Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

kwiaciarka
heloł :)

Lema zjedz sobie slodkiego cos przed rozmowa ;)
Ja Eli tez dawalam tak jablko, przestalam gdy kilka dni temu odlamal sie jej kawalek i stanal w gardle, ona czerwona zaczela plakac a raczej krzyczec, klepnelam w pleckii wylecialo , Ela jeszze przez chwile plakala, chyba obie sie mocno wystraszylysmy. Siatka tez mi nie bardzo sie podoba, ale jesli Eli sie spodoba to bede korzystac, bo chcialabym zeby sobie mogla to jabluszko jesc.

Renata super dywan, dawno kupilas? daj linka, zobacze co ten allegrowicz jeszcze ma :)

się naszukałam.....:Oczko:
DYWAN SHAGGY 125x200 SUPER KUDŁACZ - runo 60 mm!! (338902536) - Aukcje internetowe Allegro

jeszcze tanszy /ja mam większy rozmiar/ i z runem super
kupiłam za pobraniem, bo nie chciałam ryzykować jakby mi się nie spodobał "na żywo"

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

Wczoraj do alergologa weszliśmy 1,5h po czasie :Szok:. Widząc, że przed nami są jeszcze 3 osoby (a byliśmy o czasie), to pojechaliśmy jeszcze do Galerii Kazimierz odebrać spodnie K z reklamacji (oderwał się kapsel z kawałkiem materiału i wymienili mu spodnie na nowe, super) i jeszcze na lody. Jak wróciliśmy po godzinie to jeszcze jedna osoba była przed nami :Szok:
Alergolog jest ok, wystarczyło porozmawiać. Poprzednim razem oprócz badania to jeszcze alergolog zdążyła spisać recepty, a brakło nam czasu na rozmowę, bo Maciuś się rozpłakał na maksa i musiałam szybko stamtąd wyjść. Tym razem przejął Maćka małż, który czekał na korytarzu, a ja w spokoju mogłam dopytać o to co mnie interesowało i teraz już wszystko wiem, W przyszłym tygodniu mam zrobić Maćkowi cystogram nosa, a za miesiąc w Poradni Alergologicznej w szpitalu, u tej właśnie alergolog zrobimy badania, żeby było wiadomo co mu jest. Wyszłam zadowolona, bo wiem na czym stoję :Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

Lema
Mam w weekend pierwszy zjazd na tych studiach, ktore wlasnie zaczynam. Zaplanowalismy wyjazd we trojke, maz ma sie zajac Franiem a ja na zajecia. Ale teraz mam lekkiego stresa w zwiazku z tym, czy to nie za duze przezycie dla Franka? On taki maminysnek ostatnio, czy nie bedzie mu zle w nowym miejscu bez mamy przez wiekszosc dnia? Moze lepiej byloby zostawic ich w domu i wrocic w sobote po zajeciach i w niedziele znow jechac? Tylko to 130 km...

A moze przesadzam?

Kuba jak mial 7 mcy to pojechalam z nim na miesiac do wawki do meza bo byl tam w delegacji , Kuba wogole jakby roznicy zmiany mieszkania nie zauwazyl :)
Jedzcie razem :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Witam w piękny! słoneczny! poranek :)
Pogoda u nas cudna, o godz. 7 już było 12 stopni, co prawda padało, ale teraz jest już słonko :)
Moje nastawienie trochę odpuściło ;) Ala obudziła mnie "tylko" 3 razy dzisiaj... więc nie jest źle. Nigdy bym nie pomyślała, że się będę cieszyć z 3 pobudek na 6 godzin snu :Szok::Oczko:
Wczoraj jak wróciłam do domu, to miała taki superancki humor, tylko śmiech na głos, ganianie po całym mieszkaniu, wchodzenie na mamę, zaczepianie babci, wstawanie, puszczanie się jedną ręką, no rewelacja, myślałam, że ją schrupię ze szczęścia :Uśmiech:
Ja też piszę się na kawkę.

Lema trzymam kciuki za rozmowę. Chyba musicie zaryzykować z wyjazdem Frania (podziwiam Cię za siłę do studiowania :Podziw: ) ale też bym miała obawy, to naturalne.

My chcemy jechać w weekend majowy na działkę do znajomych (w ubiegłym roku też tam byliśmy z Alą w brzuchu :) ) i zostać na jedną noc. Niestety warunki nie pozwalają żeby Ala też nocowała. W związku z tym jest plan, że zostanie u moich rodziców... też mam obawy - noc bez mamusi... ale jeszcze zobaczymy, może jednak wrócimy na noc do domu.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Wczoraj do alergologa weszliśmy 1,5h po czasie :Szok:. Widząc, że przed nami są jeszcze 3 osoby (a byliśmy o czasie), to pojechaliśmy jeszcze do Galerii Kazimierz odebrać spodnie K z reklamacji (oderwał się kapsel z kawałkiem materiału i wymienili mu spodnie na nowe, super) i jeszcze na lody. Jak wróciliśmy po godzinie to jeszcze jedna osoba była przed nami :Szok:
Alergolog jest ok, wystarczyło porozmawiać. Poprzednim razem oprócz badania to jeszcze alergolog zdążyła spisać recepty, a brakło nam czasu na rozmowę, bo Maciuś się rozpłakał na maksa i musiałam szybko stamtąd wyjść. Tym razem przejął Maćka małż, który czekał na korytarzu, a ja w spokoju mogłam dopytać o to co mnie interesowało i teraz już wszystko wiem, W przyszłym tygodniu mam zrobić Maćkowi cystogram nosa, a za miesiąc w Poradni Alergologicznej w szpitalu, u tej właśnie alergolog zrobimy badania, żeby było wiadomo co mu jest. Wyszłam zadowolona, bo wiem na czym stoję :Uśmiech:

Dziubala super :) ja też lubię wiedzieć na czym stoję :)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Lema
A u nas nie ok:( Maz mowi, ze Francik chyba do mnie tak polakuje. Wiecie co zrobil dzis w nocy? Jak wyszlam do lazienki tuz po tym jak go utulilam do snu ten wstal, jeknal ze trzy razy i jak sie zorientowal, ze mnie nie ma w lozku to przeszedl na druga strone lozeczka, pod drzwi i stal tam i wygladal na mnie. A jak przyszlam to sie zalosnie rozplakal...

O Bidulka mała, ale Franuś musi się przyzwyczaić, że mama nie zawsze jest (i będzie) na zawołanie.

Odnośnik do komentarza

isa32
Witam w piękny! słoneczny! poranek :)
Pogoda u nas cudna, o godz. 7 już było 12 stopni, co prawda padało, ale teraz jest już słonko :)
Moje nastawienie trochę odpuściło ;) Ala obudziła mnie "tylko" 3 razy dzisiaj... więc nie jest źle. Nigdy bym nie pomyślała, że się będę cieszyć z 3 pobudek na 6 godzin snu :Szok::Oczko:
Wczoraj jak wróciłam do domu, to miała taki superancki humor, tylko śmiech na głos, ganianie po całym mieszkaniu, wchodzenie na mamę, zaczepianie babci, wstawanie, puszczanie się jedną ręką, no rewelacja, myślałam, że ją schrupię ze szczęścia :Uśmiech:
Ja też piszę się na kawkę.

Lema trzymam kciuki za rozmowę. Chyba musicie zaryzykować z wyjazdem Frania (podziwiam Cię za siłę do studiowania :Podziw: ) ale też bym miała obawy, to naturalne.

My chcemy jechać w weekend majowy na działkę do znajomych (w ubiegłym roku też tam byliśmy z Alą w brzuchu :) ) i zostać na jedną noc. Niestety warunki nie pozwalają żeby Ala też nocowała. W związku z tym jest plan, że zostanie u moich rodziców... też mam obawy - noc bez mamusi... ale jeszcze zobaczymy, może jednak wrócimy na noc do domu.

12 stopni :Histeria: a u mnie raptem 3 :Wściekły:

Super, że Ala robi takie piękne postępy!! Brawo!

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Dziubala
Witam czwartkowo

Nocka ok :), Maciuś jak zwykle ostatnio, przed 2.00 przeszedł na huśtawkę, a Adaś w końcu przespał całą nockę! Dopiero jak wstał to go zabolało kolanko, ale tylko przez moment. Wreszcie jakiś zdecydowany przełom.

a co w koncu jest z tym kolanem?

To co się dzieje Adasiowi pasuje do tzw. "bóli wzrostowych". Będę dziś u pediatry to zapytam co dalej. Czy czekać czy może zrobić jakieś badania.

Odnośnik do komentarza

Dzięki Renata za takie przydatne info. Szczególnie, że sprawdzone. Ja mam bardzo podobny do Twojego, ale kupiłam w sklepie, oczywiście drożej :( trudno, ten w koła pasowałby do sypialni, a jak Ala się w końcu swojego pokoju dorobi to jej zamówię takie piękne kwiaty :)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Lema
Mam w weekend pierwszy zjazd na tych studiach, ktore wlasnie zaczynam. Zaplanowalismy wyjazd we trojke, maz ma sie zajac Franiem a ja na zajecia. Ale teraz mam lekkiego stresa w zwiazku z tym, czy to nie za duze przezycie dla Franka? On taki maminysnek ostatnio, czy nie bedzie mu zle w nowym miejscu bez mamy przez wiekszosc dnia? Moze lepiej byloby zostawic ich w domu i wrocic w sobote po zajeciach i w niedziele znow jechac? Tylko to 130 km...

A moze przesadzam?

Kuba jak mial 7 mcy to pojechalam z nim na miesiac do wawki do meza bo byl tam w delegacji , Kuba wogole jakby roznicy zmiany mieszkania nie zauwazyl :)
Jedzcie razem :)

Kwiaciarka ma rację. A te 130 km... Mikołaj "robi" 1300 i jest ok :Oczko:

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Lema
A u nas nie ok:( Maz mowi, ze Francik chyba do mnie tak polakuje. Wiecie co zrobil dzis w nocy? Jak wyszlam do lazienki tuz po tym jak go utulilam do snu ten wstal, jeknal ze trzy razy i jak sie zorientowal, ze mnie nie ma w lozku to przeszedl na druga strone lozeczka, pod drzwi i stal tam i wygladal na mnie. A jak przyszlam to sie zalosnie rozplakal...

O Bidulka mała, ale Franuś musi się przyzwyczaić, że mama nie zawsze jest (i będzie) na zawołanie.

Moja Ala też tak ma... aż serce boli... Ale tak jak Dziubala mówi, dzieci muszą się przyzwyczaić...

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Moje nastawienie trochę odpuściło ;) Ala obudziła mnie "tylko" 3 razy dzisiaj... więc nie jest źle. Nigdy bym nie pomyślała, że się będę cieszyć z 3 pobudek na 6 godzin snu :Szok::Oczko:
Wczoraj jak wróciłam do domu, to miała taki superancki humor, tylko śmiech na głos, ganianie po całym mieszkaniu, wchodzenie na mamę, zaczepianie babci, wstawanie, puszczanie się jedną ręką, no rewelacja, myślałam, że ją schrupię ze szczęścia :Uśmiech:

Fajnie, że nastawienie już pozytywne ;)
A jak się patrzy na nasze małe szkraby w super humorze, to i nam się od razu to szczęście udziela :)

Odnośnik do komentarza

isa32

Dzięki Renata za takie przydatne info. Szczególnie, że sprawdzone. Ja mam bardzo podobny do Twojego, ale kupiłam w sklepie, oczywiście drożej :( trudno, ten w koła pasowałby do sypialni, a jak Ala się w końcu swojego pokoju dorobi to jej zamówię takie piękne kwiaty :)

ja widzialam te dywany, ale nie wiem jaki on jest w dotyku....

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Nadal myślę, że ten zachwyt mamunią to przejściowe. Byłam wczoraj u gin, jak wychodziłam, to spotkałam dziewczynę, z którą się widziałyśmy jak ja byłam w 7 miesiącu a ona w 9 :) Była ze swoją córeczką :) i naprawdę 2 miesiące starsza i już uśmiechnięta do wszystkich, taka otwarta :) na pewno dzieciaczki są najczęściej najbardziej za mamą, ale ważne dla mnie jest to, żeby na inne osoby spokojnie i dobrze reagowały. Mam nadzieję, że mi się to uda z Alą wyćwiczyć ;) na razie reaguje cudnie na moją mamę, uśmiech od ucha do ucha :) tak to już jest, ja się z nią nie mogę dogadać, a wnuczka wniebowzieta :)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
isa32

Dzięki Renata za takie przydatne info. Szczególnie, że sprawdzone. Ja mam bardzo podobny do Twojego, ale kupiłam w sklepie, oczywiście drożej :( trudno, ten w koła pasowałby do sypialni, a jak Ala się w końcu swojego pokoju dorobi to jej zamówię takie piękne kwiaty :)

ja widzialam te dywany, ale nie wiem jaki on jest w dotyku....

tego w kwiaty to nie widziałam, ale ten mój to miodzio, łapkę wsadzisz w te runo, noo super wysoki i się nie zagniata, przejedziesz odkurzaczem i jak nowy, włosy na sztorc :Oczko: milutki bardzoooo

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...