Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Alutka7912
kajocha
Ala zasnęła... Ufff a jak się namarudziła :Szok: Dzisiaj wstała wcześniej bo o 6:30 i złamało ją wcześniej spanko, ale to lepiej dla mnie bo mogę zupinę wstawić na gas, pranie do ogrodu powiesić i poklachać z Wami :lol:

A głowa mnie boli :(

Czujesz sie lepiej dzisiaj?Bo wczoraj to chyba umierałaś..... A głowa mnie też boli...ale to chyba ciśnienie spada.

A dziekuje, dzisiaj lepiej jeśli chodzi o @, ale głowa mi pęka. Może to i spadek ciśnienia, ale ja czuję, że w mojej głowie ciśnienie rośnie :Szok: Wyraźnie mi pulsuje - wniosek ? Kajoszke trza dobić :lol:

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

Alutka7912
Lema
A Farnus spi ostatnio w pajacyku. Przerobilam i bodizaki na krotki i na dlugi i spanie pod kocykiem i pod kolderka i ogolnie przerozne kombinacje i za kazdym razem rownie beznadziejnie spi. Wybralam pajacyki, bo sie ciagle odkrywai jak go baralm rano do lozka to byl lodowaty, wie ctak przynajmniej mi sie wydaje, ze ejst lepiej, bo jemu i tak cos nie daje spac i tak....

Wiecie, taka nieudolna czasem sie czuje... Ech, nawet nie umiem tego ubrac w slowa, ale tak sie czuje, jak nie umiem nic zrobic, zeby Franus spal spokojnie... Marzy mi sie to, zebym rano nie stresowala sie tym, ze moje synek marudzil cala noc, co to za wypoczynek dla niego?

No co Ty....głowa do góry :) Julci tez najlepiej sie śpi w pajacu - przynajmniej cieplutko jej jest bo ona to zamiast pod kołderką to na kołderce śpi :)

Alka ani kołderki, ani kocyka no nic no rozkopie się i śpi odkryta, ale jak już jakimś cudem uda mi się ją przykryć to też tylko na chwilkę ;)

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

kajocha
Alutka7912
Lema

A Ty karmisz jeszcze piersia?

Teraz już nie, ale jak przyzwyczajałam Julkę do braku mleka w nocy to jeszcze tak :) Teraz dostaje mleko z kaszka rano ok. 7 (łyżeczką ja karmie bo smoków nie toleruje), póżniej ok.10-11 je drugie sniadanko czyli kleik ryżowy z owocami. Po drzemce zjada obiadek a ok. 16-17 podwieczorek. Przed 19 je mleczko na kolację i idzie lulu. W miedzy czasie oczywiście pożera flipsiaki, ciastka i wszystko po trochu co my jemy do spróbowania :)

~kurcze Wy tak piszecie o tym karmieniu w nocy i od uczeniu nie jedzenia w nocy a ja tylko czytam i nic nie piszę bo moje dziecko jak miało 6 miesięcy przestało jeść w nocy, nio Alka zachciała pić herbatkę a nie jeść i tak ostatni posiłek koło 19-20 i potem rano ;)

No widzisz....widocznie sama juz nie potrzbowała mądra dziewczynka :) Ja karmiłam Jucie w nocy bo nie wiedziałam czego ona chce i za każdym razem gdy sie budziła dawałam jej jeść, ale była to błędna decyzja. Naprawiłam swój błąd i teraz jest wszystko dobrze :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

kajocha
Alutka7912
kajocha
Ala zasnęła... Ufff a jak się namarudziła :Szok: Dzisiaj wstała wcześniej bo o 6:30 i złamało ją wcześniej spanko, ale to lepiej dla mnie bo mogę zupinę wstawić na gas, pranie do ogrodu powiesić i poklachać z Wami :lol:

A głowa mnie boli :(

Czujesz sie lepiej dzisiaj?Bo wczoraj to chyba umierałaś..... A głowa mnie też boli...ale to chyba ciśnienie spada.

A dziekuje, dzisiaj lepiej jeśli chodzi o @, ale głowa mi pęka. Może to i spadek ciśnienia, ale ja czuję, że w mojej głowie ciśnienie rośnie :Szok: Wyraźnie mi pulsuje - wniosek ? Kajoszke trza dobić :lol:

No tak...sypiesz się dziewczyno i taka staraś już że hohohohoho hihihihihihi :lol::wink:

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Witam!!

Uprzejmie donosze ze kaca niet:lol: :lol:w yspalam sie bo nie karmilam Stefana (no gdziez po pijaku;)) A. do niego wstawal 2x dac mu sok, to jego nocny debiut sokowy:) a o 5.30 rabnal flache i dopiero wstal:) Ale jutro dostanie wode do picia,niech sie przyzwyczaja jak siostra:)

Lema
Czytam o tym co zabieracie na wakacje i powiem Wam, ze nie mam pomyslu na to, co wziac- czy wanienke na przyklad, ile i jakie zabawki itp. Biore podgrzewacz, to na pewno, a reszta... Lo matko, jak my sie spakujemy w nasz mini samochodzik? Nie mam pojecia.

lema zadzwon i zapytaj czy oni nie maja wanienki ale po co wanienka?? Zabawek mozesz troche wziac,ale tam jest kat do zabaw,wiec jakies na pewno sa. Zastosuj zasade mojego A. Nie jedziemy na pustynie,wszystkiego nie bede bral!!

Odnośnik do komentarza

Lema
Czytam o tym co zabieracie na wakacje i powiem Wam, ze nie mam pomyslu na to, co wziac- czy wanienke na przyklad, ile i jakie zabawki itp. Biore podgrzewacz, to na pewno, a reszta... Lo matko, jak my sie spakujemy w nasz mini samochodzik? Nie mam pojecia.

Ja na wyjazdy weekednowe (bo tylko takie mi pozostały gdyż urlopu w tym roku nie mam) zabieram łóżeczko turystyczne, Julci ubrania, kosmetyki, zabawki. Do tego dochodza nasze rzeczy a że mamy mikrusi samochodzik obładowani zawsze jedziemy że szok :) A jeśli chodzi o wanienke to nie biore nigdy...kąpię Julcie w misce albo myję w umywalce żeby sie zahartowała hihihihihi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Alutka7912
kajocha
Alutka7912

Teraz już nie, ale jak przyzwyczajałam Julkę do braku mleka w nocy to jeszcze tak :) Teraz dostaje mleko z kaszka rano ok. 7 (łyżeczką ja karmie bo smoków nie toleruje), póżniej ok.10-11 je drugie sniadanko czyli kleik ryżowy z owocami. Po drzemce zjada obiadek a ok. 16-17 podwieczorek. Przed 19 je mleczko na kolację i idzie lulu. W miedzy czasie oczywiście pożera flipsiaki, ciastka i wszystko po trochu co my jemy do spróbowania :)

~kurcze Wy tak piszecie o tym karmieniu w nocy i od uczeniu nie jedzenia w nocy a ja tylko czytam i nic nie piszę bo moje dziecko jak miało 6 miesięcy przestało jeść w nocy, nio Alka zachciała pić herbatkę a nie jeść i tak ostatni posiłek koło 19-20 i potem rano ;)

No widzisz....widocznie sama juz nie potrzbowała mądra dziewczynka :) Ja karmiłam Jucie w nocy bo nie wiedziałam czego ona chce i za każdym razem gdy sie budziła dawałam jej jeść, ale była to błędna decyzja. Naprawiłam swój błąd i teraz jest wszystko dobrze :)

Ech, ja przez ponad miesiac karmilam Frania tylko raz, nad ranem, o 4-5, nawet jesli sie budzil wczesniej to dostawal picie, czasem go poglaskalam i zasypial dalej. Wyjatkiem bylo poplakiwanie przez zeby, wtedy noce byly gorsze, ale tez nie dostawal cyca. Co nawyzej spal na rekach, uspokajal sie przytulony. Jakis tydzien temu zaczelam mu dawac cyca , bo po kilku przeplakanych nocach bylam jednym wielkim klebkiem nerwow. Nic nie pomagalo, kompletnie nic. Stwierdzialam ze tak i tak jest zle, ale jak go zapcham cycem to przynajmniej bedzie cisza. Psycha mi normalnie siadala od tych placzy nocnych, rano sie cala trzeslam, wieczorem zoladek mi sie sciskal na mysl o tym co sie zacznie. No i tak to wyglada, ze jak mu dam tego cyca to nie chce go wypuscic.... To nie jedzenie, to ssanie do upadlego..

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Witam piątkowo

Ale już nastukałyście :Niespodzianka:

Za mną kiepska noc. Nie dość, że poszłam późno spać to Maciulek cały czas źle spał. Biduś był gorący, nie chciał pić, marudził. Zasnął na dobre w moim łóżku dopiero k. 3.00. Rano miał 38,2. Mam nadzieję, że nic się z tego nie rozwinie...

Oj bidulek....mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Może razem się zdrzemniecie w dzień? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Witam piątkowo

Ale już nastukałyście :Niespodzianka:

Za mną kiepska noc. Nie dość, że poszłam późno spać to Maciulek cały czas źle spał. Biduś był gorący, nie chciał pić, marudził. Zasnął na dobre w moim łóżku dopiero k. 3.00. Rano miał 38,2. Mam nadzieję, że nic się z tego nie rozwinie...

Trzymam kciuki, zeby sie nie rozwinelo. Oby zeby...

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema

Ech, ja przez ponad miesiac karmilam Frania tylko raz, nad ranem, o 4-5, nawet jesli sie budzil wczesniej to dostawal picie, czasem go poglaskalam i zasypial dalej. Wyjatkiem bylo poplakiwanie przez zeby, wtedy noce byly gorsze, ale tez nie dostawal cyca. Co nawyzej spal na rekach, uspokajal sie przytulony. Jakis tydzien temu zaczelam mu dawac cyca , bo po kilku przeplakanych nocach bylam jednym wielkim klebkiem nerwow. Nic nie pomagalo, kompletnie nic. Stwierdzialam ze tak i tak jest zle, ale jak go zapcham cycem to przynajmniej bedzie cisza. Psycha mi normalnie siadala od tych placzy nocnych, rano sie cala trzeslam, wieczorem zoladek mi sie sciskal na mysl o tym co sie zacznie. No i tak to wyglada, ze jak mu dam tego cyca to nie chce go wypuscic.... To nie jedzenie, to ssanie do upadlego..

Lema, a może to zapychanie cycem to nie jest taki dobry pomysł....a zresztą...tak naprawdę musisz spróbowac wszystkiego i zobaczyć co jest dla was dobre a co nie. Tylko nie denerwuj się bo Franek wyczuwa Twoje nastroje. Na pewno razem wypracujecie sobie w końcu jakąs metodę na dobry sen :) Bedzie dobrze, zobaczysz :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5spx9iwhx6io0e.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Hejka:)
Ale mialyscie fajna bibke wczoraj:)
A ja Wam powiem, ze dalam Frankowi butle mleka w nocy i spal po niej trzy godziny.... Nie pamietam, kiedy tyle przespalam bez pobudek:Niespodzianka: Po tych trzech godzinach dostal cyca i wyl juz do 5, kiedy to zaczal dzien.... Powinnam z tego jakies wnioski wyciagnac, tylko nie wiem jakie... Wiecie, pomozecie?

A napisz jak wygląda menu Franka w ciągu dnia.

Odnośnik do komentarza

Lema

Wiecie, taka nieudolna czasem sie czuje... Ech, nawet nie umiem tego ubrac w slowa, ale tak sie czuje, jak nie umiem nic zrobic, zeby Franus spal spokojnie... Marzy mi sie to, zebym rano nie stresowala sie tym, ze moje synek marudzil cala noc, co to za wypoczynek dla niego?

Ja chcesz to wyślę Ci maile książkę "Uśnij wreszcie". Może znajdziesz tam jakieś wskazówki dla siebie.

Odnośnik do komentarza

Lema
Czytam o tym co zabieracie na wakacje i powiem Wam, ze nie mam pomyslu na to, co wziac- czy wanienke na przyklad, ile i jakie zabawki itp. Biore podgrzewacz, to na pewno, a reszta... Lo matko, jak my sie spakujemy w nasz mini samochodzik? Nie mam pojecia.

Wanienki nie bierzemy, wystarczy, że tam jest prysznic ;)
Dziś zrobię listę rzeczy do zabrania i w ciągu dnia będę dopisywać co by jeszcze trzeba bylo zabrać ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...