Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Dziubala
isa32
Moje nastawienie trochę odpuściło ;) Ala obudziła mnie "tylko" 3 razy dzisiaj... więc nie jest źle. Nigdy bym nie pomyślała, że się będę cieszyć z 3 pobudek na 6 godzin snu :Szok::Oczko:
Wczoraj jak wróciłam do domu, to miała taki superancki humor, tylko śmiech na głos, ganianie po całym mieszkaniu, wchodzenie na mamę, zaczepianie babci, wstawanie, puszczanie się jedną ręką, no rewelacja, myślałam, że ją schrupię ze szczęścia :Uśmiech:

Fajnie, że nastawienie już pozytywne ;)
A jak się patrzy na nasze małe szkraby w super humorze, to i nam się od razu to szczęście udziela :)

Dokladnie:) Frankowy smiech jest taki zarazliwy, ze i ja sie znim smieje zawsze:)

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Nadal myślę, że ten zachwyt mamunią to przejściowe. Byłam wczoraj u gin, jak wychodziłam, to spotkałam dziewczynę, z którą się widziałyśmy jak ja byłam w 7 miesiącu a ona w 9 :) Była ze swoją córeczką :) i naprawdę 2 miesiące starsza i już uśmiechnięta do wszystkich, taka otwarta :) na pewno dzieciaczki są najczęściej najbardziej za mamą, ale ważne dla mnie jest to, żeby na inne osoby spokojnie i dobrze reagowały. Mam nadzieję, że mi się to uda z Alą wyćwiczyć ;) na razie reaguje cudnie na moją mamę, uśmiech od ucha do ucha :) tak to już jest, ja się z nią nie mogę dogadać, a wnuczka wniebowzieta :)

Na pewno przejsciowe, to sie chyba nawet fachowo nazywa lek separacyjny, moze u naszych dzieci silniejszy, bo spedzaja duzo czasu bez nas. A Francio na osoby, ktore zna reaguje usmiechem,a na bacie, nianie, piszczy ze szczescia. I chetnie do nich idzie, ale mama gora, no tak jest. A w sytuacjach kryzysowych to juz w ogole tylko mama. Za to jak jestem w pracy wszystko gra:)

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
No wyglada niebezpiecznie, ale jak mowisz , ze nie ma obaw, to Ci wierze na slowo :)
A co bedzie jak sie Macius tak przyzwyczai ? do takiego spania w nocy?
A on tak sam tam spi? Widzisz go z lozka?

Co Ty masz tam za oknem? jakis wysiegnik? :)
Fajna kuchnia:)

Naprawdę nie ma obaw! Nawet jak Adaś w złości chce przesunąć fotelik to cała huśtawka się buja, a Maciuś zadowolony, że jest huśtany przez braciszka ;)
O przyzwyczajenie można się obawiać, ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie, tym bardziej, że niedługo wyrośnie z tego fotelika. No i wierzę, że Maciuś lada dzień (noc) będzie przesypiał nocki.
A za oknem mam budowę :(, zasłoni nam się piękny widok na łąki :(. Ale jak wybudują blok to my się i tak niedługo wyprowadzimy.

Takie mieliśmy widoki
http://img527.imageshack.us/img527/4131/3110widokpk0.jpg

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Dziubala
kwiaciarka
Asia a analityk mi to odpisala o badaniach z krwi :
Właściwie robi sie standardowo po ukończeniu 3 r.ż. ponieważ do tego okresu jest szansa na cofniecie się niektórych pokarmówek, ale ja robiłam jak Nikunia miała 2 latka, kriw trochę potrzeba, więc pobiera się z żyły..

Można pobrać nawet kilkumiesięczniakom, ale im młodsze dziecko tym większy margines błędu.
Ale myślę, że i tak warto zrobić.

No tez mysle, ze warto, ale nie zrobie, jesli trzeba z zyly. Mam uraz ... po tych wszystkich razach zylowych :Histeria:
Poczekamy, moze wyrosnie jak Kuba i nie trzeba bedzie robic badan z krwi ;)

Nas to czeka. We wtorek będzie Maciek miał pobieraną krew do badań, choć może starczy z paluszka i potem w maju w tej szpitalnej Poradni Alergoglogicznej. I tu będzie z żyły. Chyba K wyślę, bo mnie się serce kraje i chce płakać na taki widok maluszka.

Odnośnik do komentarza

Dziubala
kwiaciarka
No wyglada niebezpiecznie, ale jak mowisz , ze nie ma obaw, to Ci wierze na slowo :)
A co bedzie jak sie Macius tak przyzwyczai ? do takiego spania w nocy?
A on tak sam tam spi? Widzisz go z lozka?

Co Ty masz tam za oknem? jakis wysiegnik? :)
Fajna kuchnia:)

Naprawdę nie ma obaw! Nawet jak Adaś w złości chce przesunąć fotelik to cała huśtawka się buja, a Maciuś zadowolony, że jest huśtany przez braciszka ;)
O przyzwyczajenie można się obawiać, ale mam nadzieję że do tego nie dojdzie, tym bardziej, że niedługo wyrośnie z tego fotelika. No i wierzę, że Maciuś lada dzień (noc) będzie przesypiał nocki.
A za oknem mam budowę :(, zasłoni nam się piękny widok na łąki :(. Ale jak wybudują blok to my się i tak niedługo wyprowadzimy.

Takie mieliśmy widoki

Dla mnie huśtawka też wygląda trochę "niestabilnie". Ale gdybyś nie była pewna, to przecież nie zostawiłabyś tam Maciusia :)
Ech, te budowy... moi przyjaciele też się przeprowadzili to pięknych, nowych bloków, przed nimi łąka, dalej las. Cudo trwało rok, teraz mają widok na balkony sąsiadów i do tego tak jakoś blisko te kolejne bloki wybudowali...
A Wy dąkąd się wyprowadzacie? Też budowa? My mieszkamy na starym osiedlu, takim z lat 60-tych. Nam raczej przed oknem nic nie postawią ;) na szczęście :)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Wszyscy patrzeli na dywan a babeczka wypoczynek zauwazyla :)
Tez mi sie podoba.
Renata a to skora?
My chcemy kupic niedlugo skorzany ,cos w tym stylu wlasnie i z funkacja spania . W kolorze braz lub bordo, jeszcze sie musimy zastanowic.
Dawno kupilas?wygodny?

My się będziemy przymierzać za rok do takiego zakupu (do nowego mieszkania). Wtedy zapytam Cię o zdanie, bo będziesz już mieć rozeznanie ;)

Odnośnik do komentarza

isa32

Dla mnie huśtawka też wygląda trochę "niestabilnie". Ale gdybyś nie była pewna, to przecież nie zostawiłabyś tam Maciusia :)
Ech, te budowy... moi przyjaciele też się przeprowadzili to pięknych, nowych bloków, przed nimi łąka, dalej las. Cudo trwało rok, teraz mają widok na balkony sąsiadów i do tego tak jakoś blisko te kolejne bloki wybudowali...
A Wy dąkąd się wyprowadzacie? Też budowa? My mieszkamy na starym osiedlu, takim z lat 60-tych. Nam raczej przed oknem nic nie postawią ;) na szczęście :)

Jak K wymyślił tę huśtawkę to też się bałam, bo właśnie wydawała mi się niestabilna, a tymczasem ona ani drgnie, a dzięki temu Maciuś w nocy spokojnie śpi, bo jak się rozpłacze to wystarczy go bujnąć ;)

My przez 3,5 roku cieszyliśmy się pięknymi widokami. Ba, nawet wydawało nam się niemożliwe, że coś się z tej strony wybuduje, bo raz, że to wąski pasek ziemi, a dwa zaraz za tym paskiem ziemi gościu ma taką piękną wielką działkę, na której uprawia warzywa i kwiaty. Cudo widoki od wiosny do jesieni. Ale dla developerów jak widać nie ma rzeczy niemożliwych.
Wyprowadzamy się na drugą stronę Krakowa, też budowa i też pewnie otoczą nas bloki. Taki live :arf:

Odnośnik do komentarza

Dziubala
W południe idziemy z Maciusiem do pediatry na kontrol, musimy szybko wrócić, bo przyjedzie wujek (brat taty). Mam nadzieję, że Maciuś będzie grzeczny ;). A po południu idę do fryzjera. Mam nadzieję, że wyjdzie ok, bo jutro wyjeżdżamy na wesele, a głupio chodzić w kapeluszu ;)

och, wyjdzie ok :) a jak nie to takie piękne kapelusze są ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
kwiaciarka
Wszyscy patrzeli na dywan a babeczka wypoczynek zauwazyla :)
Tez mi sie podoba.
Renata a to skora?
My chcemy kupic niedlugo skorzany ,cos w tym stylu wlasnie i z funkacja spania . W kolorze braz lub bordo, jeszcze sie musimy zastanowic.
Dawno kupilas?wygodny?

My się będziemy przymierzać za rok do takiego zakupu (do nowego mieszkania). Wtedy zapytam Cię o zdanie, bo będziesz już mieć rozeznanie ;)

no mam nadzieje, ze niedlugo uda sie kupic, bo nasz staruszek juz sie nadaje na smieci, jeszcze Kuba wczoraj wylal jogurt na sam srodek :Histeria:( a nasz staruszek jest z materialu)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Dziubala
kwiaciarka
a wiecie ,ze niektore wiochy u nas nie maja nadal pradu? i jeszcze nie beda miec kilka dni. Szok - ja nie wiem jak ci ludzie sobie radza....

Słyszałam rano w radiu, szok i też im współczuję :(

Też słyszałam, a jak są w domu małe dzieci, albo chore lub starsze osoby to można zwątpić... :Szok:

no ja serio nie wiem jak oni sobie radza, straszne to jest, jeszcze jak ktos ma gaz to troche lepiej ale jak sam prad ....
My juz zaopatrzylismy sie w ups z odpowiednim akumulatorem i butla gazowa turystyczna na dniach bedzie kupiona, w razie takiej znow awarii bedziemy mieli w nosie prad ;)
No chyba,ze bedzie mialo go nie byc kilka dni to kicha ( chyba, ze gdzies naladowac akumulatro sie pojedzie ;) )

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala

My przez 3,5 roku cieszyliśmy się pięknymi widokami. Ba, nawet wydawało nam się niemożliwe, że coś się z tej strony wybuduje, bo raz, że to wąski pasek ziemi, a dwa zaraz za tym paskiem ziemi gościu ma taką piękną wielką działkę, na której uprawia warzywa i kwiaty. Cudo widoki od wiosny do jesieni. Ale dla developerów jak widać nie ma rzeczy niemożliwych.
Wyprowadzamy się na drugą stronę Krakowa, też budowa i też pewnie otoczą nas bloki. Taki live :arf:

My chcielibyśmy dokupić mieszkanie z boku, tylko sąsiad jakiś niezdecydowany, niby się zadeklarował a teraz cisza :Zły: Pewnie liczy na kolejny wzrost cen - naiwniak...
To jest kawalerka, którą on wynajmuje, z korytarza się przebijamy, tam mamy łazienkę, a z pokoju robimy dwa, bo jest duży. I super by było. Do tego w miarę tanim kosztem 90m prawie w centrum miasta, a jednocześnie dość cicho i spokojnie :) Ale to wszystko palcem na wodzie pisane. Przymierzamy się więc do poszukiwań kolejnego mieszkania lub budowy domu, choć to ostatnie do mnie nie przemawia, bo wszystko byłoby na mojej głowie, a tego sobie chwilowo nie wyobrażam. No i jeszcze sprawa Poznania otwarta... tak czy inaczej w przyszłym roku Alice powinna mieć swój pokój :)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
isa32

Dla mnie huśtawka też wygląda trochę "niestabilnie". Ale gdybyś nie była pewna, to przecież nie zostawiłabyś tam Maciusia :)
Ech, te budowy... moi przyjaciele też się przeprowadzili to pięknych, nowych bloków, przed nimi łąka, dalej las. Cudo trwało rok, teraz mają widok na balkony sąsiadów i do tego tak jakoś blisko te kolejne bloki wybudowali...
A Wy dąkąd się wyprowadzacie? Też budowa? My mieszkamy na starym osiedlu, takim z lat 60-tych. Nam raczej przed oknem nic nie postawią ;) na szczęście :)

Jak K wymyślił tę huśtawkę to też się bałam, bo właśnie wydawała mi się niestabilna, a tymczasem ona ani drgnie, a dzięki temu Maciuś w nocy spokojnie śpi, bo jak się rozpłacze to wystarczy go bujnąć ;)

My przez 3,5 roku cieszyliśmy się pięknymi widokami. Ba, nawet wydawało nam się niemożliwe, że coś się z tej strony wybuduje, bo raz, że to wąski pasek ziemi, a dwa zaraz za tym paskiem ziemi gościu ma taką piękną wielką działkę, na której uprawia warzywa i kwiaty. Cudo widoki od wiosny do jesieni. Ale dla developerów jak widać nie ma rzeczy niemożliwych.
Wyprowadzamy się na drugą stronę Krakowa, też budowa i też pewnie otoczą nas bloki. Taki live :arf:
my tez bedziemy mieli non stop budowe, chyba z 10 lat :Wściekły:
zaslonia mi pozniej czesc lasu i pol :Wściekły:
A najgorsze, ze przez te kilka lub kilkanascie lat droga nasza bedzie jednym bagnem:Wściekły:
Przejsc nia jak pada deszcz a juz po roztopach to graniczy z cudem prawie :Histeria:

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...