Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Babeczqo cieszę się, że smakują ::): często dadaję do nich jeszcze tabliczkę posiekanej gorzkiej czekolady. A jak chcę męża rozpuścić to do środka jeszcze serek "Twój smak" wymieszany z cukrem waniliowym i łyżeczką rumu :Oczko: Wtedy połowa porcji ciasta, nadzienie i przykrywamy drugą połową.
Mam formę silikonową do mufinek - na 12szt. ale często wkładam i tak papierowe foremki do środka.
U nas hitem są teraz bananowe.

Wróciłam bez kurtki, tylko taki sweter śmiesznie zapinany kupiłam, jak brzucha nie będzie to na wiosnę też jak znalazł. Kurtka była jedna, czarna i wyglądałam jak bomba tyle że bez zapłonu. Nie wiem w czym przechodzę do stycznia...
Dziubalko dobrze rozumiem siostrę, bo sama mam ten problem. To wcale nie takie proste coś fajnego znaleźć, szczególnie, że odzież typowo ciążowa jest droga - w necie są niezłe rzeczy, ale chciałabym przymierzyć... jeszcze jutro mi pozostało. Zobaczymy.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Mufiny kawowo-bananowe

2 i 1/4 szkl. mąki
2 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka cynamonu
1 jajko
3/4 szkl. cukru
1/3 szkl. oleju
3/4 szkl. kwaśnej śmietany
1/3 szkl. mocnej kawy
2 duże rozgniecione banany (można wykorzystać mocno dojrzałe)

Piekarnik nagrzać do 200 st. (termoobieg do 180)

Do miski wsypać suche składniki (mąka, proszek, soda, cynamon) i dokładnie wymieszać.

W drugiej misce roztrzepać jajko, dodać do niego cukier, olej, śmietaę, kawę i na końcu banany. Mieszać po każdym dodanym składniku. Do masy dodać suche składniki, mieszkać krótko, żeby się tylko połączyły (grudki wskazane)
Przełożyć do foremek. Wstawić do piekarnik i zmniejszyć temp. do 180 (termoobieg 160). Piec ok.20 min. Po upieczeniu pozostawić w foremkach 5 min. żeby przestygły.

Smacznego!

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Witam poniedziałkowo

Od wczoraj mamy zimę ::):, niesamowite jak dużo napadło śniegu na raz. Dobrze że w sobotę kupiliśmy buty zimowe chłopakom. „Zdradziliśmy” Bartki na rzecz Mrugały :Oczko:, mam nadzieję, że będą równie dobre. Adaś ma takie Trzewik Zimowy 7865 MEMBRANA" te-por popiel BABY CITY sklep firmowy Mrugała, a Maciuś takie same tylko całe czarne.
Zabawne, bo wczoraj Maciuś przychodzi do mnie do łóżka (już nie do K.) i mówi, że śnieg już jest. Początkowo go nie zrozumiałam i myślałam, że pyta kiedy będzie śnieg więc mu mówię, że będzie za 1-2 dni. A Maciuś na to, że śnieg JUŻ jest za oknem. Pomyślałam, że widzi przymrozek czy szron, i widząc moją niedowierzającą minę powiedział, żebym wstała i sobie popatrzyła. Co też uczyniłam i pewnie moja mina była bezcenna na widok takiej ilości śniegu :Śmiech:. Dziś do szkoły i przedszkola poszli już w zimowych ubraniach.


Lema
– ja w sumie to nie mam specjalnie ulubionych filmów. A te, które już widziałam nie lubię oglądać drugi raz ;)

Martek73
A jakie macie podejście do wysłania dzieciaczków do szkoły.

Od września będą już nasze pociechy musiały pójść do szkoły, ale wysyłacie do zerówki czy do pierwszej klasy?
Jeszcze nie będą musiały ;). Maciuś na ten moment zostanie w przedszkolu, a do I klasy pójdzie jako 7 latek. Starszy syn poszedł do I klasy jako 6 latek, ale mając teraz porównanie widzę, że młodszy nie jest jeszcze „gotowy” ;)

U nas niestety nie ma możliwości zerówki w przedszkolu, tylko w szkole. :lup:
Do zeszłego roku rodzicom udawało się wywalczyć, ale w tym roku już nie. :lup:

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Hej ::): przyszłam na chwilę, dziś wyjątkowo z kawką, bo mi się zachciało :Oczko: u nas słońce, śnieg się topi, pies się wytarzał w błocie i resztkach śniegu :Kiepsko: wariowała jak dzik.
Idę zaraz piec babeczki i wstawiam kurczaka do piekarnika. D. ma być normalnie z pracy (czyli ok.19), a jutro tylko na jeden cmentarz jedziemy i to blisko, później obiad u teściowej i do domku. W piątek D. pracuje, a ja albo będę się uczyć, albo lenić :Śmiech:
Weekend zapowiada się rodzinnie.

Kwiaciarko ale leje się do 3/4 (czasem prawie do pełna nalewam) i one mają właśnie wyjść z tych foremek, w tym cały urok mufinek :yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...