Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

kwiaciarka
Mnie narazie kryzys nie przeraza jakos, no moze dlatego, ze P. przynosi cale wyplaty, ja mam prace do ktorej zawsze moge wrocic, tam kryzys nie siega, nawet przyjmuja do pracy :-) no ale jak pisalam, w kazdej chwili u P. sie moze wszystko zmienic i wtedy warto miec kase w zanadrzu, a my wlasnie planujemy wszystka co mamy wydac... chyba tesciowa bardziej to przeraza niz mnie, chociaz daje mi do myslenia.

Mnie kryzys też nie przeraża. A jak będziemy cały czas o nim myśleć to niepotrzebnie się będziemy nakręcać i uprawiać czarnowidztwo. Im więcej optymizmu (czyli wiary, że będzie dobrze) u wszystkich tym mniej kryzysu. Ale to trzeba by zacząć od massmediów, bo czasem to mam wrażenie, że to oni sieją panikę :Zły:

Odnośnik do komentarza

Asiu no nasze wydatki sie ksztaltuja na 25 tys. Czesc mamy gotowki a czesc z pozyczek z zakladaow pracy, no jakby nie bylo pozyczki nas troche obciaza finansowo, ale jesli P. wyplata bedzie caly czas jaka jest to zaden problem dla nas, gorzej, jak zaczna ciac premie , to wtedy bedzie ciezkawo , ale zawsze mam jeszcze 2 tys w zakladowej kasie pozyczkowej, moge je wyciagnac i splacic czesc pozyczki :-) Moja tesciowa zawsze panikowala, pamietam jak podjelismy decyzje o budowie, to bylo gadanie, ze ona sie ona nas strasznie martwi, ze ja przeraza taki kredyt, nie docieralo do niej, ze sie o polowe zmniejszy po sprzedazy mieszkania, mowie do P. ze jego mame wszystko przeraza ciagle, jakby tak jej sluchac to bysmy domu nie mieli i chyba nic nowego, bo ona ogolnie jest na nie jesli chodzi o pozyczki, a ja jestem innego zdania, bez pozyczek nic porzadnego nie kupisz przy wyplatach jakie mamy.

Co do operacji, ja sie boje ,ze mi powiedza - jutro do szpitala.
Okazalo sie ze mam wizyte jednak 20 marca , w czwartek moge jeszcze isc za kase do innego i chyba pojde bo juz nie wytrzymam z czekaniem, bede miala 2 opinie.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
asia78
dziubalko warge mi mama naklula, ale wygladalam jakbym sobie silikon wpuscila:yes:Dzisiaj juz troche wyschla, ale dalej jest wielkosci opryszczki duzej:cry:

Aż mnie ciarki przeszły jak sobie wyobraziłam to nakłucie, brrr!

Wiesz ja lezalam i czulam ze zaraz zemdleje. Jakbym nie lezala to parter murowany od razu. Ale z drugiej strony to jestem przyzwyczajona do takich nakluc, bo mi sie czesto robia malenkie kaszaki na policzku i kosmetyczka mi je zawsze nakluwa

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
jego mame wszystko przeraza ciagle, jakby tak jej sluchac to bysmy domu nie mieli i chyba nic nowego, bo ona ogolnie jest na nie jesli chodzi o pozyczki, a ja jestem innego zdania, bez pozyczek nic porzadnego nie kupisz przy wyplatach jakie mamy.

Dużo osób tak ma, że wszystkiego się boi (zwłaszcza ryzyka finansowego). Gdyby właśnie z takiego założenia wychodzić to ludzie by stali w miejscu albo się cofali :Oczko:

kwiaciarka

Okazalo sie ze mam wizyte jednak 20 marca , w czwartek moge jeszcze isc za kase do innego i chyba pojde bo juz nie wytrzymam z czekaniem, bede miala 2 opinie.

I dobrze, co dwie opinie to nie jedna :yes:

Odnośnik do komentarza

Kwiaciarka, moze Ela jak Ciebie nie bedzie to zasnie bez problemu z tata? Tak czesto bywa z dziecmi, ze jak jest mama to wola mame, a jak jej nie ma to tata wystarcza.

A propos, jak myslicie, czy ja powinnam czekac az Franek wyrosnie z tego mamowania czy cos z tym robic a jesli tak to co? Franek nie pozwala mi wyjsc z domu po poludniu, ani w dzien ani wieczorem nie zasnie z tata, nie pojdzie z tata na spacer beze mnie, nie wykapie sie. Jedyne co to u babci zostaje bez problemow (zazwyczaj, bo czasem tez krzyczy nie, ale w koncu uda sie go przekonac). Nie zje kaszki o d taty wieczorem, rano zje. Taka sytuacja ma miejsce od wrzesnia mniej wiecej... Poki co jest raczej bez zmian. Jestem juz tym troche zmeczona, nie ukrywam...

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

kwiaciarka
Nawet nie wiecie jak mnie podnioslyscie na duchy z tym Eli jedzeniem, ja myslalam, ze napszecie ,ze nie powinna jesc, zebym to uciela, takiej reakcji sie spodziewalam, a Wy piszecie ze mozna jeszcze poczekac... jakos mi lzej na sercu :)

Takie rady drastyczne to sa zawsze od starych panien (nie obrazajac nikogo) albo od osob, ktore nigdy nie mialy takiego problemu z dzieckiem.

Ja jak mowie o tym, ze Franek nie zasnie beze mnie to tez od wyzej wspomnianych slysze- ja bym wyszla, zostawila, poszla. Popolacze, nic mu nie bedzie itp. Proste jak dwa razy dwa...

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Kwiaciarka, moze Ela jak Ciebie nie bedzie to zasnie bez problemu z tata? Tak czesto bywa z dziecmi, ze jak jest mama to wola mame, a jak jej nie ma to tata wystarcza.

A propos, jak myslicie, czy ja powinnam czekac az Franek wyrosnie z tego mamowania czy cos z tym robic a jesli tak to co? Franek nie pozwala mi wyjsc z domu po poludniu, ani w dzien ani wieczorem nie zasnie z tata, nie pojdzie z tata na spacer beze mnie, nie wykapie sie. Jedyne co to u babci zostaje bez problemow (zazwyczaj, bo czasem tez krzyczy nie, ale w koncu uda sie go przekonac). Nie zje kaszki o d taty wieczorem, rano zje. Taka sytuacja ma miejsce od wrzesnia mniej wiecej... Poki co jest raczej bez zmian. Jestem juz tym troche zmeczona, nie ukrywam...
ja mialam sposob na to zeby zaczac wychodzic gdy K w domu....
zostawialam go a ja sie chowalam do lazienki i patrzylam jaka jest jej reakcja czy szuka czy wola...raz plakala dosc dlugo...ale niepoddalam sie pozniej juz zaczelam wychodzic....teraz nawet widzi ze sie ubieram i wie zeprzyjde i wroce wiec czeka...jak pyknie i uslyszy domofon od razu jest przy drzwiach i rzuca sie na rece:)
Wyrosnie...sprubuj ..po 10 - 15 - 20 minut ale tak wiesz ze sie "schowasz" w lazience" i zobaczyc jaka reakcja , pozniejwychodz wtedy gdy on niewidzi ze to robisz a maz sie bedzie z nim bawil w najlepsze albo oglada bajke..niezauwazy ze cie niema....i tak jakos sie przyzwyczai...wiem bo mialam ten samproblem....teraz jest OK:lol: powodzenia

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Kwiaciarka, moze Ela jak Ciebie nie bedzie to zasnie bez problemu z tata? Tak czesto bywa z dziecmi, ze jak jest mama to wola mame, a jak jej nie ma to tata wystarcza.

A propos, jak myslicie, czy ja powinnam czekac az Franek wyrosnie z tego mamowania czy cos z tym robic a jesli tak to co? Franek nie pozwala mi wyjsc z domu po poludniu, ani w dzien ani wieczorem nie zasnie z tata, nie pojdzie z tata na spacer beze mnie, nie wykapie sie. Jedyne co to u babci zostaje bez problemow (zazwyczaj, bo czasem tez krzyczy nie, ale w koncu uda sie go przekonac). Nie zje kaszki o d taty wieczorem, rano zje. Taka sytuacja ma miejsce od wrzesnia mniej wiecej... Poki co jest raczej bez zmian. Jestem juz tym troche zmeczona, nie ukrywam...

Lema ja mysle, ze musisz probowac wychodzi bez Franka i L. Zeby wiedzial, ze jest tez tata i z nim tez jest fajnie. Moze na poczatek niech malego troche L. przekupi jakas nowa zabawka albo zabawa. Albo moze niech chlopaki wychodza gdzies sami. Ale tak, zeby to sie kojarzylo Franiowi z czyms pozywytnym. Nie ze mama wychodzi i jest smutno. Tylko ze mama wychodzi jestem z tata i jest fajnie:smile: Wiem, ze na poczatku bedzie placz, ale musicie to przetrzymac. A jak to zrobic? Obejrzyj sobie polska sueprnianie w weekend. Albo w sobte albo w niedziele na tvn albo na tvn stlye ok. 17. Bedzie o dziewczynce straszej od Frania, ktroa nie ruszla sie nigdzie bez mamay

Odnośnik do komentarza

asia78
Lema
Kwiaciarka, moze Ela jak Ciebie nie bedzie to zasnie bez problemu z tata? Tak czesto bywa z dziecmi, ze jak jest mama to wola mame, a jak jej nie ma to tata wystarcza.

A propos, jak myslicie, czy ja powinnam czekac az Franek wyrosnie z tego mamowania czy cos z tym robic a jesli tak to co? Franek nie pozwala mi wyjsc z domu po poludniu, ani w dzien ani wieczorem nie zasnie z tata, nie pojdzie z tata na spacer beze mnie, nie wykapie sie. Jedyne co to u babci zostaje bez problemow (zazwyczaj, bo czasem tez krzyczy nie, ale w koncu uda sie go przekonac). Nie zje kaszki o d taty wieczorem, rano zje. Taka sytuacja ma miejsce od wrzesnia mniej wiecej... Poki co jest raczej bez zmian. Jestem juz tym troche zmeczona, nie ukrywam...

Lema ja mysle, ze musisz probowac wychodzi bez Franka i L. Zeby wiedzial, ze jest tez tata i z nim tez jest fajnie. Moze na poczatek niech malego troche L. przekupi jakas nowa zabawka albo zabawa. Albo moze niech chlopaki wychodza gdzies sami. Ale tak, zeby to sie kojarzylo Franiowi z czyms pozywytnym. Nie ze mama wychodzi i jest smutno. Tylko ze mama wychodzi jestem z tata i jest fajnie:smile: Wiem, ze na poczatku bedzie placz, ale musicie to przetrzymac. A jak to zrobic? Obejrzyj sobie polska sueprnianie w weekend. Albo w sobte albo w niedziele na tvn albo na tvn stlye ok. 17. Bedzie o dziewczynce straszej od Frania, ktroa nie ruszla sie nigdzie bez mamay

:36_1_1: dokladnie tak.
dasz rade!! poproubuj chociaz na poczatke na 10 - 15 minut!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

Lema ja wiem, ze to ciezkie, ale nie powiem Ci nic odkrywczego. Nieststy Franek bedzie plakal jak Ciebie nie bedzie, ale to wcale nie jest dobre ani dla Ciebie ani dla Frania ani dla L. Tak musisz do tego podejsc. Ty jestes umeczona, bo Franek caly czas na Tobie wisi a L. ma z nim mniejszy kontakt. Jedyne wyjscie to wlasnie wyjsc z domu i ich zostawic

Odnośnik do komentarza

asia78
Lema
Kwiaciarka, moze Ela jak Ciebie nie bedzie to zasnie bez problemu z tata? Tak czesto bywa z dziecmi, ze jak jest mama to wola mame, a jak jej nie ma to tata wystarcza.

A propos, jak myslicie, czy ja powinnam czekac az Franek wyrosnie z tego mamowania czy cos z tym robic a jesli tak to co? Franek nie pozwala mi wyjsc z domu po poludniu, ani w dzien ani wieczorem nie zasnie z tata, nie pojdzie z tata na spacer beze mnie, nie wykapie sie. Jedyne co to u babci zostaje bez problemow (zazwyczaj, bo czasem tez krzyczy nie, ale w koncu uda sie go przekonac). Nie zje kaszki o d taty wieczorem, rano zje. Taka sytuacja ma miejsce od wrzesnia mniej wiecej... Poki co jest raczej bez zmian. Jestem juz tym troche zmeczona, nie ukrywam...

Lema ja mysle, ze musisz probowac wychodzi bez Franka i L. Zeby wiedzial, ze jest tez tata i z nim tez jest fajnie. Moze na poczatek niech malego troche L. przekupi jakas nowa zabawka albo zabawa. Albo moze niech chlopaki wychodza gdzies sami. Ale tak, zeby to sie kojarzylo Franiowi z czyms pozywytnym. Nie ze mama wychodzi i jest smutno. Tylko ze mama wychodzi jestem z tata i jest fajnie:smile: Wiem, ze na poczatku bedzie placz, ale musicie to przetrzymac. A jak to zrobic? Obejrzyj sobie polska sueprnianie w weekend. Albo w sobte albo w niedziele na tvn albo na tvn stlye ok. 17. Bedzie o dziewczynce straszej od Frania, ktroa nie ruszla sie nigdzie bez mamay

Dzieki. Ogladalm ta supernianie, mniej wiecej pamietam. My probujemy tak, ale niestety nie wychodzi... L. mowi mu na przyklad czy chce isc do konika na plac zabaw? On, ze tak, caly w podskokach, no to sie ubieramy-super, tylko Franek ze mama tez ma sie ubierac. Ja ze z tata idzie, ze ojej jak to nie bedzie fajnie, Franek w ryk, ze ja nie ide...

A ze spaniem to juz lepiej nie mowic, na haslo, ze z tata zacyzna sie taki placz, ze nie do opisania, od razu sie wczepia we mnie i nawet nie pozwala L. sie zblizyc do siebie::(: Probowalismy tez robic tak, ze nie mowimy mu, ze z tata bedzie spal tylko L. bral go na rece i zagadywal, ze mu poczyta itp no i na przyklad Franus sie cieszyl na czytanie, ale jak sie kladli na lozku to Franek wlaczal syrene i tyle z tego bylo.

Franio sie ladnie bawi z tat, lubi bardzo, ale ja musze byc na widoku...

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Kwiaciarka, moze Ela jak Ciebie nie bedzie to zasnie bez problemu z tata? Tak czesto bywa z dziecmi, ze jak jest mama to wola mame, a jak jej nie ma to tata wystarcza.

A propos, jak myslicie, czy ja powinnam czekac az Franek wyrosnie z tego mamowania czy cos z tym robic a jesli tak to co? Franek nie pozwala mi wyjsc z domu po poludniu, ani w dzien ani wieczorem nie zasnie z tata, nie pojdzie z tata na spacer beze mnie, nie wykapie sie. Jedyne co to u babci zostaje bez problemow (zazwyczaj, bo czasem tez krzyczy nie, ale w koncu uda sie go przekonac). Nie zje kaszki o d taty wieczorem, rano zje. Taka sytuacja ma miejsce od wrzesnia mniej wiecej... Poki co jest raczej bez zmian. Jestem juz tym troche zmeczona, nie ukrywam...

Ja nie wiem sama, bo Franio Ciebie dlugo nie widzi na codzien, moze dlatego tak Ciebie potrzebuje. Wiesz jak Kuba poszedl do 2 latkow to dyrektorka przedszkola zrobila nam spotkanie z psychologiem dzieciecym i ona mowila, ze te dzieci sa jeszcze male, praktycznie z psychologicznego pktu widzenia, nie gotowe na rozstanie z mama i z domem i na pojscie do przedszkola, ale jesli taka jest potrzeba i dzieci w przesdzkolu neda przebywac to zeby mamy poswiecaly im jak najwiecej czasu w domu, po przedszkolu, bo one tego bardzo potrzebuja, musza czuc sie kochane i ze mama ma dla nich duzo czasu mimo,ze chodzi do pracy a one do przedszkola. Moze jeszcze prrzeczekac i ulegac na Franiowe potrzeby mamowe :) sama nie wiem, bo z 2 giej strony spacer z tatusiem nie powinien byc czyms przykrym, ale moze wlasnie jest tak spragniony i steskniony za mama ze chce ja miec przy sobie jak juz wroci z tej pracy.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Ja sie nie zgadzam troche z tym co napisala Asia, bo tak to moge podchodzic ja czy Asia czy Kajocha czy Dziubala czy babeczka - mamy, ktore sa z dziecmi w domu i dzieciom nic sie nie stanie jesli mama wyjdzie , ale Lema jest w innej sytuacji , ona pracuje i Franio jej nie widzi dlugo - to juz jest jej wyjscie bez Frania i to bardzo dlugie, a Franiu to 1,5 latek dopiero i mamy potrzebuje.

http://www.suwaczek.pl/cache/a58d0abe3d.png
http://www.suwaczek.pl/cache/7f7b513cb8.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...