Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Witam piątkowo ::): mam nadzieję, że wczorajszy dzień był dla Was pełen wzruszeń. Macierzyństwo :Podziw:

U nas zaczęło się kiepsko, Ala mocno skaleczyła się w palec i jak jej nakleiłam plaster to znów sino-biała. Nie zemdlała, ale leżała dość długo. Do przedszkola poszliśmy dopiero po 9. Później już wszystko było dobrze. Ale to co przeżywam za każdym razem... ::(:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Isa trzeba miec nadzieje, ze Alusia z tego wyrosnie:yes: Ja jak bymlam mala to mi sie tak nie robilo, ale teraz nisetsty coraz czesciej:takwyszlo:

Kurcze musze pojechac na zakupy a starsznie mi sie nie chce. Zrobilabym w lecelrcu przez net, ale potzrebuje podjechac do pasmanterii po niebieska wtazke do przedstawienia Polusi

Odnośnik do komentarza

Witam piątkowo :)

Dziś nadal piękna pogoda ale jest cieplej niż wczoraj ::):

Alutka – cieszę się, że dieta działa i już przyniosła oczekiwane skutki, choć pewnie szkoda, że tak wiele pysznych rzeczy trzeba było wyeliminować z jadłospisu. Oby nie na długo.
Szybkiej przeprowadzki!

kwiaciarka
Dydek nie zyje :((((
zostawila 2jke dzieci, 3 latka i 7 mio miesieczne i byla w 3 mcu ciazy straszne :( 37 lat

  • [*][*]

  • Słyszałam ::(:, aż mnie zmroziło jak usłyszałam o małych dzieciach i ciąży ::(:
  • isa32
    U nas zaczęło się kiepsko, Ala mocno skaleczyła się w palec i jak jej nakleiłam plaster to znów sino-biała. Nie zemdlała, ale leżała dość długo. Do przedszkola poszliśmy dopiero po 9. Później już wszystko było dobrze. Ale to co przeżywam za każdym razem... ::(:

    Jak o tym piszesz, to ja też to przeżywam... Dobrze, że Ala doszła do siebie. Ucałuj ją :Całus:

    Odnośnik do komentarza

    Dziubala
    Asia - ja nie robiłam, choć kilka razy o tym myślałam, bo to spora oszczędność czasu. Ale nie ma to jak sobie samemu wszystko wybierać, zwłaszcza owoce, warzywa czy mięso. Ale bez tych rzeczy jak jest długa lista zakupów to myślę, że warto spróbować :yes:
    Tylko ile dać potem napiwku tym co wnoszą zakupy?

    Ja owocow ani warzyw nie musze, bo to mam warzywniak. Glownie chodzi mi o moje do diety rzeczy. Jak pojade ze Stekiem to mi sie zejdzie starasznie dlugo a poza tym nacignie mnie na pol sklpeu. Miesa ani wedliny tez nie kupuje w hiperkach

    Odnośnik do komentarza

    hej.
    ale zalatana bylam od rana.
    Pozatym od wczoraj przenieslismy sie do innego pokoju a Oliwka zostala w tym co bylismy, tapczan zlikwidowalismy nasz....i Oliwka pierwsza noc spania samemu ma za soba.
    Rano w podskokach przyleciała do nas:)

    A tapczan - zlozylam reklamacje, bo popękał...dostalismy nowy na wymiane.:)

    Pozatym zakupilm 3 pary stanikow...i kupilabym wiecej ale sie opanowałam.

    Zaraz obiad i znou w trase do uczelni musze odebrac indeks bo dxzisiaj tylko dziekanat otwarty...i pozniej znowu na 19 na seminarium.

    http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

    Odnośnik do komentarza

    asia78
    Dziubala
    asia78
    Wlasnie skonczylam, ale nie wiem czy sie daje jakies napiwki:takwyszlo:

    To jest tylko Twoja dobra wola. Jak zamawiacie pizzę to nie dajesz napiwku?

    Zalezy. Jak sie spozni z dostawa to nie

    Hehe, u nas zabezpieczają się tekstem, że pizza będzie do 40-60 min. Dziś będę zamawiać, bo Adaś i Maciuś chcą pizzę na obiad :D

    Odnośnik do komentarza

    Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

    Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

    Zarejestruj nowe konto

    Załóż nowe konto. To bardzo proste!

    Zarejestruj się

    Zaloguj się

    Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

    Zaloguj się

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...