałam, że tak łatwo idzie jej ze znamymi przedmiotami a tu taka niespodzianka :) mówię, powiedz mama, a Ala: nie i się śmieje :)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

isa32
wielkie brawa dla Eli, Julci, Frania za słowa :Uśmiech::brawo::brawo:

Ala mówi od x czasu te same ;) koko na kury, kaka na kaczki, mmmm - jak się zapytam jak robi krówka. W ub. tyg. jak D. zapytał jak robi piesek to odpowiedziała: ał, ał ;)
Mama, tata, dada i jakieś pojedyncze, sobie tylko zrozumiałe. Oczywiście należy dodać do tego nie i tak :)

Ale się pochwalę wczorajszą akcją w wannie - siedzi, chlapie, w rączkach trzyma dwie małe tubeczki z jakimiś mazidłami (musi mieć non stop zajęcie ;) ) i na jednej u góry były żółte kwiatuszki, pytam ją gdzie są, a spryciula od razu pokazuje :) myślałam, że tak łatwo idzie jej ze znamymi przedmiotami a tu taka niespodzianka :) mówię, powiedz mama, a Ala: nie i się śmieje :)

Brawa:) Pocieszna Alunia:)

A jak wspomnialas o kwiatkach to mi sie przypomnialo, ze wczoraj pokazuje Franusiowi kwiatki w ksiazeczce, a ten wachac je zaczal:sofunny: Myslalam, ze umre ze smiechu:)

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Cześć :)
W zusie załatwione. Przy okazji udałam się do rzecznika praw konsumenta. Ma z nimi pogadać. Zgłosiłam całą sprawę. Generalnie prawo po mojej stronie. Ale jeśli będą niewzruszeni to pozostaje mi iść do sądu. Tu pojawia się pytanie, czy warto, bo koszty postępowania, rzeczoznawcy, adwokata na pewno przewyższą wartość tego bubla. Na razie czekam. Zdążyłam wyjść od gościa, jak jechałam do pracy to dzwonił ten facet, który naprawiał ten stół :Niespodzianka: Ciekawe po co? Nie odbieram jak prowadzę auto, więc czekam czy zadzwoni jeszcze raz. Ja nie mam zamiaru tego robić. Niby o czym mam rozmawiać z tym bezczelnym typem. No nic, może się okazać, że nic z tego nie będzie, ale przynajmniej napsuję im trochę krwi i przy następnej takiej sytuacji się zastanowią.

masz racje, niech nie beda tacy pewni i hop siup do przodu! beda wiedziec na przyszlosc ,ze nie kazdy da sie robic w trabe!

isa32
Dziubalko jak samopoczucie? Mam nadzieję, że lepiej :Całus:

No a czemu ma zle? cos mnie omnielo? nie jestem w temacie , pewnie znow nie doczytalam postow :Zakręcony:

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Asia współczuję takich przeżyć. My też kiedyś walnęliśmy sarnę, jak wracaliśmy ze studniówki. Było bardzo ślisko, zero szans na hamowanie, sarnie nic się nie stało, ale auto skasowaliśmy :( Naprawdę dobrze, że Wam nic nie jest. Sarny mi oczywiście szkoda, ale leśne zwierzęta wybiegające na drogę są bardzo poważnym zagrożeniem.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Najgorsze ze bylismy z dzieciakami,bo mojego A. tylek swedzial zeby sobie pojezdzic. No i pojechalismy doodkola zalewu przez las. I juz byla 20,wiec w lesie lekko ciemno bylo. No wyleciala wariatka :oops: A. odjechal kawalek,zadzwonilismy po policje,bo jeszcze zyla. Ale zanim przyjechala policja z lesniczym to juz nie zyla:( A mnie z dzieciakami zabral sasiad nasz, a A. czekal na te nieszczesna policje.ktora przyjechala chyba po godzinie.

Oczywisice Pola uslyszala ten huk i zaraz co to co to sie stalo?? A pierwsze co mi wpadlo do glowy to ze beczka wypadla na droge:oops:no bo przeciez jej nie powiem ze potracilismy sarne,bo bedzie plakala. I tak przezywala ze beczka wypadla na droge

Odnośnik do komentarza

Dzieci śpią więc mam czas tylko dla siebie :)
Wracając z piaskownicy zrobiłam zakupy i kupiłam od razu 2 słoiczki dla Maćka. Na klatce powiesiłam reklamówkę na klamce, spadła i jeden słoiczek stłukłam. Ale pech. Akurat ten co znalazła babka w sklepie, bo ja widziałam tylko 1 duży słoiczek. Kupiłam drugi, mimo że już ze sklepu wyszłam, ale głupio mi było bo babka specjalnie ze sklepu wyszła i nas zawołała, że znalazła. Chyba nie był nam pisany ;)

Odnośnik do komentarza

asia78
Tak,nowym. Nam ani samochodowi nic sie nie stalo,ma takie male ryski,ale sarna padla:(

Asia ja wiem ,ze to przykre, ze sarna padla, ale naprawde szczescie ,ze Wam sie nic nie stalo. Zderzenie z sarna roznie sie konczy.

isa32
kwiaciarka

isa32
Dziubalko jak samopoczucie? Mam nadzieję, że lepiej :Całus:

No a czemu ma zle? cos mnie omnielo? nie jestem w temacie , pewnie znow nie doczytalam postow :Zakręcony:

no sama pytałaś wczoraj co z samopoczuciem psych. Dziubalki ;)
no wiem,ale mi chodzi o przyczyne zlego samopoczycia psych.
Dziubala zdawkowo napisala, ze roznie bywa, no ja wiem ze raz lepiej raz gorzej, ale myslalam, ze cos konkretnego bylo a ja nie doczytalam....

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

ciuchami sie znudzila, teraz zobaczyla ze na szybie ptak narobil i krzyczy na mnie, ze jest be, bede chyba musiala z nia isc na dwor i myc szybe ;) o matko, co za czyscioch ;)

ja nie moge, przyniosla mi szmatke zebym scierala i mowi be be be, poleciala do kuby, przyleciala i kuca i zaglada pod firane czy juz wytarlam. Patrzy ze nie, mine zrobila skrzywiona i krzyczy, ze be, raczka macha :) komedia hahaha
Teraz poleciala do pom. gosp. szuka pewnie innej szmaty hehhehe

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

asia78
Ja na wywalanie nie pozwalam,nie po to to prasuje zeby mi wywalal. Z Polcia to mialam taka komode ze moglam zalozyc zabezpieczenie na uchwyty i nie mogla otworzyc. A teraz mam komandora

Polcia wczoraj narysowala u siebie nad lozkiem slonia a dzis dorysowala reszte rodziny sloni. Gotowalam sie w srodku jak ja ochrzanialam:sofunny:

oooo poprasowane to ela nie ma dostepu, ja poskladalam do miski z suszarki i za te mi sie wziela :)

A Poli zrob w chacie 1 sciane do malowania :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...