Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć ::):
Weekend średni, żeby nie powiedzieć kiepski. Wczoraj wieczorem się popłakałam z tego wszystkiego, niby drobnostki, ale jak się nazbiera, to w końcu nie daję rady...

Ala poszła do przedszkola z wielkim płaczem, bo ona chce swoją mamusię ::(: smutno mi, że tak to przeżywa, ale jestem też bardzo zmęczona, ciągle tylko ja... wsparcia w D. nie mam żadnego - no mam... finansowe... i tyle.
Mam nadzieję, że przestała płakać i fajnie się bawi, i że Agata jest, bo bardzo na to liczyła.

Kafle w holu, kuchni i jadalni mi się nie podobają, tzn. nie jest brzydko, ale nie jest też tak fajnie, jak myślałam, że będzie. Nie mniej jednak te same będą domówione do wiatrołapu, bo kolejny kolor to zły pomysł.
Teść całą sobotę rozgarniał piach, bo trzeba było podsypać teren. Weszło 11 ciężarówek, wejdzie jeszcze 5. I w trakcie tego rozgarniania zahaczył o dwa rogi dachu, z tyły tylko rynna do wymiany, z przody rynna i róg dachu, bo dachówki zniszczone. Ech... niby nic, ale jakoś mam serdecznie dość... wszystkiego...
Drzwi, schody i parapety zamówiłam, znalazłam lokalnych stolarzy. Muszę tylko potwierdzić jaki kolor ma być, bo nie mogę się zdecydować :oops:
Bank się nie odzywa, denerwuję się... i tak strasznie nie chce mi się chodzić do pracy... chciałabym odpocząć... w końcu... tylko kiedy?

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

czesc
ja dziekuje -5 st bryyyyyyy
dzis musze posprzatac w calym domu, w sobote nie mialam czasu, wczoraj caly dzien u tesciowej. Tak wiec pewnie malo mnie bedzie.

Isa pomysl, ze juz blisko konca , jestem bardzo ciekawa zdjec. Plytki narazie moga nie robic na Tobie wrazenia, ale poczekaj na efekt koncowy az bedzie wszystko zrobione i bedzie to jedna calosc, wtedy moga sie okazac super. Z dachem kiepsko, ale dobrze, ze nic wiecej sie nie stalo.
Wez sobie przed swietami zwolnienie i troche w domu dluzej odpocznij.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj jak juz pisalam caly dzien u tesciowej, przyleciala szwagierka ze swoim nowym facetem - Kubą :) bardzo fajny gosc.
ELa mnie zaskoczyla, bo sama chciala isc z nimi na spacer i poszla, nawet za mna sie nie ogladala, a przeciz ostatnio tylko z mamusia, ale moze to byl efekt stesknienia, teraz juz tydzien bylam z nia w domu to moze zaspokoila potrzebe mamusi :)
Szwagierka kupila Eli troche ciuchow, bluzeczki kazalam kupic na 98 ale Ela urosla i sa one takie ze za chwile beda za male. Bluza na 104 tez taka na chwile. Lakry dlugie na 104 super, musze kupic wiecej ,szkoda ze ona nie kupila wicej, bo za 1 szt wyszlo 8 zl, a u nas takie 30, poszukam takich na all moze beda, kupie, bo swietne do przedszkola.
Tak wiec weekend nam minal swietnie a dzis znow same z Ela siedzimy, ale i tak jest fajnie :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Czesc::):

U nas weekend piekny- zlota jesien na calego::): tylko noce zimne, dzis bylo -5.

Franek zakatarzony, pojechal do babci, chce go troche przetrzymac, zeby nic gorszego sie nie rozwinelo. I niespodzianka- jak wczoraj powiedzialam Frankowi, ze jedzie do babci, nie do przedszkola byl bardzo rozczarowany, mowil, ze chce bardzo do przedszkola, ze nie mogl sie doczekac kiedy minie weekend::): Mysle, ze w srode pojdzie, jesli bedzie poprawa ze zdrowkiem:yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Isa, jesli chodzi o kafle to pewnie nastapilo zderzenie rzeczywistosci z oczekiwaniami i stad male rozczarowanie, mysle, ze efekt koncowy mile Cie zaskoczy:Całus:
A jelsi chodzi o stresy, niepowodzenia to tak mialam tez- drobiazgi sie zbieraly i urastaly do rangi dramatu. Zmecznie i natlok spraw, decyzji robi swoje:yes: Jeszcze troche i bedziesz sie relaksowac w domu, zobaczysz jak bedzie fajnie:Całus: Trzymaj sie:Całus:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

czesc Dziewczyny!
przyszlam z kawa :36_1_1:

U mnie strasznie pochmurno i lekko kropi choc jak na pazdzirnikowy ranek cieplo plus 7st.
Mikolajek pojechal jak co poniedzialek na wycieczke za miasto.
Dzisiaj wzielam na wymiane do przedszkola gumowce ocieplane i zabralam takie zwykle i kurcze przez przypadek zabralam podobne innego dziecka, dobrze, ze sie w pore zorientowalam zanim wyszlam z przedszkola, Mikolaj ma na wszystkich rzeczach naklejki a na ubrankach prasowanki z imieniem i numerem tel-bardzo praktyczne :Oczko:

Askeladden Navnelapper - Pĺstrykbare merkelapper, klistremerker og etiketter - Alfaprint AS

Lema
Ja ostatnio kupialm Frankowi spodnie dresowe na 104 i sa nieco za male. Ale to jeszcze zalezy od rozmiarowki:yes: Ma bluzeczki 110/116, ktore sa akurat i ma 104, ktore maja maly zapas jeszcze:yes:

Mikolaj jeszcze nosi 110, ale sa takie akurat, teraz juz kupuje na 116.

Kwiaciarko, fajnie, ze weekend udany. Dobrze miec kogos w Anglii, zawsze mozna skorzystac z tanszych zakupow.

Lema, zdroweczka dla Frania i szybkiego powrotu do przedszkola, widac, ze Franio dobrze sie tam czuje.

Isa, Ali na pewno jest dobrze w przedszkolu, po dluzszym pobycie w domu wiadomo, ze dziecko bedzie tesknic i czasem rano plakac. Ja z Mikolajkiem "walczylam" ponad 2 miesiace, juz myslalam, ze te placze sie nie skoncza, wyjatkowo dlugo sie klimatyzowal, ale tlumacze to po czesci brakiem rozumienia norweskiego.

Babeczqo, udanych zakupow!

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

Reniu, bariera jezykowa to na pewno glowny powod dlugiej aklimatyzacji Mikolajka w przedszkolu:yes:

Sluchajcie, a Wy puscilybyscie dziecko z katarem, bez goraczki do przedszkola? W pracy wszyscy zdziwieni, ze Franek pojechal do babci, jak tylko katar to dziewczyny puszczaja dzieci do przedszkola. Moja tesciowa tez zreszta wczoraj byla bardzo zaskoczona, ze Franek nie idzie:yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Reniu, bariera jezykowa to na pewno glowny powod dlugiej aklimatyzacji Mikolajka w przedszkolu:yes:

Sluchajcie, a Wy puscilybyscie dziecko z katarem, bez goraczki do przedszkola? W pracy wszyscy zdziwieni, ze Franek pojechal do babci, jak tylko katar to dziewczyny puszczaja dzieci do przedszkola. Moja tesciowa tez zreszta wczoraj byla bardzo zaskoczona, ze Franek nie idzie:yes:

ja bym nie puscila, chyba, ze to alergiczny, ale jesli wirusowy to napewno nie, zreszta u nas nie przyjmuja z katarem do przedszkola, chyba ze jest zaswiadczenie aktualne od lekarza , ze to alergiczny , ale aktualne a nie z przed pol roku. Tak ze u nas nie ma dylematow bo i tak nie przyjma.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
jeny ale nr zrobilam w kominku sie pali a ja gotowalam zupe i wlaczylam okap i mi zaciagal do domu dym z komina kominkowego, jeny jeszcez bysmy sie z ELa zaczadzily, jak glupia, zapomniolama ,ze jak kominek rozpalony to nie moge okapu, teraz jak glupia wszystkie okna pootwierane i po co ja palilam ,ja teraz wyziebie...

U mnie tak nie ma, moge zawsze uzywac okapu:yes: Hmm, albo nie wiem ze tak jest:yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Reniu, bariera jezykowa to na pewno glowny powod dlugiej aklimatyzacji Mikolajka w przedszkolu:yes:

Sluchajcie, a Wy puscilybyscie dziecko z katarem, bez goraczki do przedszkola? W pracy wszyscy zdziwieni, ze Franek pojechal do babci, jak tylko katar to dziewczyny puszczaja dzieci do przedszkola. Moja tesciowa tez zreszta wczoraj byla bardzo zaskoczona, ze Franek nie idzie:yes:

ja tez bym nie puscila, ale u Mikolajka przychodza dzieci z katarem po same kolana, a potem jedno od drugiego i chorobsko gotowe!!!

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

RenataOslo
Lema
Reniu, bariera jezykowa to na pewno glowny powod dlugiej aklimatyzacji Mikolajka w przedszkolu:yes:

Sluchajcie, a Wy puscilybyscie dziecko z katarem, bez goraczki do przedszkola? W pracy wszyscy zdziwieni, ze Franek pojechal do babci, jak tylko katar to dziewczyny puszczaja dzieci do przedszkola. Moja tesciowa tez zreszta wczoraj byla bardzo zaskoczona, ze Franek nie idzie:yes:

ja tez bym nie puscila, ale u Mikolajka przychodza dzieci z katarem po same kolana, a potem jedno od drugiego i chorobsko gotowe!!!

No wlasnie jestem bardzo zaskoczona opinia kolezanek, a tesciowa to w ogole mnie wczoraj w oslupienie wprawila. Puszczaja wszyscy z katarem to nic dziwnego, ze przedszkola to taka wylegarnia chorob.

Hitem i tak byla znajoma, ktorej corka bedac na antybiotyku chodzila do przedszkola:Szok: A, i sasiadke moich rodzicow, to znaczy corke sasiadow spotkalam w markecie z synkiem, gadka-szmatka i dowiedzialm sie, ze maly ma angine, jest na antybiotyku w zastrzykach i maszeruje po tym markecie z rodzicami, bo... nie maja z kim go zostawic, ma tylko 38 stopni goraczki, wiec zdecydowali go wziac ze soba:Szok:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema

Hitem i tak byla znajoma, ktorej corka bedac na antybiotyku chodzila do przedszkola:Szok: A, i sasiadke moich rodzicow, to znaczy corke sasiadow spotkalam w markecie z synkiem, gadka-szmatka i dowiedzialm sie, ze maly ma angine, jest na antybiotyku w zastrzykach i maszeruje po tym markecie z rodzicami, bo... nie maja z kim go zostawic, ma tylko 38 stopni goraczki, wiec zdecydowali go wziac ze soba:Szok:

takie zachowanie pozostawim bez komentarza, bo mnie za slownictwo wywala z P

http://ticker.7910.org/an1cA4ZB0360030MDAwOGQ0fDY4MDg4MDc0ZGphfE1pa29sYWplayBtYQ.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...