Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Wynik badania brzmi- zapis nieprawidlowy i costam jest opisane, mi to nic nie mowi, Wam tez pewnie nie powie. Jak go otrzymalismy, przed rozmowa z lekarka, bylo to dla nas jednoznaczne. Co prawda pielegniarka powiedziala, ze nie jest zle, ale... Pozniej byla wizyta u lekarki i ona powiedziala, ze te fale, ktore sa opisane w wyniku badania, u niemowlat zdarzaja sie i najczesciej nie wroza niczego zlego. Powinnismy powtorzyc to EEG za pol roku. Ale... objawy, wedlug niej, wskazuja na padaczke. Zdarza sie, ze przy padaczce, ewidentnej, z napadami, zapisy EEG sa zupelnie prawidlowe.

Reasumujac- na podstawie badanie EEG nie mozemy postawic diagnozy, ze to padaczka, na podstawie objawow tak. Mamy obserwowac Frania przez dwa tygodnie, zapisywac, kiedy zdarzaja sie te tiki czy jak to nazwac, ile razy, w jakich sytuacjach, czym sa poprzedzone itp. Niepokojace jest podobno to, ze do tej pory juz zaobserwowalam, ze jak jest zmeczony to zdarza sie czesciej...

Nie zapytalam jakie znaczenie ma dla ewentualnego przebiegu choroby to, ze ten zapis nie jest taki jednoznacznie nieprawidlowy... Pocieszam sie, ze chyba ma znaczenie.

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Nie wiem co z tego zrozumiecie, bo ciezko mi sie jasno wyrazic po nieprzespanej nocy. Jak cos mi sie przypomni bede uzupelniac...

Nocka niezle, choc mielismy malego, a w zasadzie niemalego stracha o 5, bo Franus normalnie odjezdzal nam na rekach. Obudzilismy go o 2.30, ale do 2.50 drzemal nieprzytomny przy cycu, pozniej bylo niezle i mega kryzys o 5. Poszly w ruch komorki, telewizor i wszystko co bylo pod reka, a co na codzien jest niedozwolone. W koncu wpadlismy na pomysl, zeby go wykapac..., To byl strzal w 10, on fanem kapieli nie jest, ale rozbudzil sie i orzezwil. Po 7 znow zrobilo sie ciezko, ale zebralismy sie wczesniej, w drodze kleily mu sie oczka, ale dalam rade go zabawic. Na miejscu tez sie rozbudzil, zmiana otoczenia podzialala pobudzajaco. No i jak juz nadeszla pora momentalnie zasnal przy cycu, spal cale badanie i jeszcze pol godziny po nim. Caly czas go trzymalam na rekach na szczescie:)

Ech, ale jak pielegniarka zamocowala mu te elektrody na glowce to normlnie nie wytrzymalam. Lzy mi sie laly strumieniem... Koszmar, ale nie bede o tym pisac, bo caly czas jestem w rozsypce...

No i teraz caly dzien rozbity, wiec Franio nie w humorze. Poszedl spac, ale budzil sie co chwilka z placzem. Mam nadzieje, ze odreagowuje noc, ze nic zlego nie dzieje sie.

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Aha, pytalam o jakies inne badani typu tomografia. Powiedziala, zeby poczekac te dwa tygodnie, poobserwowac i wtedy bedziemy podejmowac decyzje co dalej, Jelsi bedzie zapisany kazdy dzien, jak wygladaly te tiki, to bedzie zupelnie inny obraz sytuacji. Trudno nie przyznac jej racji, ale jak sie wyspimy i troche rozsadniej podejdziemy do sprawy to pomyslimy czy gdzies jeszcze jechac, konsultowac czy wstrzymac sie na razie. Zwlaszcza, ze tomografia wiaze sie z narkoza, to zbyt inwazyjne badanie, zeby ot tak o nim decydowac...

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema dobrze ,ze jestes.
Biedny Franio sie umeczyl w nocy.
No ale jak to jest - padaczki na 100% nie zdiagnozowano, tylko podejrzenia tak?
I co bedzie po 2 tygodniach obserwacji? kontrola u tej neurolog zapewne, ale co? macie jakas wiedze na temat - kiedy bardziej wskazuja tiki na padaczke a kiedy wskazuja na np,zwykle przemeczenie. Ta neurolog po 2 tygodniach co moze stwierdzic na podstawie waszych zapiskow?
No i jak rozumiem, padaczke podejrzewa sie tylko, ale przyjmijmy wersje ,ze nie padaczka, to co innego moze byc?
Przepraszam za osobiste pytanie, jak nie chcesz, nie odpowiadaj, ale czy u Was w rodzinie padaczka wystepuje?

To ,ze Franio teraz poplakuje,to mysle tez ,ze to z powodu nieprzespanej nocki.
No to teraz obseruwjemy i czekamy 2 tygodnie co powie neurolog.
Oby wszystko bylo ok!

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Aha, pytalam o jakies inne badani typu tomografia. Powiedziala, zeby poczekac te dwa tygodnie, poobserwowac i wtedy bedziemy podejmowac decyzje co dalej, Jelsi bedzie zapisany kazdy dzien, jak wygladaly te tiki, to bedzie zupelnie inny obraz sytuacji. Trudno nie przyznac jej racji, ale jak sie wyspimy i troche rozsadniej podejdziemy do sprawy to pomyslimy czy gdzies jeszcze jechac, konsultowac czy wstrzymac sie na razie. Zwlaszcza, ze tomografia wiaze sie z narkoza, to zbyt inwazyjne badanie, zeby ot tak o nim decydowac...

dlaczego z narkoza?
Kuba mial tomografie glowy, nie byla potrzebna narkoza.
Musial przez pare minut tylko lezec bez ruchu.
Wiec, jakby Franio znow spal to spoko.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Nie wiem co z tego zrozumiecie, bo ciezko mi sie jasno wyrazic po nieprzespanej nocy. Jak cos mi sie przypomni bede uzupelniac...

Nocka niezle, choc mielismy malego, a w zasadzie niemalego stracha o 5, bo Franus normalnie odjezdzal nam na rekach. Obudzilismy go o 2.30, ale do 2.50 drzemal nieprzytomny przy cycu, pozniej bylo niezle i mega kryzys o 5. Poszly w ruch komorki, telewizor i wszystko co bylo pod reka, a co na codzien jest niedozwolone. W koncu wpadlismy na pomysl, zeby go wykapac..., To byl strzal w 10, on fanem kapieli nie jest, ale rozbudzil sie i orzezwil. Po 7 znow zrobilo sie ciezko, ale zebralismy sie wczesniej, w drodze kleily mu sie oczka, ale dalam rade go zabawic. Na miejscu tez sie rozbudzil, zmiana otoczenia podzialala pobudzajaco. No i jak juz nadeszla pora momentalnie zasnal przy cycu, spal cale badanie i jeszcze pol godziny po nim. Caly czas go trzymalam na rekach na szczescie:)

Ech, ale jak pielegniarka zamocowala mu te elektrody na glowce to normlnie nie wytrzymalam. Lzy mi sie laly strumieniem... Koszmar, ale nie bede o tym pisac, bo caly czas jestem w rozsypce...

No i teraz caly dzien rozbity, wiec Franio nie w humorze. Poszedl spac, ale budzil sie co chwilka z placzem. Mam nadzieje, ze odreagowuje noc, ze nic zlego nie dzieje sie.

Lema dobrze, że już po... jak przeczytałam o tych elektrodach to też mi łzy poleciały :Płacz: trzeba się trzymać bardziej optymistycznej wersji, skoro nie potwierdzili padaczki to zawsze jest szansa. Małe dzieci z różnych rzeczy wychodzą obronną ręką i wierzę, że Franiowi też się to uda :Całus: Myślę, że jest teraz niespokojny po nieprzespanej nocy i badaniu. Odreaguje i będzie dobrze.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

...w swieta juz Oliwka jaka markotna, kaszelek coprawda pojawil sie dopiero przed czworaj ale myslalam ze nic powaznego, wczoraj wnocy dusila sie katarkiem pelno gestej slinki w buzi:(niemogla spac rzezila jak oddychala ..ciezko bylo..dzisiaj pobudka o 6.30, szybko ubranko i na 8.00 do lekarza...co pediatra wkoncu stwierdzil ze osluchowo wsyztsko wporzadku ale gardleko bardzo czerwone i migdalki tez...ehhhh...ma syropek takie bakteryjny przepisany....mam nadzieje ze pomoze bo kurcze strach z tymi wirusami dziwnymi teraz....
teraz Oliwka drzemie, wiec ide sie polozyc przy niej ..poczuwam troche...
...oczywiscie dzisiaj luzniejszy dzien to bede..nabiezaco:)

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

babeczqa
...w swieta juz Oliwka jaka markotna, kaszelek coprawda pojawil sie dopiero przed czworaj ale myslalam ze nic powaznego, wczoraj wnocy dusila sie katarkiem pelno gestej slinki w buzi:(niemogla spac rzezila jak oddychala ..ciezko bylo..dzisiaj pobudka o 6.30, szybko ubranko i na 8.00 do lekarza...co pediatra wkoncu stwierdzil ze osluchowo wsyztsko wporzadku ale gardleko bardzo czerwone i migdalki tez...ehhhh...ma syropek takie bakteryjny przepisany....mam nadzieje ze pomoze bo kurcze strach z tymi wirusami dziwnymi teraz....
teraz Oliwka drzemie, wiec ide sie polozyc przy niej ..poczuwam troche...
...oczywiscie dzisiaj luzniejszy dzien to bede..nabiezaco:)

doczytałam ;) życzę zdrowia

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Dziubala
Kwiaciarka – fajnie, że się tak rozpisałaś, bo przy okazji podsunęłaś mi pomysł na urozmaicenia gulaszu. Dodam groszku, kukurydzy i fasoli, bo rozumiem, że tak zrobiłaś?

ja kupilam mrozonke na salatke - tam byl groszek,kukurydza,marchewka, seler i pietruszka.
Obsmazylam mieso, pod koniec smazenia dodalam tej mieszanki, smazylam,smazylam, zalalam woda i sie pyrkalo :)
Naprawde dobre wyszlo :)
Dzis mamy to samo i Kuba chodzi i blaga zeby juz obiad dac hahahha :)

Ale mozna oczywista dac swoje warzywka jakie sie chce :)
Ja to musze uwazac co daje, bo jak dam cos co Kuba nie lubi a bedzie to widoczne to mogila... :)

fajny pomysł, wypróbuję :)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
isa a ile wazysz? :)
A ja w szkole to bylam najmniejsza chyba, mama mowila ,ze jak szlam do 1klasy to nie bylo nic widac tylko tornister heheheh :)
Teraz duzo kobiet jest mojego wzrostu a ja sie czuje oki, jak ide na jakas impre to zakladam obcasy i jestem w sam raz, nie za mala , nie za duza :)

no nie wiem czy się przyznać ;)
50kg (przed ciążą 48, ale za dużo słodkiego jem więc zgubić nie mogę :)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

isa32
kwiaciarka
isa a ile wazysz? :)
A ja w szkole to bylam najmniejsza chyba, mama mowila ,ze jak szlam do 1klasy to nie bylo nic widac tylko tornister heheheh :)
Teraz duzo kobiet jest mojego wzrostu a ja sie czuje oki, jak ide na jakas impre to zakladam obcasy i jestem w sam raz, nie za mala , nie za duza :)

no nie wiem czy się przyznać ;)
50kg (przed ciążą 48, ale za dużo słodkiego jem więc zgubić nie mogę :)

zgubic?????????:Niespodzianka:
co Ty chcesz gubic????
Ja przed ciaza 54-55.
Teraz jem i jem i jem a tyje pomalutku, a chce przytyc bardzo bo waze 46 (kosciotrup)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
isa32
kwiaciarka
isa a ile wazysz? :)
A ja w szkole to bylam najmniejsza chyba, mama mowila ,ze jak szlam do 1klasy to nie bylo nic widac tylko tornister heheheh :)
Teraz duzo kobiet jest mojego wzrostu a ja sie czuje oki, jak ide na jakas impre to zakladam obcasy i jestem w sam raz, nie za mala , nie za duza :)

no nie wiem czy się przyznać ;)
50kg (przed ciążą 48, ale za dużo słodkiego jem więc zgubić nie mogę :)

zgubic?????????:Niespodzianka:
co Ty chcesz gubic????
Ja przed ciaza 54-55.
Teraz jem i jem i jem a tyje pomalutku, a chce przytyc bardzo bo waze 46 (kosciotrup)

nie mogę zgubić, nie mówię, że chcę :) :) :) mnie przed ciążą też wszyscy powtarzali, że za chuda jestem, ale 46 to rzeczywiście mało. Pewnie gdybym karmiła piersią to bym była chudsza, leciałam z wagi strasznie... A w ciąży przytyłam 16kg :Szok:
pa Kwiaciarko do jutra, też się niedługo zbieram do domu. Dziś Ala z teściową, ciekawe jak przeżyła - Ala oczywiście, nie teściowa ;) choć mam w miarę fajnę :)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...