Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Lema

No wiem, ze to jest sposob, zapytalam go wczoraj czy chcialby, zebym go uszczypnela. Powiedzial, ze nie i obiecal, ze sie postara tak nie robic. Ale dzis jak bedzie tak meczyl te psy to chyba wlansie tak zrobie-niezbyt mocno, ale zeby poczul.

dokładnie tak u nas zadziałało. Psa nie szarpie, ale straszy, tzn. goni go a on się jej boi :oops:

http://www.suwaczek.pl/cache/794ad0390a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/1f485226f6.png

Odnośnik do komentarza

Lema

Wczoraj wieczorem jak odjezdzalismy to bylo juz pozno i L. mial zapalone swiatlo w domu. Mowie Wam, popatrzylam z daleka na to rozswietlone okna to az mi sie cieplo na sercu zrobilo, juz tak domowo i przytulnie to wyglada.

Ja zanim sie tu wprowadzilismy to od stycznia jezdzilam pod blok. Patrzylam kto sie juz wprowadzil. Niesamowity spokoj mi to dawalo.:yes:Czasem nawet jak wracalam z zakupow to zahaczalam o mieszkanie

Odnośnik do komentarza

asia78
Lema

Wczoraj wieczorem jak odjezdzalismy to bylo juz pozno i L. mial zapalone swiatlo w domu. Mowie Wam, popatrzylam z daleka na to rozswietlone okna to az mi sie cieplo na sercu zrobilo, juz tak domowo i przytulnie to wyglada.

Ja zanim sie tu wprowadzilismy to od stycznia jezdzilam pod blok. Patrzylam kto sie juz wprowadzil. Niesamowity spokoj mi to dawalo.:yes:Czasem nawet jak wracalam z zakupow to zahaczalam o mieszkanie

Moja mama mowi wczoraj po co ty tam jezdzisz codziennie. A ja nie moglabym inaczej, normalnie jak na skrzydlach lece, musze kazda rzecz zobaczyc, nawet najdrobniejsza:yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

...wczoraj zbieram sie do wyjścia po ciotke i wuja, żeby na lotnisko potem z nimi pojechać po małza - a on mi dzwoni , że biletu nie ma, że źle rezerwacja zrobiona - ja z ryjem na niego i pracownice wizzair-a, bo to nie pierwsze takie cyrki z njimi ze cos popieprzyli - kupił sobie nowy bilet za 1300NOK i przyleciał - dziecko prowadzi go do "fasolki" - bo tak "ochrzciłam" matiza bo ciemnozielony jest - on zdziwienie, ze kupiłam - ale takie zdziwienie z niezadowoleniem - no nie myślcie, że jakiekolwiek "gratuluje" usłyszałam - nawet jak ciotka powiedziała, ze to wspolny (ze niby tauś mi kasy dołożył - ja tak wuja nazywam, bo on jedyny dobry facet i mąż chrzestnej) a potem tylko jechaŁ że auto gówniane, ze jak mi immobilizer padnie to mnie naprawa bedzie 2tys kosztowala, ze duzo pali, ze silnik maly itp itd...
dziecko juz w autku kasą (banknot 500NOK) przekupywał...
oczywiście oczka szkliste i śmierdział piwem - pytam musiałeś juz w samolocie pic? a on że jedno piwo, a potem się okazało ze trzy wypił (jedno bagatelka w samolocie chyba ze 4 euro kosztuje za mini puszeczkę)
a do tego mi mówi, że w PL może prowadzic auto - ja mu na to , ze prawa jazdy nie ma przecież a on że "e tam, stówka mandacik" - tak go koledzy pijaki "uświadomili" i mówi mi ze mu prawko na 2 lata zabiorą, że miał 1,4 promila - i ze tylko potem sąd to musi uznać (bo to było info z policji) i dać mu mandat (robią średnią zarobków netto z całego roku i mogą dowalic połtorej miesięcznej wypłaty, płatne w ratach nawet) i że jak ma niepracująca zone i dziecko to mu tyle nie dowalą...
a potem teksty,że on musi iśc do wrózki, i potem do jeszcze jednej, żeby sprawdzić czy ta pierwsza prawdę mu powie, ze on interesy bedzie robil takie, ze bedzie dwa razy tyle rocznie zarabial - ale jak potem dodał, że ma je zamiar robić z tymi, co mu nawet w remoncie nie chcieli pomóc, to machnęłam ręką, że juz nic nie chce wiedziec...
ręce mi zreszta opadają jak słucham jego tekstów,tylko sie modle do Boga co by mnie małz za wiele nie wkur...bo ja mam nerwy słabe i sie denerwuje w tempie petardy...a on działa na mnie jak zapalnik natychmiastowy...
w sobote jedziemy na domek nad jeziorkiem, super że na najbliżesze dni piekna pogode zapowiadają, to dziecko się w jeziorze popluska :yes::yes::yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

Alutka7912
Deva - współczuję Ci takiego męża.....życie z nim to chyba gehenna....::(:

(przekleiłam ale to w odpowiedzi jakby na stojego poscika)
...nadal sobie w brode pluje, bo pomimo ze dziecko mam cudowne to z nieodpowiednim mezczyzna (i co z tego ze byl moim mezem juz wtedy z 5 letnim stazem? slub byl na papiery i zeszlam sie z nim z rozsadku, nie bylo zle a nawet fajnie, ale na imprezowe życie "kawalerskie" a nie na rodzine, nigdy nie chcialam miec z nim dzieci...ale usunąć nie potrafiłam..)
...zaluje ze mu powiedzialam ze jestem w ciazy, gdybym go wtedy w dupe kopnela to by nawet nie wiedzial ze ma dziecko a w PL jestem stanu wolnego urodzilabmy jako panna i juz...dzieckiem sie nie interesuje, to tym bardziej nie ineteresowalby sie mna...pluje se w brode i mam o co...tak do konca zycia bedzie mi sie za dupa ciągnął, oni tak maja - widze po jego rodzicach - pija, ojciec bił, zapominali o nim,matka zostawiła go ojcu jak jej nie pasował,a teraz im sie na starosc przypomina, ze dziecko maja!matka kasa przekupowala ale jak w narkotyki wpadl to sama nie zauwazyla, bo popijała....ja go z nalogu wyciagalam i na nogi postawilam, a on mi teraz pije jak tylko moze...co za rodzina...
żal straconych lat zainwestowanych w człowieka...

ciotka mi tłumaczyła ze skoro on jest DDA i nie miał zworców to dlatego taki jest, ale ja też jestem DDA i to po jeszcze gorszych przejsciach (moje zeznania ojczyma na 10lat do wiezienia wsadzily) a jakos umialam stworzyc dom i w ogole!
wiem, ze jak sie chce to mozna wszystko!!!!!!!!!!!!
bylam skazana na margines, ludzie w wariatkowie ląduja po tym co przeszłam we wczesnej młodości(to opinia biegłej psycholog) - a ja prosze - normalny "ludź", no może "trochę" nerwowy:Oczko:
ale własnymi rękami "dorobiony' - moze to nic wielkiego dwa mieszkania na kredyt i matiz za gotówke, i dziecko:Oczko: (niekoniecznie w tej kolejnosci:Oczko:) ale od zera to juz cos, ja uważam :Oczko:

teraz siedze u ciotki w pracy przy kompie a malz z wujem i malym u mnie w domku, juz powinnam wracac, ale co, w koncu rade sobie dadza, spokojna jestem bo tatuś (wuja) tam jest...
bo po tym co sie stalo z golfem to ja sie boje dziecka samego z malzem zostawiac, caly czas mi po glowie chodzi, ze skoro on (bo tak twierdzi) nie pamieta jak to sie stalo ze tak wywinął - to co by bylo gdyby on był wtedy sam z dzieckiem? jakbym ja na przykład do sklepu wyskoczyla po mleko?
..........................................

http://www.suwaczek.pl/cache/726950a1c9.png
www.devachan-viking.blogspot.com www.0-dzidzi.bloog.pl

Viking - Victor Leon

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Kuba wczoraj zasnal bez problemu, nie wymyslal roznych cudow przed spaniem typu wampiry i kosmici, nie bal sie zasypiac a dzis rano przez sen sie smial :Śmiech:

Zakochany::):
Alutka7912
Joł laseczki :mdr:

Wczorajsza wizyta u fryzjera udana a przy okazji pobytu w mieście kupiłam sukienkę na wesele:great:
Jutro biore wolne żeby jeszcze troche ze słoneczka skorzystać....po sniadaniu pojedziemy do Sobieszewa nad morze :mdr:

Jaka?

Deva- bardzo mi przykro::(:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...