Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Lema tak to jest, dzieci dorastają :yes: fajnie, że chce zostawać u dziadków :yes:
Moja Ala ma etap mamusiowy na maksa. Dobrze, że mnie do pracy wypuszcza :Oczko: dzisiaj mnie pyta: idziesz do pracy mamo? ja, że tak, a ona: do mnie babcia Wandzia przyjedzie. A kiedy pójdę do żłobka? Pytam: chcesz do żłobka? Tak. No i bądź tu człowieku mądry co zrobić

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dla siebie to znaczy: wyprawić towarzystwo z domu, trochę posprzątać, jechać na zakupy a później do fryzjera :Oczko: muszę trochę dziecię od siebie odseparować, bo niebezpiecznie zbliżamy się do etapu: tylko mama :Oczko:

Włosy farbowałam u fryzjerki pierwszy raz, a później jak chciałam rozjaśnić. Poza tym zawsze D. to robi :Oczko: nie stać mnie żeby płacić 80 zł co miesiąc na zrobienie odrostów. Poza tym mnie fryzjerska farba bardzo szybko się wypłukuje :Rozgniewany: z domowej tzn. sklepowej wychodzą ciemniejsze, ale przynajmniej kolor jest dłużej. Na wiosnę chyba zdecyduję się rozjaśnić, to wtedy oczywiście u fryzjera.

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Lema to fajnie, 1szy krok do odmamusiowania :)
Ela teraz walkuje tamat mojej pracy i ze ona z babcia bedzie. Dzis zobaczyla misia tanczacego i mowi a gdzie jego mamusia? aaaaaaaaaa, w pracy a misiu napewno z babcia jest ::): tak wiec widac,ze mocno mysli nad moim pojsciem do pracy. Martwie sie troche jak to Ona zostanie z ta babcia, napewno 1sze dni nie obeda sie bez placzu. Wczoraj nie chciala mnie poscic do lekarza, ale pogadalysmy i powiedzial to idz i pomachala mi z usmiechem przez okno. Pozniej nawet o mnie nie wspomniala, oby tak lekko poszlo z babcia.

kulki
Ja chodze do kulek, nigdy po kulkach nie mielismy choroby w domu. ze tak powiem , kulek sie nie boimy , kulki uwazamy za swietna zabawe :) rozwijajaca :) Sa tam przeciez nie tylko kulki, slizgawki, liny do wspinania, rozne labirynty - trzeba wiec byc sprytnym :) Jesli idziemy to w weekend przy okazji zakupow, a zakupu robimy z rana okolo 10 bo wtedy w sklepie malo ludzi wiec i prawie cale kulki sa dla moich dzieci tylko. Kiedys sami byli, ostatnio byla jezscze 3 jka dzieci.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

hehe, tak mi się przypomniało, Ala do żłobka ciągnie, a później mówi do mnie: tak troszeczkę płakałam za tobą :Oczko: artystka mała.

Ale wczoraj o 23 się obudziła na sikanie i D. do niej poszedł, bo ja z farbą na włosach, płacz, że do mamy, gdzie moja mama itd. Siedziałam w łaz. i słuchałam, w końcu się uspokoiła i zasnęła, także nie jest to niemożliwe... przyszła do nas o 4 czyli standard. Także mamusia może zostać zastąpiona :Oczko: pytanie czy mamusia na to gotowa :oops:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

asia78
Dziewczyny czesto chodzicie do kulek z dziecmi? Ja bylam z Pola moze z 10x, w 5 przypadkach skonczylo sie choroba. Sefan byl 3x, ale byl to za duzo powiedziane. 2 nie wszedl:takwyszlo:

Często chodziliśmy, ostatnio rzadziej ale to nadrobimy :Oczko: bo u nas na osiedlu otwarli duży kulkoland ::):
Nigdy mi po kulkach nie zachorowali.
I jeszcze zauważyłam, że Adasia coraz mniej cieszą te kulki (ciekawa jestem jak będzie w tym nowym kulkolandzie), za to Maciuś jest bardzo zadowolony :Śmiech:.
A, u nas są nie tylko kulki ale cała gama różnych przeszkód, torów, zjeżdżalni, itd.

Odnośnik do komentarza

isa32
Asia Ala była 3 razy na klulkach, ale o wiele bardzie interesują ją zjeżdżalnie, liny wspinaczkowe, tunele itp. Uwielbia i szaleje jak dzika, ale chora nie była.
Jak D.będzie miał urlop to znów z nią pójdzie. Od rana tak jak Kwiaciarka pisze, wtedy mniej ludzi.

no wlasnie, moje tez w tych tunelach i na linach :) W Szczecinie jest duzo domow zabaw, ale ta w galaxy jest dobrze wyposazona, pod sam sufit, nawet jest taka kladka na linach przez cala szerokosc sali, jak nad wawozem :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

isa32
asia78
Pola wstala i placze, ze chciala do przedszkola:takwyszlo:Oszaleje normalnie z nia. Snilo jej sie, ze jest w przedszkolu i bawi sie z kolezanka

Asia a mogę się "wymądrzyć"? :oops: wiesz, ja bym na siłę budziła skoro ma chodzić, żeby chodziła codziennie.

Ja tez tak uwazam i zazwyczaj tak sie dzieje. Pole wynosi sie do lazienki i na spiocha sadza na sdesie. Potem na spiocha niemal szczotka w dlon i mycie zebow:smile:Ale dzis byla wyjatkowa sytuacja, bo wczoraj stala sie tragedia. Mianowicie Pola zrobila sobie taka mala zadre na palcu i miala to zaklejone (calkiem niepotrzebnie) i z rana byl placz, ze ja boli reka i jak ona sie bedzie bawila

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...