Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Alutka jak "powstają" takie mało kłopotliwe dzieciątka jak Twoja Jula? :) Ala nadal do jedzenia ostatnia, no chyba, że jest to butla z mlekiem - dokładniej powiedziawszy z Nutramigenem ;) pije też niewiele, ale to od zawsze. Jest butelkowa, ale w miarę odporna, zęby idą koszmarnie ciężko. Choć tu chwilowo mamy przerwę :) W końcu przekroczyła granicę wagową 8kg :Niespodzianka: Dopiero w ubiegłym tygodniu zaczęła gryźć, np. bułeczkę, jadła słoiki z grudkami, niechętnie, ale zawsze, ale nie chciała brać nic do buzi, nawet jak na podłodze jakiś paproch znalazła, to brała w paluszki oglądała i tyle ;) :) Cały czas liczę na to, że skończy rok to zacznie być lepiej. Mam wrażenie, że coś zaniedbałam, ale i tak nie miałabym pomysłu jak to naprawić.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Dziubalko firma nieduża - 16 osób. Poza tym to będą moje dodatkowe obowiązki... Nie uśmiecha mi się to wszystko, ale zobaczymy, a może zakocham się w kontroli ;)
A jaką książkę wysyłałaś do Lemy? Jak przydatna, to ja też poproszę :Całus:

No to dobrze w tym przypadku, że mała firma ;)

Wysłałam "Uśnij wreszcie". Do Ciebie też już poszła :)

Odnośnik do komentarza

isa32
Cześć w piątek 13-go :) ;)

Oszlałyście wczoraj, co??? Nawet nie biorę się za nadrabianie, choć chęci były. Gratuluję imprezki :)

U mnie masa pracy, znów spadek formy, ale to chyba najzwyczajniej w świecie zmęczenie. Dobrze, że dziś piątek... Jutro jesteśmy umówieni w sprawie działki, a mnie znów naszły myśli, że może jednak nie... ech...
Jak nie odpocznę porządnie to zwariuję... więc chyba zwariuję...

lepiej kupcie tą działkę, zawsze potem mozna sprzedac

Lema
Franus bawi sie samochodem i pileczka:) Pozostalymi zabawkami bawi sie w wypieprzanie ich ze skrzyni ewentualnie rozrzucanie po pokoju:sofunny: Mowie Wam, komedia, Franio raczkuje sobie i to co mu sie nawinie pod raczke rzuca za siebie:Śmiech:

Aha, czasem wrzuca klocki, ale nie umie ich dopasowac do odpowiednie otworu, wrzuca po prostu do pojemnika:)

Poza tym bawi sie w lozbuzowanie, zdejmowanie skarpet, a na spacerze w zdejmowanie czapki z glowy:Śmiech: I wyrzucanie jej z wozka:( Wczoraj go przechytrzylam i zalozylam mu kaptur:Spoko: Nie umial sobie z nim poradzic:)

A wlasnie, Wasze dzieci lubia okrycia glowy?

oj, bardzo nie lubią, bardzo!!! skarpert tez ściąga,poza tym u nas notorycznie smok jest wyrzucany za burte wózka... ostatnio znaleźmy zgubę wracajac ze skle[pu na przejsciu dla pieszych,ale juz byl rozjechany przez auto :Kiepsko:

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

Dziubala
isa32
Dziubalko firma nieduża - 16 osób. Poza tym to będą moje dodatkowe obowiązki... Nie uśmiecha mi się to wszystko, ale zobaczymy, a może zakocham się w kontroli ;)
A jaką książkę wysyłałaś do Lemy? Jak przydatna, to ja też poproszę :Całus:

No to dobrze w tym przypadku, że mała firma ;)

Wysłałam "Uśnij wreszcie". Do Ciebie też już poszła :)

:Nieśmiały: to ja tez poprosze, choc do poczytania :Nieśmiały:

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

isa32
Alutka jak "powstają" takie mało kłopotliwe dzieciątka jak Twoja Jula? :) Ala nadal do jedzenia ostatnia, no chyba, że jest to butla z mlekiem - dokładniej powiedziawszy z Nutramigenem ;) pije też niewiele, ale to od zawsze. Jest butelkowa, ale w miarę odporna, zęby idą koszmarnie ciężko. Choć tu chwilowo mamy przerwę :) W końcu przekroczyła granicę wagową 8kg :Niespodzianka: Dopiero w ubiegłym tygodniu zaczęła gryźć, np. bułeczkę, jadła słoiki z grudkami, niechętnie, ale zawsze, ale nie chciała brać nic do buzi, nawet jak na podłodze jakiś paproch znalazła, to brała w paluszki oglądała i tyle ;) :) Cały czas liczę na to, że skończy rok to zacznie być lepiej. Mam wrażenie, że coś zaniedbałam, ale i tak nie miałabym pomysłu jak to naprawić.

No własnie ja to mam szczęście że mam takie bezproblemowe dzieciątko. Powiem wam szczerze że ona nigdy tak naprawdę mie nie płakała. Nigdy nie krzyczała tak jak małe dzieci. Była spokojna, uśmiechnięta od ucha do ucha. Jadła, spała i bawiła się :)Teraz tez taka jest. Czasem sobie myślę że dobrze że mam takie dziecko bo przynajmniej nie będę miała traumy i będę chciała więćej dzieci hihihih :)

Trzeba pamietac że każde dzieciątko jest inne i w innym tempie sie rozwija :) Moja Jula rozwija się podręcznikowo :) Na pewno niczego nie zaniedbałaś :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
asia78
Natchnelas mnie Renatka tym basenikiem,tam jest tylko prysznic i to taki bez brodzika tylko plytki to on mi na bank siadzie pupa na tych plytkach. Bo nie umie sie jeszcze prysznicowac na stojaco. Pojade dzis do Leclerca tam ylo duzo tych basenikow

Nie wiedziałam, że tam nie ma brodzika.

Wejdz na ich strone tam sobie zobaczysz jakie sa lazienki

babeczqa
Zastanawiamsie czy dac Oliwii kawalek rybki dzisiaj na obiad????mintaja???co mowicie???

Dalas??

Alutka7912
babeczqa
Zastanawiamsie czy dac Oliwii kawalek rybki dzisiaj na obiad????mintaja???co mowicie???

Ja Julci dawałam. Wcześniej wypróbowałam rybke ze słoika z warzywami...Julcia zajadała aż miło było popatrzeć:)

Ja Stefanowi juz tez dawalam sloik,ale jadl niezbyt chetnie. Dzsiaj dam mu pange pieczona w sosie koperkowym:)

RenataOslo
Dziubala
RenataOslo
Dziewczyny, a Wasze dzieci lubią bawić się zabawkami? są nimi zainteresowane?
Mikołaj uwielbia, jak uda mu się wrzucić klocuszka tam gdzie trzeba, sam sobie bije brawo! Komedia!
i niestety przewaga lewej rączki, tak jak u Michała.

A czemu "niestety"?

aaa, klopot dla dziecka, przy nauce pisania bilala go raczka,brzydkoi krzywo pisal a i wogóle tak mi sie zdaje, ze lepiej prawa

Teraz sa rozne rzeczy dla leworecznych np. nozyczki:)

Lema
Franus bawi sie samochodem i pileczka:) Pozostalymi zabawkami bawi sie w wypieprzanie ich ze skrzyni ewentualnie rozrzucanie po pokoju:sofunny: Mowie Wam, komedia, Franio raczkuje sobie i to co mu sie nawinie pod raczke rzuca za siebie:Śmiech:

Aha, czasem wrzuca klocki, ale nie umie ich dopasowac do odpowiednie otworu, wrzuca po prostu do pojemnika:)

Poza tym bawi sie w lozbuzowanie, zdejmowanie skarpet, a na spacerze w zdejmowanie czapki z glowy:Śmiech: I wyrzucanie jej z wozka:( Wczoraj go przechytrzylam i zalozylam mu kaptur:Spoko: Nie umial sobie z nim poradzic:)

A wlasnie, Wasze dzieci lubia okrycia glowy?

Tak kochaja:Zły:nawet sie mialam Was pytac czy lepeiej klejem przykleic czy gwozdzikiem albo srubka lepiej;)

Odnośnik do komentarza

Alutka7912

Trzeba pamietac że każde dzieciątko jest inne i w innym tempie sie rozwija :) Moja Jula rozwija się podręcznikowo :) Na pewno niczego nie zaniedbałaś :)

racja, Michał był spokojnym, grzecznym chłopczykiem, dokąd się bawił zabawkami- nie miał kółek poodkręcanych z autek, wszytskie zabawki były w całości, nawet na święta Wielkanocne mój tata zniósł ze strychu zabawkę po Michałku dla Mikołaja-jak nowa!

a ten mały łobuziak- wszedzie go pełno,wszystko piskiem i krzykiem, piastki zaciska ze złości i tylko pytam-skąd taki mały ludek wie co z czym się je... jak okazaać złość i nerwy, no przeciez w domu nikt mu tego nie pokazuje i nie uczy!

jeden inny od drugiego :Śmiech::Kiepsko:

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

Dziubala
isa32
Dziubalko firma nieduża - 16 osób. Poza tym to będą moje dodatkowe obowiązki... Nie uśmiecha mi się to wszystko, ale zobaczymy, a może zakocham się w kontroli ;)
A jaką książkę wysyłałaś do Lemy? Jak przydatna, to ja też poproszę :Całus:

No to dobrze w tym przypadku, że mała firma ;)

Wysłałam "Uśnij wreszcie". Do Ciebie też już poszła :)
..a ja tez moge poriosic??:(

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

Miłego weekendu :)

Asia, Dziubala Wy to już na urlop, tak? Super-wypoczynku i pięknej pogody :)

Ranata zdecydowaliśmy, że kupujemy, mam tylko nadzieję, że gość nie wpadł na pomysł podnoszenia ceny... Jeszcze tata mi powiedział, że plan zagospodarowania przewiduje tylko domy jednorodzinne i tzw. małą gastronomię - cokolwiek miałoby to znaczyć ;) zrobię fotki w weekend to wstawię. Mam nadzieję, że z właścicielem się dogadamy i będzie ok.

Spadam, pa, pa.

a Magda fajowe zdjęcia i cudne dzieciaki :) Kacperek ma takie górne jedynki jak moja Ala :) też takie łopaty i nierówno wychodzą, hihi...

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Alutka7912
Spadam do domku :) Miłego weekenda wam życze bo dzisiaj wybywam i lepka nie zabieram :) A więc do poniedziałku :) Pewnie przez weekend napiszecie tyle że pół dnia będę to zczytywac hihihih :) Miłego i pięknej pogody w weekend życzę wszystkim:)

ALutka Tobie tez udanego weekendu i do zobaczenia za 2 tyg:):Całus:

RenataOslo
Asia, to w niedzielę na urlop??

Ja w przyszłą sobotę do domku! a 28 na wakacje i urlopik:Śmiech:

Tak, my z Dziubalka juz jedna noga na urlopie:D

Odnośnik do komentarza

asia78
Lema nie martw sie . Ja tez przez ostatnie 2 miesiace robilam blad,budzac Stefana na kasze ok polnocy. Okazalo sie ze lepije jest jak ja je przed spaniem,bo i tak spi do 5:) Ale bledy mozna ocenic dopiero z perspektywy czasu:)

A Ela je w nocy jeszcze, tylko, ze ja jej nie budze do jedzenia. Jak sie obudzi i zaczyna jeczec to chwile czekam ,czy sama sie nie uspokoi, jak tak to oki, a jak nie to daje herbatki. Tylko, ze ta dziala na 15 minut i znow jest jek. Znow herbatka i znow jeki. Ostatnio to jak widzi herbatke to ja trzaska raczka ,ze nie chce i wola am. Dostaje butle, zje i spi do rana.
Mam nadzieje, ze juz niedlugo potrwa to jej nocne jedzenie.

Dziubala
kwiaciarka

no , ja kupilam 3 lata temu w ccc ( P. byl przeciwny) i do dzis sie trzymaja, naprawde sie poprawili

W zeszłym roku 3 różne Marcówki kupiły sobie klapki czy sandałki. Potem zaczęły pisać, że muszą iść z reklamacją do CCC. Jak podpytywałyśmy jakie buty kupiły to okazało się, że każda z nich miała ten sam model :D. Jakiś felerny model im się trafił :Oczko:
No wiesz, ja generalnie nie kupuje w ccc, wlasnie ze wzgledu na szajs jaki produkuja.
Te buty o ktorych pisze to byly 1 sze i ostatnie jakie tam kupilam, wydaje mi sie ,ze to raczej ja trafilam na dobry wyjatkowo model, skoro tyle wytrzymaly, ale slyszalam kilka opini, ze sie wlasnie poprawili z jakoscia, tak jak Asia pisala.

Dziubala
kwiaciarka
RenataOslo

a mnie najbardziej przeraża jakby nie daj Bóg było przebicie :Histeria: nigdyMikołaj nie jest blisko odkurzacza kiedy sprzątam!
no, masz racje, ale nasz odkurzacz obudowe ma cala plastikowa , wiec gdzie by bylo przebicie..
Nastraszylas mnie, tylko kiedy ja bede odkurzac, tak zeby Ela nie podchodzila...

Może jak małż będzie w domu ;)

Oj, to bym chyba po nocy odkurzala ;)

RenataOslo
Dziubala
kwiaciarka

no, masz racje, ale nasz odkurzacz obudowe ma cala plastikowa , wiec gdzie by bylo przebicie..
Nastraszylas mnie, tylko kiedy ja bede odkurzac, tak zeby Ela nie podchodzila...

Może jak małż będzie w domu ;)

matko i córko! i co z tego,że cały plastikowy,mój tez caly plastikowy jak pewnie większość w naszych domach, ale gdzie masz kabel zasilający? z przodu?? bo ja mam z tyłu. a zresztą, co to za zabawa rocznego dziecka na włączonym odkurzaczu!! w dupsko dostaniesz i tyle.

heh, za stara jestem na lanie ;)
Ja jak bylam mala to jezdzilam na odkurzaczu :)
Dzis jeszcze nie odkurzalam, nie wiem jak Ela zareaguje, jak nie bedzie mogla sobie pojezdzic :) przynajmniej moje dziecko nie boi sie odkurzacza i suszarki do wlosow ;)
( ZARTOWALAM :) ).
Zarty zartami, masz Renata racje :Całus:

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
kajocha

a ja dalej myślę, że Franio wrazliwy chłopczyk i potrzeba mu tego ssania cycusia, bliskości mamy, ząbki mu może wychodzą i uspokaja go tylko cycuś ? może On ma taki okres tylko i za niedługo to minie ?

Cycuś ma być do jedzenia a nie uspokajania! ;)
oj tam, wlasnie,ze do uspokajania tez sluzy :) wlasnie,ze natura piers stworzyla tez do uspokajania, przy bolesnym zabkowaniu chociazby.Matki od wiekow podaja piers zeby nakarmic i uspokoic swoje malenstwo :)

Alutka7912
Wy tu tak o tym karmieniu cycem, to ja wam coś powiem...Ja od początku nie chciałam Julci karmić piersia i w szpitalu dostawała butlę bo ja trochę nie umiałam jej przystawic żeby zjadła a po drugie ona prawie cały czas spała, tak więc jadła minutke i zasypiała. Ale jak czwartego dnia w szpitalu miałam nawał pokarmu to znalazła sie taka siostra przełożona która wzięła mnie "za chabety" i pokazał jak i co. Dzięki niej nie dostałam zapalenia piersi a Julcia zaczeła powoli przestawiac się na cyca. I wiecie co? Teraz sie z tego nawet cieszę bo może dzięki temu Jula ani razu mi nie chorowała no i jaka wygoda była :) A piers odstawiła sama...jak zasmakowała w kaszkach i obiadkach to systematycznie odstawiała mój pokarm, a jak póżniej próbowałam ją jeszcze cycuchem karmić to miała minke taka smieszną i wogule to śmiała sie ze mnie :) Takie to moje dziecko jest :)

Ela tez nie chorowala ( oprocz tej biegunki ,ale to insza sprawa). I tez sama odstawila cyca, tez jak jej dalam raz to sie ze mnie smiala , wziela sutka w paluszki , zgniotla , ustka zlozyla jak do gwizdania i powiedziala "o" . Od tamtej pory nie chce cyca :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

RenataOslo
Alutka7912
Wy tu tak o tym karmieniu cycem, to ja wam coś powiem...Ja od początku nie chciałam Julci karmić piersia i w szpitalu dostawała butlę bo ja trochę nie umiałam jej przystawic żeby zjadła a po drugie ona prawie cały czas spała, tak więc jadła minutke i zasypiała. Ale jak czwartego dnia w szpitalu miałam nawał pokarmu to znalazła sie taka siostra przełożona która wzięła mnie "za chabety" i pokazał jak i co. Dzięki niej nie dostałam zapalenia piersi a Julcia zaczeła powoli przestawiac się na cyca. I wiecie co? Teraz sie z tego nawet cieszę bo może dzięki temu Jula ani razu mi nie chorowała no i jaka wygoda była :) A piers odstawiła sama...jak zasmakowała w kaszkach i obiadkach to systematycznie odstawiała mój pokarm, a jak póżniej próbowałam ją jeszcze cycuchem karmić to miała minke taka smieszną i wogule to śmiała sie ze mnie :) Takie to moje dziecko jest :)

Alutko, hm... Mikołaj nie był na cycu i też ani razu nie zachorował a wygoda... moje zdanie inne, wygoda, to to, że mogłam małego z babcią zostawić i flaszką i było bez ściągania, przechowywania, mrożenia...
szkoły są dwie :Oczko:
szkola jest jedna, karmienie piersia :) karmienie butla to zastepcze wyjscie ;)

Alutka7912

No widziasz:)A dla mnie wygodą było to że w nocy nie musioałam wstawac i mleka robić tylko do cycusia przystawiałam i koniec:)A co do odporności to masz rację...nie jest to regułą że dzieci karmione cycem są póżniej zdrowsze:)

Dla mnie tez wygoda bylo ,ze nie musialam w nocy wstawac ,zeby butle zrobic.Ale to nie o wygode chodzi w calej tej sprawie :)
Do fryza ,czy na zakupy wychodzilam pomiedzy karmieniami.
A jesli chodzi o to, ze piersiowe dzieci mniej choruja, to to jest prawda.

ufffffffff nadrobilam, zmykam, papa

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...