Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Witam z kawką (inką :Oczko:). U nas też pochmurno i zimno, a niby 16st.
Wczoraj prasowałam do 00.30 :Kiepsko: jeszcze 2 takie wieczory i będę obrobiona. No niestety tak to wygląda. W domu po 17, jedzenie dla Ali, jakaś zabawa, zmywarka, pralka, kąpanie, usypianie. Codzienność. A na zakupach Ala była grzeczna :great:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

isa32
Witam z kawką (inką :Oczko:). U nas też pochmurno i zimno, a niby 16st.
Wczoraj prasowałam do 00.30 :Kiepsko: jeszcze 2 takie wieczory i będę obrobiona. No niestety tak to wygląda. W domu po 17, jedzenie dla Ali, jakaś zabawa, zmywarka, pralka, kąpanie, usypianie. Codzienność. A na zakupach Ala była grzeczna :great:

Super:brawo:

U nas tez taka pogoda:yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema w sumie nie jestem ostatnio tak zmęczona jak bywało. Na pewno pomógł urlop D. - co prawda codziennie na budowie, ale ok 18 zazwyczaj był w domu. Dla mnie to luksus :yes: no i wspólne weekendy - to bardzo dużo daje.
Ogólnie jestem w niezłej formie psycho-fiz. Mam nadzieję, że już na stałe. Jakieś dolegliwości miewam, wiadomo nadal dieta, ale nie jest źle.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Witam wtorkowo :)

U nas szaroburo ale jeszcze nie deszczowo, poranek cieplejszy niż wczoraj, ciekawe czy popołudnie będzie zimnawe jak wczoraj.
Wczoraj chłopaki poszalały na placu zabaw, wróciliśmy do domu na obiad i potem jeszcze poszliśmy na rowery, choć mi się już nie chciało, bo 19.00 to pora raczej domowa Ale czego się nie robi dla dzieci ;). A Wy wyszłybyście jeszcze o tej godzinie?

Nasze przedszkole też robi przedstawienia dla rodziców :). Pierwsze będzie w poniedziałek (grupa Maćka) i w środę (gr. Adasia), także my sobie 2 x pooglądamy, super :)


Lema
– świetnie, że Franio tak ładnie czytał obrazki, oczka się poprawiły :great:

Isa – dobrze czytać, że jesteś w niezłej formie psycho-fizycznej, cieszę się :)

Odnośnik do komentarza

isa32
muszę z Alą na zakupy spożywcze (czego nie lubię, bo ona szaleje w sklepie :Kiepsko:) ale nie mam jej z kim zostawić nawet na 15 minut. Pozwolę jej zadecydować: lidl czy stokrotka :Śmiech:
Pa!

łoj, moje dziecie wyszkolone sklepowo - ale to zajelo troche czasu jak byl mlodszy, zaczynal szalec, zostawialam koszyk na sklepie czy nawet przy kasie i wychodzilam, czasem nawet z "wijcem" pod pacha czy "ryksą" w wózku, teraz jest ok,choc z Vickiem chodzimy w dwójkę, a jak sama to na szybko na male zakupy w Biedronce...

isa32
Lema

:Śmiech:

Pasuja mu te rozki- niezle ziolko z niego::)::Oczko:

no tak sobie pomyślałam :Śmiech: z Ali też jest teraz taki ancymon, że :Szok: nie do okiełznania. Jak jest cały dzień na powietrzu, to trochę lepiej, w domu po godzinie bzikuje :oops:

u Vicia zalezy od dnia,ale on jest fanem bajek, wiec to dziala na niego, choc staram sie ograniczac... a jak oglada to na swoim 7" TV i na sluchawkach, bo juz mi mini-mini bokiem wychodzi - zwlaszca ateraz jak mial zalecone lezec i nie szalec po tych migdalkach...

Dziubala
Deva – Maciuś też boczne migdały miał tylko przycięte (trzeci cały wycięty). Bocznych już się nie usuwa całkowicie – tak mi powiedziano.

A wycinanie migdałów jest teraz częstsze niż kiedyś, ale kiedyś też nie było tylu alergików co teraz. Czasy się zmieniają, i zdrowie już nie to co kiedyś…
dokladnie
nam laryngolog wyjasnil ze cale usuwaja boczne tylko jak sa ropne i siejące (jak u mnie czy lubego) trzeci zawsze caly, a boczne przycinaja tylko dlatego ze sa powiekszone jesli sa zdrowe...
kidys wyrzucano cale i sie okazalo ze dzieci zaczely czesciej zapadac na stany zapalne dolnych drog oddechowych co w sumie bylo gorsze niz czeste anginy i zap.gornych dróg oddechowych jak mialy te migdaly...tlatego od tego odeszli...

a co do alergikow, to wina czasow, bardziej niz zanieczyszczenia srodowiska - w NO robili badania i najwiecej alergii jest prze zsterylnosc w domach spowodowana zbyt czestym myciem i sprzataniem srodkami bakteriobojczymi i brakiem kontaktu z natura - dzici sa za malo na dworze, za malo ze zwierzetami i za malo sie brudza -a uklad immuno szaleje, nie ma przed czym sie bronic to "wymysla" sobie alergen i juz...

isa32
Witam z kawką (inką :Oczko:). U nas też pochmurno i zimno, a niby 16st.
Wczoraj prasowałam do 00.30 :Kiepsko: jeszcze 2 takie wieczory i będę obrobiona. No niestety tak to wygląda. W domu po 17, jedzenie dla Ali, jakaś zabawa, zmywarka, pralka, kąpanie, usypianie. Codzienność. A na zakupach Ala była grzeczna :great:

lubie inke najbardziej z kaw odkad mam Vicka, pijemy razem :)
a co do zaharowywania sie w domu - to czasem lepiej odpuscic i sie polozyc niz "obrabiac" chalupe...
ja do tego dojrzalam niedawno, chociaz jak nie sprzatne mieszkania 2x w tyg calego to mnie "nosi"...a w razie czego prasuje jak trzeba w danej chwile na biezaco...

Lema
Czesc::):

Zapomnialam Wam napsiac, ze w czwartek Franio mial wizyte u okulisty, bez okularkow rozpoznal wszystkie obrazki na tablicy, kazdym okiem::): Mam nadzieje, ze badanie wzroku tez wyjdzie dobrze (bedzie 2 czerwca).:36_1_11:
musialabym sie wybrac z iciem na kontrol,ale dczekam troche po laryngologu, choc dzis byl b.dzielny :)

Lema
Isa, moja rzeczywistosc bardzo podobna, zmeczona jestem- tak przewlekle:yes: Miesiac wolnego by mi sie przydal:yes:

tego ci zycze jak i calej reszcie potrzebujacych...snu i wypoczynku:36_3_15:

isa32
Lema w sumie nie jestem ostatnio tak zmęczona jak bywało. Na pewno pomógł urlop D. - co prawda codziennie na budowie, ale ok 18 zazwyczaj był w domu. Dla mnie to luksus :yes: no i wspólne weekendy - to bardzo dużo daje.
Ogólnie jestem w niezłej formie psycho-fiz. Mam nadzieję, że już na stałe. Jakieś dolegliwości miewam, wiadomo nadal dieta, ale nie jest źle.

najwazniejsze ze czujesz sie dobrze, ze organizm doszedl do sie, zdrówka i dobrego samopoczucia!

Dziubala
bo 19.00 to pora raczej domowa Ale czego się nie robi dla dzieci ;). A Wy wyszłybyście jeszcze o tej godzinie?

Nasze przedszkole też robi przedstawienia dla rodziców :)

ja moze obejrze choc tym razem Vic nie wystapi po 3 tygg absencji...
ja bym wyszla, jak ladna pogoda, w koncu latem to nie pozna pora, moje dziecie chodzi spac latem okolo 21ej, teraz przy mogdalach nawet pozniej i dluzej spi (dzis do 9.40 a wczoraj do 11ej, chociaz to dlatego ze pozniej szedl spac generalnie spi okolo 11-12 godz w nocy, a nawet 13godz jesli odsypia, choc zdarzaja mu sie nocki 10godzinne)

Teraz jestem w domku to mam wiecej czasu i do was zagladam ale od przyszlego tyg sie zacznie normalka i nie wiem jak bede nadazala za wami, jestescie chyba wątkiem najwięcej postowym na calym forum :Oczko:

pozdrawiam serdecznie!

ja do konca tyg w domku z Viciem, zagoilo sie ladnie i zostajemy w domku tylko ze wzgl na obnizona odpornosc po zabiegu zeby nic nie zlapal od razu w przedszkolku, zalecona znowu immunotrofina na podniesienie odpornosci...

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Czesc!!

Juz wiem co dolega Poli. Ma chorobe przedszkolna:takwyszlo:Dlugo sie nie nachodzila. Znowu ma katar slyajacy i powodujacy kaszel. Zwariuje!!! Nie wiem juz sama co z nia zrobic... Jeszcze do pulmunologa pojdziemy z nia w przyszlym tyg.

Zaliczyla okuliste w czwartek, oczy ma swietne:yes:A wczoraj Stefan byl na czyszczeniu uszu a dzisiaj badanie słuchu zlecone przez logopedke

Odnośnik do komentarza

Witam z herbatką :Oczko: nadal pochmurno, ale co jakiś czas słońce się przebija.
Wczoraj odbierałam Alę przed 17 - była ostatnia :oops: przy okazji jej pani wychwaliła ją do mnie - miło słuchać że dziecko mądre i grzeczne (to ostatnie to tylko w przedszkolu... chyba). Ale wczorajsze popołudnie też nam minęło fajnie. Nie licząc tego, że znów mnie boli brzuch, teraz to dokładnie czuję żołądek w jednym miejscu. Więc znów sucharki i manna na wodzie :Oczko:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Deva hehe, ja często odpuszczam prace domowe, stąd taka sterta prasowania. Wczoraj nie dałam rady, źle się czułam. Należę do osób, które potrafią odpuścić sporo :Oczko: większe porządki robię raz na tydzień. Nie przemęczam się w tej kwestii :oops: wolę zabawy z Alą czy też gazetę i kawkę :Oczko:
Ala też dostawała immunotrofinę.
Ala w sklepie po prostu jest tak zainteresowana wszystkim, że trudno ją okiełznać, takie dziecię, żywotne. Nie chodzi po sklepie i się nie wydziera, jeśli o to chodzi. Ale też nie specjalnie słucha. A akcję, że zostawiłam przed kasą wózek i wyszłam, a raczej wyniosłam Alę mamy za sobą - więcej się nie powtórzyło :Oczko:
Dobrze, że z Viciem ok. Ala bajki też lubi, ale jak jestem z nią w domu to woli się ze mną bawić. Poza tym ma wybrane kilka bajek, które widać, że ogląda, reszta ją znudziła. Ulubiona w tej chwili to Supercyfry i od zawsze Klub Przyjaciół Myszki Miki, Maniek złota rączka i Kubuś Puchatek (raczej Superdetektywi).
Od niedawna bardzo zainteresowała się książkami. Co mnie cieszy.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Czesc::):

Franek jakis jakby zakatarzony sie obudzil, na wszelki wypadaek zostal z L. w domu, bo ja nie moglam dzis pozwolic sobie na wolne. Swoja droga ja tez przeziebiona, w pracy kilka osob chorych i ich dzieci tez. A w przychodni nie ma wolnych miejsc, chyba po raz pierwszy odkad mam Frania tak sie darzylo. Szok, co sie dzieje?
Na razie do lekarza z Franiem sie nie wybieram, bo nie ma takiej potrzeby, licze, ze uda mi sie bez Frania zalatwic opieke dla L.:yes:
Gdyby nie niedzielne chrzciny to Franek pewnie poszedlby do przedszkola, ale w tej sytuacji wole dmuchac na zimne:yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Asia, zdrowka dla Poli:Całus: Franek tez ma chorobe przedszkolna- co wroci do przedszkola to cos lapie. Ciesze sie, ze oczka Poli ok i trzymam kciuki za badanie Stefusia:Całus:

Isa, no bardzo milo takie rzeczy uslyszec o dziecku::): Gratuluje i :brawo: dla Ali:yes:

Asia
, dla mnie Dunkan to porazka- ja schudlam przez 5 dni 800 g:Szok: Ile chcesz zgubic? Mi by sie przydalo pozbyc 5 kg, ale jakos nie moge sie zebrac:yes:

Deva, ciesze sie, ze Vic dobrze::):

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...