Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Dziubala
kwiaciarka
a co do zapachow, u nas na wsi jest jeden gosc co smierdzi jak skunks doslownie, i taki do sklepu przychodzi...
kiedys z Kuba stalam ( to bylo w tamtym roku) w kasie i ten gosc przyszedl a Kuba jak to dziecko wywalil - o matko ale smierdzi! ja go pukam, stukam a ten jeszcze dowalil do pieca - no co? a co , ten pan nie czuje czy co?:Histeria: myslalam ,ze sie pod ziemie zapadne.
Kuba to ogolnie kulturalny chlopiec ,ale wtedy przysporzył mi wstydu jak nie wiem co.

:sofunny:

Dzieci są prawdomówne, dopiero z czasem uczą się kłamać (nie mówić prawdy) :Oczko:

no , prawda do bolu :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Dziubala
isa32
a co do sąsiada: zawsze musi się trafić jakiś okaz ;) my mamy takiego piętro niżej, który codziennie ! wietrzy mieszkanie otwierając drzwi na klatkę :Szok: są dni kiedy "zapach" zwala z nóg :Histeria:

:Szok:

o matko, a fuj !
Ale dziad :Szok:

Już się na dziada uwzięłam i nie popuszczę, choć on trochę nierówno pod sufitem ma i nigdy nie wiadomo, czy mi np. samochodu nie zniszczy... ale najlepsze jest to, że mieszkam tu trochę ponad 2 lata. Ludzie mieszkają znacznie dłużej, wszystkim przeszkadza (do tego ma psa, który wiecznie wyskakuje i szczeka jak się wchodzi po schodach :Wściekły:) ale nikt się nie odezwie :Wściekły: a ja nie dam za wygraną i koniec. Wiem jacy sąsiedzi mogą być w blokach, tu nie jest najgorzej, dlatego wolałabym zostać tutaj albo się budować. Nie pozostaje więc nic innego jak sąsiadów sobie wychować :Oczko: Nawet do zarządu wspólnoty się właśnie zapisałam :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Dziubala
kwiaciarka
Ale tak - ja swojej sypialni nie odstapie, a na lozka dzieci nikogo nie wpuszcze. Kuba ma materac kupiony odpowiednio do jego kregoslupa za nie mala kase i nie dam nikomu ciezkiemu na nim spac ;)
Ela tez bedzie miala dobry materac wiec nikogo na niego nie wpuszcze.
Ale jestem goscinna co? hahah ;)

:sofunny:

Ale ja Cię rozumiem. Do naszego salonu (saloniku, bo ma ok. 10 m.kw.) też weźmiemy tylko coś z funkcją spania.

no, takze jak bedziecie do mnie zjezdzac to z wlasnymi lozkami hahahah ;)

Gościnność I klasa :sofunny:
A żeby się napić kawy to musimy mieć swój expres, no nie :sofunny:

Odnośnik do komentarza

Lema
kwiaciarka
Lema
Rozmawialam z mama przed chwilka, mowi (zreszta sama slyszalam) ze Franus strasznie placzliwy dzisiaj. Nie lubie siedziec tu i wiedziec, ze jemu jest zle... Troche mi sie humor swiezo odzyskany sypnal:(

Znam ten bol.
Jak wracalam do pracy przy Kubie to poczatkowo mialo byc tak , ze mialam go wozic to jednej pani ( ciotki mojej kolezanki). Jak dzwonilam to slyszalam - siedzi w kaciku, placze, nie je....
Wyrobilam kilka dni, wzielam wolne z pracy tydzien i poszukalam mlodej opiekunki, ktora przychodzila do domu. Kuba czul sie pewnie, bo w swoim domu i mloda opiekunka mu do gustu przypadla. Jak zadzwonilam co slychac to zawsze slyszalam - ok, tanczymy/czytamy/ spiewamy/ itp.
A Franus jest z babcia i w swoim domu, to najlepszy wariant jaki moze byc, bo wiesz, ze nie dzieje mu sie krzywda. Poplakuje moze bo spiacy? a moze zabki kolejne? jak nie ma goraczki, ani nic innego to pewnie ma poprostu placzliwy dzien, ktory kazdemu sie zdarza ;)

Pewnie ma taki gorszy dzien, a ze on w takich momentach najlepiej u mamy sie czuje to mi smutno. Ale bacia przytuli, zajmie sie nim dobrze, weic biore sie w garsc i nie kwocze:)

kazde dziecko wie, ze nie ma to jak u babci ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Lema
kwiaciarka

Znam ten bol.
Jak wracalam do pracy przy Kubie to poczatkowo mialo byc tak , ze mialam go wozic to jednej pani ( ciotki mojej kolezanki). Jak dzwonilam to slyszalam - siedzi w kaciku, placze, nie je....
Wyrobilam kilka dni, wzielam wolne z pracy tydzien i poszukalam mlodej opiekunki, ktora przychodzila do domu. Kuba czul sie pewnie, bo w swoim domu i mloda opiekunka mu do gustu przypadla. Jak zadzwonilam co slychac to zawsze slyszalam - ok, tanczymy/czytamy/ spiewamy/ itp.
A Franus jest z babcia i w swoim domu, to najlepszy wariant jaki moze byc, bo wiesz, ze nie dzieje mu sie krzywda. Poplakuje moze bo spiacy? a moze zabki kolejne? jak nie ma goraczki, ani nic innego to pewnie ma poprostu placzliwy dzien, ktory kazdemu sie zdarza ;)

Pewnie ma taki gorszy dzien, a ze on w takich momentach najlepiej u mamy sie czuje to mi smutno. Ale bacia przytuli, zajmie sie nim dobrze, weic biore sie w garsc i nie kwocze:)

kazde dziecko wie, ze nie ma to jak u babci ;)

A jak jeszcze nie wie to czas najwyzszy sie dowiedziec;)

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

isa32
kwiaciarka
Dziubala

:Szok:

o matko, a fuj !
Ale dziad :Szok:

Już się na dziada uwzięłam i nie popuszczę, choć on trochę nierówno pod sufitem ma i nigdy nie wiadomo, czy mi np. samochodu nie zniszczy... ale najlepsze jest to, że mieszkam tu trochę ponad 2 lata. Ludzie mieszkają znacznie dłużej, wszystkim przeszkadza (do tego ma psa, który wiecznie wyskakuje i szczeka jak się wchodzi po schodach :Wściekły:) ale nikt się nie odezwie :Wściekły: a ja nie dam za wygraną i koniec. Wiem jacy sąsiedzi mogą być w blokach, tu nie jest najgorzej, dlatego wolałabym zostać tutaj albo się budować. Nie pozostaje więc nic innego jak sąsiadów sobie wychować :Oczko: Nawet do zarządu wspólnoty się właśnie zapisałam :Oczko:

Dokładnie. I być może wszystkim zrobisz tym samym przysługę :)

Odnośnik do komentarza

Dziubala

A może On by pracę zmienił?

Zaczął nawet szukać jak był na zwolnieniu, ale wiadomo rekrutacja też trwa... poza tym jego jest dość dobrze :Oczko: płatna :Oczko::Uśmiech: Może jak trochę kaski się odłoży to zrobi tak jak mąż Kwiaciarki - po prostu rzuci pracę i zaryzykuje lub otworzy własną firmę. Na razie ten wariant odpada.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Lema
kwiaciarka
Lema

Pewnie ma taki gorszy dzien, a ze on w takich momentach najlepiej u mamy sie czuje to mi smutno. Ale bacia przytuli, zajmie sie nim dobrze, weic biore sie w garsc i nie kwocze:)

kazde dziecko wie, ze nie ma to jak u babci ;)

A jak jeszcze nie wie to czas najwyzszy sie dowiedziec;)

:)
a wiesz, mi to sie wydaje , ze moja mama to taka babcia treser, ze sztorcuje dzieciaki, a moj Kuba mowi ,ze ma super babcie :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Dziubala
kwiaciarka
a co do zapachow, u nas na wsi jest jeden gosc co smierdzi jak skunks doslownie, i taki do sklepu przychodzi...
kiedys z Kuba stalam ( to bylo w tamtym roku) w kasie i ten gosc przyszedl a Kuba jak to dziecko wywalil - o matko ale smierdzi! ja go pukam, stukam a ten jeszcze dowalil do pieca - no co? a co , ten pan nie czuje czy co?:Histeria: myslalam ,ze sie pod ziemie zapadne.
Kuba to ogolnie kulturalny chlopiec ,ale wtedy przysporzył mi wstydu jak nie wiem co.

:sofunny:

Dzieci są prawdomówne, dopiero z czasem uczą się kłamać (nie mówić prawdy) :Oczko:

no , prawda do bolu :)

i bardzo dobrze :) wiem, że to nam jest zawsze wstyd w takich sytuacjach, a przecież powinno być tym którzy są nie w porządku, w tym przypadku śmierduchom

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
isa32
kwiaciarka

o matko, a fuj !
Ale dziad :Szok:

Już się na dziada uwzięłam i nie popuszczę, choć on trochę nierówno pod sufitem ma i nigdy nie wiadomo, czy mi np. samochodu nie zniszczy... ale najlepsze jest to, że mieszkam tu trochę ponad 2 lata. Ludzie mieszkają znacznie dłużej, wszystkim przeszkadza (do tego ma psa, który wiecznie wyskakuje i szczeka jak się wchodzi po schodach :Wściekły:) ale nikt się nie odezwie :Wściekły: a ja nie dam za wygraną i koniec. Wiem jacy sąsiedzi mogą być w blokach, tu nie jest najgorzej, dlatego wolałabym zostać tutaj albo się budować. Nie pozostaje więc nic innego jak sąsiadów sobie wychować :Oczko: Nawet do zarządu wspólnoty się właśnie zapisałam :Oczko:

Dokładnie. I być może wszystkim zrobisz tym samym przysługę :)

tam gdzie mieszkalismy poprzednio, sasiedzi mieli dwa olbrzymie psy, te z molosów, czyli wielkie psiska.
Smierdzialy niemilosiernie, wystarczylo ,ze przeszli z tymi psami po schodach i pol dnia mozna bylo chodzic tylko w masce gazowej. Ja nie wiem co oni mieli w domu :Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Dziubala

A może On by pracę zmienił?

Zaczął nawet szukać jak był na zwolnieniu, ale wiadomo rekrutacja też trwa... poza tym jego jest dość dobrze :Oczko: płatna :Oczko::Uśmiech: Może jak trochę kaski się odłoży to zrobi tak jak mąż Kwiaciarki - po prostu rzuci pracę i zaryzykuje lub otworzy własną firmę. Na razie ten wariant odpada.

Rozumiem. Zatem pozostaje się cieszyć wspólnymi weekendami :)

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Lema
kwiaciarka

kazde dziecko wie, ze nie ma to jak u babci ;)

A jak jeszcze nie wie to czas najwyzszy sie dowiedziec;)

:)
a wiesz, mi to sie wydaje , ze moja mama to taka babcia treser, ze sztorcuje dzieciaki, a moj Kuba mowi ,ze ma super babcie :)

Tak to podobno jest, nam się wydaje, że są nie za bardzo, my się nie dogadujemy, a dzieciaki je uwielbiają. Już to widzę po mojej Alce ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Kurcze, ja mam kolege w pracy, ktory delikatnie mowiac nieswiezo pachnie, Jak stanie nade mna to normalnie slabne. Najgorsze, ze ma pokoj po sasiedzku i na korytarzu tak smierdzi, ze jak o tym pisz to juz mi nieodbrze. Masakra, unikam go jak ognia.

Wyślij mu maila, że nie pachnie świeżo ;)
Oczywiście z takiego adresu żeby się nie domyślił kto to ;)

Odnośnik do komentarza

Dziubala
isa32
Dziubala

A może On by pracę zmienił?

Zaczął nawet szukać jak był na zwolnieniu, ale wiadomo rekrutacja też trwa... poza tym jego jest dość dobrze :Oczko: płatna :Oczko::Uśmiech: Może jak trochę kaski się odłoży to zrobi tak jak mąż Kwiaciarki - po prostu rzuci pracę i zaryzykuje lub otworzy własną firmę. Na razie ten wariant odpada.

Rozumiem. Zatem pozostaje się cieszyć wspólnymi weekendami :)

A moj znow jeczy , ze moze zmieni prace, bo zarobi 3 razy tyle albo 4 :Szok: mowie mu, zeby nie jeczal i siedzial na dupie ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

RenataOslo
kwiaciarka
Renata a to skora?
My chcemy kupic niedlugo skorzany ,cos w tym stylu wlasnie i z funkacja spania . W kolorze braz lub bordo, jeszcze sie musimy zastanowic.
Dawno kupilas?wygodny?

Tak skóra. Bez funkcji spania, bo nie mieliśmy takiej potrzeby. Jedyny zakup typu "babski", który mój mąż kupił sam, sam zadecydował o stylu i kolorze :Uśmiech:
Kupiłam "chwilę" po urodzeniu Mikołaja, czekaliśmy około 6 tygodni.
Moja mama na necie wynalazła taką miejscowośc co się zwie Dobrodzień, koło Częstochowy / też pochodzi Kler/. W tym miasteczku co drugi dom to stolarze, noo bardzo dużo. Od nas około 130 km. T pojechał z moją mamą, mama wybrała sobie, mój chłop sobie, wpłacili zaliczki, poczekali 6 tygodni i było :Uśmiech: Dowieźli gratis. Zresztą na terenie całej Polski dowożą.
Jest bardzo wygodny.

Dobrze wiedzieć. Akurat mój małż pochodzi z okolic Częstochowy ;)
A cenowo jak wychodzi, podobnie jak w sklepie? Mają jakiś katalog ze wzorami?

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka

wystarczylo ,ze przeszli z tymi psami po schodach i pol dnia mozna bylo chodzic tylko w masce gazowej. Ja nie wiem co oni mieli w domu :Histeria:

zastanawiam się jak ludzie mogą tak żyć :Szok::Histeria: a ten mój sąsiad to z mamusią mieszka, ma chyba z 50-parę lat (on, mamusia to z 7 dych) i jak się popatrzy np. jak idą ulicą to byś w życiu nie uwierzyła, że takie śmierduchy :Szok: ja to ciągle powtarzam, że pozory mylą :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Lema
Kurcze, ja mam kolege w pracy, ktory delikatnie mowiac nieswiezo pachnie, Jak stanie nade mna to normalnie slabne. Najgorsze, ze ma pokoj po sasiedzku i na korytarzu tak smierdzi, ze jak o tym pisz to juz mi nieodbrze. Masakra, unikam go jak ognia.

Wyślij mu maila, że nie pachnie świeżo ;)
Oczywiście z takiego adresu żeby się nie domyślił kto to ;)

u nas byl taki, dyrektor go wezwal do siebie i zwrocil uwage delikatnie, a ten sie obrazil i powiedzial ,ze pozwie dyrektora do sadu o obraze osobista hahahahahha a jak dziewczyny mu uwage zwrocily to sie zdziwil bo mowil, ze przeciez kobiety lubia taki smrodek :Histeria:
TRAGICZNY GOSCIU :Szok:

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...