Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

kwiaciarka
Lema
Rozmawialismy wczoraj z mezem, ze zobaczymy co sie bedzie dzialo przez te dwa tygodnie. Tylko czy wytrzymamy tak dlugo, bo wczorajsze zapisywanie do reszty mnie zalamalo. Jak sie patrzy na to, co jest zapisane to czarno na bialym widac, ze jest zle.

Do tego wszystkiego Franus taki placzliwy, wczoraj to wiadomo, zupelnie wybity z rytmu, ale cala noc polakiwal, obudzil sie o 5 i tylko na rece i wszedzie zle i wszytsko nie tak. Moze to kolejne zabki, ale moze cos naprawde zlego sie dzieje.
Od niedzieli praktycznie nie spie, dodatkowo to poteguje wszelkie obawy...

Tak bym chciala, zeby to byl sen, koszmarny, z ktorego za chwilke sie obudzimy...

Lema
kochana ja wiem co przechodzisz, przechodzilam cos podobnego 7 lat temu a wlasciwie to w niepewnosci zyjemy caly czas.
My to wogole nie wiedzielismy tzn . zylismy w niepewnosci 2 tygodnie po urodzeniu sie Kuby, czy Kuba wogole bedzie chodzil, czy nie bedzie mial wodoglowia, czy bedzie sam sie zalatwial itp. jak dlugo bedzie zyl.A teraz tez ciagla niepewnosc czy choroba sie nagle nie uaktywni. Z tej wady co kuba wyszedl wychodzi 1 dziecko na 1000. Kazdy lekarz nam mowi zawsze ,ze kuba wygral los na loterii u Pana Boga. Teraz tez mamy niepewnosc ciagla i wlasciwie to bedzie jeszcze dlugo, dopoki Kuba nie przestanie rosnac. Bo szybki wzrost moze powodowac uaktywnienie sie choroby. Takze wiem co przechodzic, ale kochana trzeba wierzyc ze jest i bedzie ok. My z mezem zawsze wierzylismy i Kuba jest zdrowy i to calkiem zdrowy.
My jestesmy wierzacy, wiec pomaga nam wiara w to ,ze Bozia nam pomaga. Zawsze sie modle do Boga o zdrowie dla moich dzieci i wierze ,ze mnie wyslucha.
Trzeba wierzyć, ze wszystko sie ulozy i Franiowi nic nie bedzie.
Te dwa tygodnie beda ciezkie dla Was, ale za 2 tygodnie cos juz bedzie wiadomo i bedzie latwiej. A ta neurolog to dobry lekarz? polecony jakis?

Dziewczyny podziwiam Was za siłę :Podziw: człowiek się zwykłym zaziębieniem martwi a co dopiero takie problemy... Będzie dobrze, musi!

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Aha, a neurolog podobno dobra, pediatra nam ja polecala. No i budzi zaufanie przy osobistym kontakcie. Czy sie wyjasni za dwa tyg? Zalezy od tego co i jak bedzie sie dzialo przez ten czas... Na pewno wiecej bedziemy wiedziec, ewentualnie nastepne kroki zostana podjete, skieruje nas na dalsze badania. Ja co prawda jestem raptus i najchetniej przebadalabym go z lewa na prawo, ale to tez nie jest metoda, zeby ciagac i meczyc dziecko. A moze naprawde samo minie i trzeba dac mu czas i spokoju jak najwiecej. Na pewno jesli zapadlaby decyzja o leczeniu, jesli postawilaby diagnoze, ze to np. padaczka, bedziemy szukac jakiegos dobrego specjalisty, zeby to skonsultowac.

Lema nie wiem skąd jesteś, jakbyś potrzebowała, to w Łodzi mam namiary na rewelacyjną neurolog, gdybyś potrzebowała np. dodatkowej konsultacji. Babka ma tzw. szósty zmysł.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
kwiaciarka

Wiem ,ze sa pokrowce na kola, to by mogla byc tez fajna sprawa.

Pokrowce przecież też musiałabyś na okrągło prać ;)
E nawet jakbym przeprala raz na dwa/trzy dni, to lepsze to niz czyszczenie kol co kazdy spacer :)

isa a Ty myslisz, ze ja sie zwyklym przeziebieniem nie przejmuje? heh, jak Kuba byl maly to ledwo piernal a ja juz wzywalam wizyte domowe haha. Kiedys byla u nas tesciowa, P. byl w pracy, Kuba cos tam kaszlnal a ja juz cap za tel i wzywam wizyte :) Moja tesciowa byla w szoku co ja wyprawiam, teraz jak pomysle co wyprawialam to tez jest w szoku hehe. Ale to pewnie byl efekt naszych przejsc z kubusiem.
Teraz mam super bo mieszkam na wsi, mam do przychodni 150m i nigdy nie ma kolejek. Wpadam i juz dziecko mam badane :) nie musze sie rejestrowac ani umawiac. Wpadam i jestem ;)

Lema jak neurolog dobra i godna zaufania to faktycznie nie ma co biegac po innych, lepiej dac Franiowi odpoczywac. Ja tez jestem narwaniec jesli chodzi o badanie dzieci ( pisalam juz wczesniej). Kubie to zafundowalam jak bym maly wszystkie badania jakie mozna bylo zrobic :) nawet chirurg mowil ,ze nie trzeba isc do urologa a ja i tak poszlam heh. Urolog oczywista mnie wysmial, ze przychodze i nie wiem ile ml dziecko sika dziennie, no ale skad ja mialam wiedziec, ze trzeba takie rzeczy wiedziec jak sie do niego idzie.
Pozniej nam mowil i chirurg i ortopeda , ze Kuba nie musi chodzic na rehabilitacje, ale mow do mnie jeszcze - zapisalam Kube za to na basen ,zeby w razie co, cwiczyl miesnie nog i rak :) Juz tak mam i tak mi zostanie, jakos wole dmuchac na zimne.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

O matko z corka, czeka mnie dzis wyjazd do Szczecina do marketu bo sie wszystko pokonczylo :( Kurcze ja to bym najchetniej nie wytykala nocha spoza mojej wsi :)

zmykam kochane, pozniej chyba wpadne....

Asia daj mi znac ile kropli zyrtecu bedzie mial Funio przepisane na recepcie. Ja mam w chacie zyrtec bo przeciez u nas Kuba czasem bierze, ale na ulotce pisze ,ze dla dzieci od 1 roku zycia to jest i tam jest chyba od 5-7 kropli 2x dziennie.
I nie wiem ile dac Eli, bo kurcze na cos znow ma alergie, bo ma poliki czerwone i malego liszajka kolo ust. Myslalam, ze na chrupki kukurydziane, ale pisalas mi ,ze na to raczej nie ma sie alergii. No nie wiem sama, bo ostatnio nic innego jak wlasnie chrupki nie jadla. A ja tez kukurydze w obiedzie. Wczoraj juz miala mniej a dzis znow wiecej. A od wczoraj to chrupki wlasnie je. A moze pomidor, a moze rzodkiewka... o matko, znow sie zaczyn ... ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Kwiaciarko myślę, że rodzicie już tak mają, że martwią się o swoje dzieci ;) ja podziwiam Was za siłę w tych naprawdę ciężkich chwilach...
Naprawdę tak dobrze mieszka się Tobie na wsi? Pytam, bo my mamy dylemat co dalej. Budować się czy zamieniać mieszkanie na większe. Dom w mieście odpada, bo ceny kosmiczne. Na obrzeżach tylko trochę taniej, a i tak wszędzie daleko, to już lepiej na wsi. Tylko w sumie wieś wsi nie jest równa ;) Jeszcze nas tak bardzo czas nie goni, ale jak Ala troszkę podrośnie to chcę, żeby miała własny pokój. Mamy dwa pokoje, więc nie jest źle, szczególnie, że cały tydzień i tak jestem z nią sama. A z zakupami też tak mam :) najchętniej na szybko w osiedlowym sklepie, a jak muszę do marketu jechać to też odwlekam, bo nie jest to moje ulubione zajęcie ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Kwiaciarko myślę, że rodzicie już tak mają, że martwią się o swoje dzieci ;) ja podziwiam Was za siłę w tych naprawdę ciężkich chwilach...
Naprawdę tak dobrze mieszka się Tobie na wsi? Pytam, bo my mamy dylemat co dalej. Budować się czy zamieniać mieszkanie na większe. Dom w mieście odpada, bo ceny kosmiczne. Na obrzeżach tylko trochę taniej, a i tak wszędzie daleko, to już lepiej na wsi. Tylko w sumie wieś wsi nie jest równa ;) Jeszcze nas tak bardzo czas nie goni, ale jak Ala troszkę podrośnie to chcę, żeby miała własny pokój. Mamy dwa pokoje, więc nie jest źle, szczególnie, że cały tydzień i tak jestem z nią sama. A z zakupami też tak mam :) najchętniej na szybko w osiedlowym sklepie, a jak muszę do marketu jechać to też odwlekam, bo nie jest to moje ulubione zajęcie ;)

Taaaak, mi na wsi jest super, bosko i cudownie :)
Mieszkalismy długo w szczecinie, w centrum. Bylo fajnie, dopoki Kuba sie nie pojawil na swiecie. Plac zabaw jeden na pol osiedla, psy i koty w jednej piaskownicy z dziecmi, brud, hałas , zgielk. Wynieslismy sie na wies i jest cudownie. Teraz jak mam jechac do miasta to jestem chora. Nie cierpie tego halasu, tej gonitwy. Tu na wsi, zyje sie jakos wolniej, spokojniej, ciszej ....
Pod nosem szkola, przychodnia, sklep.
Wieksze zakupy oczywscie trzeba robic w miescie, bo u nas wszystkiego nie ma, a jak jest to 200% drozsze.Ja narzekam na Kuby szkole tutaj ( pisze o tym o czym pisalam ostatnio) ale zdaje sobie znakomicie sprawe, ze jest i tak o niebo lepiej niz w szkolach w miescie.
Tu Kuba moze pojezdzic rowerem spokojnie i ja sie nie martwie ,ze go ktos rozjedzie, albo ze sie zgubi :) po szkole moga pojsc do lasu, albo na piekny teren szkoly, maja super boisko, plac zabaw, bieznie. A co on by robil po szkole w szczecinie? siedzial jak inne dzieciaki w brudnej klatce albo na trzepaku na srodku szarego pustego placu ( mieszkalismy w kamienicy poniemieckiej - centrum szczecina to wlasnie takie kamienice - brudne, szare i nudne heh ).
Wiesz, od paru lat jest tak duza tendencja do uciekania ludzi z miast na wies, ze obecne wsie to takie rodzace sie male miasteczka. Ja bym nie miala dylematu - wybralabym budowe na wsi :)

Kurcze co sie ze mna dzieje, ile ja pisze, normalnie mam jakas wene czy co?;)
Ela spi, nie wiem co jej sie stalo, ale od 2 dni musi byc rozebrana do drzemek jak na noc -czyli samo body, nogi gole - inaczej nie zasnie :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Kwiaciarko fajnie, że jesteś zadowolona :) my mieszkamy prawie w centrum Łodzi, w bloku, ale takim, gdzie prawie sami starsi ludzie ;) fajnie, bo w nocy cicho, a ja mam alergię na młodzież i głośną muzę zza ściany :Oczko: mieszka nam się fajnie, mam do pracy 5 minut samochodem, przychodnie po drugiej stronie ulicy, pełno sklepików. Moja siostra się śmieje, że ta moja dzielnica, to jakby się czas zatrzymał. Ale z drugiej strony tak jak piszesz: piaskownica do której w życiu Ali nie wypuszczę, jakieś elementy pod trzepakiem i cały ten "urok" mieszkania w mieście. Nowe, strzeżone osiedle odpada - cena jak za dom i do tego nigdy nie wiadomo na kogo trafisz za ścianą... więc może rzeczywiście dom... tylko teraz nie bardzo, bo D nie ma na miejscu, ktoś musi tego pilnować. Ja z różnych powodów z pracy nie zrezygnuję (choć nie ukrywam, że czasami bardzo bym chciała móc ;) Inna sprawa, że jeśli w ogóle będziemy się budować to nie wcześniej niż za 3 lata, a do tego czasu to wiele może się zmienić... może już nie w Łodzi... Dzięki za radę, mnie trochę przeraża to, że każde wyjście wiąże się wtedy z wyprawą... ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia :)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kobitki ledwo stoje ledwo zyję. Poszłam spać o 1 w nocy.:Niespodzianka: Mielismy wczoraj gości i troche posiedzieli. Kubuś budził sie co 30 minut, wzięłam go do łóżka i rano obudził mnie o 5.15 tragedia:Zły:. Dzis przyjeżdża moja mama i mam z nia iść na zakupy kupic kreację na slub mojego brata, całe szczęście mnie to nie tyczyi szykować się nie muszę z Mężem:Płacz:Trudno. I TAK MI SIE NIE CHCE!!!!!!!!!!!!!!!Zapraszam na mocną kafcie.
A wiecie co mój termometr chyba sfiksował bo jest na nim 19 stopni na plusie, fakt słoneczko pięknie świeci niebo czyste i aż grzeje przez okno, ale 19 stopni to chyba bajka.

Poproszę o siły!!!!

Marta, Lipcówka 2007
Mama Aniołka 6.2.2006 i Kubusia 15.07.2007
http://www.suwaczek.pl/cache/8ec35bf903.png%22%3E%3C/a

http://nasza-klasa.pl/profile/10836862

Odnośnik do komentarza

Witam sobotnio

Dziś Maciuś też miał kiepską noc, ale od razu dałam go na huśtawkę i tak co chwilę (z przerwami na krótkie spanie) bujałam go do rana :Szok:. Na K nie mogłam liczyć, bo jak wrócił do domu (po prawie 48h niespania) to padł jak żaba.
No, ale w końcu wiem dlaczego Maciuś tak fatalnie spał 2 ostatnie noce – doczekaliśmy się ząbka!!! LD1 :lol:

Odnośnik do komentarza

witam sie

Kwiaciarko już sie poprawiam i piszę co u nas :)

Alka zdrowa, choroba minęła :) Pieknie woła MAMA i chce się wiecznie bawić ;)

Ja tez zdrowa (tyle, że mam na nodze gips, ale to zaraz Wam napisze).

Tak więc Kajoszka ma zagipsowaną noge w dupe jasna mać :Zły: Wybaczcie, że tak brzydko piszę, ale zła jestem na maksa !! A było to tak:

Wczoraj miałam z Alką rehabilitacje na 16:15 i jak wychodziłam z klatki z Alką na rękach do samochodu to na ostatnim schodku kurde skręciłam tak nogę niefortunnie, ze bach i masz babo dzisiaj zagipsowana :Płacz: Jakoś dojechaliśmy na rehabilitacje, potem nawet pospacerowaliśmy bo wózek zapakowałam do bagażnika i jak już wróciliśmy do domu to było nieciekawie. Noga spuchła i bolała tak, że o 1 w nocy A. przyszedł do Ali a ja spałam do rana sama. Spałam... no o ile można to spaniem nazwać... Wierciłam się a jak rano próbowałam się zwlec z wyra to się nie dało... Nie potrafiłam stanąć na lewej nodze bo stopa tak mnie bolała (boli dalej...), że :Szok: !!! Umyłam się, nakarmiłam Alkę i z ojcem do szpitala na Izbę Przyjęć pojechałam. No i masz dupa zimna bo Kajoszka ma nogę lewą od kolana w dół zagipsowaną i musze na dodatek sama pakować sobie zastrzyki w brzuch takie przeciwzakrzepowe i mam jakieś tablety do łykania :Płacz: A jak mnie boli !! Matko z córką kurde jejku i wszystko na raz !! No nie moge już. Żrem wszystko co się da od bólu i nic. Boli i boli. Jak nie urok to sraczka !! Ze mną to wiecznie coś nie tak !! Gips mam mieć przez 10 dni a potem sie zobaczy jak się stopa zaleczyła. Dobrze że A. ma urlop i do pracy idzie dopiero 10 kwietnia bo nie wiem co zrobiłabym z Alką...

A teraz napiszę co mi Alka na wczorajszych rehabilitacjach zrobiła...

Alka mi samochodzie zasneła i jak ją wyciągałam to dosłownie zaraz po rozebraniu na kozetce do sali ćwiczeń poszłyśmy. Pani Kasia jak zawsze do Ali ładnie pięknie, buzia usmiechnięta "Alusia kochanie jak Cie dawno nie widziałam a jaka Ty sliczna jesteś.. " i bla bla bla a Alka jej akcje typu histeryczny płacz, ksztuszenie się, złość i wszystko na raz. No więc potuliłam sobie bobasa, ale to nic nie dało i masz babo jak poszła fontanna z nosa i buzi to wszystko było obrzygane :Płacz: Alka się dusiła oczywiście bo oddechu złapać nie umiała i trzeba było ją poklepać po pleckach i jakoś uspokoić (nie było łatwo). Potem jak już sobie tak na szybciora w umywalce obmyłam (była cała ofeflana dosłownie cała !!) i ją ubrałam to się smród jeden zaczął do Pani Kasi uśmiechać i zaczepiać ją ... No ręce mi opadły. Nawet siedziała potem Pani Kasi na kolanach i szczypała ją i za włosy targała (uwielbia ją tak zaczepiać). No sił już nie mam... Alka dosłownie szału dostaje jak ma ćwiczyć !! Już nie wiem jak zrobić żeby było dobrze !! I tym oto sposobem było i poćwiczone i ja już sił nie miałam... Ludzie co się z Alą dzieje na ćwiczeniach to zgroza !!

Uciekam już laseczki bo noga mnie boli niemiłosiernie... :Płacz::Męki:

Życzę miłego weekendu :Uśmiech:

Przyznaję się bez bicia, że przeleciałam tylko na szybciora sronki ni za bardzo nie poczytałam co pisałyście... :Męki: BOLI MNIE JAK JASNA MAĆ !! :Męki::Męki::Męki::Płacz::Płacz::Płacz:

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

czesc!!

Mialam dzisiaj zalatany dzien,ale kupilismy Polusi fotelik i zrobilismy zakupy spozywcze,wiec glodem nas nie wezma

kajocha no to sie zalatwilas!! dobrze ze ma Ci kto pomoc

kwiaciarko mama ma zapisane,ale nie mogla znalezc kartki,ale powiedziala ze chyb a 2x4krpl

lema rozmawialam z mama i powiedziala mi ze takie maluchy trudno zdiagnozowac w kierunku padaczki i ze narkoza do tomografu jest konieczna,ze starszaki mozna nie,ale maluchy tak. Wierze jednak ze to wszystko ma jakies inne wyjasnienie

sinka a czemu nie idziesz na wesele brata?

nuchna mozesz mi napisac co to z tymi wrastajacymi paznokciami zeby nie wrastaly robic??:(

Dziubala gratuluje zabka:D Funiowi tez juz wylazl,ale jak mu podpuchnie dziaselko to sie chowa,raz ma a raz nie

Isa ja mam dwa wozki,taki jak kwiaciarka graco quatro de lux,ktory ma jedna wade, nie miesci sie do fabi tzn miesi sie,ale juz wlasciwie nic wiecej i eurobaby orinoko,taka parasolka dla starszaka. Oba moge polecic smialo:)

Odnośnik do komentarza

asia78
czesc!!

Mialam dzisiaj zalatany dzien,ale kupilismy Polusi fotelik i zrobilismy zakupy spozywcze,wiec glodem nas nie wezma

kajocha no to sie zalatwilas!! dobrze ze ma Ci kto pomoc

kwiaciarko mama ma zapisane,ale nie mogla znalezc kartki,ale powiedziala ze chyb a 2x4krpl

lema rozmawialam z mama i powiedziala mi ze takie maluchy trudno zdiagnozowac w kierunku padaczki i ze narkoza do tomografu jest konieczna,ze starszaki mozna nie,ale maluchy tak. Wierze jednak ze to wszystko ma jakies inne wyjasnienie

sinka a czemu nie idziesz na wesele brata?

nuchna mozesz mi napisac co to z tymi wrastajacymi paznokciami zeby nie wrastaly robic??:(

Dziubala gratuluje zabka:D Funiowi tez juz wylazl,ale jak mu podpuchnie dziaselko to sie chowa,raz ma a raz nie

Isa ja mam dwa wozki,taki jak kwiaciarka graco quatro de lux,ktory ma jedna wade, nie miesci sie do fabi tzn miesi sie,ale juz wlasciwie nic wiecej i eurobaby orinoko,taka parasolka dla starszaka. Oba moge polecic smialo:)

Asiu duzo by pisać, bratowa sztkuję sie kiepska, skłóciła naszą całą rodzinkę nikt nie chce jechać na wesle oprócz moich rodziców i brata który cieszy sie że zwiedzi Polskę jest jeszcze młodziutki, i jada jeszcze chrzesni brata który sie hajta. Na zaręczyny też mnie nie zaprosili,zapraszali wszystkich wszem i wobec a o siostrze brat zapomniał, po za tym zamiast zaproszenia na slub dostałam zawiadomienie o slubie no cóż. Duzo by jeszcz pisać ale szkoda mi nerwów i niedzielnego spokoju.

Marta, Lipcówka 2007
Mama Aniołka 6.2.2006 i Kubusia 15.07.2007
http://www.suwaczek.pl/cache/8ec35bf903.png%22%3E%3C/a

http://nasza-klasa.pl/profile/10836862

Odnośnik do komentarza

Witam niedzielnie

Dziś znów nienajlepsza nocka, ale nie fatalna. Ale jest „efekt” tej nocki. Maciuś ma drugiego ząbka, PD1 :lol:
Wczoraj Adaś miał super dzień, bo dwa razy był w „krainie zabaw dziecięcych”. Przed południem pojechał ze mną, a po południu dostaliśmy telefon od przyjaciół, że im córcia zagorączkowała i musieli odwołać wizytę. Więc żeby w domu nie siedzieć, pojechaliśmy całą rodzinka do galerii handlowej. Adasia zostawiliśmy w małpim gaju, a sami poszliśmy na zakupy.
I na koniec spotkaliśmy rodzinę marcówkową. Fajny mieliśmy dzionek :Śmiech:
Popołudniu idziemy do znajomych co mają 2 synków, Adaś będzie miał frajdę :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Z zagipsowana nogą się witam :)

Noc fatalna !! Nie chodzi o Alkę bo ona spała z A. w miare fajnie, ale ja spać nie mogłam za bardzo. Kręciłam się bo noga bolała i nie mogłam sobie miejsca znaleść :Męki: Dzisiaj sama pierwszy raz zrobiłam sobie w brzuchol zastrzyk i nie było tak źle jak myslałam.

Alka z A. poszli na spacer, rodzice pojechali sobie gdzieś a ja siedze sama i nie wiem co mam ze sobą zrobić... Noga mnie napikala, ani siedzieć, ani leżeć bo i tak i tak źle i niewygodnie...

Asiu a to kupiłaś ten fotelik, który kiedyś pokazywałaś ? Zadowolona jesteś z zakupu ??

Sinka ja mam podobnie więc się nie przejmuj :) Brat mojego męża w czerwcu się hajta. Wszyscy głośno mówią o ślubie i o przygotowywaniach a ja zaproszenia nie dostałam... Nie żyjemy z dobrych stosunkach ze szwagrem więc niespecjalnie mnie to martwi. Problem polega na tym, że teściowa sobie pewnie będzie życzyła, ze mamy być na ślubie i weselu bo... wypada! Szwagier nawet mojego A. nie zaprosił tylko teściowa się zapytała czy A. będzie świadkiem na ślubie K. ... Śmieszne !! Nikt nie przychodzi z zaproszeniem i szczerze to ja mam to w d... bo kasy wydawać nie musze a i na wesele nie pójde tylko dlatego, ze wypada ! I jak mi tydzień przed imprezą powiedzą, ze mam sie szykowac to ich wysmieje !! :)

Dziubalku ogromne :brawo: dla Maciusia :) Fajowo, ze ząbki rosną :yes: a z nogą to się ładnie "załatwiłam" (jak to Asia wyżej napisała) ;)

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

http://www.cybex.com.pl/

Fotelik kupilismy taki jak myslalam tylko najnowsza wersje Cybex x,ja jestem zadowolona kolorek pistacjowy a wlasciwie mlody groszek:) Ale Pola narzeka ze ja pasy gniota,bo to juz pas samochodowy nie ma takich pasow fotelikowych. A. jej podwyzszyl troche ten pas i mam nadzieje ze sie przyzwyczai:) A Funio dostal ten
NOWY RAMATTI VENUS COMFORT + 10 GRATISÓW +WYS 0zl (337359825) - Aukcje internetowe Allegro

tylko oczywiscie tapicerka z 2005r:)

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Kajoszka – gips :oh:. O matko! Bidiusiu, tak Ci współczuję. Dobrze, że A ma urlop. Ściskam mocno i niech szybko przestanie boleć!
A Alusia to ma charakterek ;)

Asia – który w końcu fotelik wybraliście?
Sprytny ten Funiowy ząbek ;)

Sinka - szkoda, że takie relacje są w rodzinie, ale do tanga trzeba dwojga.

Dziubalko od sierpni a 2007 roku prubóje pogodzić się z bratem i jakoś zaakceptować bratoą ale ich duma rozpiera i chyba życzą sobie abym czołgała się przd nimi jak piesek, tak odbieram ich zachowanie. A tak to ja się nie poniżę.

Marta, Lipcówka 2007
Mama Aniołka 6.2.2006 i Kubusia 15.07.2007
http://www.suwaczek.pl/cache/8ec35bf903.png%22%3E%3C/a

http://nasza-klasa.pl/profile/10836862

Odnośnik do komentarza

asia78
http://www.cybex.com.pl/

Fotelik kupilismy taki jak myslalam tylko najnowsza wersje Cybex x,ja jestem zadowolona kolorek pistacjowy a wlasciwie mlody groszek:) Ale Pola narzeka ze ja pasy gniota,bo to juz pas samochodowy nie ma takich pasow fotelikowych. A. jej podwyzszyl troche ten pas i mam nadzieje ze sie przyzwyczai:) A Funio dostal ten
NOWY RAMATTI VENUS COMFORT + 10 GRATISÓW +WYS 0zl (337359825) - Aukcje internetowe Allegro

tylko oczywiscie tapicerka z 2005r:)

Te3z szukam nowego fotelika i przyznam ze ten tez oglądałam i misie podoba.

Marta, Lipcówka 2007
Mama Aniołka 6.2.2006 i Kubusia 15.07.2007
http://www.suwaczek.pl/cache/8ec35bf903.png%22%3E%3C/a

http://nasza-klasa.pl/profile/10836862

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...