Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Dziubala
Wczoraj byłam z siostrą i Maciusiem na zakupach. Był to dłuższy wypad więc wzięłam wszystko co potrzebne dla Maćka, oprócz... Nutra :Nieśmiały:. Nie wiem jak to możliwe, pierwszy raz mi się zdarzyło żeby zapomnieć wziąć tak ważnej rzeczy :Nieśmiały:. Do domu byśmy nie zdążyli wrócić więc kupiłam mu w sklepie mleko sojowe, ale już wiem, że niestety go uczula :Smutny:

Nie moglas zagadac w aptece ( najlepiej, w takiej w ktorej kupujesz nutra albo inne rzeczy) zeby Ci sprzedali a jutro doniesiesz recepte? My tak robimy i ida nam na reke zawsze. nawet w aptece,w ktorej bylam 1 raz pani powiedziala ,ze nie ma sprawy :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Maciuś od ok. 2 tygodni próbuje stawać. Sam jeszcze nie potrafi stanąć trzeba go podpierać, bardzo to lubi, ja już trochę mniej ;), bo Maciuś jak go daję żeby usiadł to się pręży i stoi, potrafi tak wieczność stać. Ale zastanawiam czy się to normalne, że stoi na paluszkach, na razie nie chce stawać na całej stopie. Adaś od razu stawał na całej stopie, stąd moje obiekcje.
Jak jest (było) u Was?

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Kwiaciarka – jeszcze nie wiem czy na 100% kupię ten kojec, ale myślę o takim kwadratowym, otoczonym siatką.

No to ja taki mam, on ma po rogach raczki do nauki wstawania.Nasz ma 1 m na 1 m, niby duzo a dla Eli malo :)
A czy Macius bedzie chcial w nim siedziec? wydasz kase a on bedzie w nim wyl.
Ja mysle o tych barierkach i tak mi sa potrzebne zeby zastawic kominek i schody.
Mojej siostry cora tez nie chciala siedziec w naszym kojcu, Kuba jakos siedzial ale tez nie zadlugo z tego co pamietam. Kuba dlugo dosc spal w kojcu , by jak on byl maly to my w rozjadach bylismy i pomieszkiwalismy troche u siebie, troche w wawie..... wiec kojec robil za lozeczko :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Dziubala
Wczoraj byłam z siostrą i Maciusiem na zakupach. Był to dłuższy wypad więc wzięłam wszystko co potrzebne dla Maćka, oprócz... Nutra :Nieśmiały:. Nie wiem jak to możliwe, pierwszy raz mi się zdarzyło żeby zapomnieć wziąć tak ważnej rzeczy :Nieśmiały:. Do domu byśmy nie zdążyli wrócić więc kupiłam mu w sklepie mleko sojowe, ale już wiem, że niestety go uczula :Smutny:

Nie moglas zagadac w aptece ( najlepiej, w takiej w ktorej kupujesz nutra albo inne rzeczy) zeby Ci sprzedali a jutro doniesiesz recepte? My tak robimy i ida nam na reke zawsze. nawet w aptece,w ktorej bylam 1 raz pani powiedziala ,ze nie ma sprawy :)

Pewnie tak bym zrobiła gdybym była koło mojej apteki (choć wtedy to szybko wróciłabym do domu, bo mam niedaleko), a myśmy byli w centrum miasta.

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Maciuś od ok. 2 tygodni próbuje stawać. Sam jeszcze nie potrafi stanąć trzeba go podpierać, bardzo to lubi, ja już trochę mniej ;), bo Maciuś jak go daję żeby usiadł to się pręży i stoi, potrafi tak wieczność stać. Ale zastanawiam czy się to normalne, że stoi na paluszkach, na razie nie chce stawać na całej stopie. Adaś od razu stawał na całej stopie, stąd moje obiekcje.
Jak jest (było) u Was?

Ela na calej stopie ( chyba) - podpatrze ja to napisze :)
Ale tez stanie teraz jest na 1 miejscu i skakanie. A mnie troche dziwi u Eli to ,ze jak gdzies chce isc to ona skacze a nie idzie. Normalnie jak kangurek, skacze do celu. Nie wiem, czy to normalne.... Isc tez umie, bo czasem idzie, ale to sporadyccznie, zazwyczaj skacze.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
kwiaciarka
Dziubala
Wczoraj byłam z siostrą i Maciusiem na zakupach. Był to dłuższy wypad więc wzięłam wszystko co potrzebne dla Maćka, oprócz... Nutra :Nieśmiały:. Nie wiem jak to możliwe, pierwszy raz mi się zdarzyło żeby zapomnieć wziąć tak ważnej rzeczy :Nieśmiały:. Do domu byśmy nie zdążyli wrócić więc kupiłam mu w sklepie mleko sojowe, ale już wiem, że niestety go uczula :Smutny:

Nie moglas zagadac w aptece ( najlepiej, w takiej w ktorej kupujesz nutra albo inne rzeczy) zeby Ci sprzedali a jutro doniesiesz recepte? My tak robimy i ida nam na reke zawsze. nawet w aptece,w ktorej bylam 1 raz pani powiedziala ,ze nie ma sprawy :)

Pewnie tak bym zrobiła gdybym była koło mojej apteki (choć wtedy to szybko wróciłabym do domu, bo mam niedaleko), a myśmy byli w centrum miasta.
Ale w obcej aptece tez mozna bylo sprobowac :)
( tylko pozniej trzeba by bylo dowozic recepte).

Ja wlasnie tez musze dzis skoczyc po recepte. 2 puszki na 2 tygodnie mi stykaja, wiec co 2 tyg lece po recepte.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Dziubala
Kwiaciarka – jeszcze nie wiem czy na 100% kupię ten kojec, ale myślę o takim kwadratowym, otoczonym siatką.

No to ja taki mam, on ma po rogach raczki do nauki wstawania.Nasz ma 1 m na 1 m, niby duzo a dla Eli malo :)
A czy Macius bedzie chcial w nim siedziec? wydasz kase a on bedzie w nim wyl.
Ja mysle o tych barierkach i tak mi sa potrzebne zeby zastawic kominek i schody.
Mojej siostry cora tez nie chciala siedziec w naszym kojcu, Kuba jakos siedzial ale tez nie zadlugo z tego co pamietam. Kuba dlugo dosc spal w kojcu , by jak on byl maly to my w rozjadach bylismy i pomieszkiwalismy troche u siebie, troche w wawie..... wiec kojec robil za lozeczko :)

No właśnie tego się boję, że nie będzie chciał w nim być, bo teraz jest ciekawy całego świata, wszędzie chce być, ale co chwilkę trzeba go doglądać, bo istnieje ryzyko, że się stuknie czy zaklinuje, a taki kojec choć bezpieczny to ograniczy jego ciekawość i będzie wielki bek :Szok::Oczko:

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Dziubala
Maciuś od ok. 2 tygodni próbuje stawać. Sam jeszcze nie potrafi stanąć trzeba go podpierać, bardzo to lubi, ja już trochę mniej ;), bo Maciuś jak go daję żeby usiadł to się pręży i stoi, potrafi tak wieczność stać. Ale zastanawiam czy się to normalne, że stoi na paluszkach, na razie nie chce stawać na całej stopie. Adaś od razu stawał na całej stopie, stąd moje obiekcje.
Jak jest (było) u Was?

Ela na calej stopie ( chyba) - podpatrze ja to napisze :)
Ale tez stanie teraz jest na 1 miejscu i skakanie. A mnie troche dziwi u Eli to ,ze jak gdzies chce isc to ona skacze a nie idzie. Normalnie jak kangurek, skacze do celu. Nie wiem, czy to normalne.... Isc tez umie, bo czasem idzie, ale to sporadyccznie, zazwyczaj skacze.

Może to jest właśnie to sprężynowanie i stąd to skakanie ;)

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny po swietach, ktore niestety byly fatalne:( W sobote Franio zaczal sie dziwnie zachowywac, to znaczy wzdrygiwac sie co chwilke, tak jakby mu sie zimno zrobilo. W niedziele zaczelo to inaczej wygladac, co jakis czas machal glowka w jedna strone, tak jakby mu opadala, a on probowal sie temu nie poddac. Trudno to opisac, w kazdym razie wygladalo to dla mnie przerazajaco i cale swieta zamartwialam sie i nasluchiwalam po nocach czy spi, oddycha itp. Nawet myslalam, zeby do szpitala jechac, ale maz stwierdzil, ze poczekamy do wtorku. Bylismy wczoraj u neurolog, dopoki tylko o tym opowiadalismy to mowila, ze moze jest czyms tak mocno przejety, zaabsorbowany, ale jak machnal ta glowka podczas wizyty to od razu skierowala nas na EEG mozgu. U niemowlat tak moze objawiac sie padaczka. Nie wiem kiedy bedzie to badanie, bo bylismy prywatnie, a badanie bedzie w poradni, dzis po 13 mam do niej dzwonic i wyznaczy nam termin.

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka

Ale w obcej aptece tez mozna bylo sprobowac :)
( tylko pozniej trzeba by bylo dowozic recepte).

Ja wlasnie tez musze dzis skoczyc po recepte. 2 puszki na 2 tygodnie mi stykaja, wiec co 2 tyg lece po recepte.

No fakt spróbować mogłam, ale z góry założyłam, że nie dostanę, a szkoda mi było czasu na przekonywanie aptekarki (Maciuś już się upominał o jedzenie) więc łatwiej i szybciej było kupić sojowe. Miałam nadzieję, że jak go nie uczuli to mu poszerzę jadłospis.
My mamy receptę od razu na 8 puszek ;)

Odnośnik do komentarza

Witajcie w środę. Już się przestraszyłam, bo cisza na wątku od wczoraj... :Oczko:
Dziubala moja Ala też na soję uczulona - podobno... a wczoraj zauważyłam, że na żółtko chyba trochę też, dostanie dziś ponownie i zobaczymy.
Ja mam kojec dla Alki, ale ona w nim siedzi tylko jak ktoś jest obok, jak zostaje sama w pokoju to jest płacz nieziemski. Ale czasem musi, bo nie mogę jej zostawić "luzem" i wyjść. Zbyt ciekawska, zbyt szybka :Śmiech: Mam taki z siatki, może ze szczebelkami byłby lepszy (w łóżeczku trochę cierpliwiej siedzi), ale miejsca mamy za mało.
Rzeczywiście kiepsko jest solo z dzieckiem. Zostałam z Alą sama jak miała 6 dni :( miała straszne kolki a ja codziennie sama :Męki: później było lepiej. Od Bożego Narodzenia D w domu, ja od stycznia do pracy, on na operację, mała z moją mamą, ciekawie było... :Padnięty:
Jak już doszedł do siebie to w sumie wystarczyło, że był w domu i to już była duża pomoc dla mnie - Ala nie znosi zostawać sama choćby na chwilę (pewnie wszystkie maluchy tak mają). Więc teraz jest pytanie jak się rano wyszykuję do pracy. Moja mama przychodzi o 7.30, wychodzi jak ja wracam, czasem zostaje dłużej. Także jestem zdana na Alę a ona na mnie. Nie mogę powiedzieć, że nikt mi nie pomaga. Tylko moja mama po całym dniu też musi odpocząć. Teściowa mogłaby przyjeżdżać, ale wtedy nocuje u mnie, a wiadomo co za dużo to niezdrowo :Oczko: Tak czy inaczej jest niezbyt fajnie i nawet nie chcę myśleć o przyszłym tygodniu :Męki: Pewnie się przyzwyczaję, ale dziś jestem smutna i już. No i generalnie to mogę liczyć tylko na siebie, noce solo, wieczory solo, do kitu :Kiepsko: :Płacz:Za jakieś 2 miesiące chcemy oddać Alę do żłobka i to dopiero będzie jazda żeby ze wszystkim rano zdążyć...

Całuski dla 8miesięcznych dzieciaczków :)

Miłego dnia :)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Czesc dziewczyny po swietach, ktore niestety byly fatalne:( W sobote Franio zaczal sie dziwnie zachowywac, to znaczy wzdrygiwac sie co chwilke, tak jakby mu sie zimno zrobilo. W niedziele zaczelo to inaczej wygladac, co jakis czas machal glowka w jedna strone, tak jakby mu opadala, a on probowal sie temu nie poddac. Trudno to opisac, w kazdym razie wygladalo to dla mnie przerazajaco i cale swieta zamartwialam sie i nasluchiwalam po nocach czy spi, oddycha itp. Nawet myslalam, zeby do szpitala jechac, ale maz stwierdzil, ze poczekamy do wtorku. Bylismy wczoraj u neurolog, dopoki tylko o tym opowiadalismy to mowila, ze moze jest czyms tak mocno przejety, zaabsorbowany, ale jak machnal ta glowka podczas wizyty to od razu skierowala nas na EEG mozgu. U niemowlat tak moze objawiac sie padaczka. Nie wiem kiedy bedzie to badanie, bo bylismy prywatnie, a badanie bedzie w poradni, dzis po 13 mam do niej dzwonic i wyznaczy nam termin.

O matko Lema szybko zrobcie to badanie.
Szkoda,ze nie pojechaliscie jednak do szpitala, bo tam jesli by go przyjeli na oddzial to od razu by mu porobili wszystkie badania.
A w poradni tez zrob za kase to od razu bedzie badanie, nie bedzie trzeba czekac na termin,
My z kuba tak zawsze robilismy, szlam , mowilam ze chce przez fundacje badanie dziecku zrobic za kase , placilam i od razu szlam na badanie ( badania, na ktore sie normalnie czeka 3 mce - my nie mielismy czasu czekac, po 3 mcach to by nie bylo juz co robic).
Ale mnie zmartwilas.
Koniecznie dawaj znac nam co i jak, bo bede jak na szpilkach siedziec i sie martwic.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Maciuś od ok. 2 tygodni próbuje stawać. Sam jeszcze nie potrafi stanąć trzeba go podpierać, bardzo to lubi, ja już trochę mniej ;), bo Maciuś jak go daję żeby usiadł to się pręży i stoi, potrafi tak wieczność stać. Ale zastanawiam czy się to normalne, że stoi na paluszkach, na razie nie chce stawać na całej stopie. Adaś od razu stawał na całej stopie, stąd moje obiekcje.
Jak jest (było) u Was?

Dziubala Alka już wstaje i stoi różnie, trochę na całej stopie, trochę na palcach. Jak zaczęła to chyba tylko na palcach. Myślę, że nie masz się czym martwić, obserwować i już. Chociaż ja mama debiutująca, więc niekoniecznie się znam :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Maciuś od ok. 2 tygodni próbuje stawać. Sam jeszcze nie potrafi stanąć trzeba go podpierać, bardzo to lubi, ja już trochę mniej ;), bo Maciuś jak go daję żeby usiadł to się pręży i stoi, potrafi tak wieczność stać. Ale zastanawiam czy się to normalne, że stoi na paluszkach, na razie nie chce stawać na całej stopie. Adaś od razu stawał na całej stopie, stąd moje obiekcje.
Jak jest (było) u Was?

Franek w okresie swiatecznym wykonal mega skok rozwojowy- zaczal sam siadac (rzadko, bo siedzenie malo go interesuje, ale potrafi jesli chce) i stawac (w piatek rano kleknal w lozeczku po raz pierwszy, a po poludniu juz stawal co chwilka). Staje raczej na calych stopach, ale na paluszkach tez czasem. I tez tak samo jak Macius- nie daj sie posadzic, prezy sie, chce stac. Raczkuje coraz lepiej, ale po jakims czasie opada na brzuszek i pelznie. Przy meblach tez probuje stawac, puszcza jedna raczke i trzeba go ciagle asekurowac. Jak siedze na podlodze to raczkuje do mnie, opiera sie na moich kolanach i kleczy i staje. No ogolnie cyrk. A cieszy sie przy tym stawaniu, ze hoho:) Piszczy, smieje sie glosno. Myslalam, ze jak opuscimy lozeczku to trudniej mu bedzie stanac, bo nie siegnie do poprzecznej barierki, ale gdzie tam- ja go klade wieczorem spac a ten myk i stoi:) I radocha:)

Tylko rehabilitantka kreci na to nosem, ze zle staje, bo ciagnie sie raczkami, a powienien z nozek czy jakos tak. No i za slabo siedzi i raczkuje, zeby juz stawac. Tylko szkoda, ze do Franusia nie docieraja te argumenty....;)

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Kwiaciarka - jakiego rodzaju mebelki wybierasz?

.

mam do wyboru dwa warianty :)
1szy :
Meble specjalnie zaprojektowane dla dzieci (331407541) - Aukcje internetowe Allegro
z tych mebli napewno ten duzy regal , szafe, lozko i szafke nocna. Fajne sa bo nie sa drogie,nie maja tyypowych uchwytow i dziecko sie nie udezy np, w glowke no i te poleczki po bokach - super.

A drugi wariant to brw z capslockow ( ale tu moge dac linka , ale pozniej trzeba wejsc w systemy modulowe nowoczesne i tam w capslock. I tam jest pokoj dzieciecy i te seledynowe mi sie podobaja :) ceny podobne, brw troche drozsze ( na ppkoju Eli bylaby roznica 500 zl wiecej niz w poprzednich, no i oczywiscie calkiem inne meble). Z tych tez napewno szafa,lozko, regaly jakies i szafeczka.
Meble wszystkich pokoleń - Black Red White S.A - meble

no i nie moge sie zdecydowac :Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Dziubala
Maciuś od ok. 2 tygodni próbuje stawać. Sam jeszcze nie potrafi stanąć trzeba go podpierać, bardzo to lubi, ja już trochę mniej ;), bo Maciuś jak go daję żeby usiadł to się pręży i stoi, potrafi tak wieczność stać. Ale zastanawiam czy się to normalne, że stoi na paluszkach, na razie nie chce stawać na całej stopie. Adaś od razu stawał na całej stopie, stąd moje obiekcje.
Jak jest (było) u Was?

Franek w okresie swiatecznym wykonal mega skok rozwojowy- zaczal sam siadac (rzadko, bo siedzenie malo go interesuje, ale potrafi jesli chce) i stawac (w piatek rano kleknal w lozeczku po raz pierwszy, a po poludniu juz stawal co chwilka). Staje raczej na calych stopach, ale na paluszkach tez czasem. I tez tak samo jak Macius- nie daj sie posadzic, prezy sie, chce stac. Raczkuje coraz lepiej, ale po jakims czasie opada na brzuszek i pelznie. Przy meblach tez probuje stawac, puszcza jedna raczke i trzeba go ciagle asekurowac. Jak siedze na podlodze to raczkuje do mnie, opiera sie na moich kolanach i kleczy i staje. No ogolnie cyrk. A cieszy sie przy tym stawaniu, ze hoho:) Piszczy, smieje sie glosno. Myslalam, ze jak opuscimy lozeczku to trudniej mu bedzie stanac, bo nie siegnie do poprzecznej barierki, ale gdzie tam- ja go klade wieczorem spac a ten myk i stoi:) I radocha:)

Tylko rehabilitantka kreci na to nosem, ze zle staje, bo ciagnie sie raczkami, a powienien z nozek czy jakos tak. No i za slabo siedzi i raczkuje, zeby juz stawac. Tylko szkoda, ze do Franusia nie docieraja te argumenty....;)

No to Franiu wyprzedzil Ele w umiejetnosciach :Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka

Oj nie zazdroszcze , ze malzyk pracuje w delegacji. My mielismy pol roku takie i powiedzialam , ze nigdy wiecej.
w okularach Ci do twarzy :)
Miło Cie widziec :)

Kwiaciarko ja sobie też nie zazdroszczę :( my tak w sumie od 2005... od marca 2006 do lipca 2007 D był w domu (ale do późna pracował) i od narodzin Ali znów poza domem... nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam? Nie ukrywam, że mam dość, D mówi, że jeśli w ciągu 4 miesięcy nic nie drgnie na tak (czyli na powrót do domu) to wtedy zmieni pracę. Ale łatwo powiedzieć, a trudniej zrobić. W sumie jestem dobrej myśli, tylko jakoś dzisiaj mam dołek :(
Dziękuję za komplement - wolę się jednak bez okularów ;) zaraz coś wstawię :)

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...