Skocz do zawartości
Forum

Lipcówki 2007 - zapraszam serdecznie :)


Dziubala

Rekomendowane odpowiedzi

Dziubala
Lema
Dziubalko wyslalam do Ciebie ok. 9 sms z pytaniem jak Macius, bo jakos tak myslalam o Was. Nie moglam sie doczekac az dasz znac na forum. Cos mi sie dzieje z telefonem, bo kolega wczoraj wyslal do mnie wiadomosc i tez nie dotarla...

Na pewno nie dostałam ::(:. Poza tym odpisałabym :yes:. Ale dziękuję za pamięć :Całus:

Telefon mi szwankuje jak nic.

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Kajocha smieszna Ala z tymi nocnymi wedrowkami::):

Wiesz, Franek wieczorem tez by chetnie pobrykal jeszcze i wiem, ze jakbym mu pozwolila choc chwile sie pobawic to bylby ryk przy pojsciu do lozka, wiec go klade do lozka i tam gada, siada wstaje, robi mi akuku (chociaz jest ciemno)::): A jeszcze niedawno kapal sie o 19, a ok. 19.45-50 zasypial, jak w zegareczku. A teraz widzac, ze jest zywszy wieczorem przesunelam mu kapiel o godzine i tak ok. 20.40 laduejmy w lozku, a zasypia ok. 21.30:Kiepsko:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
A w ogole to dzien dobry::): Zaspalam dzis do pracy, bo jak zadzwonil budzik to Franus sie zaczal wiercic, chcialam poczekac az zasnie i wstac dopiero no i przysnelo mi sie... Obudzilam sie o 7.20:surprised: Delikatnie mowiac mialam szalony poranek::): Ale zajechalismy do babci, zawsze jak dzwonimy domofonem to babcia schodzi, a dzis nie ma jej i nie ma- okazuje sie, ze tez zaspala:Oczko: Obie nawet nie zauwazylysmy, ze drzwi do pokoju bratowej i brata sa zamkniete, teraz dzwonie do mamy, a ona mowi, ze oni jeszcze spali w najlepsze, dopiero Franus ich obudzil:sofunny: Taki byl dzien spiocha u nas::):

no nieźle pospaliście :Oczko:

kwiaciarka
heloł :)

Juz czwartek, jutro piatek i wooooolneee P. ma do 5 stycznia :-)

Kajocha slicznie Alusia mowi, moze mowi na Was pani i pan, bo chce zaznaczyc, ze jestescie innej plci ?
Lema hahah ELa tez na kilka rzeczy mowi to samo.

Ela generalnie mowi duzo, slicznie mowi Kuba, tata, pająk to jest papą, robak - boba, łobuz - bobu, bardzo ladnie mowi brudne, ja jestem czasem gapa - bapa, baba,dziadzia ,bozia mowi pieknie, jabłko - babo i inne takie tam. Powtorzyc powtorzy wszystko, nawet rower ( oczywiscie po swojemu troche) , ale nie powtorzy mama i ela , za nic, i robi to specjalnie, bo jak mowie , powiedz ela, albo mama, to ona kreci glowa, smieje sie i mowi ,ze nie ( nie tez pieknie mowi), a jak na zdjeciu ją pokaze i pytam kto to, to ona pokazuje palcem na siebie i mowi ja. Ela nie powie, bo jej sie nie chce chyba.

A całkiem możliwe, że o płeć jej chodzi :yes:

ogromne :brawo: dla Elinki za ładną mowe :yes:

ogromne :brawo: dla Frania za łakną mowe :yes:

ogromne :brawo: dla Alusi za ładną mowe :yes:

isa32
Cześć ::):
U nas szro buro i ponuro do tego leje jak z cebra. Humor mam taki jak pogoda... Jeszcze mnie wczoraj D. poinformował, że w weekend pracuje i w ogóle nie przyjeżdża do domu, może będzie miał wolny poniedziałek i wtorek, ale to nic pewnego. Wszystko na mojej głowie, nawet nie mam radości przedświątecznego wybierania prezentów razem z nim. I jak ja mam się czuć? No samotnie na maxa ::(: wszystko na mojej głowie. Do diaska ja też mam pracę, a do tego jeszcze Alę, dom, angielski i oszaleję niedługo... I tylko słyszę, że on to rozumie. I co mi po tym zrozumieniu???
Dzisiaj jadę po pracy na duże, bardzo duże zakupy. Nie chce mi się, ale nie ma innego wyjścia. Skoro w weekend będę z Alicją sama to już nic nie zrobię. A na pewno nie będę dziecka ciągnęła do sklepów.
Do tego wczoraj od 20 do 22 usypiałam ją 4 razy. W końcu dostała nurofen i padła. Wstała o 4 i przyszła do mnie, ale tak się kręciła, że ze spania (mojego) nici... i jak ja mam coś robić wieczorem???
Dobra, ponarzekałam, biorę się do pracy. Miłego dnia Kochane :Całus:

A ponarzekaj ! ulży Ci :yes:
Wiesz ! ja to tym razem przyjmę inne podejście do tego, co piszesz ! mianowicie opieprze CIę !! masz sie babo cieszyć ! idą święta ! ciesz sie ! zostaw to wszystko za sobą gdzies daleko !!! kilka wdechów, wydechów i uśmiechnij sie !! zrób sobie też prezent jak bedziesz na zakupach i nie oszczędzaj :Oczko: niech to bedzie coś ekstra na poprawe nastroju :yes: włącz kolędy po cichutku w domu ! uśmiechnij sie !! Kajoszka śle mnóstwo pozytywnej energii !! a jak bedziesz sie załamywać to przyjade i tak Ci dupe przetrzepie, że zobaczysz :DDDDDDDD

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Witam wtorkowo

Maciuś dziś od 4.00 :Kiepsko: nie spał, a myślałam, że pośpi dłużej po tym jak k. 3.00 dostał Nurofen, bo znów kiepska nocka była. Efekt taki, że po 9.00 Maciuś kazał się wsadzić do łóżeczka i do tej pory śpi. Ja też próbowałam się zdrzemnąć ale niespodziewanie na chwilę K przyjechał i nici ze spania.
A wczoraj lekarka powiedziała, że z Maćkiem jest... dobrze. Być może to nad ranem mogła była obturacja oskrzeli na jakiś alergen i stąd duszność, ale natychmiastowe podanie wziewów pomogło, bo Maciuś jest czysty, nie ma duszności ani obturacji. Ma brać wapno, wit. C i wziewy przez parę dni. Zachodzę w głowę co się zmieniło, ale nie wiem co. Najważniejsze, że nic mi mu nie jest a duszność była jednorazowa, uff!

Dziubala
Maciuś już wstał ale w kiepskim nastroju, ciągle popłakuje. Mój maly kochany Biduś.

dobre wieści, ale tak mi Bidusia szkoda :((( ucałuj go ode mnie mocno mocno !! przytulam Was Dziubalku !! oby było lepiej :Całus:

kwiaciarka
Czy Wasze dzieci maja brzuszki wystajace ? Bo moja Ela ma , nie wiem czy to normalne?

:yes: zajefajniasty ma okrągluszek :D no zjeśc, schrupać :D

Lemo moja Lala też lubi Teletubisie :yes: woła BISIE i robi im na koniec bajki PAPA, Nieeee, Akuku :Oczko:

Kwiaciarko mega bloks świetne :lol:

Babeczqo super, ze u Was nocka przespana :yes:

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

Lema
Kajocha smieszna Ala z tymi nocnymi wedrowkami::):

Wiesz, Franek wieczorem tez by chetnie pobrykal jeszcze i wiem, ze jakbym mu pozwolila choc chwile sie pobawic to bylby ryk przy pojsciu do lozka, wiec go klade do lozka i tam gada, siada wstaje, robi mi akuku (chociaz jest ciemno)::): A jeszcze niedawno kapal sie o 19, a ok. 19.45-50 zasypial, jak w zegareczku. A teraz widzac, ze jest zywszy wieczorem przesunelam mu kapiel o godzine i tak ok. 20.40 laduejmy w lozku, a zasypia ok. 21.30:Kiepsko:

no nieźle :Oczko:

babeczqa
Kajocha - swietne podejscie:lol:

no bo cieszyć sie trzeba ! ja leje na to, ze pada, ze jest czaro ! w domu mi pierniczkami pachnie, choinka popoludniu bedzie ubrana, grzybami pachnie i nikt mi tego nie popsuje :D a jak spróbuje to ugryze :lol:

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala
Kajoszka - ale z Ciebie optymizm tryska ::):. Tak trzymaj :great:

bede niz zarażała !!! Wszystkie zostaniecie zarażone i uda mi sie !! no inaczej nie jestem tą Kajoszką, którą znacie :Całus:

Lema
Ja tez uwielbiam ten okoloswiateczny czas, ten niepowtarzalny klimat... Magicznie na mnie dziala. Mimo, ze nie mam pojecia jak dam rade z przygotowaniami to jakos mnie to nie stresuje. Nie moge sie doczekac choinki, a jeszcze bardziej reakcji Frania na nia::):

dokładnie !! ta magia w powietrzu :yes: wiesz, plecy mnie bolą dzisiaj, ale wzięłam Nurofen i ciesze sie tym okresem przedświątecznym :)))))))))))))))))

http://img244.imageshack.us/img244/8602/glitteryourway5972a42dwu3.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/16801.png

Odnośnik do komentarza

My choinke ubierzemy we wtorek, po poludniu, we trojke::): Bedzie zywa, taka sredniej wielkosci, bo mamy za ciasno na duza. Ale w nowym domu to bedzie choinka gigant::):
Ja nie lubie zbyt wczesnie ubierac choinki, takie czekanie na nia ma swoj urok, no lubie tak.::): Wtedy juz pachnie ciastem w domu, jedzonkiem, jest juz tak swiatecznie i wtedy ubieramy::):
Ech, juz sie nie moge doczekac tych swiat, ostatnich w naszym mieszkaniu... Bedzie mi zal troche sie stad wyprowadzic, bo wiele dobrego nas tu spotkalo::): Duzo cudownych chwil zdarzylo sie tu... kurcze, strasznie jestem sentymentalna. Aha, bo nie mowilam Wam chyba, ze sprzedalismy juz to miekszanie. Przypadkiem okazalo sie,ze znajomi chca kupic, ze pasuja im nasze warunki i tak chata juz nie nasza, do 1 wrzesnia musimy sie wyprowadzic:yes:

A za rok zapraszamy wszytskich na swieta do naszego nowego domu, bedzie prawdziawa wielka Wigilia i i bedzie cudownie::): L. ma duza rodzine, trzy siostry, ktore w sumie maja 5 dzieci (z czego jedna 4, hehe), moi rodzice, brat z zona. Bedzie wielkie rodzinne swietowanie:yes:

http://www.suwaczek.pl/cache/f06af92aaa.png

Odnośnik do komentarza

Lema
My choinke ubierzemy we wtorek, po poludniu, we trojke::): Bedzie zywa, taka sredniej wielkosci, bo mamy za ciasno na duza. Ale w nowym domu to bedzie choinka gigant::):
Ja nie lubie zbyt wczesnie ubierac choinki, takie czekanie na nia ma swoj urok, no lubie tak.::): Wtedy juz pachnie ciastem w domu, jedzonkiem, jest juz tak swiatecznie i wtedy ubieramy::):
Ech, juz sie nie moge doczekac tych swiat, ostatnich w naszym mieszkaniu... Bedzie mi zal troche sie stad wyprowadzic, bo wiele dobrego nas tu spotkalo::): Duzo cudownych chwil zdarzylo sie tu... kurcze, strasznie jestem sentymentalna. Aha, bo nie mowilam Wam chyba, ze sprzedalismy juz to miekszanie. Przypadkiem okazalo sie,ze znajomi chca kupic, ze pasuja im nasze warunki i tak chata juz nie nasza, do 1 wrzesnia musimy sie wyprowadzic:yes:

A za rok zapraszamy wszytskich na swieta do naszego nowego domu, bedzie prawdziawa wielka Wigilia i i bedzie cudownie::): L. ma duza rodzine, trzy siostry, ktore w sumie maja 5 dzieci (z czego jedna 4, hehe), moi rodzice, brat z zona. Bedzie wielkie rodzinne swietowanie:yes:
Lema cudownie.
Przynajmniej bedziesz miała super wspomnienia no i bedziesz opowiadac pozniej swojej gromadce dzieci:lol:

http://www.suwaczek.pl/cache/66190808a7.png

Odnośnik do komentarza

Co do sprzedawania naszego to ja poiwedzialm, ze jak beda przychodzic ludzie ogladac to ja wychodze. Bedzie mi strasznie smutno. Jak sprzedalam samochod, czego sie nie spodziewalam, bo kupili go pierwsi ludzie ktorzy zadzwonil pierwszego dnia jak sie ukazalo ogloszenie, to plakalam jak bobr. A podobno nie mozna bo to zle dla samaochodu

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...